1992-06-06 Siarka Tarnobrzeg - Cracovia 3:0
|
![]() sobota, 6 czerwca 1992
(2:0)
|
|
Skład: Paciorkowski Porębny Tyburski Boruc Gromek Złotek Zieliński Dziubel (71' Grula) Kucharski Buczek Kobylański (61' Rejczyk) Ustawienie: 3-4-3 |
Sędzia: A.Kalinowski z Płocka
|
Skład: Kwedyczenko Kowalik Motyka Mróz Kubik Węgiel (79' Sajnog) Wrześniak Owca Siemieniec Czarnik (71' Osoba) Hermaniuk Ustawienie: 4-4-2 |
Mecz następnego dnia: | ||
Opis meczu
Tempo
b.d.
A jednak — paradoksalnie — przewaga była po stronie krakowian. Dominowali na boisku znacznie częściej niż gospodarze (którzy tą wygraną zapewnili sobie awans do I ligi); przyznać jednak trzeba, że ci ostatni mogli sobie pozwolić na oddawanie pola: gdy zdobywa się bramkę już w 2. min, a pod koniec pierwszej połowy — drugą, łatwo grać „na luzie", nonszalancko. Na dobro gości należy zapisać ich nieustanną chęć walki; nawet w końcówce, przy stanie 3-0, ataki Hermaniuka i Siemieńca mogły (przy odrobinie szczęścia) przy nieść im sukces. Strzał pierwszego świetnie wyłapał jednak bramkarz Faciorkowski, uderzona przez drugiego piłka odbiła się od słupka. Może też i inaczej ułożyłby się ten mecz, gdyby sędzia zareagował na faule obrońców tarnobrzeskich na Hermaniuku (przy 1-0) i Czarniku (przy 2-0); tak się nie stało i Cracovia — po kolejnym dobrym spotkaniu — nie powiększyła konta.
1-0 Kucharski, 2. min; 2-0 Buczek, 43. min; 3-0 Kucharski, 68. min.
CRACOVIA: Kwedyczenko — Kowalik, Motyka, Mróz, Kubik — Węgiel (80. min Sajnóg), Wrześniak, Siemieniec, Owca — Czarnik (70. min Osoba), Hermaniuk.
Sędziował A. Kalinowski z Płocka. Żółta kartka: Mróz. Widzów 4 tys.Źródło: b.d. 8 czerwca 1992
Dziennik Polski
Bramki: Kucharski 2 (8 i 68), Buciek (41). Sędziował A. Kalinowski (Płock). Żółta kartka: Mróz. Widzów ok. 4 tys.
Cracovia: Kwedyerenko — Kowalik, Motyka, Mrós, Kubik — Węgiel (80’ Sajnóg), Owca, Wrześniak, Siemieniec — Czarnik (70’ Osoba), Hermaniuk.
Mecz lidera z outsiderem tabeli nie przyniósł niespodzianki, choć rozmiary wygranej gospodarzy nie są adekwatnym odbiciem wydarzeń na boisku Krakowianie nie zasłużyli na 3-bramkową porażkę. Pretensje mogą jednak kierować do siebie — za nieskuteczność, i do... sędziego, który zdaniem trenera Franczaka nie podyktował dwóch ewidentnych karnych, za faul na Hermaniuku i na Czarniku. Ten pierwszy popisał się ładnym strzałem, ale Padorkowski wykazał dobry refleks. Natomiast po strzale Siemieńca tarnobrzeski golkiper sparował piłkę na... słupek. Dobrą okazję miał też Motyka.
Gospodarze byli bardziej skuteczni od swych rywali. Dwukrotnie celnie strzelił Kucharski, raz Buczek. Ten ostatni wykorzystał minięcie się z piłką Kwedyczenki oraz przewrócenie się Kowalika i z bliska trafił do bramki.Źródło: Dziennik Polski nr 133 z 8 czerwca 1992