1963-06-30 Cracovia - Raków Częstochowa 2:5

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Augustyn Dziwisz
pilka_ico
II liga , 30 kolejka
Kraków, niedziela, 30 czerwca 1963

Cracovia - Raków Częstochowa

2
:
5

(0:4)



Herb_Raków Częstochowa


Skład:
H. Stroniarz (29' L. Michno)
Podedworny
Rewilak
Antczak
Kupiec
Jarczyk
Hausner
Olesiak (46' J. Kaźmirowicz)
Frasek
Bujara
Z. Stroniarz

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Hałoń
Widzów: 6 000

bramki Bramki
Z. Stroniarz (55')
Antczak (60')

Mecze tego dnia:

1963-06-30 Cracovia - Raków Częstochowa 2:5
1963-06-30 Kraków - Rzeszów 1:0


Zapowiedź meczu

Opis meczu

"PARODIA MECZU. Kto jest winien" -
Gazeta Krakowska

PARODIA MECZU. Kto jest winien

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Ostatni mecz ligowy skompromitował zdecydowanie piłkarzy Cracovii. Chyba dobrze się stało, że zespół biało-czerwonych odpadł ostatecznie z walk o wejście do I ligi. Tak słaba drużyna nie miałaby doprawdy co robić w szeregach ekstraklasy.

Słaba forma jaką obserwujemy ostatnio u piłkarzy Cracovii nie była wydaje się jedynym wykładnikiem złej gry. Jeszcze przed meczem kibice mówili o tym, że Cracovia mu¬si przegrać ten mecz aby dać szanse Rakowowi. Te opinie potwierdziły się. Niektórzy piłkarze grali wręcz kompromitująca słabo i ułatwiali rozwijanie akcji gościom. Tyczy się to przede wszystkim pomocy i obrony. Napastnicy byli z reguły bezradni.
Brak ambicji, brak jakichkolwiek koncepcji w grze, świadczy jak najgorzej o piłkarzach Cracovii. Wydoje się konieczne, aby zarząd klubu przeanalizował postawę zespołu w ostatnim ligowym pojedynku.
Rokrocznie mówi się o „podkładkach” niektórych drużyn. Mówi się, nie wyciąga się z tego jednak wniosków, nie szuka się winnych, a przecież tajemnica poliszynela jest, że piłkarze skorzy są do przekupstw. Konieczne fest wlec przeanalizowanie tej sprawy na szczeblu PZPN. Trzeba zrobić wszystko, oby złapać winnych za rękę i ukarać ich przykładnie. Czechosłowakom. udało się to znakomicie. Możemy więc skorzystać z ich wzorów.

O sobotnim meczu, o jego poziomie nie warto w ogóle pisać. Wystąp biało-czerwonych zdenerwował i zniechęcił nawet najwierniejszych kibiców. Poderwano w sposób niewybredny dobre imię i prestiż zasłużonego klubu, utracono wielu oddanych kibiców.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 154 z 1 lipca 1963



Mecze sezonu 1962/63