1923-08-12 Makkabi Kraków - Cracovia 0:0
|
mecz towarzyski stadion Makkabi, niedziela, 12 sierpnia 1923
|
|
Skład: Nebenzahl Schneider I. Holländer Bazes Schein Holzman Landman Goldfluss Schneider III. Heim Hutterer |
Sędzia: Stanisław Ziemiański z Krakowa |
Skład: Przeworski Pychowski Fryc Styczeń Strycharz Synowiec Zimowski Reyman III Chruściński Kogut Sperling |
Opis meczu
Tygodnik Sportowy
Wynik osiągnięty przez Mak., senzacyjny, ale zasłużony zupełnie, a nawet należałoby sprawiedliwie przyznać, że Mak. należało się zwycięstwo i Crac. szczęściu zawdzięczyć może, iż meczu tego nie przegrała z różnicą 2 bramek.Już kilkakrotnie podnosiliśmy, że uważamy Mak. za drużynę dobrą, której niepowodzenia są przypadkowemi, powstałymi z braku nastroju odpowiedniego, zbytniej nerwowości, ale że w gruncie rzeczy, pod względem wyszkolenia technicznego i taktycznego, gotowości bojowej, ambicji i gry rozumem, Mak. nie wolno i nie można lekceważyć. Jest to jedyna drużyna, obok Cracovii, Wisły i Pogoni w Polsce, która ma już za sobą zwycięstwo prawie wszystkich najlepszych klubów polskich i to nawet na ich terenie. Momenty, któreby mogły usprawiedliwić nietyle wynik (bo o to mniejsza), ale sam przebieg gry i przewagę Mak., jako wypadkową meczu, byłyby 1) obcy dla Crac. grunt, 2) osłabiony skład. Obydwa nie mogą jednak Crac. usprawiedliwić. Na boisku Crac. osiągnęła już w ostatnich latach Mak. lepsze, a w każdym razie niegorsze wyniki z Crac., niż na własnem, a mian.: 2:6, 0:1, 0:3, 1:0, 0:1, na własnem: 0:5, 2:3, 1:8, 0:1, 0:0. Mak. była tak samo osłabioną, jak Crac. i to na tychsamych prawie pozycjach. W Cracovii brakował Gintel, Cikowski, Kałuża, w Makkabi Schneider II, Landau, Perlmutter. Niektórzy uważają nawet niektórych zastępców za lepszych. Np. wolą niektórzy Strycharza, niż Cikowskiego, lub Stycznia, Scheina zamiast Landaua, Schneidra III. zamiast Perlmuttera, Reymana zamiast Kałuży. Podczas jednak gdy Pychowski dobrze zastępował Gintla i był w tym dniu nawet czasami lepszym od Fryca, to Schneider I. nie zdołał nawet w przybliżeniu osiągnąć formy swego brata II. Jedna jedyna rzecz usprawiedliwia tylko Crac., a mian., że Reyman i Kogut grali bezpośrednio po wyleczeniu się z doznanych kontuzji i bez należytego treningu i że atak Crac., aczkolwiek b. dobry i b. groźny, nie zawsze szedł, jak się należy. Tosamo jednak można powiedzieć o Mak. gdzie Goldfluss po długiej przerwie grał znowu na lew. łączniku, a jako nowa próba środkowego napastnika debjutował Schneider III. Atak więc również nie szedł, jak się należy. Składy były nast.: Cracovia: Przeworski, Fryc, Pychowski, Synowiec, Strycharz, Styczeń, Sperling, Kogut, Chruściński, Reyman III., Zimowski. Makkabi: Nebenzahl, Schneider I., Holländer, Bazes, Schein, Holzman, Landman, Goldfluss, Schneider III., Heim, Hutterer.
