2015-07-24 Cracovia - Wisła Kraków 1:1
|
Ekstraklasa , 2 kolejka Kraków, ul. Kałuży 1, piątek, 24 lipca 2015, 20:30
(1:1)
|
|
Skład: Pilarz Deleu Sretenović Polczak Wołąkiewicz (61' Zjawiński) Čovilo (56' Budziński) Dąbrowski Wójcicki Cetnarski Rakels (80' Dialiba) Jendrišek |
Sędzia: Krzysztof Jakubik z Siedlec
|
Skład: Cierzniak Sadlok (52' Burliga) Jović Głowacki Uryga Boguski Popović Cywka Brożek (80' Jankowski) Guzmics Mączyński (84' Crivellaro) |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
dziennikpolski24.pl
Z tak dużymi nadziejami na zwycięstwo w derbach Krakowa kibice "Pasów" dawno nie czekali. Tylu obaw o końcowy wynik po drugiej stronie Błoń też dawno nie było. To efekt m.in. pierwszej kolejki ekstraklasy, w której Cracovia Jacka Zielińskiego podtrzymała opinię drużyny z końcówki poprzedniego sezonu. Drużyny, która wie, jak grać i jak zmierzać do zwycięstwa. Dowód - pewna, choć skromna wygrana w Gdańsku z Lechią. Przebudowana Wisła zaprezentowała się za to blado w konfrontacji z Górnikiem Zabrze i ugrała zaledwie remis.
Po obu stronach Błoń jak mantrę powtarzają jednak nieco wyświechtane powiedzenie o derbach rządzących się swoimi prawami. W Cracovii, by schładzać rozpalone passą dziesięciu meczów bez porażki głowy. W Wiśle, by szukać nadziei na wygraną na stadionie przy ul. Kałuży, na którym "Biała Gwiazda" próżno szuka trzech punktów już od blisko pięciu lat.
Piłkarze Cracovii mieli wczoraj o godz. 18 zamknięty dla prasy i kibiców trening przy ul. Kałuży. Wcześniej na konferencji prasowej trener Jacek Zieliński nie chciał ujawnić podstawowej jedenastki. Twierdził, że skład ma w głowie, ale potem tajemniczo dodał, że pod uwagę bierze całą 18-osobową kadrę meczową.
Można przypuszczać, że skład Cracovii niewiele będzie się różnił od zestawienia na mecz z Lechią. Jedyną zagadką jest, czy od początku zagra Bartosz Kapustka czy Miroslav Covilo. Słoweniec w okresie przygotowawczym miał problemy z palcem u nogi, przez to mniej ćwiczył. Ostatnio więc nadrabiał zaległości treningowe.
Po raz drugi od 2004 roku u bukmacherów stoją wyżej notowania Cracovii. - Nie bawię się w sprawy bukmacherskie, nigdy się tym nie zajmowałem, nie grałem i nie zamierzam grać. Historia pokazuje, że kiedy Wisła walczyła o mistrzostwo, a Cracovia o utrzymanie, "Pasy" potrafiły wygrywać. I na odwrót. Moim zdaniem, nie ma faworyta w tym meczu. Zadecyduje lepszy dzień. Naszym atutem będą na pewno nasi kibice. Nie ma u nas pompowania balonika - twierdzi Jacek Zieliński.
Cracovia ma znakomitą passę, nie przegrała od 10 meczów. Czy to dla graczy Cracovii nie będzie dodatkowym obciążeniem? - Urok futbolu polega na tym, żeby wygrywać. O żadnym balaście nie ma mowy. Ostatnia seria buduje morale zespołu, miło jest stale punktować. Widzę po kolegach, że nikogo nie trzeba dodatkowo mobilizować na to spotkanie, każdy zdaje sobie sprawę z jego wagi - mówi kapitan "Pasów" bramkarz Krzysztof Pilarz, dla którego będą to już piąte wielkie derby.
