2016-05-15 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:0
|
Ekstraklasa, Play-Off , 7 kolejka Kraków, ul. Kałuży 1, niedziela, 15 maja 2016, 18:00
(1:0)
|
|
Skład: Sandomierski Deleu Wołąkiewicz Bejan Jaroszyński Wójcicki (70' Dialiba) Budziński Kapustka Cetnarski (90' Zjawiński) Jendrišek Vestenický (76' Wdowiak) |
Sędzia: Szymon Marciniak z Płocka
|
Skład: Milinković-Savić Wojtkowiak Maloča Wawrzyniak (46' Janicki) Paixão Kovačević Chrapek Krasić Mila (60' Stolarski) Peszko (72' Kobylański) Kuświk |
Mecz poprzedniego dnia: | Mecze tego dnia: | |
2016-05-15 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:0 |
Zapowiedź meczu
gazetakrakowska.pl
Cracovia podejmuje Lechię Gdańsk. To najważniejszy mecz w sezonie, ba, najważniejsze spotkanie „Pasów” od 11 lat. Wtedy bowiem w ostatniej kolejce sezonu 2004/5 grała o miejsce w Pucharze UEFA (poprzednik Ligi Europy) i przegrała we Wronkach z Amiką 2:3.
„Pasy” grają o udział w eliminacjach Ligi Europy. Muszą „tylko” co najmniej zremisować, by zapewnić sobie 4. miejsce. Krakowianie mają szansę nawet na zajęcie 3. lokaty, muszą jednak wygrać i liczyć na porażkę Zagłębia Lubin w spotkaniu z Piastem Gliwice.
- Trzeba spokojnie do tego podejść, u nas nie ma przepompowanego balona czy wielkiej euforii – mówi Jacek Zieliński, trener Cracovii. - Podchodzimy do tego meczu na pewno zmobilizowani i skoncentrowani. Trzeba akcenty jakoś wyważyć. Zieliński zarządził ciszę medialną, piłkarze dostali zakaz udzielania wywiadów przed meczem, by mogli skupić się tylko na spotkaniu.
Gospodarze zagrają bez Miroslava Covilo, który będzie musiał pauzować za ósmą żółtą kartkę. Od ponad dwóch miesięcy nie ma kontuzjowanego Damiana Dąbrowskiego, a więc wystąpią bez nominalnego defensywnego pomocnika. Takiej sytuacji jeszcze nie było w tym sezonie. Teraz w taką rolę będą się musieli wcielić najprawdopodobniej Marcin Budziński i Bartosz Kapustka - Brak Miroslava Covilo to na pewno nie jest katastrofa, nie przesadzajmy – mówi szkoleniowiec „Pasów” Jacek Zieliński. - Na pewno jednak jest to kluczowy zawodnik. Tak jest w piłce, są kartki, trzeba się z tym liczyć. Musimy jakoś na to zareagować, inaczej ustawić zespół. Na pewno nam to nie ułatwia sytuacji, ale trzeba sobie radzić. Nie będziemy narzekać. Po pauzie za kartki wraca Florin Bejan. Czy Zieliński wymyśli jeszcze inną koncepcję w drugiej linii, przesunie np. kogoś z obrońców? Tego oczywiście nie zdradził.
- Jak to zrobimy, to się okaże w niedzielę – mówi. - Mamy plan A, B. Musimy zagrać trochę inaczej, z innym podziałem ról, z inną dyscypliną jeśli chodzi o środek pola. Wiadomo, że podział punktów będzie korzystny dla gospodarzy. Zieliński nie jest minimalistą. - Na pewno wyjście i mówienie, że tego meczu nie można przegrać byłoby zgubne – mówi. - To się zazwyczaj źle kończy. Gramy ostatni mecz w sezonie, przed własną publicznością. Mam nadzieję, że kibice nam pomogą i będzie to fajne zwieńczenie tego udanego sezonu. To będzie mecz z kategorii meczów ciężkich, meczów prawdy. Chcemy grać o pełną pulę, bo jest szansa na to, by o jedno miejsce się poprawić, gry na remis więc nie będzie.
Zieliński odnosi się do ostatniego powołania dla Bartosza Kapustki do szerokiego składu na EURO. - To splendor dla klubu, dla chłopaka, który rozwija się harmonijnie – mówi szkoleniowiec Cracovii Jacek Zieliński. - Także dla pozostałych chłopaków, którzy mieli okazję z nim grać i na niego pracowali.
