1963-06-01 Cracovia - Bałtyk Gdynia 3:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Augustyn Dziwisz
pilka_ico
II liga , 26 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 1 czerwca 1963, 15:30

Cracovia - Bałtyk Gdynia

3
:
1

(1:1)



Herb_Bałtyk Gdynia

Trener:
Henryk Serafin
Skład:
H. Stroniarz
Jarczyk
Rewilak
Antczak
Kupiec
Poprawski
Z. Stroniarz
Hausner
Bębenek (46' Malarz)
Zuśka
Olesiak

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Śliwa
Widzów: 1 000

bramki Bramki

Z. Stroniarz (11')
Z. Stroniarz (54')
Z. Stroniarz (79')
0:1
1:1
2:1
3:1
Wiśniewski (4')
Skład:
Potrykus
Komosiński
Olszewski
W.Filipiak II
H.Filipiak I
Przyjemczak (Waśniowski)
Braun
Laskowski
Wiśniewski
Waśiłowski
Białowiec

Ustawienie:
3-2-5



Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Nudne widowisko" -
Gazeta Krakowska

Nudne widowisko

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Przyzwyczailiśmy się Już do słabych spotkań piłkarzy Cracovii. Nie inaczej było na sobotnim meczu z Bałtykiem Gdynia 3:1 (1:1). Wszystkie bramki dla Cracovii zdobył Stroniarz II a dla Bałtyku — Wiśniewski. Sędziował p. Śliwa z Wrocławia.

Biało czerwoni wygrali a jednak narzekamy. No bo to nie jest piłka nożna jaką obcięlibyśmy oglądać na krakowskich boiskach. Wiele akcji znamionowała zasada — aby dalej. Na plus napastników Cracovii należy zapisać próby oddawania strzałów z daleka.
Niestety, celowniki nadal były źle ustawione. Zdobyte bramki przez Stroniarza II nie były wielkiej klasy. Tylko druga bramka w 52 min. wywołała silniejsze brawa na widowni. Prowadzenie niespodziewanie uzyskał Bałtyk już w 4 min. W 10 min. było Już 1:1. Trzecia bramka w 77 min. Stroniarza II — to wykorzystanie błędu obrońcy. Stroniarz wyłuskał piłkę i „wjechał” do bramki.
Trener Cracovii p. Dziwisz nie miał zadowolonej miny, spacerując wzdłuż linii bocznej boiska. W drugiej połowie „tradycyjnie” wprowadził do gry Malarza na miejsce Poprawskiego, który przeszedł do ataku wzamian za Bębenka. Takie pojedyncze, stałe zmiany nie przynoszą nic dobrego.
Nieliczni widzowie solidnie wynudzili się na tym nieciekawym widowisku. W Cracovii dobrą formę utrzymują Jedynie Antczak, bramkarz Stroniarz, Poprawski i Jarczyk. Przebłyski lepszej gry miał Hausner, który nadal „oszczędza się”.

CRACOVIA: Stroniarz, Jarczyk, Rewilak, Antczak, Kupiec, Poprawski, Stroniarz II, Hausner, Bębenek (Malarz), Zuśka, Olesiak.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 130 z 3 czerwca 1963


"Cracovia wygrała 3 :1, ale poziom meczu nie zadowolił" -
Echo Krakowa

Cracovia wygrała 3 :1, ale poziom meczu nie zadowolił

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
CRACOVIA — BAŁTYK 3:1 (1:1). Bramki zdobyli: dla Cracovii Stroniarz II w 10, w 52 i w 77 min., dla Bałtyku Wiśniewski w 4 minucie gry. Sędziował p. Śliwa z Wrocławia. Widzów około 2 tysiące.

CRACOVIA: — Stroniarz, Jarczyk, Re wiła k, Antczak, Kupiec, Poprawski (Malarz), Stroniarz II, Hausner, Bębenek (Poprawski), Zuska, Olesiak. BAŁTYK: — Potrykus, Komosiński. Olszewski, Filipiak II, Filipiak I, rzyjemczak (Wasilewski), Braun, Laskowski, Wiśniewski, Wasiłowski, Bialowiec.

