1922-09-10 Cracovia - Pogoń Lwów 4:1
|
Mistrzostwa Polski grupa południowa , 6 kolejka Kraków, niedziela, 10 września 1922
(2:0)
|
|
Skład: Popiel Gintel Fryc Strycharz Cikowski Synowiec Mielech Reyman Chruściński Kogut Sperling Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Beym
|
Skład: Haczewski Olearczyk Ignarowicz Wolak Wójcicki Gulicz Juras Batsch W. Kuchar Garbień Słonecki Ustawienie: 2-3-5 |
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w Tygodniku Sportowym
- Druga zapowiedź meczu w Tygodniku Sportowym cz.1
- Druga zapowiedź meczu w Tygodniku Sportowym cz.2
- Druga zapowiedź meczu w Tygodniku Sportowym cz.3
Znaczenie meczu
Mecz decydujący o mistrzostwie w grupie południowej. Aby zając 1-sze miejsce i zagrać w finale Mistrzostw Polski Cracovia potrzebowała pokonać Pogoń sześcioma bramkami. Zwycięstwo pięcioma zrównywałoby oba kluby w bilansie bramek.
Opis meczu
Wiadomości Sportowe
Na boisku stanęła Cracovia bez Stycznia, Pogoń bez Szneidra, a więc w następujących składach:
(...)
Grę rozpoczyna Pogoń, która staje przeciw słońcu, a pierwszy jej atak kończy się „spalonym”. Odtąd inicjatywę przejmuje Cracovia i napiera raz po razu. W 3-ciej min. kombinację Reyman-Chruściński usiłuje zniweczyć Olearczyk i kopie piłkę górą... w kierunku własnej bramki. Tutaj nadbiega w porę Chruściński, zabiera piłkę i podaje ją Kogutowi, a ten strzela zdecydowanie w lewy róg pierwszego gola. Po zaczęciu ze środka podjeżdża Garbień w pobliże pola karnego Cracovii i oddaje strzał lecz Popiel broni. I znów miejscowi przy piłce. Kilka strzałów grzęźnie w rękach Haczewskiego, jeden (Koguta) idzie w aut tuż koło słupka. Od 13 min. przebywa Cracovia stale na polu karnem Lwowiaków i tu po dłuższem zmaganiu się z obroną gości zdobywa drugi punkt, z dalekiego strzału Reymana, górą, w lewy róg bramki (15 min). Niemilknące brawa witają ten ponowny sukces gospodarzy i dodają im ochoty do dalszej pracy. Cracovia trwa nadal w ofenzywie. Mielech oddaje ze skrzydła kilka wspaniałych centr, lecz w środku ataku niema nikogo, ktoby je potrafił wykorzystać. Jedną z takich centr paruje obrońca Pogoni ręką na polu karnem, wobec czego sędzia dyktuje „jedenastkę”. Bije ją słabo Szperling, wskutek czego piłka staje się łupem Haczewskiego (26 min.). W 29 min. mija Garbień efektownie Strycharza i Gintla i strzela ostro z daleka, lecz piłka trafia w słupek. Dalsze minuty przynoszą znowu kilka groźnych ataków i dwa rzuty z rogu dla Cracovii, wszystko to jednak mija bez efektu. Podobnie Pogoń nie wykorzystuje jednego rogu, który pada dla niej w ostatniej minucie przed przerwą.
Po pauzie już w pierwszym ataku ma Cracovia dobrą sposobność do zdobycia dalszego punktu, lecz Haczewski wkracza w porę i ratuje. Następuje kilka ładnych kombinacji Garbień-Kuchar, a jedna z nich zakończona zostaje golem, strzelonym przez Garbienia górą w lewy róg (6 min.). Po zaczęciu ze środka podjeżdża Szperling pod bramkę Pogoni i strzela... w słupek. 10 i 15 min. przynoszą dwa kornery dla miejscowych, oba niewyzyskane. W 26 min. róg dla Pogoni, bez rezultatu. Dalszy przebieg gry należy znowu niepodzielnie do miejscowych. W 29 min. ostry strzał Koguta broni Haczewski. W dwie minuty później centrę Szperlinga wbija tensam gracz na korner. Po rzucie z rogu niebezpieczne zamięszanie pod bramką gości wyjaśnia jeden z ich obrońców. W 37 min. pada róg dla miejscowych. Bije go doskonale Szperling tak, że piłka pada tuż przed linią bramkową. Tutaj jeden z graczy Pogoni uderza ją ręką, za co sędzia dyktuje znowu rzut karny. Strzela go tym razem Gintel i to z powodzeniem, bo piłka grzęźnie w siatce, mimo spóźnionego zresztą wysiłku Haczewskiego. Wreszcie na trzy minuty przed końcem zdobywa Chruściński czwartego gola dla Cracovii, a to w zamięszaniu, powstałem przed bramką Pogoni po rzucie z rogu. Rogów 8:2 dla Cracovii.