Czy spotkanie z Lechią będzie ostatnim meczem zawodnika w Cracovii? Czy w nowym sezonie kibice zobaczą jeszcze pomocnika w „Pasach”? - To ostatni mecz Bartka w Cracovii w tym sezonie – mówi Zieliński. - Nie ma co snuć teorii science-fiction. Na razie mamy przed sobą mecz z Lechią, który jest bardzo ważny i na nim się skupiamy. Potem przyjdzie EURO i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Nie ma co wyprzedzać biegu historii. Będzie jak będzie. My Bartkowi życzymy jak najlepiej. Zdaję sobie sprawę z tego, że to jest chłopak, który się świetnie rozwija. Bardzo idzie w górę, nie jestem w stanie powiedzieć, co będzie za miesiąc czy dwa.Źródło: gazetakrakowska.pl 14 maja 2016 [1]
Opis meczu
TerazPasy.pl
Jeśli Cracovia nie przegra tego spotkania zakwalifikuje się do gry w europejskich pucharach. Jeśli Pasy wygrają, a Zagłębie przegra w Gliwicach to Cracovia zdobędzie brązowy medal mistrzostw Polski...
Już w 8. minucie Cracovia objęła prowadzenie. Po rzucie wolnym z lewej strony boiska Mateusz Cetnarski posłał ostrą piłkę w pole karne, a ta nie dotknięta przez nikogo wpadła do bramki! 1:0 dla Pasów!
W 12. minucie żółtą kartką ukarany został Hubert Wołąkiwiecz. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego groźnie głową strzelił Mila, ale Grzegorz Sandomierski złapał piłkę na linii bramkowej.
W 16. minucie Cracovia mogła zdobyć drugą bramkę, ale błyskawiczna kontra wyprowadzona przez Cetnarskiego nie zakończyła się strzałem... W 28. minucie z dystansu strzelał Bartosz Kapustka, ale bramkarz Lechii zdołał wybić piłkę na róg. Po rzucie rożnym ponownie Kapustka uderzył z 14 metrów, ale piłkę zmierzającą w górny róg bramki ponownie zdołał odbić Milinković. W 38. minucie Mateusz Cetnarski strzelał zza linii pola karnego, ale bramkarz gości i tym razem świetnie interweniował. Po chwili groźnie było pod bramką Cracovii, ale składną akcję Lechii niecelnym strzałem zakończył Paixao.
Przerwa. Bardzo dobre 45 minut w wykonaniu Cracovii. Pasy dominowały na boisku, stworzyły kilka sytuacji bramkowych z których wykorzystali jedną.
Drugą połowę Cracovia rozpoczęła w niezmienionym składzie. W 54 minucie po szybkiej kontrze wyprowadzonej przez Kapustkę w doskonałej sytuacji znalazł się Vestenicky, ale nie zdołał oddać skutecznego strzału. W 63. minucie żółtą kartkę zobaczył Marcin Budziński.
W 65. minucie Jakub Wójcicki wrzucił piłkę w pole bramkowe, a interweniujący Janicki wbił ją do własnej bramki! 2:0 dla Cracovii !
Trzy minuty później piłkarze Cracovii mogli „oddać” swojaka, po nieporozumieniu Wołąkiewicza z Sandomierskim, ale piłka ocierając się o słupek minęła bramkę. W 70. minucie pierwsza zmiana w Cracovii. Boisko opuścił Jakub Wójcicki, a jego miejsce zajął Boubacar Dialiba. Sześć minut później Tomasa Vestenickyego zastąpił Mateusz Wdowiak.
W 82. minucie w polu karnym faulowany był Mateusz Wdowiak. Piłkę 11 metrów od bramki ustawił Mateusz Cetnarski, ale bramkarz wyczuł intencje strzelca...
W 87. minucie Grzegorz Sandomierski dwukrotnie udanie interweniował po groźnych strzałach gości.
