2015-08-01 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:1

Trener:
Dariusz Kubicki

Ekstraklasa , 3 kolejka
Bielsko-Biała, sobota, 1 sierpnia 2015, 18:00

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia
0	:	1

(0:0)

Trener:
Jacek Zieliński

Skład:
Kaczmarek
Sokołowski
Lazarus (67' Janić)
Kolčak
Adu
Kato
Nowak
Kowalski
Możdżeń (33' Zubas)
Chmiel (75' Korzym)
Demjan

Sędzia: Mariusz Złotek ze Stalowej Woli
Widzów: 4921

Bramki
	0:1	Čovilo (54')
Żółte kartki
Sokołowski Kowalski		Sretenović Zjawiński
Czerwone kartki
Kaczmarek (31')

Skład:
Pilarz
Wójcicki (75' Rymaniak)
Sretenović
Polczak
Wołąkiewicz
Čovilo
Dąbrowski
Rakels
Cetnarski
Jendrišek (46' Dialiba)
Budziński (69' Zjawiński)

	Mecze tego dnia:
	2015-08-01 Cracovia (U-18) - KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski (U-18) 3-0 2015-08-01 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:1

Zapowiedź meczu

"Cracovia w pełnym składzie na Podbeskidzie" -

dziennikpolski24.pl

Cracovia w pełnym składzie na Podbeskidzie

Piłkarze Cracovii pojechali do Bielska-Białej na sobotni mecz z Podbeskidziem w pełnym składzie.

Trener Jacek Zieliński wybrał tę samą osiemnastkę co na mecz derbowy z Wisłą. "Pasy" pod jego wodzą jeszcze nie przegrały, a na wyjazdach spisują się wyjątkowo dobrze.

Bilans dotychczasowych pięciu spotkań jest iście imponujący – pięć wygranych, cztery po 3:0 i ostatnie zwycięstwo, z tego sezonu 1:0 z Lechią w Gdańsku.

- Dobrze się nam gra na wyjazdach, ale mecz meczowi nierówny – mówi Jacek Zieliński. - W od dawna dobrze się gra poza swoim boiskiem, można się spokojnie ustawić i czekać na rywala. Myśmy ostatnio zrobili też postęp jakościowy. Wiadomo, że trudniej jest prowadzić atak pozycyjny, co pokazują mecze u siebie. Być może więc łatwiej się nam gra.

Szkoleniowiec zżyma się, gdy przywołuje się serię meczów Cracovii bez porażki. Licznik doszedł już do 11. Nie ma żadnych przeciwwskazań, by powiększył się do 12 po dzisiejszej konfrontacji.

- Nie ukrywam, że jedziemy do Bielska-Białej bez większych obaw. Zespół okrzepł, choć podchodzimy z szacunkiem do przeciwnika - mówi. Bielszczanie doznali ostatnio klęski, przegrywając z Legią w Warszawie 0:5.

- Porażka na Łazienkowskiej z Legią to nie jest żadna niespodzianka ani dyshonor – mówi szkoleniowiec Cracovii. - Jeśli ktoś oglądał ten mecz, a zobaczyłby go jeszcze raz, to stwierdziłby, że wynik mógłby być zupełnie inny. Rywal będzie podrażniony, zraniony po tym spotkaniu. Z takim przeciwnikiem ciężko się gra. Czeka nas trudne zadanie. Ten wynik tylko zdeterminuje przeciwnika, ale my też mamy swoje nadzieje. Myślę, że morale zespołu, moc mentalna poszła w górę, jedziemy z nadziejami do Bielska-Białej.

JACEK ŻUKOWSKI
Źródło: dziennikpolski24.pl 31 lipca 2015 [1]

Opis meczu

"Cracovia liderem ekstraklasy!" -

dziennikpolski24.pl

Cracovia liderem ekstraklasy!

Po wygranej w Bielsku-Białej z Podbeskidziem krakowianie zostali liderem rozgrywek. Do niedzieli, kiedy to grają Górnik Łęczna z Legią Warszawa i któraś z tych drużyn wyprzedzi "Pasy".

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:1 (0:0) Bramka: 0:1 Covilo 54.

