1927-05-15 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 1:1
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 15 maja 1927, 17:15
(1:1)
|
|
Skład: M. Wiśniewski Bill F. Zastawniak Kahane Chruściński T. Zastawniak Kubiński Nawrot Kałuża S. Wójcik Ptak Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Jakub Seidner z Krakowa
|
Skład: Lazar Graf Czihak Bernhauer Chloupek Hummenberger Petz Juranitsch Jiszda Hofbauer Griesbach Ustawienie: 2-3-5 |
Mecze tego dnia: | ||
|
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Zapowiedź meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
- Druga zapowiedź meczu w dziennikuIlustrowany Kuryer Codzienny
Opis meczu
Stadjon
Na 14, 15 b.m. przybyła do Krakowa wiedeńska zawodowa drużyna Floridsdorfer AC, która rozegrała dwa mecze z klubami nieligowemi Makabi i Cracovią.
Goście rozporządzają doskonałą techniką, lecz grają bez ambicji. Tyły drużyny były zupełnie bez zarzutu, napad zaś cechowały: brak zdecydowania pod bramką i nieumiejętność strzału. Z napastników wybijał się jedynie Hofbauer.
(…)
W drugim dniu FAC grał na remis z Cracovią 1 : 1 (1 : 1).
Przebieg gry naogół niezbyt ciekawy z powodu słabego tempa. Goście nie wysilali się zbyt, a Cracovia, choć ambitna, miała słaby dzień.
Pierwszą bramkę zdobywa Wójcik dla Cracovii, wyrównywa następnie Jurancic dla FAC-u.
Po przerwie obustronne wysiłki nie dają realnych skutków.
Widzów około 3 tysięcy. Sędzia p. Seidner.
Przegląd Sportowy
Wiśniewski miał dobry dzień, łapał pewnie, pomagał beckom wydatnie - a corner i ostry strzał Hofbauera pod koniec, złapany z jakich 4 metrów - były świetne.
W obronie lepszy Zastawniak - choć i tu zgranie i ruchliwość nadzwyczajne u obu. W pomocy, która grała koncertowo, bez niedociągnięć, idąc tak naprzód jak i w tył. - wymienić należy przedewszystkiem Kahana, za świetną orjentację i technikę. Był może najlepszym w pomocy, w której Chruściński grał doskonale a i Zastawniak był w dobrej formie!
W ataku - Kałuża i Nawrot tworzą klasę. Kałuża jak zwykle świetny, słabszy w strzale 0 niezrównany natomiast w dribblingu i taktyce. Nawrot wybił się rzeczywiście na pierwszorzędnego łącznika. Technika i tempo, szybkość tak podań jak i prowadzenia - doskonała, Kubiński słabszy.
Lewa strona ataku, bez Sperlinga i Gintla - jest dobra, ale nie stoi na tym samym poziomie co prawa. I Ptak i Wójcik grają dobrze, Wójcik strzela najwięcej - są to jednak dwaj łącznicy, grający razem i zmieniający się świetnie - ale nie kombinacja specjalisty strzelca i specjalisty skrzydłowego.
U gości świetny środek ataku - Iszda, lewy back Czihak i bramkarz Lazar - wszystko reprezentacyjni gracze Austrji. Cała drużyna gra technicznie doskonale, szczególnie podobała się gra głowami u obrony.
Sama gra prowadzona w bardzo ostrem tempie, fair, elegancka i błyskotliwa. Pod koniec przewaga Cracovii. Oba goale padają w pierwszej połowie. Pierwsza uzyskuje punkt Cracovia. Po kiksie Hummenbergera bierze Kubiński piłkę, doprowadza do rogu, potem piękny strzał i gol Wójcika. Floridsdorf rewanżuje się zaraz, z wolnego. Szereg pięknych momentów trzymał w napięciu 4000 tysięczną publiczność. Sędzia p. Seidner, bez zarzutu.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
To samo także można powiedzieć i o drużynie wiedeńskiej, doskonała obrona Czihak i Graf, niezrównany bramkarz Lazar interwe¬niujący w najgroźniejszych pozycjach zawsze z powodzeniem, pracowita również pomoc z środkową Hummerbergerem na czele umiała wytrzymać do samego końca tempo i zlikwidować umiejętnie wszystkie niemal ataki biało-czerwonych. Napad natomiast gości aczkolwiek doskonały technicznie, cierpiał na hyperkombinację i zawodził pod bramką, najsłabsze jego punkty to skrzydłowi, którzy nie karmili dobrymi piłkami środkowej trójki.
Przebieg gry: W pierwszej połowie przewagę mają goście, których doskonała grą głową budzi ogólny podziw. W pierwszej minucie w doskonałej pozycji przestrzeliwuje Wójcik. Następne minuty należą do Wiedeńczyków, którzy w pierwszym kwadransie gry przestrzeliwują, z paru wolnych, podyktowanych przez sędziego za rękę białoczerwonych. W 15-ej minucie następuje bardzo ładna kombinacja Kubińskiego z Nawrotem, który centruje ze środka, a Kałuża zbiera piłkę voleyem, niestety w aut. Cracovia otrząsnąwszy się z przewagi, przeprowadza dalsze ataki, które doprowadzają do uzyskania pierwszej bramki strzelonej przez Wójcika z ładnego przeboju. Niedługo jednak trwała uciecha całej publiczności, gdyż już w następnej minucie rewanżuje się Floriadorfer A. C. przez Iszdę. który w zamieszaniu początkowem i skutkiem braku orjentacji obrony białoczerwonych zdobywa wyrównującą bramkę. Naogól przewagę w tym okresie gry miał F. A. C., aczkolwiek i Cracovia miała niektóre bardzo ładne momenty, specjalnie kombinacje między Kałużą. Kubińskim i Nawrotem, które w 86 i 40-tej minucie kończą się niecelnymi strzałami Wójcika i Nawrota.
Nowy Dziennik
Dwie minuty pierwszej połowy dały rezultat gry. W 27 min. zdobywa prowadzenie dla biało-czerwonych Wójcik, grający z Ptakiem na lewej stronie ataku i zastępujący Gintla. W minutę później rewanżuje się znakomity Iszda, wyrównując. W Cracovii dofenzywa, jak zwykle, znakomita, szczególnie niezawodny Kahan. W ataku lepsza prawa strona: Kubiński — Nawrot, Kałuża jakby trochę niedysponowany. Sędziował p. Seidner.