Wprawdzie na stadionie Cracovii zgromadziło się tym razem tylko około 2 tysięcy widzów, lecz chyba nikt nie był zadowolony z gry jaką zademonstrowały obydwie drużyny. Piłkarze robili wrażenie przemęczonych dotychczasowymi rozgrywkami 1 spotkanie, które w zasadzie o niczym nie decydowało, potraktowali ulgowo.

Przez większą część meczu zdecydowaną przewagę miała Cracovia, tym niemniej akcjom brak było odpowiedniego wykończenia strzałowego. Napastnicy nie potrafili wykorzystać dogodnych sytuacji a ich strzały albo były niecelne, albo stawały się łupem bramkarza. Najlepszym strzelcem okazał się Stroniarz II, który zdobył trzy bramki, przy czym przy drugiej świetnie wykorzystał nieporozumienie obrońcy z bramkarzem. W zespole gości wyróżnić można Potrykusa, który przytomnymi Interwencjami uratował swą drużynę od wyższej porażki.
Źródło: Echo Krakowa nr 129 z 3 czerwca 1963


"Cracovia—Bałtyk 3:1 (1:1)" -
Dziennik Polski

Cracovia—Bałtyk 3:1 (1:1)

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
CRACOVIA: Stroniarz, Jarczyk, Rewilak, Antczak, Kupiec, Poprawski (Malarz), Stroniarz II, Hausner, Bębenek (Poprawski), Kuska, Olesiak. BAŁTYK: Potrykus, Komaslński, Olszewski, Filipiak II, Filipiak I, Przyjemczak (Wasilewski), Braun, Laskowski, Wiśniewski, Wasilewski, Blałowiec. Sędziował p. Śliwa z Wrocławia.

Już chyba mało kto chodzi na mecze piłkarskie dla przyjemności. Trochę z przywiązania do klubu, trochę z nudy, są tacy, co i z obowiązku to czynią.

Jakaż to bowiem przyjemność oglądać dwudziestu biegających za piłką młodych ludzi, czyniących to w dodatku nieudolnie, nie wkładających w ową bieganinę ani serca, ani większych u-umiejętności. Wczorajszy mecz Cracovii z gdyńskim Bałtykiem był Jeszcze Jednym spotkaniem, o którym chciało by się Jak najszybciej zapomnieć. Chaos, jałowość, bezładna kopanina — mój Boże, czyż to są naprawdę Ii-ligowe mecze? Na cztery uzyskane w tym spotkaniu bramki, tylko jedna, ostatnia była wypracowana i uzyskana po dobrym zagraniu. Pozostałe padły z przypadkowych akcji 1 prawdopodobnie zdziwiły one samych Ich autorów.

Nic można grać poprawnej piłki nożnej, jeżeli ograniczy się jedynie do samego biegania po boisku. Przecież trzeba pomyśleć komu piłkę podać, rozglądnąć się kto w danym momencie jest w najbardziej dogodnej pozycji, panować nad sytuacją. Do tego trzeba jednak myśleć, a to wydaje się być obce naszym piłkarzom. U większości zawodników kopanie piłki wyklucza jakiekolwiek myślenie, a jakie są tego skutki, widzimy właśnie podczas ligowych spotkań. Tak było 1 wczoraj. Bezmyślne podania, jakaś szarpanina, nerwowość, te strzelające Panu Bogu w okno ataki, nie trzymające się kupy akcje. I co tu pisać o takim meczu, co tu omawiać i recenzować?

Pierwszą bramkę uzyskał Bałtyk ze strzału Wiśniewskiego (4 min.), wyrównał w 10 min. Stroniarz. po przerwie, w 52 min. Stroniarz zdobył drugą bramkę dla Cracovii, w 77 min. ten sam zawodnik po raz trzeci wpisał się na listę strzelców, (ri)
Źródło: Dziennik Polski nr 130 z 2 czerwca 1963


Mecze sezonu 1962/63