2017-12-04 Cracovia - Korona Kielce 2:2

Lotto Ekstraklasa , 18 kolejka
Kraków, ul. Kałuży 1, poniedziałek, 4 grudnia 2017, 18:00

Cracovia - Korona Kielce
2	:	2

(1:1)

Trener:
Gino Lettieri

Skład:
Sandomierski
Ferraresso
Helik
Malarczyk
Pestka
Wdowiak (60' Mihalík)
Dytiatjew (60' Čovilo)
Drewniak
Hernández
Wójcicki (81' Strózik)
Piątek

Sędzia: Paweł Raczkowski z Warszawy
Widzów: 5661

Bramki
Hernández (9') Piątek (47')	1:0 1:1 2:1 2:2	Cebula (37') Dejmek (49')
Żółte kartki
Dytiatjew Čovilo		Rymaniak Kovačević Burdenski Kosakiewicz Cebula

Skład:
Gostomski
Rymaniak
Dejmek
Kovačević
Kallaste (77' Burdenski)
Kosakiewicz (46' Cvijanovič)
Możdżeń
Żubrowski
Cebula
Kaczarawa (90' Diaw)
Górski

Zobacz również: Zdjęcia z meczu

Cała galeria ››

Zapowiedź meczu

"Rośnie zainteresowanie biletami na derby Krakowa" -

gazetakrakowska.pl

Rośnie zainteresowanie biletami na derby Krakowa

W poniedziałek „Pasy” rozegrają ostatni mecz przed derbami na własnym stadionie. O godz. 18 podejmują Koronę Kielce. Kibice będą mieli okazję, by zaopatrzyć się w wejściówki także na spotkanie z Wisłą w środę 13 grudnia (godz. 20.30).

Można to zrobić na różne sposoby: przez internet na stronie bilety.cracovia.pl, w Punktach Obsługi Kibica przy stadionie, od poniedziałku do piątku w godz. 10 – 20, w soboty od 10 do 18 i w niedzielę od 10 do 16. Można nabyć wejściówki także w salonikach sieci Kolporter: w Galerii Krakowskiej, Galerii Bronowice, Centrum Handlowym Serenada, OBI, przy ul. Bora-Komorowskiego 31, Centrum Handlowym M1 w Krakowie a także w Galerii Tarnovia w Tarnowie oraz w Galerii Miechowskiej w Miechowie.

Ponieważ dzisiejszy poniedziałek jest dniem meczowym, w kasach stadionowych obowiązują ceny zgodne z cennikiem w dniu meczu. Tańsze są cały czas dostępne przez internet i w salonikach prasowych. Zainteresowanie derbami jest ogromne, sprzedano już kilka tysięcy biletów. Aby uniknąć kolejek organizatorzy rekomendują kupno drogą internetową.

Stadion Cracovii mieści 15 tys. miejsc. Wiadomo, że nie będą wpuszczani na mecz derbowy kibice Wisły. Organizatorzy liczą na komplet na widowni.

Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 4 grudnia 2017 [1]

Opis meczu

"Cracovia dała się dogonić dwa razy" -

gazetakrakowska.pl

Cracovia dała się dogonić dwa razy

W meczu 18. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Cracovia zremisowała z Koroną Kielce 2:2.

W ostatniej chwili, po rozgrzewce, okazało się, że nie może grać Adam Deja. Zastąpił go Ołeksij Dytiatjew. Michał Probierz, trener Cracovii, nie tylko z tego względu, musiał trochę przemeblować skład – miał kłopoty z prawą obroną z racji kontuzji Matica Finka – dał więc szansę Diego Ferraresso. Do łask wrócił skrzydłowy Mateusz Wdowiak. Krakowianie w 4 min mieli rzut wolny – Szymon Drewniak dobrze wrzucił piłkę, ale nie doszedł do niej żaden z krakowian, tylko Maciej Gostomski wypiąstkował piłkę.

W 10 min gospodarze objęli prowadzenie, Javi Hernandez znakomicie wyszedł do piłki podawanej przez Krzysztofa Piątka. Znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i posłał piłkę koło niego do bramki. To czwarty gol Hiszpana w tym sezonie. Krakowianie grali bardzo uważnie w obronie, a w ataku często stosowali prostopadłe podania, do których startowali Krzysztof Piątek i Hernandez.

W 29 min po składnej akcji strzelał Jakub Wójcicki – Gostomski nie dał się zaskoczyć. Goście byli najgroźniejsi po strzałach z daleka, m.in. uderzał Marcin Cebula – nad bramką. Kielczanie dopięli swego w 37 min. Po wymianie piłki groźnie w pole karne wszedł Nika Kaczarwa, w ostatniej chwili piłkę z buta zdjął mu Kamil Pestka, ale podał wprost na nogę do Cebuli, który nie miał kłopotów ze strzałem do pustej bramki.

