1927-07-26 Slawia Sofia - Cracovia 1:4
mecz rewanżowy po turnieju w Sofii
|
 Sofia, wtorek, 26 lipca 1927
(0:1)
|
| ||||||||||
|
Sędzia: Batengiejew
|
Skład: Wiśniewski Bill Zastawniak I Kahan Seichter (75' Strycharz) Zastawniak II Kubiński Wójcik Doniec Tokar Szumiec Ustawienie: 2-3-5 | |||||||||||||||||||
Bramki
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
- Zapowiedź meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
Opis meczu
Stadjon
Dnia 23 b. m. Cracovia rozegrała w Sofji z Brigittenauer A. C., drużyną stojącą na drugiem miejscu w tabeli mistrzostw Austrji, przegrywając w stosunku 5:2, co nie jest jednak wynikiem kompromitującym. Cztery bramki strzelił Hofbauer, znajdujący się w wyjątkowo dobrej formie, piątą Kapłan.
Dnia 24 i 26 lipca Cracovia rozegrała jeszcze dwa mecze z jedną z najlepszych drużyn bułgarskich Slavią. Oba mecze przyniosły Cracovii zwycięstwa w stosunku 1:0 i 4:1.
Przegląd Sportowy
Mając 6-ciu inwalidów, sklecono drużynę z uwzględnieniem najmniej poszkodowanych, a mianowicie: Wiśniewski – Bill, Zastawniak I – Kahan, Seichter, Zastawniak II – Kubiński, Wójcik, Doniec, Tokar, Szumiec. A więc w ataku dwóch napastników, 1 rezerwowy, 1 obrońca rezerwowy i... bramkarz.
Wbrew oczekiwaniu Cracovia grała doskonale. Zawdzięcza to bezkonkurencyjnej trójce obrony, niedopuszczającej do strzału przeciwnika. Na wysokości stanęła również pomoc. Stosunkowo najsłabszym był atak, co jest zrozumiałe. Zastosowawszy rozumną taktykę przebojów skrzydłami po pauzie, odciążył tyły i sam wreszcie rozstrzygnął los zawodów.
Gra Slavii dla oka była ponętna, technicznie wysoko stojąca. Gra jednak fair do jakiej musieli się gracze Slavii zastosować z poprzednio przytoczonych przyczyn, wpłynęła znacznie na zmniejszenie się jej skuteczności. To też tyły Cracovii stosunkowo łatwo likwidowały akcje ataku Slavii.
Pierwszy kwadrans gry, to staranie się obu drużyn – specjalnie Slavii – o grę możliwie najbardziej fair. Gra w tym czasie z tego powodu powolna o zmiennych niegroźnych sytuacjach. Dopiero w 17-ej min. piękny atak Slavii stwarza groźną sytuację, którą wyjaśnia Wiśniewski. Po chwili korner dla Cracovii. Pierwszy wolny pada w 21-ej min. za rękę. W 22-ej min. atak Tokar – Szumiec i strzał Dońca tuż obok z czystej, pewnej pozycji.
Znowu Wiśniewski broni wybiegiem. Mimo otrzymywania mnóstwa piłek z tyłu, nie może atak Cracovii dojść należycie do pozycji strzałowej przez zbytnie wózkowanie Wójcika.
Wreszcie w 31-ej min. ucieka z piłką Kubiński, centruje, a Szumiec głową uzyskuje prowadzenie. Usiłowania ataku Slavii, podchodzącego wypadami pod bramkę Cracovii pozostają bez rezultatu.
Po pauzie pierwsze minuty należą do Slavii, lecz obrona Cracovii jest na wysokości zadania.
Następuje krótki okres ataków Cracovii, poczem znowu Slavia ma znaczną przewagę, przypuszczając szereg groźnych ataków. Jeden z nich w 24-ej min. przynosi jej wyrównanie. Gdy jednak w 26-ej min. uzyskuje Doniec znowu prowadzenie dla Cracovii, gra się wyrównuje. Slavia prowadzi akcje środkiem, Cracovia skrzydłami, taktycznie b. słusznie. To jej przynosi dalsze 2 bramki, uzyskane w 34-ej i 39-ej min. przez Tokara, natomiast Slavia uzyskuje tylko 2 kornery. Ostatni kwadrans zastępował Strycharz potłuczonego Seichtera.
W związku z faktem niedotrzymania umowy przez Slavię odnośnie do kwestyj finansowych oraz wobec fatalnego stanu, w jakim znalazła się drużyna Cracovii po pierwszych zawodach ze Slavią, mając wkońcu 8 zdrowych i całych graczy na 15 wchodzących w skład ekspedycji, musiano zrezygnować z dalszej jazdy do Konstantynopola i Varny. Zawody te, w myśl umowy ze sekretarzem związku tureckiego, dojdą do skutku w przyszłym roku.Źródło: Przegląd Sportowy nr 31 (324) z 6 sierpnia 1927 [2]
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Sofja, 27 lipca. Niedzielna porażka Slavii spowodowała, iż drużyna ta wyzwala Cracovię na specjalny mecz, który się odbył we wtorek dnia 26 bm. Tymczasem drużyna biało-czerwonych grała nadzwyczajnie i odniosła piękne zwycięstwo nad Slavią w stosunku 4:1 (1:0).