Koniec meczu! Cracovia kończy sezon na czwartym miejscu, a to oznacza, że w przyszłym sezonie zagra w eliminacjach Ligi Europy !Źródło: TerazPasy.pl 15 maja 2016 [2]
Gazeta Krakowska
Mecz o puchary – tak reklamowano to spotkanie. „Pasom” do osiągnięcia tego celu wystarczał remis, goście musieli wygrać. I krakowianie dopięli swego, wygrali i w nagrodę zajęli 4. miejsce na koniec sezonu.
Spotkanie fantastycznie rozpoczęło się dla gospodarzy. W 8 min Mateusz Cetnarski wykonywał rzut wolny spod linii bocznej. Wrzuconej w pole karne piłki nikt nie dotknął i wpadła ona w róg bramki. To 13. gol tego piłkarza w tym sezonie.
W 12 min po rzucie wolnym główkował Sebastian Mila, ale Grzegorz Sandomierski nie dał się zaskoczyć. Po chwili krakowianie przeprowadzili zabójcza kontrę, mieli przewagę trzech na dwóch, Cetnarski podał do Jakuba Wójcickiego, który jednak się pogubił.
Krakowianie grali bardzo dobrze. W 29 min z dystansu strzelał Bartosz Kapustka i Vanja Milinković-Savić wybił piłkę na róg. Niebawem znów potężni uderzył Kapustka i bramkarz Lechii znów zdołał wybić piłkę. W 38 min bardzo aktywny Cetnarski znów próbował pokonać bramkarza gości, ale ten był na posterunku.
Lechia nie pozostawała dłużna, najgroźniejszy był Flavio Paixao. Sandomierski zdołał przerwać jego podanie, ale po chwili, gdy nie było go w bramce Portugalczyk miał okazję do zdobycia gola, strzelił jednak nad bramką. Wymiana ciosów trwała. Znów potężnie strzelał Kapustka i kolejny raz golkiper Lechii był górą. W doliczonym czasie I połowy próbował jeszcze Mila, strzelając z wolnego, ale strzał był nieudany.
Druga połowa rozpoczęła się tak jak pierwsza, od zdecydowanych ataków. 10 min po jej rozpoczęciu Tomas Vestenicky stanął przed szansą, ale strzałem z bliska nie pokonał bramkarza. Gdańszczanie rzucili się do ataków, bo musieli zdobyć dwie bramki. To stwarzało okazje do kontr dla gospodarzy. Po jednej z nich Erik Jendrisek o mało co nie uprzedził golkipera miejscowych.
W 65 min było już jednak 2:0 dla „Pasów”. Po dośrodkowaniu z prawej strony w wykonaniu Jakuba Wójcickiego piłkę do własnej bramki skierował Rafał Janicki. W 83 min faulowany w polu karnym przez Grzegorza Wojtkowiaka był Mateusz Wdowiak.
Cetnarski nie wykorzystał jednak „jedenastki” strzelając wprost w bramkarza. Nie zdobył więc 14. bramki w sezonie. W 87 min po rzucie wolnym Michała Chrapka, musiał interweniować Sandomierski i poradził sobie znakomicie.Źródło: Gazeta Krakowska 15 maja 2016 [3]
Sportowe Tempo
2-0 Rafał Janicki 65 (samob.)
Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Wołąkiewicz, Budziński, Cetnarski, Kapustka, Bejan - Kuświk, Wojtkowiak, Peszko, Stolarski, Milinkovic-Savic. Widzów 12 359.
CRACOVIA: Sandomierski - Deleu, Bejan, Wołąkiewicz, Jaroszyński - Budziński, Kapustka - Wójcicki (70 Diabang), Cetnarski (90+1 Zjawiński), Jendrisek - Vestenicky (76 Wdowiak).
LECHIA: Milinkovic-Savic - Wojtkowiak, Maloca, Wawrzyniak (46 Janicki) - Kovacevic, Chrapek - F. Paixao, Mila (60 Stolarski), Krasic, Peszko (72 Kobylański) - Kuświk.
Mecz doskonale ułożył się dla krakowian, którzy w 9. minucie objęli prowadzenie. Sfaulowany przez F. Paixao Cetnarski sam wykonał rzut wolny z lewej strony, spod linii autowej na wysokości szesnastki. Znakomite dośrodkowanie zamieniło się w tzw. centrostrzał i piłka wpadła do siatki obok zaskoczonego bramkarza. Zmylił go być może Vestenicky, który wyskoczył do wrzutki, lecz futbolówki głową nie dotknął, co najwyżej musnął czupryną...