Podobnego zdania jest 18-letni Bartosz Kapustka, który ma za sobą dwa występy w seniorskich derbach. - Na taki mecz czeka każdy z nas piłkarzy, po to się trenuje, by pokazać się w derbach. Przeciwko Wiśle grałem kilkakrotnie jako junior, w pierwszym zespole seniorów wystąpiłem dwukrotnie. Raz cieszyłem się z wygranej, we wrześniu 2014 roku, choć nie byliśmy faworytem, wygraliśmy na naszym stadionie 1:0 po bramce Miro Covilo zdobytej w doliczonym czasie gry.
Nie mam miłych wspomnień z wiosennego meczu na Reymonta, za faul taktyczny musiałem opuścić boisko w 79 minucie, przegraliśmy 1:2. Teraz po świetnej serii czujemy się mocni. Nie przeszkadza nam to, że mamy wystąpić w roli faworyta. Ale spodziewamy się bardzo ciężkiego meczu, Wisła też będzie chciała wygrać. Wierzę, że podtrzymamy naszą dobrą serię - twierdzi Kapustka. W Wiśle panuje spokój, choć trener Kazimierz Moskal nieco zirytował się wczoraj, gdy dziennikarze zapytali go podczas konferencji, jak odbiera fakt, że to Cracovia uznawana jest za faworyta dzisiejszego meczu.
- Z całym szacunkiem, ale to wy tworzycie takie opinie - odpowiedział stanowczym głosem Moskal. - Moim zdaniem, absolutnie nie ma to żadnego znaczenia, że Cracovia pod wodzą trenera Zielińskiego nie przegrała dziesięciu spotkań, tylko dwa zremisowała, jak również to, że wygrała pierwszy mecz na wyjeździe w Gdańsku. Albo to, że my zremisowaliśmy z Górnikiem. Powtórzę jeszcze raz - nie ma to absolutnie żadnego znaczenia przed meczem derbowym! Ważne jest to, co będzie się działo w piątek o godz. 20.30 na murawie. W Wiśle zdają sobie sprawę z wagi spotkania. Choć w drużynie jest kilku nowych piłkarzy, to oni również mają już świadomość, jak ważne starcie czeka "Białą Gwiazdę".
- Nie musieliśmy nic tłumaczyć nowym kolegom, bo czytają gazety i internet. Zdają sobie sprawę z tego, jak ważny to jest mecz dla całego miasta - tłumaczy Paweł Brożek, który tak jak cała drużyna, nie zagrał ostatnio dobrego meczu. Napastnik Wisły przyznaje, że tydzień, jaki dzieli mecze z Górnikiem i Cracovią poświęcony został na zgranie drużyny.
- To był problem w meczu z Górnikiem - mówi "Brozio". - Widać było, że przyszło paru nowych zawodników, że druga linia jest nowa. Potrzeba było trochę czasu, żeby lepiej to zgrać. Wierzę, że efekt będzie widoczny już w piątkowy wieczór. Wisła nie ma przed meczem z "Pasami" wielkich problemów kadrowych. Do dyspozycji trenera Kazimierza Moskala nie będzie jeszcze Wilde-Donalda Guerriera, który dopiero wczoraj wieczorem miał wrócić z turnieju o Złoty Puchar CONCACAF, ale pozostali, oczywiście poza kontuzjowanymi dwoma bramkarzami: Michałem Buchalikiem - Michałem Miśkiewiczem i leczącym od dłuższego czasu uraz kolana Emmanuelem Sarkim, są w pełni gotowi do występu.
W tym także Łukasz Burliga, który zmagał się ostatnio z lekkim urazem. To, że prawie wszyscy mogą grać, nie oznacza jednak, że w wyjściowym składzie nie będzie zmian. Moskal zapytany o ewentualne roszady, z uśmiechem powiedział: - Niewykluczone, niewykluczone...
Dziejszy mecz rozpocznie się o godz. 20.30. Poprowadzi go Krzysztof Jakubik z Siedlec. Na trybunach zabraknie kibiców Wisły. To kara za ich zachowanie na poprzednich derbach przy ul. Kałuży.Źródło: dziennikpolski24.pl 24 lipca 2015 [1]
Opis meczu
dziennikpolski24.pl
Bramki: 0:1 Mączyński 3, 1:1 Cetnarski 12.
