Skład zespołu Cracovii
Skład zespołu z kronik klubowych Cracovii.
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Tygodnik Sportowy
Relacja z meczu w
Tygodniku Sportowym cz.1
Relacja z meczu w
Tygodniku Sportowym cz.2
Bardziej wyschniętem, ale jeszcze z rozgrywek zeszłorocznym zniszczonem, okazało się boisko Cracovii, które zgromadziło już więcej publiczności, pragnącej oglądać tegoroczny skład mistrza okręgowego i jego grę. Niestety białoczerwoni wystąpili bez Gintla i Popiela w defenzywie, bez Mielecha, Kałuży i Sperlinga w ataku, nie mówiąc już o wykreślonych i zdyskwalifikowanych Styczniu i Kogucie. Zastępujący Gintla, Prochowski II, już po kilku minutach doznał poważnej kontuzji i musiał boisko opuścić. W jego miejsce wstąpił Ostrowski, gracz młody i dobrze się zapowiadający, ale jeszcze dla I. drużyny za słaby. Pomoc Crac. Synowiec, Cikowski, Strycharz, dobra, z tych pierwszy najskuteczniejszy. Atak Alfus, Łańko, Reyman III., Chruściński, Kubiński niepotrzebnie zbyt wiele wózkuje. Alfus wytchnął sobie w drugiej połowie nogę i statystował przymusowo. Łańko, skończony technik i znakomity strzelec, jest zbyt bojaźliwym. Reyman powoli krystalizuje się. Zobaczymy go obok Kałuży, wówczas go ocenimy. Chruściński bardzo ruchliwy i pracowity, odważny i ryzykowny, ma mniej umiejętności, a więcej szczęścia. Strzelił też w każdej połowie po jednej bramce. Fryc bez zmiany. Przeworski, niezapisana karta, zbyt pochopny. Jako całość przedstawia Cracovia narazie w tym osłabionym i mocno przerzedzonym składzie tylko blade wspomnienie swej wielkości. Ślady stylu i rutyny u starych i stałych graczy. U młodych i u całkiem młodych zastępców wielka ochota, ale jeszcze niustalony i określony charakter gry. Powolne i systematyczne odmłodzenie drużyny – to potrwa i musi się odbić przejściowo na całości. Lepsza jednak wcześniejsza ewolucja, niż zaskorupały konserwatyzm. – Sparta, u której widać przebyty trening w rozgrywce z Makkabi (7:2), gra ambitnie i otwarcie, nie wykazując do przerwy ograniczenia się do defenzywy i wręcz atakując białoczerwonych. Szczególnie dwójka Czulak – Trzecki, wybitnie zgrana i pomysłowa, wyrabia niejednokrotnie niebezpieczne pozycje. Całość dość jednolita i harmonijna, bez wybijających się w reszcie składu indywidualności. Materjał przeważnie rutynowany, acz technicznie niezbyt wyszkolony. W każdym razie przedstawiać będzie w II. klasie groźnego przeciwnika, a i dla niejednego I. kl. klubu ciężki orzech do zgryzienia. – Sędziował p. Mund.
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 4 z 9 marca 1923
Przegląd Sportowy
Przygotowawcze te zawody okupiła Cracovia dość drogo. Wskutek wad boiska ulegli poważnym kontuzjom Prochowski Jan i Alfus, którzy w najbliższym sezonie mieli odegrać ważną rolę w pierwszej drużynie. Cracovia bez Gintla, Kałuży, Szperlinga (Kogut i Styczeń jak wiadomo, już przed kilku tygodniami z Cracovii wystąpili). Na lewem skrzydle debjutował po 2 przeszło latach przerwy Kubiński. O biało-czerwonych trudno cokolwiek powiedzieć: grali nieźle, ale niepowodzenie w ustaleniu definitywnego składu drużyny zdaje się pozbawiać ich werwy i chęci do gry. Atak mimo znacznego odmłodzenia szedł zupełnie dobrze, ale trudno było w bramkę trafić, gdy na polu nieomal bramkowem skupionych było prawie zawsze 7 - 8 Spartanów; to też w drugiej połowie Przeworski, broniący bramki Cracovii, częściej stał na środku boiska, aniżeli między słupkami bramki. Sparta ograniczyła się, głównie po pauzie, do obrony, z wyjątkiem Czulaka, którego wypady były wcale groźne. Zawody prowadził naogół dobrze p. Mund.
