1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0:0: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 16 wersji utworzonych przez 4 użytkowników) | |||
Linia 11: | Linia 11: | ||
| miesiac = 3 | | miesiac = 3 | ||
| rok = 1983 | | rok = 1983 | ||
| godzina = | | godzina = 15:30 | ||
| miejsce = Gdynia | | miejsce = Gdynia, Stadion Bałtyku w Redłowo | ||
| bramki_gospodarz = 0 | | bramki_gospodarz = 0 | ||
| bramki_gosc = 0 | | bramki_gosc = 0 | ||
Linia 28: | Linia 28: | ||
| kartki_zolte_gospodarz = | | kartki_zolte_gospodarz = | ||
| kartki_czerwone_gospodarz = | | kartki_czerwone_gospodarz = | ||
| kartki_zolte_gosc = | | kartki_zolte_gosc = [[Marek Lizończyk|Lizończyk]] | ||
| kartki_czerwone_gosc = | | kartki_czerwone_gosc = | ||
| trener_gospodarz = Marian Geszke | | trener_gospodarz = Marian Geszke | ||
Linia 37: | Linia 37: | ||
| sklad_gosc = [[Adam Koczwara|Koczwara]]<BR> [[Marek Podsiadło|Podsiadło]]<BR> [[Wiesław Dybczak|Dybczak]]<BR> [[Andrzej Turecki|Turecki]]<BR> [[Piotr Nazimek|Nazimek]]<BR> [[Janusz Surowiec|Surowiec]] (57' [[Andrzej Michno|Michno]])<BR> [[Grzegorz Kuć|Kuć]]<BR> [[Jan Stokłosa|Stokłosa]]<BR> [[Paweł Karaś|Karaś]]<BR> [[Marek Lizończyk|Lizończyk]]<BR> [[Cezary Tobollik|Tobollik]] (85' [[Aleksander Czternastek|Czternastek]]) | | sklad_gosc = [[Adam Koczwara|Koczwara]]<BR> [[Marek Podsiadło|Podsiadło]]<BR> [[Wiesław Dybczak|Dybczak]]<BR> [[Andrzej Turecki|Turecki]]<BR> [[Piotr Nazimek|Nazimek]]<BR> [[Janusz Surowiec|Surowiec]] (57' [[Andrzej Michno|Michno]])<BR> [[Grzegorz Kuć|Kuć]]<BR> [[Jan Stokłosa|Stokłosa]]<BR> [[Paweł Karaś|Karaś]]<BR> [[Marek Lizończyk|Lizończyk]]<BR> [[Cezary Tobollik|Tobollik]] (85' [[Aleksander Czternastek|Czternastek]]) | ||
}} | }} | ||
[[Grafika:Bilet_Ba%C5%82tyk-Cracovia_26-03-1983.png|thumb|right|300px|[[Bilety|Bilet z meczu; inne bilety ››]]]] | |||
===Zapowiedź meczu=== | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 72 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 26 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1983 | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = '''Znacznie trudniejsze zadanie czeka walczącą o utrzymanie się w ekstraklasie Cracovię, która gra na wyjeździe z Bałtykiem w Gdyni'''. „Pasiaków”, jak poinformował nas trener Henryk Stroniarz, zadowoliłby remis, tym bardziej, że wystąpią oni w osłabionym składzie bez kontuzjowanego Koniecznego, Wrześniaka i Gacka. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 60 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 25 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1983 | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = Weryfikacja maruderów | |||
| Autor = | |||
| Tresc = '''Na górze przepychanka, na dole bój na noże. Tak wygląda piłkarska ekstraklasa. Prowadzący Ruch wyprzedza zajmujące 10 miejsce Zagłębie o 2 pkt.''' | |||
W tej równej stawce przebojem znalazła się krakowska Wisła, która w niedziele powinna rozbroić wrocławski Śląsk. Typujemy tradycyjne 3:1 dla ,,Białej Gwiazdy". '''Porachunki na dole są ciekawsze'''. Ostatnia Stal gra z przedostatnią Gwardią. Będzie to mecz o prolongate nadziei, czyli o wszystko. '''Równie zagrożona Cracovia marzy o remisie w Gdyni z Bałtykiem, który zajmuje dotychczas 11 m. Marzenia wsparte są jednak na bardzo słabej formie, dlatego na wiele nie liczymy'''. Trzeci pojedynek maruderów: GKS (13 m.) - Szombierki (12 m.) odbędzie się w Katowicach. | |||
}} | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1983-03-25 60.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
