2023-04-02 Cracovia - Widzew Łódź 1:1
|
![]() Kraków, ul. Kałuży 1, niedziela, 2 kwietnia 2023, 15:00
(0:1)
|
|
Skład: Niemczycki Râpă Jablonský(68' Sipľak) Ghiță Kakabadze Oshima Knap Jaroszyński Konoplanka (89' Bochnak) Rakoczy (90'+2 Śmiglewski) Källman |
Sędzia: Damian Sylwestrzak z Wrocławia oraz Adam Karasewicz z Wrocławia, Bartosz Kaszyński z Bydgoszczy
|
Skład: Ravas Kreuzriegler Szota Żyro (46' Czorbadzijski) Zieliński Hanousek Shehu (84' Letniowski) Kun (84' Ciganiks) Zawadzki (58' Sypek) Pawłowski Jordi Sanchez |
Mecz poprzedniego dnia: | Mecze tego dnia: | |
|
Opis meczu
gazetakrakowska.pl
Z powodu nadmiaru kartek nie mogli zagrać Patryk Makuch, Jakub Jugas i Jani Atanasov. Nie było jeszcze w porównaniu do meczu z Rakowem kontuzjowanego Arttu Hoskonena. Za nich w składzie pojawili się David Jablonsky, Karol Knap i Paweł Jaroszyński i Jewhen Konoplanka.
Gospodarze chcieli zaatakować, ale nie mogli zapominać o obronie, bo w 8 min musieli się bronić, gdy groźnie uderzał Julian Shehu i Karol Niemczycki choć z kłopotami, ale odbił piłkę. W 12 min „Pasy” przeprowadziły ciekawie zapowiadającą się akcję – rozprowadził ją Michał Rakoczy podał do Jewhena Konoplanki, który ni to strzałem, ni podaniem o mało nie zdobył bramki – piłka otarła się o słupek.
Po chwili ładnie głową uderzał Knap i Henrich Ravas musiał interweniować. Zarysowała się przewaga gospodarzy. Ale paradoksalnie, mógł prowadzić Widzew.
W 21 min mogło być bowiem 0:1 po strzale Jordiego Sancheza, ale świetnie w ostatniej chwili zablokował piłkę Jablonsky, a po chwili Martin Kreuzriegler główkował i piłka odbiła się od poprzeczki.
„Pasy” były w ataku. W 31 min atomowym uderzeniem popisał się Kakabadze i Ravas ledwo wybił piłkę nad poprzeczkę. Aktywny był Konoplanka, który uderzał, ale nie mógł się wstrzelić w bramkę. A gdy wpadł w pole karne i przewrócił się, sędzia uznał, że to wymuszenie karnego. W 41 min było blisko gola dla gospodarzy – Kallman uderzał głową i golkiper ledwo obronił ten strzał. „Pasy” mogły żałować, że nie wygrywają, bo przewaga powinna przynieść co najmniej jednego gola.
Druga połowa zaczęła się od strzału Takuto Oshimy – bardzo niecelnego. Po chwili Japończyk dynamicznie zaatakował, ale nie sfinalizował akcji, nieudanie dryblując.
Gospodarze nie mogli zapominać, że łodzianie mimo że się bronili, są groźni. Rezerwowy Jakub Sypek zaraz po wejściu na boisko w 60 min groźnie strzelał i Niemczycki obronił. Miejscowi mieli więcej z gry, ale akcji nie kończyli skutecznymi strzałami. W 65 min po uderzeniu z 20 m w wykonaniu Pawła Zielińskiego musiał interweniować Niemczycki. Na jego szczęście strzał był w środek bramki.
Od 68 min Cracovia musiała dokonać wymuszonej zmiany – za kontuzjowanego Jablonsky’ego (podejrzenie skręcenia stawu kolanowego), który opuścił boisko na noszach – wszedł Michal Siplak.
Cracovia dążyła do wygranej, ale nie mogła oddać celnego strzału. W 80 min główkował Knap – obok słupka. Ale starania gospodarzy przyniosły wreszcie efekt w 81 min. Po oskrzydlającej akcji Cornela Rapy z bliska piłkę do siatki skierował Oshima. To pierwszy gol tego piłkarza w barwach Cracovii. Za dobrą grę w tym meczu ta bramka mu się po prostu należała. Widzew rzucił wszystko na jedną kartę, trener Janusz Niedźwiedź dokonał od razu dwóch zmian.
I w doliczonym czasie Bożidar Czorbadzijski padł w starciu z Cornelem Rapą. Sedzia nie wahał się – wskazał na punkt oddalony o 11 m od bramki. Pewnym wykonawca karnego okazał się Kreuzriegler i było 1:1.Źródło: gazetakrakowska.pl 2 kwietnia 2023 [1]