Przebieg gry znamionował przewagę Crac. w pierwszej części pierwszej połowy, grę otwartą w drugiej części pierwszej połowy i zupełną, przygniatającą przewagę Mak., przez cały czas drugiej połowy. W pierwszej połowie Mak. przeciw słońcu gra nerwowo, a właściwie broni się chaotycznie. Obrona zupełnie zdezorjentowana. Crac. pewna siebie, spokojna, gra celowo, „sztopuje” i „pasuje” dokładnie, napastnicy jej bombardują bramkę Mak. strzałami dalekimi, ale silnymi. Nebenzahl broni pewnie. Skrajni pomocnicy Mak. nie obstawiają dobrze skrzydeł, stąd Sperling i Zimowski swobodni w akcji. Dyspozycja strzału napadu Crac. nie liczy się jednak z terenem, mniejszym od boiska Cracovii, stąd podania i strzały często idą w aut. Tę część gry nazwać można walką ataku Crac. z tyłami Mak., z której ostatnia, powoli się uspokajając, wychodzi przecież obronną ręką, mimo niedołężności i niepewności obrony. Po 25 min. oswobadza się atak Mak. z inercji i rozpoczyna grać celowiej, przyczem Schneider III, młody, nowy debjutant na środku ataku, który dotychczas wykazał się jako znakomity materjał na backa, odbiera 2 krotnie odważnie Frycowi piłkę i podjeżdża zupełnie sam pod bramkę Crac. Pewne dwa goale obronił w tych nieuchronnych wprost sytuacjach Przeworski śmiałymi i ryzykownymi wylotami w ostatniej sekundzie. Nerwowość i nieprzytomność młodziutkiego nowicjusza ocaliły tu Crac. przed dwoma bramkami. – Po przerwie obraz gry zupełnie się zmienia. Mak. gra znacznie lepiej i kombinuje celowo, posuwając się nieustannie naprzód i stwarzając często bardzo niebezpieczne sytuacje pod bramką biało czerwonych. Pomocy Mak. należy przypisać tę zmianę, ona to bowiem okazała się teraz znacznie wytrzymalszą w defenzywie. Malutki Schein był zawsze za atakiem, rozdzielał ciągle piłki na prawo i lewo i ruchliwością niezmordowaną przewyższał swego vis à vis. Holzman zrobił tak wielkie postępy, że można go śmiało uważać obecnie za jednego z najlepszych pomocników krakowskich. Sperling i Kogut nie mogli mu dać rady, a „główki” jego przypominały dobrą zagraniczną klasę. Pomoc Crac. nie mogła widocznie sprostać tej współpracy ataku i pomocy u Mak. i lawirowała bezradna. Z tego powodu i obrona i atak Crac. stały się niepewnemi i dopuszczać się zaczęły „fouli” niepotrzebnych (Fryc, Synowiec, Chruściński, Kogut), któremi w Mak. odznaczał się znowu Heim, najstarszy w drużynie, a obecnie już obok Schneidra I., najsłabszy. I podczas gdy atak Crac. trzymany mocno w szachu, nie mógł wogóle dojść do głosu, atak Mak., z niewidzianym już dawno temperamentem, pruł naprzód i tylko przypadkowi, a nie swej obronie, zawdzięczyć może Crac., że w drugiej połowie nie przegrała meczu. Sędziował, po dłuższej przerwie, objektywnie, choć trochę niepewnie p. Ziemiański.
Czy Crac. miała słabszy dzień (z początku wydawało się nawet, że wygra wysokocyfrowo), czy Makkabi miała tak wspaniały dzień, któż to może wiedzieć? Nam się wydaje, iż tylko racjonalna i konkretna praca w Mak. doprowadza tę drużynę systematycznie do coraz lepszego poziomu gry (nie rezultatów). Mak. straciła klasę formalnie, odmłodziła prawie zupełnie drużynę, przeszła kryzys i otrząsa się z upadku. Ma ona teraz wspaniałe szanse przed wszystkiemi drużynami innemi, że posiada najbardziej odmłodzony i najracionalniej technicznie przygotowany i wyszkolony liczny materjał graczy. I dlatego przyszłej drużynie Mak. przepowiadamy dobrą przyszłość, jeśli nie przestanie pracować. – Crac. zaś z obawą odmładza swą drużynę, wręcz przeciwnie uparcie się trzyma swych starych graczy, którzy choć dobrze grają, ale postępów już zrobić nie mogą, a których temperament i ambicja z natury rzeczy są mniej krewkie i ogniste, niż młodszych, nowych sił. Crac. zaniedbała nieco swój narybek i to było wielkim błędem, odmładzanie bowiem zbyt radykalne jest ryzykownem. Gdy jednak straciła Crac. mistrzostwo Polski, KZOPN. i kl. B w ciągu jednego roku, to mogła bez obawy o utratę kl. A ryzykować i przedsięwziąć sanację i odmłodzenie materjału na przyszłość. Nie wolno myśleć wyłącznie o teraźniejszości, musi się myśleć o przyszłości, gdy się chce stanowisko zdobyte utrzymać, lub stracone na nowo zdobyć. Cracovia i Makkabi znajdują się obie w tem drugiem położeniu. Muszą one odzyskać utracone stanowiska.