===Opis meczu=== | ===Opis meczu=== | ||
{{ | {{Artykul | ||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Tempo | | Tytul_wydawnictwa = Tempo | ||
| Numer = | | Numer = | ||
Linia 45: | Linia 81: | ||
| Dzien = | | Dzien = | ||
| Miesiac = | | Miesiac = | ||
| Rok = | | Rok = | ||
| Link = | | Link = | ||
| Skan = | | Skan = | ||
Linia 57: | Linia 93: | ||
Taki sposób gry gości wystarczył w sobotę na mniej bojowych, niż zwykle gospodarzy. Słabiutko grała linia środkowa, mało aktywny był atak. Tylko Błaszczyk poważniej zagrażał krakowianom. | Taki sposób gry gości wystarczył w sobotę na mniej bojowych, niż zwykle gospodarzy. Słabiutko grała linia środkowa, mało aktywny był atak. Tylko Błaszczyk poważniej zagrażał krakowianom. | ||
W sumie było to bardzo mierne widowisko. Ktoś powiedział „chodzony mecz”. Racja! Wiele tu było gry na stojąco, przy czym mniej pretensji trzeba kierować pod adresem gości. Oni grali o jeden punkt, a sprawa gospodarzy było szukanie sposobu na taką, a nie inną taktykę krakowskiej jedenastki. Nie umieli go znaleźć i zamiast oczekiwanego ostrego strzelania, skończyło się na bezbramkowym remisie. Zasłużonym zresztą. W sumie jeden strzał w światło gdyńskiej bramki oddali goście, niewiele więcej gospodarze. | W sumie było to bardzo mierne widowisko. Ktoś powiedział „chodzony mecz”. Racja! Wiele tu było gry na stojąco, przy czym mniej pretensji trzeba kierować pod adresem gości. Oni grali o jeden punkt, a sprawa gospodarzy było szukanie sposobu na taką, a nie inną taktykę krakowskiej jedenastki. Nie umieli go znaleźć i zamiast oczekiwanego ostrego strzelania, skończyło się na bezbramkowym remisie. Zasłużonym zresztą. W sumie jeden strzał w światło gdyńskiej bramki oddali goście, niewiele więcej gospodarze. | ||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 73 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1983 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0-0 Gazeta Krakowska.jpg|thumb|right|350px|Artykuł w ''' Gazecie Krakowskiej ''']] | |||
| Tytul_artykulu = Grali na remis i cel osiągnęli | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Po bardzo dobrym występie '''Bałtyku''' przed tygodniem w Łodzi kibice gdyńskiej jedenastki oczekiwali dobrej gry i dwóch punktów w meczu z broniącą się przed spadkiem Cracovią. Tymczasem gospodarze zawiedli i po nieciekawym pojedynku stracili punkt na własnym boisku, '''remisując 0:0.''' | |||
Gospodarze przystąpill do meczu zbyt pewni zwycięstwa. '''Tymczasem okazało się, że krakowianie mają bardzo dobrze zorganizowaną obronę'''. Czterech pomocników krakowskich już w strefie środkowej rozbijało ataki Bałtyku. '''Widać było od pierwszych minut, że goście przyjechali z określoną taktyką i grali na remis'''. Nierzadko 8-9 piłkarzy krakowskich operowało na swojej połowie, na plus krakowian trzeba zapisać, iż nie była to jakaś rozpaczliwa obrona Częstochowy. Goście po przechwyceniu piłki długo rozgrywali ją w strefie środkowej, próbowali też od czasu do czasu atakować, ale obrona Bałtyku grała uważnie i goście w zasadzie ani razu poważnie nie zagrozili bramce Burzyńskiego. | |||
Gospodarze mieli optyczną przewagę w polu, ale i oni prawie w ogóle nie dochodzili do czystych pozycji strzeleckich. Najbardziej gorąco było pod bramką Koczwary '''w 66 min'''., kiedy to po strzale jednego z napastników gdyńskich '''Turecki''' wybił piłkę z linii bramkowej. Było jeszcze kllkanaście rzutów rożnych dla Bałtyku, ale obrona Cracovii grała w sobotę bardzo pewnie. | |||