Sędziowali: Mariusz Złotek (Gorzyce) oraz Radosław Siejka (Łódź), Jakub Wójcik (Warszawa). Żółte kartki: Sokołowski (45+2), Kowalski (78, niesportowe zachowanie) - Sretenović (42, faul), Zjawiński (80, faul). Czerwona kartka: Kaczmarek (31). Widzów: 5000.

Podbeskidzie: Kaczmarek - Sokołowski, Lazarus (67Janić), Kolcak, Adu - Kowalski, Kato, Możdżeń (34 Zubas), Nowak, Chmiel (75 Korzym) - Demjan.

Cracovia: Pilarz - Wójcicki, Sretenović, Polczak, Wołąkiewicz (75 Rymaniak) - Jendrisek (46 Dialiba), Covilo, Cetnarski, Dąbrowski, Rakels - Budziński (69 Zjawiński).

Jednej zmiany w porównaniu z ostatnim meczem derbowym dokonał trener Jacek Zieliński w składzie Cracovii. Miejsce w “11” stracił Deleu, a zagościł w niej Marcin Budziński, ustawiony jako nominalny napastnik. Ostatnia wizyta Cracovii w Bielsku-Białej zakończyła się wygraną “Pasów” 3:0, dzisiaj było skromniej, ale skutecznie. To szósta wygrana Cracovii z rzędu do zera.

Pierwsze minuty były dość nerwowe, brakowało składnych akcji i celnych strzałów. Dopiero w 9 min Damian Chmiel oddał celne uderzenie na bramkę gości, ale zbyt lekkie, by zaskoczyć Krzysztofa Pilarza. W 13 min bliski przejęcia piłki po prostopadłym podaniu był Erik Jendrisek, ale ostatecznie szybszy był Wojciech Kaczmarek. Groźny był za to strzał Jakuba Kowalskiego w 19 min, ale piłka poszybowała obok spojenia. W 23 min krakowianie mieli dobrą szansę na bramkę. Rzut wolny z 20 m wykonywał Mateusz Cetnarski, ale trafił w mur.

W 24 min Damian Dąbrowski chciał sprawdzić umiejętności byłego bramkarza Cracovii, ale strzał był za lekki, by zrobić mu krzywdę. W 31 min czerwona kartkę otrzymał Wojciech Kaczmarek za interwencję poza polem karnym. Rzucił się na piłkę i wybił ja rękami. Otrzymał za to czerwoną kartkę. Do bramki wszedł Emilijus Zubas i zaraz musiał interweniować po strzale Dąbrowskiego z rzutu wolnego. Gospodarze nastawili się od tej pory na grę z kontry. Po jednej z nich, w 39 min Japończyk Kohei Kato minimalnie chybił, strzelając nad poprzeczką po podaniu Jakuba Kowalskiego. Gdyby piłka leciała trochę niżej, Pilarz nie miałby nic do powiedzenia. Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy krakowianie przeprowadzili najciekawszą akcję w tej części gry. Po podaniu Miroslava Covilo piętą do Denissa Rakelsa, Erik Jendrisek z 5 m nie trafił jednak w piłkę. Po chwili tuż obok słupka strzelił Cetnarski.

W przerwie na boisko wszedł Doubacar Dialiba, bohater poprzedniego meczu krakowian w Bielsku-Białej, autor hat-tricka. Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia przyjezdnych. Dosłownie, bombę na bramkę gospodarzy posłał Damian Dąbrowski. Piłka zmierzała w “okienko”, ale odbiła się od poprzeczki. Dwie min później ten sam zawodnik znowu zatrudnił Zubasa. W 54 min wreszcie “Pasy” dopięły swego. Miroslav Covilo skorzystał ze swej najmocniejszej broni czyli głowy i wykończył podanie Cetnarskiego. Na tę bramkę zanosiło się od dłuższego czasu. Krakowianie zamykali bowiem gospodarzy na ich połowie.