Trzy minuty później okazję mieli goście. Po centrze Mili z wolnego główkował F. Paixao, ale Sandomierski wykazał się refleksem.
W dalszej fazie I połowy mecz toczył się w szybkim tempie, sporo było dobrych akcji i to z obu stron. W 29. minucie zaskakująco uderzył Kapustka, lecz golkiper Lechii popisał się skuteczną robinsonadą. W 39. minucie blisko wyrównania byli gdańszczanie. Najpierw strzał F. Paixao z kąta obronił nogą Sandomierski, a za moment, po koronkowej wymianie podań w polu karnym, lobem do niemal pustej bramki nie trafił Portugalczyk.
W pierwszych 45 minutach statystycznie gra była wyrównana, ale znacznie więcej strzałów oddali gospodarze (11:5, celne 7:2).
Po przerwie nadal bardzo dużo działo się na boisku. Lepsze sytuacje stwarzała początkowo Cracovia. W 54. minucie przed bramkarzem rywali znalazł się Vestenicky, ale przegrał z nim pojedynek. Gdyby podał do nieobstawionego Kapustki byłby zapewne gol... W 60. minucie Vestenicky, po podaniu Kapustki, znów miał szansę, lecz nieczysto trafił w piłkę.
W 65. minucie padł drugi gol dla Pasów, gol samobójczy. Z prawego skrzydła futbolówkę w pole karne wrzucił Wójcicki, a Janicki uprzedził Milinkovica-Savica posyłając ją do pustej bramki...
Lechia mogła błyskawicznie złapać kontakt. W 67. minucie Stolarski idealnie dograł do wychodzącego na czystą pozycję Peszki, lecz ten... przewrócił się na piłce. Za chwilę, po przeciwnej stronie, kolejnej okazji nie wykorzystał Vestenicky.
W 69. minucie to gdańszczanie mogli zdobyć samobójczą bramkę. Po centrze Chrapka interweniujący Wołąkiewicz uprzedził wychodzącego z bramki Sandomierskiego, ale futbolówka przeleciała szczęśliwie obok słupka. Po chwili, po wrzutce z kornera, F. Paixao główkował prosto w bramkarza krakowian.
W 84. minucie Cetnarski nie wykorzystał karnego podyktowanego za faul (kontrowersyjny) Wojtkowiaka na Wdowiaku. Jego strzał obronił Milinkovic-Savic.
W 87. minucie Lechia miała ostatnią szansę na honorowe trafienie. Dwa razy Chrapek - z wolnego i głową - próbował pokonać Sandomierskiego, lecz ten był czujny.
W 90+3. minucie Wdowiak mógł podwyższyć na 3-0, lecz serbski golkiper obronił strzał nogami.
I na koniec statystyka: 53 procent posiadania piłki przez Lechię, ale więcej strzałów Cracovii (19:11, celne 9:5). Zasłużona wygrana krakowian.
ST
Dziennik Polski
Trenerzy po meczu
Piotr Nowak (trener Lechii)
- Szkoda szansy, która się przed nami stworzyła po ostatnim meczu ligowym. Brakowało nam dziś tego, co cechowało nas przez ostatnie tygodnie, czyli determinacji i wiary, że możemy wygrać mecz. Pierwsza bramka wpływa zawsze na całą grę. Musimy lepiej wykorzystywać szanse, które sobie stwarzamy, byliśmy blisko, ale takie jest życie, taki jest futbol. Mamy teraz czas, by przeanalizować pewne sprawy i wyciągnąć wnioski, poprawiając szczególnie grę na wyjazdach. Nie możemy być z meczu na mecz zupełnie inną drużyną. Plan taktyczny jest zawsze uzależniony od drużyny, z którą się gra. Mieliśmy dziś problemy ze zbieraniem piłek, zostawialiśmy za dużo miejsca i byliśmy o pół kroku wolniejsi od Cracovii.