Słowem - „pasiaki" swą niezwykle ambitną postawą i konsekwentnym realizowaniem założeń taktycznych - zasłużenie wywiozły z Gdańska jeden pkt. Warto zaznaczyć, że goście grali bez kontuzjowanych: Koniecznego i Gacka. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 61 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1983 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0-0 Echo Krakowa.jpg|thumb|right|350px|Artykuł w '''Echu Krakowa''']] [[Grafika:1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0-0 tabela.jpg|thumb|right|150px|Tabela i wyniki po 18 kolejce]] | |||
| Tytul_artykulu = Fale Bałtyku nie pochłonęły "pasiaków" | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Po dobrym meczu w Łodzi z Widzewem piłkarze Bałtyku w pojedynku z beniaminkiem ekstraklasy uchodzili za zdecydowanego faworyta. Tymczasem, całkiem niespodziewanie, krakowianie stawili gospodarzom duży opór. Mimo wyraźnej przewagi gdynianie nie potrafili sforsować bezbłędnie grającej defensywy gości. | |||
Podopieczni trenera '''Henryka Stroniarza''' konsekwentnie realizowali przedmeczowe założenia taktyczne, polegające na zagęszczonej obronie, wybijaniu z tempa piłkarzy Bałtyku. Napór gdynian wzrósł szczególnie w drugiej połowie spotkania. Gospodarze, choć wykonywali mnóstwo rzutów rożnych nie potrafili dojść do czystej pozycji strzeleckiej i zmusić '''Adama Koczwarę''' do kapitulacji. Inna sprawa, że Bałtyk był w sobotę wyjątkowo kiepsko dysponowany w poczynaniach gdynian brakowało bojowości i pomysłowości. Niewidoczny był '''Zgutczyński'''. W tej sytuacji „pasiaki” nie miały wielkich kłopotów z utrzymaniem do końca gwizdka sędziego, satysfakcjonującego ich remisu. | |||
Wywalczonego notabene całkowicie zasłużenie. Warto dodać, że krakowianie wystąpili w Gdyni osłabieni brakiem kontuzjowanych '''Koniecznego''', '''Gacka''' i '''Wrześniaka'''. Poziom spotkania bardzo przeciętny. Nie gra jednak była tutaj ważna, lecz cenny punkt zdobyty przez Cracovię. W końcowym rozrachunku może on mieć duże znaczenie. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 61 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1983 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0-0 Dziennik Polski.jpg|thumb|right|350px|Artykuł w '''Dzienniku Polskim''']] | |||
| Tytul_artykulu = Ziarnko do ziarnka | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Było to spotkanie bez historii. Spodziewano się, że gdański zespół po znakomitym występie przed tygodniem w Łodzi nie będzie miał problemów z pokonaniem broniącej się przed spadkiem jedenastki Cracovii. Tymczasem okazało się, że piłkarze z Krakowa potrafią zagrać znakomicie w obronie. Większość akcji ofensywnych stoczniowej drużyny rwała się już w środku pola. Na dobrą sprawę gdynianie ani razu nie zagrozili poważnie bramkarzowi Cracovii. Bałtyk nie wykorzystał też znacznej liczby rzutów rożnych. Gdyński zespół rozczarował, a podział punktów, satysfakcjonujący krakowską drużynę należał się gościom zasłużenie. W ten sposób Cracovia zdobyła drugi już punkt na wyjeździe w rundzie wiosennej. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Bałtycki | |||
| Numer = 61 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 28 | |||
| Miesiac = 3 | |||
| Rok = 1983 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0-0 Dziennik Bałtycki.jpg|thumb|right|350px|Artykuł w '''Dzienniku Bałtyckim''']] | |||