Sędziowali: Krzysztof Jakubik (Siedlce) oraz Radosław Siejka (Łódź) i Tomasz Niemirowski (Płochocin). Żółte kartki: Dąbrowski (59, faul), Wójcicki (90+2, faul) - Boguski (41, faul), Burliga (66, faul), Jović (77, faul), Głowacki (87, faul). Widzów: 12933.
Cracovia: Pilarz - Deleu, Sretenović, Polczak, Wołąkiewicz (61 Zjawiński) - Covilo (56 Budziński), Dąbrowski - Wójcicki, Cetnarski, Rakels (80 Dialiba) - Jendrisek.
Wisła: Cierzniak - Jović, Głowacki, Guzmics, Sadlok (52 Burliga) - Uryga, Mączyński (84 Crivellaro) - Boguski, Popović, Cywka - Brożek (80 Jankowski).
Z tymi derbami było jak z wyczekiwaną premierą filmową, po której wszyscy sobie wiele obiecują, licząc, że kolejna część popularnej superprodukcji okaże się kamieniem milowym cyklu. Zwiastuny faktycznie wyglądały efektownie, bo mniej lub bardziej dyskretnie zapowiadały zmianę układu sił w krakowskiej piłce.
Niezwyciężona (od dziesięciu spotkań) Cracovia Jacka Zielińskiego kontra oszczędzająca i przebudowana Wisła Kazimierza Moskala, trenera prześladowanego ostatnio przez remisy (8 w 15 meczach). W tej pierwszej już nawet prezes Janusz Filipiak mówi o walce o europejskiej puchary, w tej drugiej dziś słowa dobiera się uważniej.
Wybór aktorów również wpisywał się w nakreślony przed meczem scenariusz. Zieliński rzucił na boisko wszystko, co ma najlepszego, nie wyłączając Miroslava Covili, który w ostatnich tygodniach zmagał się z dokuczliwym urazem palca. Moskal licytował ostrożniej, wydawało się, że zgodnie z dewizą "po pierwsze - nie stracić". Na ławce rezerwowych zostawił m.in. Brazylijczyka Rafaela Crivellaro, a dał szansę defensywnemu pomocnikowi Alanowi Urydze.
Seans zaczął się od trzęsienia ziemi, choć widzom, przynajmniej tym, którzy oglądali derby na żywo (kibiców Wisły nie było, to zaległa kara), nie do końca o taki początek chodziło. W 3 minucie, po rzucie rożnym wykonanym przez Macieja Sadloka, w polu karnym "Pasów" zrobiło się zamieszanie, obrońcy popełnili błąd, a Krzysztof Mączyński wpakował piłkę do siatki - 1:0 dla Wisły. Stało się jasne, że dłużyzn raczej w tym starciu nie będzie. I nie było.
Już w 12 min zdarzyła się sytuacja, jaką znamy z kina sensacyjnego klasy B, gdy jeden z głównych bohaterów robi coś zupełnie nielogicznego, żeby w historii mógł nastąpić nieoczekiwany zwrot akcji. Arkadiusz Głowacki zbyt lekko podał piłkę do Radosława Cierzniaka, przechwycił ją Mateusz Cetnarski, spokojnie minął bramkarza gości i zdobył wyrównującego gola.
W takich momentach mawia się czasem, że mecz zaczyna się od początku, ale nie tym razem. Tu już trwała bitwa na całego, emocje brały często górę nad taktyką, trzeba by też głębiej poszukać w pamięci, by przypomnieć sobie derby rozgrywane w takim tempie. Groźniejsze były "Pasy" - strzał Damiana Dąbrowskiego z trudem obroniony przez Cierzniaka, niecelne próby Erika Jendriska i Denissa Rakelsa - ale Krzysztof Pilarz też kilka razy mógł spocić się z nerwów. Najbardziej przy kolejnym strzale Mączyńskiego. Koniec pierwszej połowy też wyrwał widzów z foteli - Covilo nieczysto trafił w piłkę, a ta odbiła się od słupka wiślackiej bramki. W nerwach można było przeoczyć, że sędzia odgwizdał w tej sytuacji spalonego.
Co tu dużo mówić, nieźle się to oglądało. Brakowało tylko popcornu.