Wobec jednak nadchodzących meczów międzypaństwowych i wobec nadchodzącego dłuższego tournee Crac. zagranicę, musi Crac. wziąć się energicznie do pracy. Nie wątpimy w to, że przy pilnym treningu, zdoła ona, ostudzone może wewnętrznymi i zewnętrznymi przejściami, zapał i wiarę w siebie odzyskać, a co zatem idzie i poziom, styl, rezultaty.Źródło: Tygodnik Sportowy nr 28 z 14 sierpnia 1923
Przegląd Sportowy
Sport
Do zawodów wystąpiła Cracovia bez Kałuży, Cikowskiego i Gintla, Makkabi również z 3 rezerwowymi. Gra bardzo ładna, tempo przez cały czas żywe, czasami bardzo ostre. Obie drużyny miały szereg groźnych pozycji przed swemi bramkami.
Do pauzy nieznaczna przewaga Cracovii, po pauzie gra zupełnie wyrównana, ku końcowi zaś pewne osłabienie u biało-czerwonych. Wynik odpowiadał w zupełności grze. Z Cracovii wyróżnił się przedewszystkiem Przeworski w bramce, którego szczęśliwe i ładne wybiegi przeszkodziły Makkabi w zdobywaniu bramki. U Makkabi podobała się głównie pomoc, szczególnie Schein (rezer.) na środku i Holzman na prawym pomocniku. Rzutów z rogu 4:2 dla Makkabi.
1923-01-01 Red Star Paryż - Cracovia 5:2 1923-03-04 Cracovia - Sparta Kraków 2:0 1923-03-11 Wisła Kraków - Cracovia 1:0 1923-03-18 Wawel Kraków - Cracovia 1:0 1923-03-25 Jutrzenka Kraków - Cracovia 1:4 1923-04-01 Aarhus GF - Cracovia 4:2 1923-04-02 Aarhus GF - Cracovia 1:6 1923-04-04 Helsingborgs IF - Cracovia 4:1 1923-04-06 Malmö FF - Cracovia 2:1 1923-04-08 Hälsingborg - Cracovia 0:2 1923-04-15 Cracovia - Sturm Bielsko 12:0 1923-04-22 BBSV Bielsko - Cracovia 0:3 1923-05-03 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 1923-05-06 Cracovia - BBSV Bielsko 7:0 1923-05-20 ŁKS Łódź - Cracovia 0:2 1923-05-21 ŁKS Łódź - Cracovia 0:2 1923-05-27 Cracovia - Wisła Kraków 4:2 1923-05-31 Cracovia - Reprezentacja Polski 2:4 1923-06-16 Cracovia - Eintracht Lipsk 4:2 1923-06-17 Cracovia - Eintracht Lipsk 1:1 1923-06-24 Cracovia - Jutrzenka Kraków 3:1 1923-06-29 Czarni Lwów - Cracovia 0:2 1923-07-01 Pogoń Lwów - Cracovia 1:2 1923-07-08 Cracovia - Wawel Kraków 3:0 1923-07-15 Sturm Bielsko - Cracovia 0:6 1923-07-29 Cracovia - Sparta Kraków 2:0 1923-08-12 Makkabi Kraków - Cracovia 0:0 1923-08-15 Resovia Rzeszów - Cracovia 2:6 1923-08-19 Cracovia - Diana Katowice 7:2 1923-08-26 Polonia Warszawa - Cracovia 0:1 1923-09-02 Diana Katowice - Cracovia 0:2 1923-09-08 Cracovia - Pogoń Katowice 6:0 1923-09-15 FC Barcelona - Cracovia 1:1 1923-09-16 FC Barcelona - Cracovia 7:1 1923-09-18 Valencia CF - Cracovia 4:0 1923-09-20 Valencia CF - Cracovia 4:2 1923-09-22 Real Madryt - Cracovia 4:0 1923-09-23 Real Madryt - Cracovia 4:2 1923-09-30 Celta Vigo - Cracovia 3:0 1923-10-01 Celta Vigo - Cracovia 3:1 1923-10-06 Sevilla FC - Cracovia 3:0 1923-10-07 Sevilla FC - Cracovia 2:3 1923-10-21 Cracovia - ŁKS Łódź 2:1 1923-10-28 Cracovia - Warta Poznań 8:4 1923-11-04 Cracovia - Wawel Kraków 2:0 1923-11-18 Cracovia - 1.FC Katowice 3:1 1923-11-25 Cracovia - Wisła Kraków 1:5 1923-12-02 1.FC Katowice - Cracovia 2:2