Źródło:
Przegląd Sportowy nr 10 z 6 marca 1923 [1]
Wiadomości Sportowe
Relacja z meczu w tygodniku
Wiadomości Sportowe
Pierwsze zawody biało czerwonych na swoim boisku nie przyniosły im wysokiego wyniku. Drużyna wystąpiła bez Gintla, Sperlinga, Koguta, Stycznia i Kałuży, z Kubińskim na lewym skrzydle grała nieźle, ale znać było, iż drużyna to nowo ustawiona która się jeszcze nie zna. Do pauzy gra otwarta, po przerwie przewaga gospodarzy. Sędzia p. Mund.
Źródło: Wiadomości Sportowe nr 3 z 13 marca 1923
Sport
Relacja z meczu w lwowskim tygodniku
Sport
Zawody towarzyskie. Do zawodów ze Spartą wystąpiła Cracovia w następującym składzie: Przeworski; Prochowski, Fryc; Synowiec, Cikowski, Strycharz; Kubiński, Chruściński, Reyman III., Łańko, Alfus.
Gra monotonna, bez ładnych epizodów; silnie zaznacza się przewaga Cracovii. Pierwszą bramkę strzela Chruściński ostrym strzałem z pola karnego Po pauzie przewaga Cracovii staje się bezwzględną, tak, że Sparta rzadko przechodzi na połowę Cracovii. Drugą bramkę strzela Łańko. Gra mało interesująca. Punktów z rogu 9 : 1 dla Cracovii.
Źródło: Sport nr 44 z 15 marca 1923
"OTWARCIE SEZONU SPORTOWEGO W KRAKOWIE." -
Wiadomości Krakowskie
OTWARCIE SEZONU SPORTOWEGO W KRAKOWIE.
Relacja z meczu w dzienniku
Wiadomości Krakowskie
Po niezbyt długiej przerwie zimowej kluby krakowskie na nowo rozpoczęły swą działalność. Cracovia rozegrała zawody z drugoklasową „Spartą”, Wisła natomiast zaprosiła „pierwszoklasową" Polonię z Przemyśla.
Trudno po pierwszych zaledwie zawodach wyrobić sobie jakikolwiek sąd o poziomie gry poszczegól¬nych drużyn Jak na pierwszy raz footbaliści nasi grali nawet wcale dobrze, a niektóre ich ataki przypominały lepsze czasy.
CRACOVIA—SPARTA 2:0
„Cracovia“ wystąpiła w składzie bardzo zdekompletowanym. „Primadonny" jej jak pp. Kałuża, Mielech, Gintel, Szperling i in. nie stawiły się na błotnistej „murawie". Pokażą się zapewne publiczności dopiero jak trawa całkowicie zazieleni boisko, a ono nieco podeschnie. No, a że wówczas będą bez treningu — któryżby z nich zważał na taką bagatelkę. To też wczoraj zastępowali ich gracze z rezerwy i trzeba przyznać, że zupełnie dobrze wywiązali się z zadania. Potrzeba im jednakże racyonalnego treningu, a wyjdą na graczy pierwszorzędnych, którzy niewątpliwie bez szkody dla klubu zastąpią nieco już blednące gwiazdy footballowe.
„Sparta" okazała się drużyną b. sympatyczną, grała uważnie, broniąc się zaciekle. Z trudem udało się Cracovii uzyskać zwycięstwo 2:0.
Źródło: Wiadomości Krakowskie nr 40 z 6 marca 1923