W przerwie w szatniach obu drużyn najczęściej padającym słowem musiał być "spokój", bo w drugiej połowie u jednych i drugich zmalała chęć do podejmowania ryzyka. Pilarz i Cierzniak przez kilkanaście minut nie musieli robić niemal nic, przyglądali się tylko twardej walce kolegów o środek pola.
Napięcie może nie malało, ale brakowało efektów specjalnych. Mały pokaz dopiero w 67 min dała Wisła - dobrą okazję miał Boban Jović, ale strzelił zbyt lekko, by zaskoczyć bramkarza. "Pasy" swoją szansę miały w 85 min, ale Boubacar Dialiba zagapił się i nie wykorzystał błędu obrońców "Białej Gwiazdy".
Krótko mówiąc, Cracovia Zielińskiego znów nie przegrała, a Wisła Moskala znów zremisowała. W tym wyniku każdy z nich może dla siebie znaleźć jakieś pozytywy.
Najważniejsze jednak, że - mówiąc językiem krytyka filmowego - to były derby na pięć gwiazdek. Następne spotkanie już w listopadzie.
Pozostałe mecze, sobota: Zagłębie - Korona (18), Lech - Lechia (20.30), niedziela: Pogoń - Śląsk (15.30), Jagiellonia - Termalica Bruk-Bet (15.30), Legia - Podbeskidzie (18), poniedziałek: Górnik Ł. - Górnik Z. (18).Źródło: dziennikpolski24.pl 24 lipca 2015 [2]
MKS Cracovia SSA
Podział punktów w 190. Wielkich Derbach Krakowa!
Spotkanie źle się dla nas rozpoczęło. Już w 3 minucie Wisła Kraków objęła prowadzenie po strzale Krzysztofa Mączyńskiego.
W 11 minucie po rzucie wolnym, który trafił prosto w mur dobijać próbował Hubert Wołąkiewicz. Piłka minęła słupek o mniej niż pół metra!
W 12. minucie po serii błędów obrońców „Białej Gwiazdy" do siatki Cierzniaka futbolówkę w wbił Mateusz Cetnarski wyrównując wynik meczu na 1:1. Trybuny oszalały z radości!
Piłkarze „Pasów" nie zwalniali tempa. W 21. minucie Damian Dąbrowski pięknie ograł kilku zawodników Wisły i na koniec oddał strzał zza pola karnego. Piłka leciała i leciała i Cierzniak musiał wybijać ją ponad poprzeczką. Gdyby piłka wpadła do siatki, bramka kandydowałaby do gola sezonu, a pomocnik Cracovii zyskałby pseudonim „Super Dąbro".
W 27 minucie ponownie bramce Krzysztofa Pilarza zagroził Mączyński. Kapitan „Pasów" odbił piłkę na rzut rożny, ale sędzia odgwizdał przy tej akcji spalony. Podopieczni Jacka Zielińskiego nie czekali długo z odpowiedzią. W 30. minucie z boku boiska dogrywał Cetnarski wprost na głowę Jendriška. Mało brakowało, a byłby drugi gol dla Cracovii.
Paweł Brożek w 36 minucie został przyblokowany przez obrońców „Pasów" i piłka zamiast wpaść do bramki skiksowała. Minutę później Deniss Rakels szukał swojej szansy. Łotysz huknął zza pola karnego i niewiele zabrakło, by Cracovia objęła prowadzenie.
W 42. minucie Rafał Boguski został słusznie ukarany pierwszą w tym spotkaniu żółtą kartką po brzydkim faulu. Pod koniec pierwszej połowy na listę strzelców chciał się dopisać Miroslav Čovilo .Po raz kolejny zabrakło bardzo mało, żeby „Pasy" mogły cieszyć się z drugiego gola. Piłka odbiła się od słupka!
W drugiej połowie Cracovia dominowała od samego początku. Mateusz Cetnarski oddał strzał z dwudziestu kilku metrów, ale nie powtórzył się scenariusz z pierwszej połowy. W 52 minucie na zmianę zdecydował się Kazimierz Moskal. Murawę opuścił Maciej Sadlok, a w jego miejsce wszedł Łukasz Burliga. Cztery minuty później z boiska zszedł bohater 188. Wielkich Derbów Krakowa- Miro Čovilo. Jego miejsce zastąpił Marcin Budziński.
