1921-05-05 Cracovia - Jutrzenka Kraków 6:0
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
 Kraków, Stadion Cracovii, czwartek, 5 maja 1921
(1:0)
|
| ||||||||||
| Skład: Popiel Gintel Fryc Styczeń Cikowski Synowiec Poznański Kotapka Kałuża Kogut Sperling Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Adamski
|
Skład: gracze m.in. Offen Furmań Klotz I | ||||||||||||||||||
Bramki
Skład zespołu Cracovii
Skład zespołu Cracovii z kronik klubowych Cracovii.
Opis meczu
Tygodnik Sportowy
Bezpośrednio po matchu o mistrzostwo rozgrywają powyższe drużyny zawody przyjacielskie o charakterze treningowym. Próba Poznańskiego (po nieszczęśliwym wypadku złamania nogi we Lwowie) na prawym skrzydle Cracovii, nie wykazała dodatnich cech, gdyż Poznańskiego noga jeszcze ciągle szwankuje i grać jeszcze nie powinien. Próba Offena na backu Jutrzenki okazała się dobrą. Offen jest dobrym i pewnym graczem. Furmań w lewej pomocy również, Klotz I. lepszy w obronie niż w pomocy środkowej. Na ogół Cracovia grała o wiele gorzej niż zazwyczaj, atak pudłował pozycje najpewniejsze. Jutrzenka zaś poprawia się znacznie z matchu na match i tylko brak jej wytrzymałości, gdyż zwyczajnie gra tylko do pauzy, po pauzie zaś puchnie i nie dotrzymuje placu przeciwnikowi. Cracovia zaś gra pięknie tylko z lepszymi i silniejszymi drużynami.
Źródło: Tygodnik Sportowy nr 1 z 21 maja 1921
Ilustrowany Kutyer Codzienny
Zupełnie fałszywej taktyki trzyma się drużyna Cracovii, rozpoczynając zawody przyjacielskie z klubami od niej słabszymi. Rozumiemy, że po¬szczególny graczom może nie zależeć na liczbo¬wym wyniku gry i my nie przykładamy do tego wagi — jednak powinna Cracovia pamiętać, że jej jako pierwszej drużynie w Polsce należy sport footbalowy zawsze utrzymywać na wysokim poziomie. Niestety w dniu wczorajszym Cracovia jakby siliła się pokazać złą grę. Szczególnie w pierwszej połowie ta apatya zupełnie owładnęła biało czerwonymi z czego korzystała Jutrzenka, przeprowadzając liczne acz nieudane ataki.
O przebiegu gry faktycznie niema co pisać — chyba podkreślić nałożę, że tak nudnych zawodów nie rozegrano dotąd w Krakowie. Przy tej sposobności zwracamy się pod adresem krakowskiego kolegiom sędziowskiego z gorącą prośbą, aby członków swych pouczyło o obowiązkach sędziego na boisku — przedewszystkiem zaś, aby funkcye sędziego powierzało tylko tym, którzy wykarza zupełna i wszechstronną znajomość sportu footballowego. Dotychczasowi „sędziowie" — z ma¬łymi wyjątkami — powinni zwrócić „odznaki swej władzy", tj. gwizdek i zegarek, a oszczędzą sobie i drugim przykrości.
O przebiegu gry faktycznie niema co pisać — chyba podkreślić nałożę, że tak nudnych zawodów nie rozegrano dotąd w Krakowie. Przy tej sposobności zwracamy się pod adresem krakowskiego kolegiom sędziowskiego z gorącą prośbą, aby członków swych pouczyło o obowiązkach sędziego na boisku — przedewszystkiem zaś, aby funkcye sędziego powierzało tylko tym, którzy wykarza zupełna i wszechstronną znajomość sportu footballowego. Dotychczasowi „sędziowie" — z ma¬łymi wyjątkami — powinni zwrócić „odznaki swej władzy", tj. gwizdek i zegarek, a oszczędzą sobie i drugim przykrości.
Źródło: Ilustrowany Kutyer Codzienny nr 123 z 9 maja 1921
Nowy Dziennik
Przez całą pierwszą połowę gry i przez kwadrans po pauzie znajdowała się Cracovia w srogiej opresyi gdyż ataki Jutrzenki następowały po sobie nieprzerwanie. Jutrzenka, znajdująca się w stadyum stałego rozwoju zaczyna już panować nad piłką i umie być — jak w onegdajszych zawodach — nawet groźnym przeciwnikiem mistrzów. W szeregu ataków odznaczyli się Kloc i Statter, nie zdołali jednak wielu szans przemienić w bramki. Cracovia (bez Mielecka) ratuje się rozpaczliwymi rzutami za linię cornerową i z ciężkim trudem uzyskuje przed pauzą jeden punkt. Niższość fizyczna Jutrzenki powoduje, że w drugiej połowie Cracovia staje się panem placu, świetny bramkarz Jutrzenki winien nadrobić tylko jeszcze technikę strzelania i zostawić na razie backom strzelanie piłek autowych. Sędzia przeoczył liczne „of-sidy” Cracovii.
Źródło: Nowy Dziennik nr 117 z 8 maja 1921
