1928-03-25 Cracovia - Czarni Lwów 6:0
Pierwszy w historii mecz Cracovii w ekstraklasie.
|
Liga , 1 kolejka Kraków, niedziela, 25 marca 1928, 15.30
(5:0)
|
|
Skład: M. Wiśniewski F. Zastawniak Doniec Ptak Chruściński T. Zastawniak Kubiński Mysiak Gintel Rusin Sperling Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Bronisław Danzigier z Łodzi
|
Skład: Krasicki Bydliński Olejniczak Grabowiecki Witkowski Kosiński Harasymowicz Chmielowski Nastula Sawka Domiczek Ustawienie: 2-3-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1928-03-25 Cracovia - Czarni Lwów 6:0 |
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Cracovia wygrała dzięki swemu kunsztowi połączonemu z wolą walki i ambicją. Mecz ten nie różnił się wiele od spotkań jej z drużynami zagranicznymi. Miękkości ale umiarkowana szła w parze kulturalną stylową grą zespołu. Poszczególnym graczom przybyło więcej pilności i serca do gry. Technicznie prawie kompletnie w porządku taktycznie zupełnie na wysokości zadania, wypełniła cała drużyna co do niej jako pierwszego mistrza Polski należało. Cracovii należy się za to uznanie, tymwięcej gdy się wspomni złośliwe uwagi pisane pod jej adresem przez jeden z dzienników krakowskich.
Cracovia przedstawiła się doskonale we wszystkich liniach. Wiśniewski miał zaledwie parę piłek, w tem jedną poważną. Obrońcy byli murem dla Czarnych. W pomocy Chruściński, grający bez konkurencji głową, zadziwił swą świetną formą. Zastawniak II mimo rany nad okiem doskonały. Ptak dobry. W ataku Sperling najlepszy. Z młodych Rubinek lepszy od Mysiaka mało rutynowanego jeszcze, lecz zapowiadającego się nadzwyczajnie. Gintel Kubiński bez zarzutu.
Czarni rozegrali typowy mecz o mistrzostwo. Szybko, twardo i ostro. To jednak i wszystko. Technicznie tylko jednostki mogły zadawalać. Taktycznie bardzo mizerni. Mimo dobrego treningu zimowego, krótka przyziemna gra Cracovii zrujnowała ich wkrótce doszczętnie. Bramkarz Krasicki łapał: co się dało. Obrońcy o dobrym wykopie jednak bez głowy. W pomocy Witkowski najpracowitszy. A tak to Nastula. Wszystkie akcje są na niego obliczone. Nie trudno zatem ten atak unieruchomić.
Przebieg zawodów: Cracovia bez chorego Kałuży Witkowski Seichter Seichter I w składzie: Wiśniewski; Zastawniak I; Doniec; Ptak; Chruściński; Zastawniak II; Kubiński; Mysiak; Gintel; Rusinek; Sperling. Czarni: Krasicki; Bydliński; Olejniczak; Grabowiecki; Witkowski; Kosiński; Harasymowicz; Chmielowski; Nastula; Sawka; Domiczek.
Po pierwszym ataku Czarnych inicjatywa przechodzi zaraz do Cracovii która całymi okresami przesiaduje pod bramką Czarnych. Ataki idą przeważnie lewą stroną. Rzadkie wypady Czarnych prawą. W 12 minucie Gintel objeżdża obronę Czarnych spokojnie plasuje w lewy róg.
Ładny „sznurowy” atak Zastawniak, Rusinek, Sperling kończy Gintel 16 minucie drugim golem. Wypad Nastuli kończy się autem. Znowu dłuższe oblężenie daje Gintelowi sposobność do zużytkowania centry Sperlinga. Cracovia prowadzi w 26 minucie 3:0 Gintel ma „hat trick”. Podnieceni Czarni dostają się na kilka minut pod bramkę Cracovii i uzyskują nawet dwa kornery. W 32 min. solowy bieg Kubińskiego. Bramkarz Czarnych wybiega szczęśliwie i broni, lecz Kubański ponownie strzela odbitą piłkę 0:4. Dalsze minuty przynoszą ustawiczne ataki Cracovii i od czasu do czasu wypad Nastuli. W 37 min znowu umieszcza Gintel centra Kubańskiego w siatce. W 44 min otrzymuje Wiśniewski jedyny trudny strzał dnia. Broni dobrze.
Gra po pauzie osłabia znacznie na szybkości. Sperling wyprawia kawały ze swym pomocnikiem ku uciesze publiczności. W 40 min doskonały atak prawej strony i centra Kubańskiego przyprawia Czarnych o dalszą bramkę ze strzału Gintel.
Sędziował doskonale p. Danzigier z Łodzi.
Stadjon
Zwycięstwo zawdzięcza Cracovia przedewszystkiem napadowi i środkowemu pomocnikowi. Z napadu zadziwił przytomnością umysłu i szybkością strzału Gintel (zastępujący na środku Kałużę) zdobywca 5 bramek, z bardzo dobrych skrzydeł wyróżnić należy Kubińskiego. Można śmiało powiedzieć, że tak mądrze i owocnie grającego skrzydłowego nie ma drugiego w Polsce. Obaj łącznicy byli słabi, zwłaszcza debiutujący Rusinek, niemający pojęcia o grze kombinowanej. Chruściński na centrze pomocy pracował bardzo dobrze tak ofenzywnie jak i defenzywnie. Tyłów Cracovii niema tak bardzo za co chwalić, ale też niema powodu do nagany.