Gospodarze mogli odpowiedzieć bardzo szybko, Robert Demjan wszedł między obronę gości, ale w ostatniej chwili został zablokowany. Cetnarski nie tylko podawał, ale sam chciał też wpisać się na listę strzelców, potężnie strzelił z kilkunastu metrów, ale Zubas zdołał wybić piłkę na róg. Jak piłka nie wpadła do krakowskiej bramki w 67 min? Wie tylko strzelec Krystian Nowak. Przestrzelił bowiem, uderzając głową z 5 m po dograniu z rzutu wolnego. W odpowiedzi po podaniu wprowadzonego do gry Dariusza Zjawińskiego, bliski powodzenia był Dialiba, ale posłał piłkę obok słupka. Chwilę później Senegalczyk strzelał, ale Zubas obronił uderzenie.

“Pasy” dążyły do zdobycia drugiego gola, 5 min przed końcem próbował Rakels, ale strzelił wprost w ręce bramkarza. Łotysz próbował też w doliczonym czasie gry, ale po jego strzale i rykoszecie piłka wyszła na róg.

Przemysław Franczak
Źródło: dziennikpolski24.pl 1 sierpnia 2015 [2]

MKS Cracovia SSA

Szósta z rzędu wygrana na wyjeździe. "Pasy" lepsze od "Górali"!

Dwunasty z rzędu bez porażki i szósty wygrany mecz na wyjeździe. Piłkarze Cracovii śrubują niesamowitą serię pokonując Podbeskidzie Bielsko-Biała 1-0.

Obie drużyny rozpoczęły mecz bardzo spokojnie, przez pierwsze 20 minut mieliśmy okazję obserwować dużo walki w środku pola z obu stron. „Pasy" wyglądały jednak na drużynę lepiej zorganizowaną, w mecz dobrze weszli przede wszystkim skrzydłowi naszego zespołu, czyli Jendrišek i Rakels.

Na pierwszy celny strzał Cracovii musieliśmy czekać aż do 24 minuty, kiedy to Cetnarski uderzył z 16 metra w środek bramki. Chwilę później groźną akcję z lewej strony przeprowadził Rakels, który został sfaulowany na 20 metrze. Do piłki podszedł Cetnarski, piłka po jego strzale zatrzymała się w murze gospodarzy.

Kluczowa dla losów spotkania okazała się jednak 31 minuta spotkania. Bramkarz „Górali"- Wojciech Kaczmarek, za dotknięcie piłki ręką poza polem karnym został wyrzucony z boiska i gospodarze musieli sobie radzić w dziesiątkę.

Od tego momentu spotkanie nabrało tempa. Najpierw gorąco zrobiło się pod bramką Pilarza. W 40 minucie, po akcji z prawej strony Jakuba Kowalskiego, minimalnie nad poprzeczką z przed pola karnego uderzył Kato.

W przerwie trener Jacek Zieliński dokonał jednej zmiany. Erika Jendriska na lewej stronie pomocy zmienił Boubacar Diabang.

Po zmianie stron Cracovia mogła szybko objąć prowadzenie. Po strzale Damiana Dąbrowskiego piłka trafiła w poprzeczkę. Przy uderzeniu brakło trochę szczęścia, lecz strzał naszego pomocnika zwiastował emocje w drugiej połowie.

Co nie udało się po wznowieniu meczu, udało się już parę chwil później! „Pasy" grały konsekwentnie, a kolejna okazja zakończyła się golem! W 54 minucie meczu po składnej akcji, z lewej strony dośrodkował Cetnarski, a pięknym strzałem głową akcję zakończył niezawodny w takich sytuacjach Misroslav Covilo!

Cztery minuty później dobrze zza pola karnego uderzył Cetnarski, Zubas sparował jednak futbolówkę poza linię boczną. Chwilę później odpowiedzieli gospodarze. W 70 minucie Cracovia miała świetną okazję na podwyższenie wyniku. Prawą stroną popędził wprowadzony chwilę wcześniej Zjawiński i świetnie podał w pole karne do Boubacara Dialiby, a ten w dogodnej sytuacji nie trafił w bramkę bielszczan.

Do końca spotkania Cracovia kontrolowała wydarzenia na boisku. Obie drużyny nie stworzyły sobie już klarownych sytuacji i nasi piłkarze spokojnie dowieźli jednobramkowe prowadzenie do ostatniego gwizdka! Bielsko-Biała zdobyta i szóste wyjazdowe zwycięstwo z rzędu stało się faktem.