Po raz kolejni akcja „Pasów" o mało co nie skończyła się strzeleniem gola. Mateusz Cetnarski zagrał do Erika Jendiška, a ten główkował wprost do wiślackiej bramki. W 58. minucie doszło do starcia zawodników obu drużyn. Żółtą kartką został jednak ukarany tylko Damian Dąbrowski.
Trener Jacek Zieliński w 61. minucie zdecydował się na kolejną zmianę. Dał odpocząć Hubertowi Wołąkiewiczowi, a atak „Pasów" wzmocnił Dariusz Zjawiński. Chwilę później Boban Jović zapędził się pod pole karne Cracovii, ale sprint był na tyle wyczerpujący, że pomocnik Wisły oddał zbyt lekki strzał by zagrozić Krzysztofowi Pilarzowi.
Przez następne kilka minut w natarciu byli piłkarze gości, ale nie zamienili żadnej akcji na gola. W odpowiedzi w 85. minucie Marcin Budziński próbował wbić piłkę do bramki Cierzniaka, ale został zablokowany przez zawodnika Wisły.
Po faulu Głowackiego rzut wolny wykonywał Dariusz Zjawiński, ale futbolówka pewnie wylądowała w rękawicach bramkarza gości.
Stadion oglądał końcówkę meczu na stojąco. Mało brakowało, a doszłoby do euforii - Denis Popović był bliski strzelenia samobójczej bramki!
Sędzia doliczył cztery minuty, a następnie zakończył 190. Wielkie Derby Krakowa, które nie wyłoniły zwycięzcy. Drużyny podzieliły się punktami.Źródło: MKS Cracovia SSA z 24 lipca 2015 [3]
TerazPasy.pl
Liga: Cracovia - Wisła 1:1 (1:1) - Po Derbach Pasy liderem
Przed meczem odbyła się uroczyste pożegnanie wieloletniego piłkarza i kapitana Cracovii Sławomira Szeligi, który otrzymał koszulkę z numerem 185, która oznacza liczbę oficjalnych spotkań w których wystąpił popularny Szela.
Fatalnie rozpoczął się ten mecz dla Cracovii, która już w 3 minucie straciła bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego nieudanie interweniował Polczak, piłka odbiła się od Wójcickiego i wpadła pod nogi Mączyńskiego, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce. 0:1....
Dziewięć minut później Cracovia doprowadziła do wyrównania. Jendrisek tyłem głowy przedłużył piłkę do wychodzącego Mateusza Cetnarskiego. Piłkę przejął Głowacki i podał do swojego bramkarza, ale na własne nieszczęście piłkę przejął Cetnar, ograł Cierzniaka i strzelił do pustej bramki! 1:1!
Cracovia zdecydowanie przeważa. W 19. minucie kapitalnie zza linii pola karnego uderzył Damian Dąbrowski, ale Cierzniak zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką. W 25. minucie Wisła wyprowadził kontrę po której Krzysztof Pilarz uprzedził Brożka w polu bramkowym.
W 30. minucie Cracovia bliska była zdobycia drugiej bramki. Po dokładnym dośrodkowaniu Mateusza Cetnarskiego Erik Jendrisek uderzył głową z 7 metrów, ale piłka nieznacznie minęła bramkę. W 36 minucie kapitalnie z 25 metrów uderzył Deniss Rakels, ale piłka o centymetry minęła słupek bramki Cierzniaka. W 45 minucie Cracovia mogła zdobyć gola „do szatni”. Po kolejnym kapitalnym dośrodkowaniu Cetnarskiego z rzutu rożnego piłka trafiła pod nogi Covilo, a ten nie uderzył czysto z 5 metrów i piłka trafiła w słupek...
Przerwa. Wynik po pierwszych 45. minutach zupełnie nie oddaje przebiegu meczu. Cracovia po szybko straconej bramce, natychmiast przejęła inicjatywę i zdominowała rywala. Oprócz wyrównującego gola piłkarze Cracovii stworzyli kilka okazji, które przy lepszej skuteczności powinny zakończyć się bramkami.