Z drużyny Czarnych był jedynie dobry Nastula środek napadu, bardzo słabe tyły, zwłaszcza Bydliński przyczyniły się poważnie do otrzymanej „szóstki”.
Drużyny wystąpiły w następujących składach: Czarni: Krasicki, Bydliński, Olejniczak, Grabowiecki, Witkowski, Kosiński, Harasymowicz, Chmielowski, Nastula, Sawka, Domiczek.
Cracovia: Wiśniewski, Zastawniak I, Doniec, Ptak, Chruściński, Zastawniak II, Kubiński, Mysiak, Gintel, Rusinek, Sperling.
Przed pauzą gra należy prawie cały czas do Cracovii, która z miejsca narzuciła tempo, stwarzając ustawicznie niebezpieczne sytuacje pod bramką Czarnych. Goście przeprowadzają również ataki, jednak nie potrafią się zdobyć na strzał. Cracovia gra bardzo ładnie i celowo, a przedewszystkiem z wielką ambicją. 12-ta minuta przynosi pierwszą bramkę dla Cracovii zdobytą przez Gintla. Ten sam gracz strzela w 17-ej min. łatwą do obrony 2-gą, a w 28 min. 3-cią bramkę. Zanosi się na straszną klęskę Czarnych, których tyły zupełnie straciły głowę. W 35 min. Kubiński przy pomocy Bydlińskiego (obrońca Czarnych) zdobywa 4-ty punkt, wreszcie w 40-ej min. Gintel wspaniałym strzałem podwyższa wynik do 5:0.
Po pauzie obraz gry się zmienia i przez 15 minut przewagę mają goście, jednak mimo pewnych sytuacji nie potrafią zdobyć bramki, dzięki nieudolności łączników. Następują znów ataki Cracovii jednak już nie tak zdecydowane jak przed pauzą. Czarni widząc bezowocność swych wysiłków zaczynają grać więcej defenzywnie. Pod koniec zawodów Gintel z podania Kubińskiego zdobywa szóstą i ostatnią bramkę.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Od razu z początkiem meczu obie drużyny rozpoczęły gwałtownie atakować, rozwija się niebywale wprost tempo, którego ofiarą padają Czarni, mniej mający za sobą treningu, ponieważ warunki klimatyczne pozwalają zawsze później nieco na trening we Lwowie, jak w Krakowie. Toteż biało-czerwoni opanowują pole i zdobywają w krótkich odstępach pięć bramek w tern cztery przez Gintla a jedną przez Kubińskiego. Inicjatywa w tej części gry należy za wyjątkiem kilku pierwszych minut w zupełności do Cracovii, która rozwija piękną a interesującą dla widza grę.
Druga część meczu staje się całkiem nudną, ponieważ obie strony wyczerpały się, ataki lwowiam, mając na celu zdobycie honorowe¬go punktu spełzły na niczem a nawet Cracovia przez Gintla zdobywa jeszcze szóstą i ostatnią bramkę.
1928-02-26 Cracovia - Krowodrza Kraków 3:2 1928-03-04 Cracovia - Podgórze Kraków 4:1 1928-03-25 Cracovia - Czarni Lwów 6:0 1928-04-01 TKS Toruń - Cracovia 2:3 1928-04-08 Cracovia - Hertha Wiedeń 5:3 1928-04-09 Cracovia - Hertha Wiedeń 1:1 1928-04-15 Cracovia - Śląsk Świętochłowice 2:1 1928-04-22 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 4:1 1928-04-29 Cracovia - Warszawianka Warszawa 1:1 1928-05-06 Pogoń Lwów - Cracovia 3:2 1928-05-13 Cracovia - Legia Warszawa 2:0 1928-05-20 Warta Poznań - Cracovia 3:0 1928-05-27 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 2:5 1928-06-03 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1928-06-17 Cracovia - Klub Turystów Łódź 5:1 1928-06-24 Polonia Warszawa - Cracovia 1:3 1928-06-30 Pogoń Lwów - Cracovia 3:3 1928-07-01 Czarni Lwów - Cracovia 2:2 1928-07-08 1.FC Katowice - Cracovia 1:1 1928-07-15 Cracovia - Hasmonea Lwów 3:2 1928-07-22 ŁKS Łódź - Cracovia 0:0 1928-08-05 Śląsk Świętochłowice - Cracovia 0:3 1928-08-12 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 2:2 1928-08-19 Warszawianka Warszawa - Cracovia 1:1 1928-08-26 Cracovia - TKS Toruń 3:0 1928-08-28 Cracovia - Ruch II Wielkie Hajduki 9:1 1928-09-02 Cracovia - Pogoń Nowy Bytom 2:0 1928-09-09 Wisła Kraków - Cracovia 5:1 1928-09-16 Cracovia - Pogoń Lwów 3:1 1928-09-23 Legia Warszawa - Cracovia 3:2 1928-09-30 Cracovia - Warta Poznań 5:2 1928-10-07 Klub Turystów Łódź - Cracovia 1:1 1928-10-14 Hasmonea Lwów - Cracovia 0:2 1928-10-21 Cracovia - Polonia Warszawa 0:1 1928-11-01 Czarni Lwów - Cracovia 4:3 1928-11-04 Cracovia - ŁKS Łódź 7:1 1928-11-17 Makakbi Kraków - Cracovia 3:1 1928-11-18 Cracovia - SK Moravská Ostrava 6:1 1928-11-25 Cracovia - 1.FC Katowice 6:1