Źródło: MKS Cracovia SSA z 1 sierpnia 2015 [3]

TerazPasy.pl

Liga: Podbeskidzie – Cracovia 0:1 (0:0) – Sześć razy do zera i mamy lidera!

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Wisłą w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiła jedna zmiana. Miejsce Deleu zajął Marcin Budziński. Na lewej obronie, w miejsce Deleu, zagra Jakub Wójcicki.

Początek meczu był wyrównany, ale częściej do sytuacji strzeleckich dochodzili gospodarze. Nie były to jednak klarowne sytuacje bramkowe. W 9 min. Damian Chmiel uderzył celnie, ale Krzysztof Pilarz nie miał żadnych problemów z obroną. Groźniej było w 19. minucie, gdy Kowalski uderzył tuż nad górnym rogiem bramki Cracovii. W 24 minucie Damian Dąbrowski uderzył celnie, ale Wojciech Kaczmarek pewnie obronił.

W 31 minucie były bramkarz Pasów musiał opuścić boisko po czerwonej kartce jaką otrzymał za interwencję ręką poza polem karnym. Wprowadzony za Kaczmarka Zubas rozpoczął grę od udanej interwencji po strzale Damiana Dąbrowskiego z rzutu wolnego.

W 39. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, ale Kato w znakomitej sytuacji strzelił minimalnie nad poprzeczką.

W 45 minucie Cracovia mogła strzelić bramkę „do szatni”. Rakels podawał w pole bramkowe do Jendriska, ale Słowak stojąc tuż przed bramką nie trafił w piłkę.

Przerwa. W pierwszych 45. minutach nie było to najlepsze piłkarskie widowisko w wykonaniu obu drużyn. Było dużo walki, a znacznie mniej finezji, szczególnie pod bramką rywala. Bezbramkowy rezultat w pełni oddaje przebieg wydarzeń na boisku przed przerwą.

W przerwie meczu trener Zieliński przeprowadził jedną zmianę w prowadzając w miejsce Jendriska Boubacara Dialibę, który w poprzednim meczu w Bielsku strzelił 3 bramki.

Cracovia dobrze rozpoczęła drugą połowę. Już pięć minut po wznowieniu gry Pasy mogły prowadzić 1:0, ale po świetnym strzale Damiana Dąbrowskiego gospodarzy uratowała poprzeczka. Ale co się odwlecze... W 54 minucie kapitalną, składną akcję całego zespołu zakończył Mateusz Cetnarski idealnym podaniem na głowę Miroslava Covilo, który dopełnił formalności! 1:0 dla Cracovii!

W 64 minucie asystent przy bramce Covilo sam mógł wpisać się na listę strzelców, ale jego strzał z kilkunastu metrów z największym trudem Zubas wybił na rzut rożny.

Trzy minuty później gospodarze mieli 200 procentową okazję do zdobycia bramki, ale Nowak nie wykorzystał idealnego dośrodkowania z rzutu wolnego i z czterech metrów posłał piłkę głową nad poprzeczką.

W 69 minucie druga zmiana w Cracovii. Boisko opuścił Marcin Budziński a jego miejsce zajął Dariusz Zjawiński. Pięć minut później za Huberta Wołąkiewicza wszedł Bartosz Rymaniak.

W 76 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Dialiba, ale jego strzał z kilku metrów obronił Zubas. W 85 minucie zza linii pola karnego celnie strzelił Rakels, ale trafił wprost w Zubasa.

Koniec meczu! Cracovia po raz 6 z rzędu wygrywa do zera (sic!) wyjazdowy mecz i kontynuuje serię 12. kolejnych spotkań bez porażki! Pasy co najmniej do niedzieli są liderem Ekstraklasy! BRAWO!

Crac
Źródło: TerazPasy.pl z 1 sierpnia 2015 [4]

"Cracovia zwycięska w Bielsku-Białej" -

Sportowe Tempo

Cracovia zwycięska w Bielsku-Białej

0-1 Miroslav Covilo 54 (głową)

Sędziował Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Żółte kartki: Sokołowski, Kowalski - Sretenovic, Zjawiński. Czerwona kartka: Kaczmarek (Podbeskidzie, 31, ręka poza polem karnym). Widzów 4921.

