1978-08-26 Cracovia - Siarka Tarnobrzeg 1:0
|
 Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 26 sierpnia 1978, 17:00
(0:0)
|
| ||||||||||
| Skład: Szczerba Wójtowicz Bielewicz H. Duda A. Turecki Surma (46' Z. Maczugowski) Gacek T. Niemiec Hefko Kopijka (67' Rejmer) Bujak Ustawienie: 4-3-3 |
Sędzia: Roman Kostrzewski z Bydgoszczy
|
|||||||||||||||||||
Bramki
Żółte kartki
| Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Południowa
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Gazeta Południowa
Już w 3 min. meczu Sekulski mógł zdobyć prowadzenie dla Siarki, ale z najbliższej odległości trafił piłką w słupek. Gospodarze zdobyli przewagę w polu, jednakże ich ataki kończyły się z reguły na liniach defensywnych gości. Krakowianie grali wolno, niedokładnie i chaotycznie.
Po przerwie mecz stał na znacznie lepszym poziomie i był ciekawszy. Piłkarze Cracovii ze-pchnęli gości do defensywy, przeprowadzając raz po raz szybkie ataki. Jeden z nich w 52 min. zakończył się powodzeniem. Hefko celnie strzelił z 10 m 1 było 1:0 dla gospodarzy. Po utracie gola goście zaczęli śmielej atakować, zdobyli przewagę w polu, stwarzając pod bramką Szczerby kilka groźnych sytuacji. W 55 min. piłka po strzale Mroza trafiła w poprzeczkę. Także krakowianie mieli kilka świetnych okazji do podwyższenia wyniku, ale Gacek i Bujak strzelali niecelnie.
Echo Krakowa
CRACOVIA — Szczerba — Wojtowicz, Bielewicz, Turecki, Duda — Surma (od 46 min. Maczugowski), Niemiec, Hefko, Kopij-ka (od 66 min. Rcimer) — Gacek, Bujak.
Kibice Cracovii opuszczali w sobotnie popołudnie stadion przy ul. Kałuży bardzo zadowoleni ze zdobycia przez piłkarzy tego klubu dwóch punktów, ale mocno zdegustowani poziomem meczu i grą ..pasiaków”. Krakowianie grali zupełnie bez głowy, bez jakiejś myśli przewodniej, niedokładnie podawali piłkę, nie umieli wypracować sobie dogodnych pozycji' strzeleckich. Dość powiedzieć, iż w pierwszej połowie gry nic oddali na bramkę Starki ani jednego celnego strzału, a w drugiej części meczu zaledwie dwa. z których jeden przyniósł bramkę. Rywale, choć też zaprezentowali w sobotę fatalną grę. wypracowali jednak dużo więcej dogodnych do uzyskania bramek pozycji. Na samym początku meczu Sekulski strzelił w słupek. w 54 min. strzał Kowalskie go odbił się od poprzeczki, kilka razy po silnych strzałach skutecznie interweniował Szczerba. Tak więc to, że Cracovia zakończyła mecz zwycięsko jest dla tego zespołu doprawdy szczęśliwym obrotem sprawy.
Pierwsza połowa spotkania u-płynęła na ciągłych atakach krakowian. Jednak były one bardzo nieskuteczne i kończyły się bądź dalekimi niecelnymi strzałami, bądź były likwidowane przez obrońców Siarki. Po przerwie początkowo obraz gry był taki sam. Siarka broniła dostępu do bramki chcąc wywieźć z Krakowa remis. Kiedy jednak „pasiaki” uzyskały prowadzenie goście ruszyli do ataku i wówczas stworzyli wiele groźnych sytuacji pod bramką Szczerby, głównie wskutek nieporadnej, słabej gry krakowskich obrońców.
Piłkarze Cracovii zasłużyli na uznanie za ambicję. Ale by stali się dobrym zespołem Ii-ligowym musza wicie, bardzo wiele pracować nad swymi futbolowymi umiejętnościami.
Przed meczem odbyła się miła uroczystość: kierownictwo klubu oraz przedstawiciele Klubu Kibica wręczyli okolicznościowy upominki Tomaszowi Niemcowi 7. okazji 250 meczu w barwach Cracovii. a Ryszardowi Bujakowi za zdobycie w minionym sezonie największej ilości bramek w klasie międzywojewódzkiej.
