1986-04-13 Cracovia - Wawel Kraków 2:0
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 13 kwietnia 1986, 16:00
(0:0)
|
|
Skład: Holocher Tyrka Wójtowicz Baliga Mikoś Skalski Szymanowski Cisowski (80' Owca) Orzeł (86' Szynarowski) Krawczyk Kasperek |
Sędzia: Z. Bil z Krakowa
|
Skład: Bulek Jóźwik Bieszczad Tyński Gawlak Świątek Słowik (46' Maślanka) Bąk (74' Janiszewski) Janik Świątek Wilk |
Mecze tego dnia: | ||
|
Zapowiedź meczu
Echo Krakowa
Przed tygodniem w III lidze, w Krakowie emocjonowaliśmy się derbowym meczem Wawelu i Garbarni a w najbliższą niedzielę znów obejrzymy kolejny tego typu pojedynek, tym razem po między Cracovią a Wawelem.
Źródło: Echo Krakowa nr 71 z 11 kwietnia 1986
Opis meczu
Tempo
O wiele więcej spodziewano się po derbach Krakowa. Piłkarze Cracovii po zmianie trenera zagrali dość chaotycznie i wolno (szczególnie w I połowie), z kolei wojskowi wiosnę zaczęli nieudanie i po trzech porażkach są już w strefie zagrożonych. Pierwsze 45 minut to gra wyrównana, z lekką przewagą Wawelu, który częściej atakował i czynił to nieco szybciej. W drugiej jednak odsłonie wojskowi wyraźnie spuścili z tonu (kondycja?) i do głosu doszła rutyna Cracovii. Bramka Kasperka padła ze sprytnie bitego rzutu wolnego, drugiego gola strzelił Szymanowski po zagraniu Kasperka.
Źródło: Tempo
Echo Krakowa
Znów nie dostaną przepustek
Piłkarze Wawelu ponieśli trzecią z rzędu porażkę i można przypuszczać, że kierownictwo klubu zrewanżuje się im, zamykając przepustki w kasie pancernej. Premie za zwycięstwo otrzymają natomiast futboliści Cracovii, choć praktycznie zasłużyło na nie tylko dwóch zawodników: bramkarz Holocher i Kasperek, zdobywca pierwszego gola i współautor drugiego (celnie zaadresował piłkę do Szymanowskiego).
Źródło: Echo Krakowa nr 72 z 14 kwietnia 1986
Dziennik Polski
„Pasy“ górą
W tradycyjnych derbach Krakowa zwyciężyła większa rutyna zespołu Cracovii. Na odnotowanie zasłużyła pierwsza bramka, strzelona przez uzdolnionego Kasperka bezpośrednio z rzutu wolnego. Bardzo ładnym i sprytnym strzałem minął mur wojskowych, całkowicie zaskakując bramkarza gości. Po tym golu akcje Cracovii nabrały nieco na tempie i znowu po akcji Kasperka padła druga bramka - szybka akcja skrzydłem, ostre podanie na pole karne i Szymanowski wepchnął piłkę do siatki Wawelu.
Źródło: Dziennik Polski nr 86 z 14 kwietnia 1986