| Tytul_artykulu = Tylko 0:0 Bałtyku z Cracovią | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Okazało się, że "od przybytku może boleć głowa". Kiedy Bałtyk rozpoczynał wiosenną rundę zdziesiątkowany kontuzjami i żółtymi kartkami rozgrywał zupełnie niezłe mecze, co zaś ważniejsze, zdobywał też punkty, otrzymując zupełnie dobre recenzje. Obecnie, przeciwko Cracovii gdynianie wystąpili juz "tylko" bez kontuzjowanych stopera Walczaka i Paździora oraz pauzującego jeszcze w tym meczu rozgrywającego - Puszkarza. Powrócili już jednak do gry Gierszewski i Nowacki. | |||
Niestety, okazało się, że choć przeciwnik wydawał się do pokonania, to gospodarze nie potrafili poradzić sobie z rozbiciem zmasowanej obrony przeciwników, poza tym sprawiali wrażenie, jakby w takim składzie spotkali się na boisku po raz pierwszy. Cóż z tego, że w kierunku bramki Koczwary sunęły atak za atakiem, jeśli zabrakło kogoś, kto potrafiłby celnie strzelić. Na dobrą sprawę Bałtyk mial pod bramką Cracovii jednego w pełni wartościowego napstnika - Błaszczyka, ale ten był bardzo dokładnie pilnowany przez rosłych obrońców krakowskich, którzy w bardziej groźnych momentach wchodzili w niego ostro. Czas mijał, w szeregi gospodarzy wdzierało się coraz większe zdenerwowanie, a akcje przeprowadzane były chaotycznie a czasem i jakby niemrawo. | |||
Tymczasem Cracovia, która przyjechala do Gdyni z nastawieniem wywiezienia jednego punktu, konsekwentnie realizowała swój plan. Goście zwalniali grę a gdy tylko tracili piłkę, natychmiast cofali się w komplecie na własną połowę. Zanotowaliśmy wprawdzie trochę ataków krakowian na bramkę Burzyńskiego, ale strzałów w kierunku bramki było przez cały mecz ledwie kilka, w tym chyba praktycznie jeden, przy którym bramkarz Bałtyku musiał bardziej zdecydowanie interweniować. | |||
Zresztą w całym meczu groźniejszych sytuacji podbramkowych z obu stron było mało, najgroźniejszą zanotowaliśmy w 68 min. kiedy to piłkarz Cracovii Turek (błędne nazwisko, przyp. red) wybił piłkę z samej linii pustej bramki. | |||
W koncówce gospodarze atakowali już z desperacją, uzyskując kolejno kilka rogów, ale nie potrafili wykorzystać tej przewagi, a poza tym na cztery rogi, dwa bili krótko i to w momencie, gdy do końca brakowały już sekundy | |||
}} | }} | ||
{{mecze z sezonu|1982/83|Cracovia|I liga}} | {{mecze z sezonu|1982/83|Cracovia|I liga}} | ||
[[Kategoria:1982/83 I liga]] | [[Kategoria:1982/83 I liga]] |
Aktualna wersja na dzień 21:17, 29 maj 2023
|
I liga , 18 kolejka Gdynia, Stadion Bałtyku w Redłowo, sobota, 26 marca 1983, 15:30
(0:0)
|
|
Skład: Burzyński Melcer Cirkowski Gierszewski Sieracki (82' Modrzejewski) Krauze Wachełko Korynt Nowacki (46' Rzepka) Zgutczyński Błaszczyk |
Sędzia: Wacław Kaczałko z Wrocławia
|
Skład: Koczwara Podsiadło Dybczak Turecki Nazimek Surowiec (57' Michno) Kuć Stokłosa Karaś Lizończyk Tobollik (85' Czternastek) |
Zapowiedź meczu
Gazeta Krakowska
Dziennik Polski
Opis meczu
Tempo
Wprawdzie Cracovia nie murowała bramki od pierwszej do ostatniej minuty, lecz od początku widać było, że interesuje ją podział punktów. I od razu powiedzieć tu należy, że goście doskonale wypełniali nakreślony przed meczem plan. Nie było zmasowanej obrony, ale zagęszczenie już w środkowej strefie. Sprawiało to słabo dysponowanym gospodarzom wiele kłopotów.
Drużyna „Pasiaków” umiejętnie przetrzymywała piłkę, rozgrywała ją bardzo dokładnie, a kiedy akcja – mimo to – zbliżała się w pobliże bramki, wówczas pewnie interweniowali defensorzy. Ta zresztą formacja, wraz z Koczwarą w bramce, zasłużyła w gdyńskim spotkaniu na najwyższe noty.