Drugą połowę obydwa zespoły rozpoczęły w niezmienionych składach. Na początku drugiej połowy Cracovia nadal przeważała, ale nie stwarzała klarownych sytuacji bramkowych. W 56. minucie boisko opuścił Miroslav Covilo, a jego miejsce zajął Marcin Budziński. Cztery minuty później na boisko wszedł Dariusz Zjawiński zastępując Huberta Wołąkiewicza. Po tej zmianie na lewą stronę przeszedł Deleu, a na pozycję prawego obrońcy zajął Jakub Wójcicki.
Po godzinie gry tempo meczu wyraźnie spadło i spotkanie nie było już tak atrakcyjne jak w pierwszej połowie. Dziesięć minut przed końcem spotkania trzecia zmiana w Cracovii. Boubacar Dialiba zastąpił Denissa Rakelsa.
W 85. minucie w zamieszaniu w polu karnym Dialiba nie zdecydował się na strzał, a sekundę później obrońca uprzedził składającego się do strzału Marcina Budzińskiego. W 88. minucie Dariusz Zjawiński celnie uderzył z rzutu wolnego, ale Cierzniak złapał piłkę.
Sędzia doliczył 4 minuty. Guzmics mógł głową pokonać własnego bramkarza, ale niestety chybił...
Koniec meczu! Cracovia po dobrej, ale nieskutecznej grze remisuje w 190. Wielkich Derbach Krakowa! Dziękujemy!
PS. Po piątkowych meczach 2. kolejki Cracovia prowadzi w ligowej tabeli.TP!
Źródło: TerazPasy.pl z 24 lipca 2015 [4]
Sportowe Tempo
1-1 Mateusz Cetnarski 12
Sędziował Krzysztof Jakubik (Siedlce). Żółte kartki: Dąbrowski, Wójcicki - Boguski, Burliga, Jovic, Głowacki. Widzów 12 933.
CRACOVIA: Pilarz - Deleu, Sretenovic, Polczak, Wołąkiewicz (61 Zjawiński) - Covilo (56 Budziński), Dąbrowski - Wójcicki, Cetnarski, Rakels (80 Diabang) - Jendrisek.
WISŁA: Cierzniak - Jovic, Głowacki, Guzmics, Sadlok (52 Burliga), Mączyński (84 Crivellaro), Uryga - Boguski, Popovic, Cywka - Brożek (80 Jankowski).
Pierwsza połowa stała na bardzo dobrym poziomie - szybkie tempo, wiele akcji i strzałów. Już w 3. minucie było 0-1. Po rzucie rożnym na dalszy słupek, piłkę głową zbił do środka Guzmics, futbolówka odbiła się od Wójcickiego, co wykorzystał Mączyński pakując ją z 6 m do siatki.
Cracovia wyrównała w 12. minucie. Akcję zaczął Sretenovic główkując na środek boiska do Jendriska, który, również głową, przedłużył do przodu. Tam był Głowacki, który tak niefortunnie podał do bramkarza, że piłkę przejął Cetnarski. Wygrał następnie pojedynek sam na sam z Cierzniakiem i strzelił do pustej bramki.
Przewagę optyczną uzyskały Pasy. W 21. minucie z dystansu uderzył Dąbrowski sprawiając kłopoty golkiperowi gości.
Wiślacy też nie próżnowali. Najpierw Brożek był bliski powodzenia, za moment Pilarza próbował zaskoczyć Mączyński.
W 30. minucie Jendrisek z dobrej pozycji główkował tuż nad poprzeczką. Po drugiej stronie szansę miał aktywny Boguski.
W 37. minucie Rakels huknął z 20 m tuż obok prawego słupka. Tuż przed przerwą Cracovia powinna była objąć prowadzenie. Po wrzutce z kornera Covilo w zamieszaniu nieczysto trafił jednak w piłkę, która uderzyła następnie w lewy słupek.
Druga połowa już nie była tak ekscytująca jak pierwsza. Niezłą okazję mieli goście w 68. minucie, ale atakowany przez dwóch obrońców Jovic strzelił zbyt lekko. Pasy miały szansę w 84. minucie, lecz Diabang ją zmarnował. Za chwilę z wolnego uderzył Zjawiński, ale akurat tam gdzie stał Cierzniak. W 90+1. minucie po wrzutce Cetnarskiego z wolnego Guzmics omal nie zdobył głową samobójczego gola. W końcówce Biała Gwiazda nie wykorzystała rzutu wolnego.
