1991-09-29 Cracovia - Chemik Bydgoszcz 1:2
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Kraków, niedziela, 29 września 1991
(0:0)
|
|
Skład: Holocher Węgiel Bobaryko Leśnowolski A. Kubik Apryjas (60' Siemieniec) Wrześniak Owca Hermaniuk (72' Marcinkowski) Olijnyk Rząsa Ustawienie: 4-3-3 |
Sędzia: Jerzy Goś z Warszawy
|
Skład: Znajdek Pogodziński Milewski Stawiński Kilanowski Kosmala Siemierenko (72' Gruszka) Burkiewicz Kempa Michalczuk Gliniewicz |
Opis meczu
Tempo
Lider nie pokazał w Krakowie niczego nadzwyczajnego. Wręcz przeciwnie, po początkowym, trwającym kilka minut szturmie, który zaowocował strzałem Kempy dobrze zablokowanym przez Babarike bydgoszczanie oddali inicjatywę Cracovii. „Pasy” miały kilka wspaniałych sytuacji golowych. Najlepszą w 43 minucie kiedy Rząsa przedrylował obrońcę i przelobował bramkarza, a piłkę z linii bramkowej wybił Kilanowski, ale wystarczył szkolny błąd Kubika by stracić bramkę . Napór Cracovii trwał kiedy wydawało się iż wyrównanie jest nieuchronne pewnie i spokojnie grający dotąd Babariko popełnił niewiarygodny wprost błąd nie trafiając – przez nikogo nie atakowany – w piłkę, który wykorzystał z zimną krwią Kosmala i było po meczu. Efektowny gol Alejnika niczego nie mógł już zmienić.
Źródło: Tempo 30 września 1991
b.d.
Cracovia — Chemik Bydgoszcz 1:2 (0:0)
Bramki: Alejnik (89) — Kosmala 2 (55 1 85). Sędziował J. Goś (Warszawa). Żółte kartki: Owca, Biemierienko. Widzów ok. 4 tys.
Cracovia: Holocher — Węgiel, Babariko, Leśnowolski, Kubik — Apryjas (60’ Siemieniec), Wrześniak, Owca, Rząsa — Hermaniuk (72’ Marcinkowski), Alejnik. Outsider tabeli nie dał, niestety, rady liderowi. Gra była, zwłaszcza po przerwie, zacięta, wyrównana. Dwa proste błędy krakowskich obrońców kasztowały utratę dwóch punktów.
Pierwszy kwadrans zapowiadał duże emocje. Oba zespoły miały okazję do zdobycia gola. Bramkarze zachowali jednak czyste konto. Potem było już mniej ciekawie na boisku. Kibice ożywili się dopiero w 43 min., kiedy to świetną akcją popisał się Rząsa, Ograł on jednego z obrońców, przelobował bramkarza, ale w ostatniej chwili piłkę zmierzającą do bramki wybił Słowiński, 5 min, po przerwie znakomitą okazję miał Alejnik. Jego strzał z 6 metrów sparowali bramkarz Znajdek i obrońca Milewski. W 55 min. Kubik popełnił fatalny błąd, Co skrzętnie wykorzystał Kosmala uzyskując prowadzenie dla gości. Po nieoczekiwanej utracie gola gospodarze długo nie potrafili przeprowadzić składnej, groźnej akcji. Musieli też uważać na szybkie kontry bydgoszczan. W końcówce meczu znowu odżyły nadzieje kibiców. W 82 Alejnik, a w, 83 min. Siemieniec silnie strzelili, ale do wyrównania nie doszło. Tymczasem w 85 min, nieudane zagranie Babariko wykorzystał Kosmala i ponownie nie dał szans Holocherowi. Rozmiary porażki zmniejszył celną „główką” w 89 min. Alejnik.Źródło: b.d.