1981-08-04 Cracovia - Legia Warszawa 1:1
turniej jubileuszowy
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, wtorek, 4 sierpnia 1981, 17:15
(1:0)
|
|
Skład: Koczwara Wójtowicz Dybczak Nazimek Turecki Liszka Gacek Błachno Karaś Smoleń (31' Kuć) Bujak |
Sędzia: E. Iwański
|
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Gospodarze grali rozważnie, zwalniali grę w środku pola, próbując szybkich kontrataków. I gdyby celniej strzelali, mogliby z powodzeniem ten mecz wygrać. Legia zawiodła. W 60 min. piłkę po rzucie wolnym otrzymał Topolski i z ok. 25 m silnym strzałem zdobył wyrównującego gola.
Mecz zakończył się więc remisem i dopiero rzuty karne musiały rozstrzygnąć o awansie do finału jednej z drużyn. Tutaj znacznie lepiej spisali się goście, wygrywając 3:2. Najpierw strzał Dybczaka obronił Sobieski. Wójtowicz zdobył gola. Gacek trafił piłką w poprzeczkę. Błachno pewnie wykorzystał „Jedenastkę", a Turecki nie zdołał pokonać bramkarza Legii. Dla warszawian bramki zdobyli Lasoń, Sobczyński i Majewski.
Po meczu trener Legii K. Górski powiedział: Cracovia zaskoczyła mnie swą grą i jeśli w lidze będzie demonstrować tak dobrą formę, to powinna walczyć o awans do ekstraklasy.
CRACOVIA: Koczwara, Wójtowicz. Dybczak, Nazimek, Turecki. Liszka, Gacek, Błachno, Karaś. Smoleń (od 31 min. Kuć), Bujak.
Sędziował E. Iwański. (tg)
Echo Krakowa
… OMAL nie doszło do niespodzianki w drugim meczu. Cracovia zremisowała z Legią 1:1 (1:0) i o tym. która z tych drużyn wystąpi w finale zadecydowały karne (w ich egzekwowaniu lepsza okazała się Legia wygrywając 8:2).
Bramki zdobyli: dla „pasiaków” Bujak w 13 min. (z karnych — Wojtowicz i Błachno), dla legionistów — Topolski w 60 min. (z karnych — Lasoń, Sobczyński, Majewski). Sędziował Edward Iwański z Krakowa, widzów — ok. 12 tys.
CRACOVIA: Koczwara — Wojtowicz, Dybczak, Turecki, Nazimek — Liszka. Błachno. Karaś — Gacek, Smoleń (35 min. Kuć) Bujak. Dopóki „pasiakom" starczało sił toczyli wyrównany pojedynek z renomowanym przeciwnikiem, który co należy jednak podkreślić wystąpił wczoraj bez sześciu czołowych graczy — Kazimierskiego, Janasa. Załężnego. Miłoszewicza, Tumińskiego Kusty. Zaczęło się zgoła sensacyjnie. W 13 min. prowadzenie dla Cracovii zdobył Bujak po podaniu Błachny. Legioniści zdołali wyrównać, w 60 min. wolnego egzekwował Milewski, podał do Topolskiego a ten strzałem z ok. 20 m nie dał szans Koczwarze. Mimo wysiłków z obu stron wynik nie uległ już zmianie i kibice mieli dodatkową atrakcję — serię karnych.