Janusz Cisowski
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
Janusz Cisowski | |||
| |||
Informacje ogólne | |||
---|---|---|---|
Imię i nazwisko | Janusz Adam Cisowski | ||
Kraj | Polska | ||
Urodzony | 13 grudnia 1965, Kąclowa k. Nowego Sącza, Polska | ||
Wiek | 59 l. | ||
Pozycja | pomocnik | ||
Wzrost | 176 cm | ||
Waga | 70 kg | ||
Wychowanek | Sandecja Nowy Sącz | ||
Kariera w pierwszej drużynie Cracovii | |||
Sezon | Rozgrywki - występy (gole) | ||
1984/85 1985/86 1986/87 1987/88 1988/89 |
2L - 20 (0) 3L - 21 (1) 3L - 24 (5) 3L - 22 (4) 3L - 3 (2) | ||
↑ 1906-1919 oficjalne i towarzyskie, od 1920 tylko oficjalne mecze | |||
Debiut | 1984-09-08 Błękitni Kielce - Cracovia 0:0 | ||
Kluby | |||
Lata | Klub | Występy (gole) | |
1977-1984 84-88 |
Sandecja Nowy Sącz Cracovia |
||
↑ liczba występów i goli w ekstraklasie i mistrzostwach kraju | |||
j - jesień, w - wiosna |
Janusz Cisowski urodził się 13 grudnia 1965 w Kąclowej koło Nowego Sącza.
Absolwent liceum, studiował rekreację na AWF.
O Cisowskim
dziennikpolski24.pl
LEKSYKON PIŁKARZY SĄDECKICH (odc. 17)
CISOWSKI JANUSZ - ur. 13 grudnia 1965 r. w Kąclowej. Pomocnik, napastnik. Wychowanek Sandecji. Treningi rozpoczął w niej jako trampkarz w roku 1979. Szybko stał się podstawowym zawodnikiem drużyny juniorów, by po ukończeniu wieku obowiązującego w tej kategorii znaleźć, prawie z marszu, miejsce w pierwszym zespole seniorów. Mimo młodego wieku, należał do jaśniejszych postaci dobrze poczynającej sobie na trzecim froncie drużyny, wyróżniając się nie tylko właściwym dla nowicjuszy entuzjazmem, ale i pracowitością, efektownymi, zarazem efektywnymi, kończonymi dośrodkowaniami rajdami po flankach oraz skutecznością. Szczególnie upodobał sobie strzelanie bramek głową. Skoczność była bowiem jedną z jego podstawowych piłkarskich zalet. W sumie w Sandecji zdążył w przeciągu trzech sezonów rozegrać blisko sto oficjalnych spotkań o ligowe punkty, zdobywając dla niej przeszło 20 goli. W drugiej połowie lat 80. zwrócili na Janusza uwagę przedstawiciele Cracovii. Piłkarz postanowił wykorzystać daną mu przez los szansę, przenosząc się pod Wawel. Szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce "pasów", które występowały wówczas w II lidze. Po spadku Cracovii do ligi trzeciej przyszło mu wystąpić również przeciwko Sandecji, ale w spotkaniu rozegranym w Nowym Sączu nie strzelił drużynie, w której się wychował, żadnego gola. Wkrótce Cisowski stanął przed możliwością wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Skorzystał z tej sposobności. Za wielką wodą przebywa do dzisiaj. Do Sącza dochodziły głosy, że grywał w drużynach polonijnych. Obecnie nie występuje już na boisku.
Źródło: dziennikpolski24.pl 27 października 2004 [1]