2002-03-23 Cracovia - Korona Kielce 2:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Grzegorz Kmita
pilka_ico
III liga grupa IV , 20 kolejka
Kraków, sobota, 23 marca 2002

Cracovia - Korona Kielce

2
:
1

(1:0)



Herb_Korona Kielce

Trener:
Tomasz Muchiński
Skład:
Słomka
Duda
Bagnicki
Ziółkowski (89' Kopyść)
Wacek (59' Hubar)
Hajduk
Fudali (40' Grodzicki)
Baran
Morawski
Bania
Podsiadło (73' Hrapkowicz)

Sędzia: Mirosław Kwiatosz z Lublina
Widzów: 800

bramki Bramki
K.Hajduk (43')

Duda (69')
1:0
1:1
2:1

Salwa (48')
zolte_kartki Żółte kartki
Ziółkowski
Hajduk
Baran
Grodzicki
Nawrocki
Bujak
Skład:
Mierzwa
Nawrocki
Bąk
Cieślikowski (55' Krakowiak)
Bujak (70' Majewski)
Dziąg
Heinrich
Gołąbek
Grys
Kubicki (64' Orzeł)
Salwa (88' Szymoniak)



Opis meczu

Kielczanie zaskoczyli krakowian twardą, agresywną grą na całym boisku. Atakowali gospodarzy już na ich połowie. "Pasy" wobec słabszej postawy drugiej linii (tylko Hajduk grał w niej przyzwoicie) nie potrafiły rozwinąć skrzydeł, grały chaotycznie.
Po zupełnie bezbarwnej I połowie, w ostatnich minutach "Pasy" zdobyły gola do szatni. Ale zaraz na początku drugiej odsłony kielczanie doprowadzili do remisu. I teraz oni coraz częściej atakowali. W 69 min po dynamicznym rajdzie bardzo aktywny Salwa strzelił w boczną siatkę. 4 minuty później szczęście jednak uśmiechnęło się do gospodarzy. W zdobyciu gola zasługę miał wprowadzony 10 minut wcześniej Ukrainiec Anton Hubar.
Po utracie gola goście ruszyli do ataku, ale obrona Cracovii grała uważnie. W 76 min młody bramkarz Słomka (zastępował zawieszonego za czerwoną kartkę Palucha), po dośrodkowaniu, wypuścił piłkę z rąk, ale skończyło się to dla niego szczęśliwie.
Gospodarze kończyli mecz pokrwawieni i poturbowani. Już w I połowie z powodu rozcięcia głowy opuścił boisko Fudali (był to jego pierwszy ligowy mecz po 9 miesiącach), w 89 min z tego samego powodu murawę opuścił Ziółkowski, Duda dograł mecz do końca, ale z mocno skręconą kostką. Po meczu dr B. Kita zszywał nogę Hubarowi, poorane podudzie miał Baran. W szatni Cracovii było jak na... ostrym dyżurze.
Źródło:Dziennik Polski

Trenerzy o meczu

Tomasz Muchiński, Korona Kielce

- W I połowie graliśmy zbyt zachowawczo, straciliśmy głupią bramkę do szatni. W drugiej odsłonie byliśmy bardziej agresywni, to my częściej atakowaliśmy, ale Cracovia wygrała, bo była bardziej skuteczna. Lepsza o jedną bramkę.

Grzegorz Kmita, Cracovia

- Korona potwierdziła, że punktów w rundzie wiosennej nie zdobyła przypadkowo. Ma zespół o doskonałych warunkach fizycznych, grała szybko, twardo, agresywnie. U nas zawiodła druga linia, zejście z boiska Fudalego zdezorganizowało jej poczynania. W czwartek kolejny mecz, a u nas 5 graczy poturbowanych.


Mecze sezonu 2001/02