1966-04-03 Cracovia - Start Łódź 2:1
|
 Kraków, stadion Wawelu, niedziela, 3 kwietnia 1966, 15:30
(1:0)
|
| ||||||||||
| Skład: L.Michno Chemicz Mikołajczyk Rewilak Antczak Dawidczyński Szymczyk Hausner Zuśka J.Stokłosa Orczykowski Ustawienie: 4-2-4 |
Sędzia: Brawański
|
Skład: Rosiński Wieteski Pawłowski Ziętkowski Szewiało Kuchnicki Matysik (Adamski) Buliński Karasiński Bończak Stemplowski | ||||||||||||||||||
Bramki
| Mecze tego dnia: | ||
|
|
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Jakkolwiek Cracovia wygrała mecz zasłużenie, to piłkarze biało- czerwonych mogą mówić o dużym szczęściu, że spotkanie rozstrzygnęli na swoją korzyść. Kto Wie jak bowiem potoczyłyby się losy gdyby Rewilak przytomnie nie wykorzystał rzutu wolnego i z odległości blisko 30 metrów nie zdobył zwycięskiej bramki. Możliwe, że losy spotkania rozstrzygnąłby wcześniej któryś z piłkarzy biało-czerwonych gdyby sędzia bardziej panował nad sytuacją i podyktował za faul na Hausnerze rzut karny. Arbiter katowicki mylił się zresztą niejednokrotnie. Cracovia była w meczu ze Startem drużyną nadającą ton grze choć... często robiła to dosyć nieporadnie. Niewiele zatem było gry, która mogłaby cieszyć oko. Szczególnie odnosi się to do pierwszej połowy spotkania. Rzadko napastnicy biało-czerwonych przyspieszali tempo, rzadko strzelali niebezpiecznie. Utrudniali im to zadanie goście, którzy zastosowali system krótkiego krycia, a grając bardzo ofiarnie rozbijali skutecznie wicie akcji. Łodzianie atakowali z wypadów i kilkakrotnie oddali niebezpieczne strzały. Szczególnie po przerwie dużo ożywienia do gry w zespole Startu wprowadził Adamski zdobywca bramki i autor silnego i niebezpiecznego strzału w poprzeczkę.
W zespole Cracovii podobali się Orczykowski, Hausner, pomocnicy Szymczyk i Mikołajczyk, którzy zawiązywali wiele akcji zaczepnych. Słabo zagrał natomiast Antczak.
Echo Krakowa
CRACOVIA: Michno—Chemicz, Mikołajczyk, Rewilak, Antczak — Dawidczyński, Szymczyk — Hausner, Zuśka, Stokłosa, Orczykowski. START: Rosiński — Wieteski, Pawłowski, Ziętkowski, Szewiało — Kuchnicki. Matysik (Adamski) — Buliński, Karasiński, Bończak, Stemplowski.
Piłkarze Cracovii mieli okresy szybkiej, efektownej gry i odnieśli skromne, chociaż w pełni zasłużone zwycięstwo. Niewiele brakowało a goście wywieźliby z Krakowa 1 pkt., ponieważ przy stanie 1:0 sędzia nie odgwizdał ewidentnego faula Pawłowskiego popełnionego na Hausnerze (przed sarnę bramkę) a w kilkanaście minut później goście po jednym z nielicznych kontrataków uzyskali wyrównanie. Taki obrót sprawy zdeprymował gospodarzy. Na szczęście sprawiedliwości stało się zadość i za kolejny faul coraz śmielej poczynających sobie obrońców sędzia zarządził rzut wolny z ok. 18 m a egzekutor Rewilak uzyskał zwycięską bramkę.
Najciekawsze momenty podbramkowe: Strzał Kulińskiego w 23 min. niezbyt pewnie broni Michno. W 31 min. centrę Zuśki przejmuje na głowę Hausner a Orczykowski przechwytuje ją przed samą linią bramkową dopełnia formalności i 1:0 dla gospodarzy. 48 min., Hausnera „podcina” Pawłowski, ale gra toczy się dalej. Adamski jest sam na sam z Michną. Po jego strzale piłka odbija się od poprzeczki. Znów Adamski „ogrywa” Rewilaka, strzela w słupek, ale „poprawka” grzęźnie w bramce. Rewilak się rehabilituje. Rzut wolny w Jego wydaniu jest przedniej marki i Cracovia powtórnie obejmuje prowadzenie i jak się okazuje odnosi zwycięstwo.
W zespole zwycięzców najlepsi: Mikołajczyk, Szymczyk, Orczykowski i Stokłosa. W Starcie wyróżnili się Pawłowski, Szewiało i Adamski.
Dziennik Polski
