1991-10-19 Boruta Zgierz - Cracovia 4:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Boruta Zgierz

Trener:
Witold Królewiak
pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 14 kolejka
Zgierz, sobota, 19 października 1991, 16:00

Boruta Zgierz - Cracovia

4
:
0

(2:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Zdzisław Podedworny
Skład:
Rynkiewicz
Kozłowski
Wdowiak
Grzelak
Augustowski
Świątkiewicz
Matusiak
Kasperkiewicz (85' Nowak)
Dziedzic (12' Wietecha)
Płuciennik
Stankiewicz

Ustawienie:
4-4-2

Sędzia: W. Bagiński z Kalisza
Widzów: 1 000

bramki Bramki
Kasperkiewicz (7')
Kasperkiewicz (21')
Kasperkiewicz (67')
Matusiak (90')
1:0
2:0
3:0
4:0
Skład:
Holocher
Węgiel
K. Duda
Leśnowolski
J. Czarnik
Siemieniec
Owca (46' Ziętara)
A. Kubik
Wrześniak
Hermaniuk (67' Marcinkowski)
Rząsa

Ustawienie:
4-4-2



Tempo

Porażka 0-4 to jest najniższa kara, jaką poniósł zespół krakowski ze swoją beztroską grą. Trudno marzyć o lepszym rezultacie skoro w ciągu całego spotkania "Pasy" oddały jeden celny strzał na bramkę Rynkiewicza (Wrześniak z rzutu wolnego w 80 min). Dwie stracone bramki (druga i czwarta) były konsekwencją przechwycenia podań przez przeciwnika i udanych kontr. Cracovia nie potrafi zrealizować nawet najprostszych założeń taktycznych - trener Podedworny wiedział, ze Kasperkiewicz należy do najgroźniejszych piłkarzy i poinformował o tym drużynę, a mimo to nie udało się go zneutralizować.
Źródło: Tempo 21 października 1991


"Znowu klęska" -
Dziennik Polski

Znowu klęska

Relacja z meczu w dzienniku Dziennik Polski
Boruta — Cracovia 4:0 (2:0)

Bramki: Kasperkiewicz 3 (6,26 i 64), Matusiak (30), Sędziował W. Bagiński a Kalisza. Widzów ok. 1,5 tys.

Cracovia: Holocher — Węgieł, Leśnowolski, Duda, Czarnik — Siemieniec, Owca («’ Ziętara), Wcześniak, Kubik — Rząsa, Hermaniuk (65’ Marcinkowski).

Goście wystąpili bez duetu Ukraińców. Bobarike leczy kontuzję, natomiast Olejnik pauzuje są czerwoną kartkę. Ale chyba i ich obecność niewiele by pomogła.

Cracovia doznała znowu klęski, drugiej pod względem rozmiarów w tym sezonie (największa to 0:5 ze stalą Rzeszów). Trudno jednak o sukces gdy przez cały mecz nie stwarza się ani jednej sytuacji do zdobycia gola. Przy stanie 2:0 jeden ze ogierem niemal staranował Rząsę, ale sędzia nie wskazał na „wapno”. Bohaterem meczu był Kasperkiewicz, który postarał się o hat-trick. Przy trzecim golu gospodarze najpierw trafili w głupek,potem, w poprzeczką i wreszcie do siatki. Ich zwycięstwo mogło być jeszcze wyższe.
(IW)
Źródło: Dziennik Polski nr 244 z 21 października 1991


"Boruta Zgierz — Cracovia 4:0 (2:0)" -
b.d.

Boruta Zgierz — Cracovia 4:0 (2:0)

Bramki: Kasperkiewicz 3 (6, 20 i 66), Matusiak 90. Sędziowali: Bagiński Jako główny oraz Matyniak i Dobrowolski (Kalisz). Widzów: 1500.

BORUTA: Rynkiewicz — Kozłowski, Wdowiak, Grzelak, Augustowski — Świątkiewicz, Kasperkiewicz (86 Nowak), Dziedzic (11 Wiecha), Matusiak —Płuciennik, Stankiewicz.

CRACOVIA: Holocher — Węgiel, Leśniewski, Duda, Czarnik — Siemieniec, Wrześniak, Owca (46 Ziętara), Kubik -- Hermaniuk (64 Marcinkowski), Rząsa.