PODBESKIDZIE: Kaczmarek - Sokołowski, Nowak, Kolcak, Adu - Kato, Lazarus (67 Janic) - Kowalski, Możdżeń (34 Zubas), Chmiel (76 Korzym) - Demjan.

CRACOVIA: Pilarz - Wójcicki, Sretenovic, Polczak, Wołąkiewicz (75 Rymaniak) - Covilo, Dąbrowski - Rakels, Cetnarski, Jendrisek (46 Diabang) - Budziński (69 Zjawiński).

Cracovia przeważała optycznie, ale nie potrafiła stworzyć sytuacji bramkowej. Kluczowy moment nastąpił w 31. minucie, gdy do długiego podania z własnej połowy wystartowali Jendrisek (był na spalonym) i Rakels. Golkiper gospodarzy wybiegł poza pole karne, źle obliczył wyskok i nie chcąc, by futbolówka dotarła do Rakelsa złapał ją rękami. Decyzja mogła być tylko jedna: czerwona kartka. W bramce Podbeskidzia stanął Zubas.

Mimo gry w dziesiątkę, to bielski zespół miał doskonałą okazję. W 40. minucie z prawego skrzydła na 10. metr dograł Kowalski, ale niepilnowany Kato strzelił nad poprzeczką.

Pasy dopiero w doliczonym czasie I połowy miały dwie szanse. Najpierw po bardzo ładnej akcji Covili dograł piętą do Rakelsa, ten wzdłuż bramki do nadbiegającego Jendriska, który jednak nie sięgnął piłki na 3. metrze. Za moment z prawej strony szesnastki po "długim" uderzył Cetnarski, tyle że niecelnie.

Po przerwie dominacja gości była jeszcze większa. W 50. minucie Dąbrowski huknął z ponad 30 m w poprzeczkę. W 54. minucie padł gol, po kapitalnej akcji, w której piłka długo krążyła od nogi do nogi, jak po sznurku. W końcowej fazie Cetnarski dograł z lewej strony idealnie na głowę do Covilo, a ten wpakował futbolówkę z 7 m głową pod poprzeczkę!

Bielszczanie nie kapitulowali. W 59. minucie szansę miał Demjan, lecz został w ostatniej chwili zablokowany przez Sretenovica. W 67. minucie - po wrzutce Kowalskiego z wolnego - z 5 metrów główkował Nowak, ale tuż nad bramką.

Później warunki gry dyktowała Cracovia. W 70. minucie Zjawiński zagrał z prawej na środek pola karnego, ale Diabang w pełnym biegu minimalnie chybił. 7 minut później znów przed szansą stanął Diabang, gdy dotarła do niego po rykoszecie piłka uderzona przez Cetnarskiego. Czarnoskóry piłkarz Pasów przegrał jednak pojedynek z Zubasem. Ostatnią okazję goście mieli w 90+2. minucie, gdy po strzale Rakelsa futbolówka odbiła się od Kolcaka mijając nieznacznie lewy słupek.

ST

Źródło: Sportowe Tempo 1 sierpnia 2015 [5]

Trenerzy po meczu

Jacek Zieliński (Cracovia)

Czasami jest tak, że nie idzie, w tym właśnie meczu szło jak po grudzie. Takie wygrane jednak cieszą i są niezwykle cenne. Dzisiaj nie było tu wielkiego spektaklu, mamy trzy punkty, mamy wygraną i to jest najważniejsze. W kolejnym spotkaniu nie zaznaliśmy goryczy porażki i jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku.

Dariusz Kubicki (Podbeskidzie Bielsko-Biała)

Wiedzieliśmy, że gramy z trudnym przeciwnikiem, który dobrze operuje piłką i skutecznie wykonuje stałe fragmenty gry. Naszym przedmeczowym założeniem było wzmocnienie środkowej strefy, ale cały nasz plan został zniweczony w 31 minucie. Błąd Kaczmarka i czerwona kartka zmieniła mecz. Straconą bramkę można odrobić, a grać przez ponad 60 minut w dziesiątkę jest niezwykle ciężko. Moi zawodnicy zostawili dzisiaj sporo zdrowia na boisku. Bardzo szkoda tego błędu, mieliśmy kilka sytuacji, nie dopisywało nam dzisiaj jednak szczęście.

Źródło: MKS Cracovia SSA [6]