Jacek Zieliński (trener Cracovii)
- Mamy puchary! Choć ostatnio dużo się naczytałem w prasie, że ponoć nie chcemy pucharów, bardzo je chcieliśmy. Tym bardziej duże słowa uznania dla chłopaków. Cieszy nas styl, w którym zdobyliśmy puchary, ponieważ był to bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Można być dumnym z chłopaków. Mieliśmy różne okresy w tym sezonie, było lepiej i gorzej. Drużyna jest waleczna i pokazała to nie tylko dziś, ale i w wielu meczach. Staraliśmy się nic nie zepsuć po meczu z Pogonią, nie pompować balona. Postawiliśmy na mądrość i chłodne głowy. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że będzie to mecz, w którym Cracovia pokaże, w jakim jest miejscu i czy jest w stanie grać w przyszłym sezonie o wyższe cele. Zobaczyliśmy dziś dużą namiastkę gry, która może w przyszłym roku dać nam coś więcej. Nie będzie w drużynie teraz żadnej rewolucji. Chcemy zrobić transfery, które podniosą jakość zespołu. Chcemy mieć 22 zawodników gotowych do gry, dwóch na każdą pozycję. Nie mówię tego tylko w kontekście pucharów, które mogą być fajną przygodą, ale też ligi w przyszłym sezonie.
Źródło: Cracovia.pl [5]
Piłkarze po meczu
2015-06-27 Cracovia - Baník Ostrawa 3:1 2015-07-01 FC VSS Košice - Cracovia 3:2 2015-07-04 Zemplín Michalovce - Cracovia 1:2 2015-07-07 Cracovia - MFK Ružomberok 3:1 2015-07-10 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2015-07-17 Lechia Gdańsk - Cracovia 0:1 2015-07-24 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 2015-08-01 Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:1 2015-08-07 Cracovia - Piast Gliwice 1:2 2015-08-11 Dolcan Ząbki - Cracovia 2:3 2015-08-14 Korona Kielce - Cracovia 0:3 2015-08-22 Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:1 2015-08-30 Górnik Zabrze - Cracovia 1:1 2015-09-04 Cracovia - Korona Kielce 4:1 2015-09-12 Cracovia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 2:3 2015-09-18 KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 4:2 2015-09-22 GKS Katowice - Cracovia 1:3 2015-09-26 Cracovia - Ruch Chorzów 2:1 2015-10-04 Cracovia - Lech Poznań 5:2 2015-10-18 Legia Warszawa - Cracovia 3:1 2015-10-24 Cracovia - Pogoń Szczecin 4:1 2015-10-27 Zagłębie Sosnowiec - Cracovia 1:2 2015-10-30 Górnik Łęczna - Cracovia 1:0 2015-11-06 Cracovia - Śląsk Wrocław 4:1 2015-11-19 Cracovia - Zagłębie Sosnowiec 0:2 2015-11-23 Cracovia - Lechia Gdańsk 3:0 2015-11-29 Wisła Kraków - Cracovia 1:2 2015-12-02 Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:1 2015-12-05 Piast Gliwice - Cracovia 2:2 2015-12-14 Cracovia - Korona Kielce 2:2 2015-12-19 Jagiellonia Białystok - Cracovia 2:2 2016 Trening Noworoczny 2016-01-16 Górnik Wałbrzych - Cracovia 3:2 2016-01-24 Cracovia - 1. FC Kaiserslautern 0:1 2016-01-28 La Hoya Lorca - Cracovia 0:1 2016-02-02 Olímpic de Xàtiva - Cracovia 0:0 2016-02-06 Cracovia - Zemplín Michalovce 2:0 2016-02-13 Cracovia - Górnik Zabrze 3:0 2016-02-20 Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Cracovia 1:1 2016-02-27 Cracovia - KGHM Zagłębie Lubin 1:2 2016-03-02 Ruch Chorzów - Cracovia 2:3 2016-03-06 Lech Poznań - Cracovia 2:1 2016-03-12 Cracovia - Legia Warszawa 1:2 2016-03-20 Pogoń Szczecin - Cracovia 2:2 2016-04-02 Cracovia - Górnik Łęczna 0:0 2016-04-09 Śląsk Wrocław - Cracovia 2:1 2016-04-16 Piast Gliwice - Cracovia 1:1 2016-04-19 Cracovia - Zagłębie Lubin 1:0 2016-04-22 Legia Warszawa - Cracovia 4:0 2016-04-29 Ruch Chorzów - Cracovia 0:1 2016-05-08 Cracovia - Lech Poznań 2:0 2016-05-11 Pogoń Szczecin - Cracovia 3:2 2016-05-15 Cracovia - Lechia Gdańsk 2:0