1978-10-08 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Mieczysław Kolasa
pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 10 kolejka
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 8 października 1978, 11:00

Cracovia - Górnik Zabrze

1
:
4

(0:3)



Herb_Górnik Zabrze

Trener:
Władysław Żmuda
Skład:
Koczwara
Wójtowicz
Bielewicz
Surma (64' H. Duda)
A. Turecki
Rejmer
Gacek
T. Niemiec
Hefko
Kopijka
Bujak

Ustawienie:
4-3-3

Sędzia: Strociak
Widzów: 10 000

bramki Bramki



Gacek (48')
0:1
0:2
0:3
1:3
1:4
Bindek (20')
Socha (21')
Pałasz (25')

Pałasz (78')
zolte_kartki Żółte kartki
Surma Socha
Skład:
Cimander
Jarzina
Gorgoń
H. Wieczorek
Z. Bindek
Leśnik
Szymura
Lazurowicz
Socha (79' Hutka)
Gzil (22' Radecki)
Pałasz

Ustawienie:
4-3-3
Mecze tego dnia:

1978-10-08 Borek Kraków - Cracovia II 1:1
1978-10-08 Cracovia - Górnik Zabrze 1:4



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Sport

W 20 minucie spotkania Gorgoń egzekwując wolny z odległości ok. 35 metrów silnie strzelił na bramkę Koczwary. Odbitą od piersi bramkarza przejął Bindek i bez trudu uzyskał prowadzenie dla gości. W minutę później następny wolny egzekwowany przez Gorgonia stworzył zamieszanie pod bramką gospodarzy, w którym to Socha podwyższył wynik spotkania na 2-0 dla Górnika. W tym okresie gry Cracovia jakby zwątpiła w możliwość nawiązania równorzędnej gry z utytułowanym rywalem i po strzale Pałasza straciła trzecią bramkę. Drugą połowę meczu "pasiaki" zaczęły od frontalnego ataku na bramkę Cimandera i okazało się, że "nie taki diabeł straszny". Udowodnił to Gacek ogrywając dwóch obrońców i pokonując Cimandera. Gospodarze przeszli do ataku prawie całą drużyną, pozostawiając w tyle jedynie Bielewicza. Lecz wszystkie ataki rozbijały na uważnie grającej obronie z Gorgoniem i Wieczorkiem na czele. W 76 min. za faul Bindka na Bujaku sędzia podyktował rzut karny – przeciw Górnikowi. Niefortunnym wykonawcą "11" okazał się Bielewicz strzelając prosto w ręce bramkarza. W dwie minuty po nie wykorzystaniu rzutu karnego, gospodarze tracą czwartą bramkę – ze strzału Pałasza. Wyróżniającymi się zawodnikami w zespole Cracovii byli: pracowity Hefko oraz Bujak. W drużynie Górnika podobała się gra Pałasza, Sochy oraz Gorgonia.
Źródło: Sport nr 196 z 9 października 1978


"Feralne 5 minut" -
Gazeta Południowa

Feralne 5 minut

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Południowa
Piłkarze CRACOVII zapatrzyli się na swoją lokalną rywalkę Wisłę i biorąc przykład z góry przegrali na swoim boisku z GÓRNIKIEM ZABRZE w identycznym stosunku 1:4 (0:3). W I połowie krakowianie nie istnieli na boisku, każda szybsza akcja górników — przy bardzo słabej postawie defensywy gospodarzy — groziła utratą bram¬ki. W 20 min. Koczwara odbił piłkę przed siebie po wolnym Gorgonia i Bindek uzyskał prowadzenie. Potem w 21 i 25 min. po ewidentnych błędach obrony "pasiaków" Socha i Pałasz uzyskali dalsze dwa gole. Te fatalne 5 minut zadecydowało.

Po przerwie krakowianie ostro natarli i w 47 min. Gacek po indywidualnej akcji pokonuje Cimandera. Mecz staje się ciekawy, obserwujemy zmienne a- taki; kilka dobrych pozycji nie wykorzystują górnicy, również Cracovia zaprzepaszcza dwie świetne okazje, najpierw strzał Bujaka trafia w poprzeczkę, w 76 min. Bielewicz nieprecyzyjnie strzela karnego i Cimander broni jego sygnalizowany strzał. W minutę później Pałasz ograł obrońców Cracovii i było już po meczu. Wygrana Górnika w pełni zasłużona, był drużyną pod każdym względem lepszą. Cracovia bardzo słaba w I połowie, nieco lepsza w drugich 45 min.

CRACOVIA: Wojtowicz, Bielewicz, Turecki, Surma (od 62 min. Duda) — Niemiec, Rejmer, Kopijka, Gacek, Hefko. Bujak. Sędziował Strociak z Opola. Widzów ok. 8 tys.
Źródło: Gazeta Południowa nr 230 z 9 października 1978


Mecze sezonu 1978/79