Ledwo co zaczęła się druga połowa, a gospodarze prowadzili 2:1. Po centrze Szymona Drewniaka piękną główką popisał się Piątek. To było jego dziewiąte trafienie w tym sezonie. Odpowiedź gości była natychmiastowa – po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym Cracovii zachował się Radek Dejmek i strzałem głową doprowadził do wyrównania. Mimo zimna i padającego śniegu kibice byli rozgrzani emocjami. Mecz stał się ciekawszy. Widać było, że nikogo nie zadowala podział punktów. W 56 min Grzegorza Sandomierskiego zatrudnił Jakub Żubrowski – golkiper krakowian pewnie złapał piłkę. Probierz chciał wygrać ten mecz, postawił wszystko na jedną kartę – w 59 min dokonując podwójnej zmiany. Na boisku pojawił się Miroslav Covilo, którego zabrakło w dwóch ostatnich spotkaniach oraz Jaroslav Mihalik. To jednak goście zaczęli zyskiwać przewagę. Groźnie strzelali z dalszej odległości, na szczęście dla Sandomierskiego – nad bramką. W 78 min do pozycji strzeleckiej doszedł Kamil Pestka, ale posłał piłkę w nogi bramkarza. Chwilę potem na boisku pojawił się Sebastian Strózik. Dla juniora to debiut w ekstraklasie.

Cracovia – Korona Kielce 2:2 (1:1) Bramki: 1:0 Hernandez 10, 1:1 Cebula 37, 2:1 Piątek 47, 2:2 Dejmek 49.

Cracovia: Sandomierski – Ferraresso, Helik, Malarczyk, Pestka – Wdowiak (59 Mihalik), Dytiatjew (59 Covilo), Hernandez, Drewniak, Wójcicki (80 Strózik) – Piątek.

Korona: Gostomski – Rymaniak, Dejmek, Kovacević - Kosakiewicz (46 Cvijanović), Żubrowski, Możdżeń, Cebula, Górski, Kallaste (75 Burdenski) – Kaczarawa (89 Diaw).

Sędziowali: Paweł Raczkowski oraz Michał Obukowicz i Tomasz Niemirowski (Płochocin). Żółte kartki: Dytiatjew (55, faul), Covilo (67, faul) - Rymaniak (4, faul), Kosakiewicz (22, faul), Kovacević (81, faul), Burdenski (88, faul), Cebula (90+2, faul). Widzów: 5661.

Jacek Żukowski
Źródło: gazetakrakowska.pl 4 grudnia 2017 [2]

"Remis Cracovii z Koroną" -

Sportowe Tempo

Remis Cracovii z Koroną

1-0 Javier Hernandez 9

1-1 Marcin Cebula 37

2-1 Krzysztof Piątek 47 (głową)

2-2 Radek Dejmek 49 (głową)

Sędziował Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Dytiatjev, Covilo - Rymaniak, Kosakiewicz, Kovacevic, Burdenski, Cebula. Widzów 5660.

CRACOVIA: Sandomierski - Ferraresso, Helik, Malarczyk, Pestka - Drewniak, Dytiatjev (60 Covilo) - Wójcicki (81 Strózik), Hernandez, Wdowiak (60 Mihalik) - Piątek.

KORONA: Gostomski - Rymaniak, Dejmek, Kovacevic - Kosakiewicz (46 Cvijanovic), Możdżeń, Żubrowski, Kallaste (77 Burdenski) - Cebula, Kacharava (90 Diaw), Górski.

Początek należał do Cracovii, która wykorzystując wysokie ustawienie defensywy rywali próbowała zagrań z kontry. Jeden z takich ataków powiódł się Piątek podał na wolne pole do Hernandeza, a ten strzelił obok wybiegającego bramkarza do siatki.

Kielczanie z czasem uzyskali przewagę i w 36. minucie wyrównali. Pestka wybił piłkę spod nóg szarżującego Kacharavy, w efekcie ta dotarła do nieobstawionego Cebuli, który skorzystał z okazji.

Zaraz na początku II połowy krakowianie ponownie objęli prowadzenie. Drewniak zacentrował z lewej strony, a Piątek posłał futbolówkę z 6 m głową do bramki przy prawym słupku. To jego 9. gol w tym sezonie.

Riposta gości była natychmiastowa. Pierwszy atak sprawił, że Helik musiał wybijać piłkę sprzed linii bramkowej. Następna akcja okazała się już skuteczna. Po wrzutce z kornera Pestka nie upilnował Dejmka, który popisał się celną "główką" z 4 m.

W 51. minucie Korona mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale Górski w sytuacji sam na sam zamiast strzelać próbował podawać, w efekcie obrońca Pasów zażegnał niebezpieczeństwo. Później dobre szanse mieli jeszcze Kacharava i ponownie Górski, lecz wynik nie uległ zmianie. Cracovia była blisko zdobycia gola w 90+1. minucie, gdy Drewniak bezpośrednio z rzutu rożnego trafił w zewnętrzną stronę słupka.

Gospodarze powinni być zadowoleni z remisu, bo na boisku trochę lepiej prezentowali się rywale, także statystycznie (15:7 w strzałach, 5:4 w celnych i 55:45% w posiadaniu piłki).

st

Źródło: Sportowe Tempo 5 grudnia 2017 [3]