2000-05-21 Cracovia II - Pogoń Skotniki 0:6

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia II

Trener:
Leszek Walankiewicz
pilka_ico
liga okręgowa (Cracovia II)
niedziela, 21 maja 2000, 17:00

Cracovia II - Orzeł Piaski Wielkie

0
:
6

(0:4)



Herb_Orzeł Piaski Wielkie


Skład:
Trzepałka (60' Aksamit)
Surówka
Tęcza
Rusztowicz (25' Duszyk)
Rosiek
Kopyść
Zagata
Treszczyński
Tylka
Gąsiorowski (46' Rusocki)
Paszkiewicz (46' Windak)

Sędzia: Leszek Krzelowski
Widzów: 300

bramki Bramki
0:1
0:2
0:3
0:4
0:5
0:6
Zając (15')
Zając (25')
Żyła (26')
Zając (42')
Zając (55')
Żyła (59')
zolte_kartki Żółte kartki
Rosiek
Skład:
Borsuk 8
Tyński
Górecki
Lupa
Profic
Dziedzic
Marchewka
Trzaska (87' Strug)
Kościółek (70' Dobosz)
Żyła
Zając (85' Malski)
Mecz poprzedniego dnia:

2000-05-20 Cracovia - Górnik Wieliczka 1:1



Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Zając jak Frankowski" -
Dziennik Polski

Zając jak Frankowski

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Cracovia II - Pogoń Skotniki 0-6 (0-4)

0-1 Zając 15, 0-2 Zając 25, 0-3 Żyła 26, 0-4 Zając 42, 0-5 Zając 55, 0-6 Żyła 59. Sędziował Leszek Krzelowski. Żółta kartka Rosiek. Widzów 300.

Cracovia II: Trzepałka 1 (60 Aksamit) Surówka 2, Tęcza 1, Rusztowicz (25 Duszyk 2) - Rosiek 1, Kopyść 2, Zagata 1, Tre-sczyński 2, Tylka 1 - Gąsiorowski 1 (46 Rusocki 1), Paszkiewicz 1 (46 Windak).

Pogoń: Borsuk 8 - Tyński 8, Górecki 8. Lupa 7, Profic 7 -Dziedzic 8, Marchewka 8, Trzaska 7 (87 Strug), Kościółek 6 (70 Dobosz) - Żyła 9, Zając 10 (85 Malski).

Napastnik Pogoni Łukasz Zając skopiował wyczyn Tomasza Frankowskiego z meczu z Górnikiem Zabrze, zdobywając w meczu cztery bramki. Zając był najlepszym zawodnikiem na boisku i jako pierwszy piłkarz otrzymał w rankingu „Dziennika” notę marzeń.

Piłkarze Pogoni -byli w tym meczu lepsi o kilka klas, a rozmiary ich zwycięstwa mogły być dużo wyższe. Pierwszą bramkę Zając zdobył po kwadransie gry, wykorzystując kardynalny błąd środkowych obrońców. 10 minut później Zajac ponownie wpisał się na listę strzelców, wykorzystując dokładne podanie Żyły. Napastnik Pogoni zrewanżował się koledze minutę później i goście prowadzili 3-0. Tuż przed przerwą Zając wykorzystał sytuację sam na sam.

Po przerwie emocji i bramek było dużo mniej. W 55 min Zając ukoronował swój występ strzelając bramkę na raty, a wynik meczu ustalił Żyła po podaniu Zająca. W końcówce siódmą bramkę mógł zdobyć... Borsuk. ale przestrzelił z rzutu karnego.
Źródło: Dziennik Polski nr 118 z 22 maja 2000