Taki sposób gry gości wystarczył w sobotę na mniej bojowych, niż zwykle gospodarzy. Słabiutko grała linia środkowa, mało aktywny był atak. Tylko Błaszczyk poważniej zagrażał krakowianom.
Gazeta Krakowska
Gospodarze przystąpill do meczu zbyt pewni zwycięstwa. Tymczasem okazało się, że krakowianie mają bardzo dobrze zorganizowaną obronę. Czterech pomocników krakowskich już w strefie środkowej rozbijało ataki Bałtyku. Widać było od pierwszych minut, że goście przyjechali z określoną taktyką i grali na remis. Nierzadko 8-9 piłkarzy krakowskich operowało na swojej połowie, na plus krakowian trzeba zapisać, iż nie była to jakaś rozpaczliwa obrona Częstochowy. Goście po przechwyceniu piłki długo rozgrywali ją w strefie środkowej, próbowali też od czasu do czasu atakować, ale obrona Bałtyku grała uważnie i goście w zasadzie ani razu poważnie nie zagrozili bramce Burzyńskiego.
Gospodarze mieli optyczną przewagę w polu, ale i oni prawie w ogóle nie dochodzili do czystych pozycji strzeleckich. Najbardziej gorąco było pod bramką Koczwary w 66 min., kiedy to po strzale jednego z napastników gdyńskich Turecki wybił piłkę z linii bramkowej. Było jeszcze kllkanaście rzutów rożnych dla Bałtyku, ale obrona Cracovii grała w sobotę bardzo pewnie.
Słowem - „pasiaki" swą niezwykle ambitną postawą i konsekwentnym realizowaniem założeń taktycznych - zasłużenie wywiozły z Gdańska jeden pkt. Warto zaznaczyć, że goście grali bez kontuzjowanych: Koniecznego i Gacka.
Echo Krakowa
Podopieczni trenera Henryka Stroniarza konsekwentnie realizowali przedmeczowe założenia taktyczne, polegające na zagęszczonej obronie, wybijaniu z tempa piłkarzy Bałtyku. Napór gdynian wzrósł szczególnie w drugiej połowie spotkania. Gospodarze, choć wykonywali mnóstwo rzutów rożnych nie potrafili dojść do czystej pozycji strzeleckiej i zmusić Adama Koczwarę do kapitulacji. Inna sprawa, że Bałtyk był w sobotę wyjątkowo kiepsko dysponowany w poczynaniach gdynian brakowało bojowości i pomysłowości. Niewidoczny był Zgutczyński. W tej sytuacji „pasiaki” nie miały wielkich kłopotów z utrzymaniem do końca gwizdka sędziego, satysfakcjonującego ich remisu.
Wywalczonego notabene całkowicie zasłużenie. Warto dodać, że krakowianie wystąpili w Gdyni osłabieni brakiem kontuzjowanych Koniecznego, Gacka i Wrześniaka. Poziom spotkania bardzo przeciętny. Nie gra jednak była tutaj ważna, lecz cenny punkt zdobyty przez Cracovię. W końcowym rozrachunku może on mieć duże znaczenie.
Dziennik Polski
Dziennik Bałtycki
Niestety, okazało się, że choć przeciwnik wydawał się do pokonania, to gospodarze nie potrafili poradzić sobie z rozbiciem zmasowanej obrony przeciwników, poza tym sprawiali wrażenie, jakby w takim składzie spotkali się na boisku po raz pierwszy. Cóż z tego, że w kierunku bramki Koczwary sunęły atak za atakiem, jeśli zabrakło kogoś, kto potrafiłby celnie strzelić. Na dobrą sprawę Bałtyk mial pod bramką Cracovii jednego w pełni wartościowego napstnika - Błaszczyka, ale ten był bardzo dokładnie pilnowany przez rosłych obrońców krakowskich, którzy w bardziej groźnych momentach wchodzili w niego ostro. Czas mijał, w szeregi gospodarzy wdzierało się coraz większe zdenerwowanie, a akcje przeprowadzane były chaotycznie a czasem i jakby niemrawo.
