1932-03-06 Cracovia - KS Roździeń 8:2
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 6 marca 1932, 12:00
(5:2)
|
|
Skład: Malczyk Lasota Stiasny Seichter Chruściński Mysiak Szumiec Ptak Kempiński Zieliński Marjan. |
Sędzia: Berwald
|
Skład: Kładowa Ćwiok Świerzek Sikora Plewnia Barski Pohl Ficek Wiśniewski Kubala Kowalski |
Mecze tego dnia: | ||
|
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu z dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
- Pierwsza zapowiedź meczu z dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Pierwsza zapowiedź meczu z dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Opis meczu
Przegląd Sportowy
Raz, dwa, trzy
Goście ze Szopienic grali z całem poświęceniem, nic zważając na skutki częstego leżenia w wodzie. Poziom ich jednakże był za skromnym, by poważniej przeciwstawić się Cracovii, aczkolwiek i ta jest dopiero w drodze do pełni formy. Mocno rezerwowy atak Cracovii miał dobre oparcie w pomocy, która kierowała akcją ofenzywną.
Składy drużyn: przedstawiały się następująco: Kładowa, Ćwiok, Świerzek, Sikora, Plewnia, Barski, Pohl, Ficek, Wiśniewski Kubala, Kowalski.
Cracovia: Malczyk, Lasota, Stiasny, Seichter, Chruściński, Mysiak. Szumieć, Ptak, Kempiński, Zieliński, Marjan.
Serję bramek Cracovii rozpoczął w 2 min. Ptak, wyzyskując głową korner. Niedługo potem Zieliński podwyższa wynik. Goście, operujący prymitywnymi wypadami, uzyskują w czasie jednego z nich przez Plewnię pierwszy punkt. Cracovia strzela dalsze 3 bramki przez Kempińskiego, Zielińskiego i Szumca, mimo ofiarnej gry bramkarza, leżącego ustawicznie w błocie. Ślązacy strzelają też drugi punkt przez Wiśniewskiego.
Po przerwie gra jest ostrzejszą. Cracovia z szeregu pozycji wyzyskuje dwie przez Marjana i Ptaka, w końcu Lasota strzela rzut karny. Natomiast goście nic umieją wyzyskać wielu pozycji, a nawet dwukrotnie nie wyzyskuje rzutu karnego! Ofiarą ostrej gry stał się przy końcu Malczyk w bramce, zastąpiony przez Szumca.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Gra nie mogła mieć normalnego przebiegu, gdyż nie pozwalał na to stan boiska. Rozmokłe i wielkiemi bajorami pośrodku, hamowało pęd piłki, która niejednokrotnie strzelona z kilku kroków, nie miała rozpędu, aby wpaść do bramki.
Cracovia fizycznie wytrzymała tę trudną grę. Serję bramek rozpoczyna Ptak, który świetnie „główką" strzela pierwszą bramkę. w niedługi czas potem Zieliński strzela drugą bramkę. Na jakiś czas dochodzą do głosu Ślązacy, których przeboje doprowadzają do wyrównania ze strzałów Plewni i Wiśniewskiego. Cracovia uzyskuje ponownie prowadzenie ze strzału Kempińskiego. Do końca pierwszej części gry strzelają dwa goale Zieliński i Szumiec.