1928-02-26 Cracovia - Krowodrza Kraków 3:2
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 26 lutego 1928, 15:00
(1:1)
|
|
Sędzia: Seidner
|
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Opis meczu
Stadjon
Cracovia - Krowodrza 3:2 (1:1)
B-klasowa Krowodrza uzyskała zaszczytny wynik z Cracovią, w której nie grał Kałuża, Gintel i Doniec. Dodać należy, że sędzia p. Seidner wydalił z boiska lewego obrońcę Krowodrzy Wesołowskiego, za brutalną grę, tak że Krowodrza grała po pauzie w dziesiątkę. Przez cały czas gry Cracovia przeważała, jednak wiele strzałów szło w aut, lub likwidował je bramkarz Krowodrzy.
B-klasowa Krowodrza uzyskała zaszczytny wynik z Cracovią, w której nie grał Kałuża, Gintel i Doniec. Dodać należy, że sędzia p. Seidner wydalił z boiska lewego obrońcę Krowodrzy Wesołowskiego, za brutalną grę, tak że Krowodrza grała po pauzie w dziesiątkę. Przez cały czas gry Cracovia przeważała, jednak wiele strzałów szło w aut, lub likwidował je bramkarz Krowodrzy.
Źródło: Stadjon nr 9 z 28 lutego 1928 [1]
Przegląd Sportowy
Cracovia w składzie rezerwowym grała nieszczególnie.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 9 z 3 marca 1927 [2]
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Cracovia po paru treningach grała wczoraj swoje pierwsze publiczne zawody, wybierając sobie na przeciwnika ambitną i zaciętą drużynę Krowodrzy. Mecz ten jednak, do którego wystąpili białoczerwoni w składzie osłabionym, nie ma żadnego znaczenia i zakończył się wygraną zasłużoną Cracovii w stosunku 3:2 (1:1). Grano bowiem na treningowem bosku nieoznaczonem, na które wchodziła publiczność i nie dala się zeń usunąć. Przewagę większą jednak znacznie, aniżeli wskazywałby wynik, miała drużyna białoczerwonych, dla której strzelili po jednej bramce Ptak i Seichter, jeden goal był „samobójczy", dla Krowodrzy, w której wyróżnili się bramkarz i lewy pomocnik, strzelcami byli Hudoment i Pstrug II. Krowodrza grała pewien czas w dziesiątkę, a nawet dziewiątkę z powodu usunięcia jej graczy przez sędziego p. Seidnera.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 59 z 28 lutego 1928