1937-02-21 Cracovia - Wawel Kraków 4:4
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
mecz towarzyski Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 21 lutego 1937, 11:30
(1:3)
|
|
Skład: grali m.in. Zembaczyński Strąk Pająk J. Majeran Roczniak |
|
Zapowiedź meczu
Opis meczu
biuletyn "Klub Sportowy Cracovia"
Zawodnicy Cracovii na progu sezonu
(...) następne zawody z W. K. S. Wawel zakończyły się wynikiem nierozstrzygniętym 4:4, przyczym wojskowi prowadzili do pauzy 3:1, jednak po pauzie ulegli lepszej technice białoczerwonych, którzy zdołali wyrównać.
Źródło: biuletyn "Klub Sportowy Cracovia" nr 1 (5) z 15 marca 1937 [PDF]
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Ambitna drużyna Wawelu sprawiła niespodziankę. Była o krok od zwycięstwa nad Cracovia i tylko brak kondycji fizycznej i większej rutyny meczowej, nie pozwolił jej na utrzymannie wyniku, który byłby nadzwyczaj dla niej cennym.
Cracovia okazała się jednak zespołem lepszym, jeśli właśnie chodzi o rutynę w spotkaniu. Na zwycięstwo zabrakło jej poprostu czasu, gdyż dopiero w ostatnich 20 minutach zdołała wyrównać. Bramki dla Wawelu strzelili: Stachurski (3) i Wróbel, a dla Cracovii: Szeliga, Pająk (z wolnego), Majeran i Zembaczyński.
Cracovia okazała się jednak zespołem lepszym, jeśli właśnie chodzi o rutynę w spotkaniu. Na zwycięstwo zabrakło jej poprostu czasu, gdyż dopiero w ostatnich 20 minutach zdołała wyrównać. Bramki dla Wawelu strzelili: Stachurski (3) i Wróbel, a dla Cracovii: Szeliga, Pająk (z wolnego), Majeran i Zembaczyński.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 54 z 23 lutego 1937
Przegląd Sportowy
Cracovia bez konkurencji
Cracovia wystąpiła w normalnym składzie, mając Majerana na środku pomocy i Roczniaka na prawym łączniku, a więc osłabiona na dwu pozycjach.Wawel wystąpił w zeszłorocznym zestawieniu. Nie było …, który ma niebawem jednak (podobno) uzyskać zwolnienie i przejść do tej drużyny. Nie było również trzech graczy śląskich, którzy odbywają w Krakowie służbę wojskową i mają zasilić szeregi Wawelu. Mecz rozegrano na grząskim terenie, gdzie silniejszy fizycznie Wawel miał przewagę do przerwy narzucając przeciwnikom silne tempo. Cracovia prowadziła przez Zembaczyńskiego, jednak dwa strzały Sucharskiego i jeden Wróbla oddały znów wojskowym prowadzenie. Po pauzie podwyższa Wawel wynik przez Sucharskiego, wyczerpuje się jednak fizycznie i oddaje inicjatywę w ręce Cracovii, która przeważając do końca wyrównuje ze strzałów Szeligi, Pająka i Majerana.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 15 z 22 lutego 1937