Remis jest sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Dla Cracovii to już jedenasty z rzędu mecz bez porażki!
st
Trenerzy po meczu
Kazimierz Moskal (Wisła)
Gra moich piłkarzy mogła się podobać. Myślę, że z każdym kolejnym meczem będziemy wyglądać coraz lepiej. Nie uważam żebym za późno dokonał zmiany Pawła Brożka. Zawodnik pokazał mi, że dłużej nie jest w stanie grać i dokonaliśmy zmiany.
Jacek Zieliński (Cracovia)
Dużo szumu i zamieszania było przed meczem derbowym. Remis jest wynikiem satysfakcjonującym dla obydwu stron. Lepiej mieć dwóch rannych, niż jednego zabitego. Zbyt luźno weszliśmy w mecz i musieliśmy gonić wynik. To nie są zespoły z grupy spadkowej. Zdajemy sobie sprawę z popełnianych błędów, ale mieliśmy takiego przeciwnika, który te błędy na nas wymuszał. W pierwszej połowie mecz przypominał walkę bokserską dlatego tempo spotkania w drugiej połowie siadło. Nie jesteśmy jeszcze do końca przygotowani, by grać na wysokim poziomie pełne 90 minut.
Źródło: MKS Cracovia SSA [6]
2015-06-27 Cracovia - Baník Ostrawa 3:1 2015-07-01 FC VSS Košice - Cracovia 3:2 2015-07-04 Zemplín Michalovce - Cracovia 1:2 2015-07-07 Cracovia - MFK Ružomberok 3:1 2015-07-10 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2015-07-17 Lechia Gdańsk - Cracovia 0:1 2015-07-24 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 2015-08-01 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:1 2015-08-07 Cracovia - Piast Gliwice 1:2 2015-08-11 Dolcan Ząbki - Cracovia 2:3 2015-08-14 Korona Kielce - Cracovia 0:3 2015-08-22 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:1 2015-08-30 Górnik Zabrze - Cracovia 1:1 2015-09-04 Cracovia - Korona Kielce 4:1 2015-09-12 Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:3 2015-09-18 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 4:2 2015-09-22 GKS Katowice - Cracovia 1:3 2015-09-26 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2015-10-04 Cracovia - Lech Poznań 5:2 2015-10-18 Legia Warszawa - Cracovia 3:1 2015-10-24 Cracovia - Pogoń Szczecin 4:1 2015-10-27 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:2 2015-10-30 Górnik Łęczna - Cracovia 1:0 2015-11-06 Cracovia - Śląsk Wrocław 4:1 2015-11-19 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:2 2015-11-23 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:0 2015-11-29 Wisła Kraków - Cracovia 1:2 2015-12-02 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:1 2015-12-05 Piast Gliwice - Cracovia 2:2 2015-12-14 Cracovia - Korona Kielce 2:2 2015-12-19 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:2 2016 Trening Noworoczny 2016-01-16 Górnik Wałbrzych - Cracovia 3:2 2016-01-24 Cracovia - 1. FC Kaiserslautern 0:1 2016-01-28 La Hoya Lorca - Cracovia 0:1 2016-02-02 Olímpic de Xàtiva - Cracovia 0:0 2016-02-06 Cracovia - Zemplín Michalovce 2:0 2016-02-13 Cracovia - Górnik Zabrze 3:0 2016-02-20 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 1:1 2016-02-27 Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin 1:2 2016-03-02 Ruch Chorzów - Cracovia 2:3 2016-03-06 Lech Poznań - Cracovia 2:1 2016-03-12 Cracovia - Legia Warszawa 1:2 2016-03-20 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:2 2016-04-02 Cracovia - Górnik Łęczna 0:0 2016-04-09 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1 2016-04-16 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 2016-04-19 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:0 2016-04-22 Legia Warszawa - Cracovia 4:0 2016-04-29 Ruch Chorzów - Cracovia 0:1 2016-05-08 Cracovia - Lech Poznań 2:0 2016-05-11 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:2 2016-05-15 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:0