Tymczasem Cracovia, która przyjechala do Gdyni z nastawieniem wywiezienia jednego punktu, konsekwentnie realizowała swój plan. Goście zwalniali grę a gdy tylko tracili piłkę, natychmiast cofali się w komplecie na własną połowę. Zanotowaliśmy wprawdzie trochę ataków krakowian na bramkę Burzyńskiego, ale strzałów w kierunku bramki było przez cały mecz ledwie kilka, w tym chyba praktycznie jeden, przy którym bramkarz Bałtyku musiał bardziej zdecydowanie interweniować.
Zresztą w całym meczu groźniejszych sytuacji podbramkowych z obu stron było mało, najgroźniejszą zanotowaliśmy w 68 min. kiedy to piłkarz Cracovii Turek (błędne nazwisko, przyp. red) wybił piłkę z samej linii pustej bramki.
W koncówce gospodarze atakowali już z desperacją, uzyskując kolejno kilka rogów, ale nie potrafili wykorzystać tej przewagi, a poza tym na cztery rogi, dwa bili krótko i to w momencie, gdy do końca brakowały już sekundy
1982-07-07 Cracovia - Ruch Chorzów 2:2 1982-07-26 Stahl Thale - Cracovia 0:3 1982-07-28 Chemie Buna Schkopau - Cracovia 2:3 1982-08-01 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 2:1 1982-08-08 Stal Mielec - Cracovia 2:1 1982-08-11 Kabel Kraków - Cracovia 2:4 1982-08-15 Cracovia - Bałtyk Gdynia 0:0 1982-08-21 Lech Poznań - Cracovia 2:1 1982-08-25 Cracovia - ŁKS Łódź 2:2 1982-09-01 Błękitni Kielce - Cracovia 1:2 1982-09-11 Wisła Kraków - Cracovia 0:0 1982-09-19 Cracovia - Legia Warszawa 1:0 1982-09-22 Cracovia - Wisła Kraków 2:2 k.3:5 1982-09-25 GKS Katowice - Cracovia 2:0 1982-10-02 Cracovia - Szombierki Bytom 0:0 1982-10-16 Górnik Zabrze - Cracovia 0:0 1982-10-24 Cracovia - Śląsk Wrocław 1:0 1982-10-31 Pogoń Szczecin - Cracovia 4:0 1982-11-07 Cracovia - Widzew Łódź 2:2 1982-11-14 Cracovia - Ruch Chorzów 0:1 1982-11-20 Gwardia Warszawa - Cracovia 1:0 1983 Trening Noworoczny 1983-01-16 Wisła Kraków - Cracovia 1:0 1983-01-20 Kuba - Cracovia 2:2 1983-01-22 Újpesti Dózsa Budapeszt - Cracovia 0:1 1983-01-25 Kuba - Cracovia 0:0 1983-02-13 Cracovia - Odra Opole 1:2 1983-02-22 SK Slanczew Briag - Cracovia 3:2 1983-02-26 Zagorec Nowa Zagora - Cracovia 1:0 1983-02-27 Warna - Cracovia 2:5 1983-03-01 Rodina Suworowo - Cracovia 0:2 1983-03-05 Cracovia - Kabel Kraków 6:1 1983-03-12 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 0:0 1983-03-20 Cracovia - Stal Mielec 1:1 1983-03-26 Bałtyk Gdynia - Cracovia 0:0 1983-04-02 Cracovia - Lech Poznań 0:2 1983-04-09 ŁKS Łódź - Cracovia 1:1 1983-04-23 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1983-04-27 Legia Warszawa - Cracovia 0:0 1983-05-07 Cracovia - GKS Katowice 0:0 1983-05-11 Szombierki Bytom - Cracovia 2:0 1983-05-17 Cracovia - Rodina Suworowo 0:0 1983-05-18 Cracovia - Legia Warszawa 1:1 1983-05-28 Cracovia - Górnik Zabrze 0:0 1983-06-01 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:2 1983-06-08 Cracovia - Pogoń Szczecin 3:0 1983-06-11 Widzew Łódź - Cracovia 7:0 1983-06-15 Ruch Chorzów - Cracovia 0:0 1983-06-19 Cracovia - Gwardia Warszawa 1:0