ZGIERZ, 18.10 (inf. wł.). Grający z meczu na mecz lepiej, piłkarze Boruty odnieśli zasłużone zwycięstwo. Tym samym podtrzymali dobrą passę — dziewięć punktów w ostatnich pięciu meczach.

Dobry dzień miał pomocnik zgierzan — Mieczysław Kasperkiewicz. Zdobył trzy gole, i których drugi, strzelony w 20 min., godny był kamery filmowej. Zresztą także inni piłkarze Boruty imponowali szybkością, walecznością i dokładnym rozgrywaniem piłki. Od wyższej porażki uratował krakowian ich bramkarz, Marek Holocher.

Piłkarze Cracovii dotrzymywali kroku rywalom tylko pod względem ambicji. W polu okresami nawiązywali wyrównaną walkę, ale klarownych sytuacji do strzelenia gola nie wypracowali.

O wyniku meczu przesądziła druga linia zgierzan, w której pierwsze skrzypce grał strzelec trzech goli, a także Jacek Świątkiewicz. Zresztą również czwartego gola dla Boruty zdobył pomocnik — Dariusz Matusiak, który powrócił z Finlandii.
Mieczysław Wójcicki
Źródło: b.d. 21 października 1991


"Ze Zgierza na tarczy" -
b.d.

Ze Zgierza na tarczy

BORUTA Zgierz — CRACOVIA 4:0 (2:0). Bramki strzelili: Kasperkiewicz — 3 (w 6, 20 i 64 min.), Matusiak (w 90 min.).

I ta, kolejna wyprawa, zakończyła się dla piłkarzy Cracovii i niepowodzeniem. Gol stracony już w 6 minucie, nie bez winy defensorów, „ustawił” cały mecz Piłkarze krakowscy musieli pójść do przodu, rozluźnić szyki obronne, aby wypracować sobie możliwość uzyskania wyrównującej bramki. Niestety, sztuka zdobycia gola się nie udała, natomiast gospodarze dzięki bardzo skutecznej grze Mieczysława Kasperkiewicza powiększyli przewagę, zdobywając z jego właśnie strzału, kolejną bramkę.

„Pasiaki” nie miały w tym momencie już nic do stracenia. Poszli krakowianie do przodu, lecz uważnie grający defensorzy gospodarzy nie dopuścili do utraty gola. Natomiast Kasperkiewicz popisał się hat trickiem strzelając swą trzecią kolejną bramkę w tym meczu, a gdy sędzia miał odgwizdać koniec gry strzał Matusiaka wpadł znów do bramki Cracovii.
Źródło: b.d. 21 października 1991


"Boruta Zgierz — Cracovia 4—0 (2—0)" -
b.d.

Boruta Zgierz — Cracovia 4—0 (2—0)

1—0 — Kasperkiewicz, 6 min.

2—0 — Kasperkiewicz, 20 min. 3—0 — Kasperkiewicz, 66 min. 4—0 — Matusiak, 90 min.

Sędziował Witold Bagiński (Kalisz). Widzów 1500.

BORUTA: Rynkiewicz — Kozłowski, Wdowiak, Grzelak. Augustowski — Świątkiewicz. KASPERKIEWICZ (85. Nowak), Matusiak, J. Dziedzic (ll. Wiecha) — Stankiewicz. Płuciennik. Trener Witold KRÓLEWIAK.

CRACOVIA: Holocher — Węgiel, Leśno wolski, Duda, Czarnik _ Siemieniec, Wrześniak, Owca (46. Ziętara), Kubik — Hermaniuk (64. Marcinkowski), Rząsa. Trener Zdzisław PODEDWORNY.

Gospodarze grali szybko, wykorzystali całą szerokość boiska, ich kombinacyjna gra mu siała się podobać. Trafili jednak na słabiutkiego rywala. Niestety, „pasiaki” udowodniły że zajmują ostatnia pozycję nieprzypadkowo. Gdyby nie kilka udanych interwencji Holochera, wynikł mógł być nawet wyższy. Bohaterem był nestor Kasperkiewicz, który jeszcze w 1985 roku zdobył Puchar Polski z Widzewem. Najładniejsza była druga bramka,, która mogła być ozdoba pierwszoligowych meczów.
Źródło: b.d. 21 października 1991


Mecze sezonu 1991/92