Sędziował p. Beym z Katowic zupełnie bezstronnie, ale przeciętnie.
Cracovia grała z ogromną ambicją i dużą umiejętnością, to też wynik ten jest zupełnie zasłużony. Bezradny zwykle atak białoczerwonych pracował na tych zawodach planowo i kombinacyjnie. Na czoło wysuwał się jak zwykle Szperling swoim doskonałym biegiem i umiejętnym mijaniem przeciwnika. Dzielnie dopomagał mu również Kogut, który tym razem wyzbył się swego notorycznego lenistwa. Reyman rozdzielał piłki dobrze, podając je szczególnie precyzyjnie na skrzydła. Chruściński ogromnie pracowity, choć taktycznie jeszcze trochę słaby. Mielech był rzadko przy piłce, oddał jednak kilka świetnie uderzonych centr. W pomocy do pauzy najlepszy Cikowski, po przerwie Synowiec. Obrońcy obaj bez zarzutu. Popiel miał parę ładnych momentów.
Z ataku Pogoni wybijał się Wacek Kuchar i obaj łącznicy. Skrzydła słabe, szczególnie Juras. Pomoc pracowała ofiarnie i tem nadrabiała swe duże braki techniczne. W obroni Ignarowicz znacznie ??? i pewniejszy od swego współkolegi. W bramce Haczewski grał na ogół dość pewnie.
Gra prowadzona przez cały czas w żywem tempie i zupełnie poprawnie. Frekwencja publiczności b. duża (ok. 9.000).
Po meczu złożył Zarząd Cracovii, w osobach pp. Dr. Cetnarowskiego, Dr. Izdebskiego, Dr. Lustgartena i prof. Babulskiego życzenia Popielowi, który grał w tym dniu setny mecz.Elka.
Źródło: Wiadomości Sportowe nr 27 z 11 września 1922
Tygodnik Sportowy
Źródło: Tygodnik Sportowy z 1922
Przegląd Sportowy
Do zawodów stanęła Cracovia bez Stycznia i ze swym młodym atakiem. Gra jej jednak była bez zarzutu i gdyby nie brak rutyny u pewnych graczy, zwycięstwo Cracovii byłoby jeszcze wspanialsze. Najlepszym w drużynie był Szperling, zagrażający ustawicznie przeciwnikowi, najpilniejszym i bardzo celowo pracującym był zastępujący Stycznia Strycharz. Atak biało-czerwonych coraz bardziej się poprawia i zapowiada się jaknajlepiej; byle tylko znowu nie wprowadzać w nim ustawicznych zmian. pogoń grała bez Schneidra, który zaniemógł i pokazała się ze swej najlepszej strony, ale - bądźmy szczerzy, od mistrza wymagamy dużo więcej. Obrona jej słaba, pomoc lepsza, a w napadzie tylko Garbień i Wacek Kuchar stanowią pewną klasę. U lwowian znać bardzo wielką poprawę w technicznym wyszkoleniu, ale brak jej jeszcze ciągle pewnej metody gry.
(...)
Pogoń gra pod słońce. Pierwsze obustronne ataki przerywa sędzia z powodu spalonych, ale już w 3 min. uzyskuje Kogut pierwszą bramkę dla swych barw. Gra toczy się na środku boiska i jest bardzo nerwowa. Rzut na bramkę Cracovii odbija się od Fryca, ale Popiel jest na stanowisku; podobnie chwyta tan ostatni piękny strzał Garbienia. Szperling przedziera się, ale Ignarowicz odbiera mu piłkę. Za chwilę błąd Strycharza. Bacz centruje w out. Kogut strzela pięknie w - out. Cracovia powoli wraca do równowagi i przeprowadza piękne ataki. Wskutek niepewności obrońców gości, dochodzi Kogut do strzału, ale piłka idzie w out, podobnie i rzut Reymana. W 15 minucie centruje pięknie Synowiec, a Reyman załatwia resztę. Cracovia prowadzi 2:0. Niebywały entuzjazm publiczności. Cracovia w dalszym ciągu napiera; wypady Pogoni dochodzą ledwo do pola karnego miejscowych. Gra bardzo ostra; sędzia nie umie sobie z tem poradzić. Ostry strzał Bacza chwyta Popiel. W 25 min. karny dla Cracovii; Szperling strzela niezbyt silnie, ale Haczewski rzut obronił. Był to moment zwrotny w przebiegu gry: Cracovia traci rozmach, Pogoń nabiera otuchy. Po rzucie wolnym strzela Garbień w out. Atak Pogoni przerywa sędzia z powodu wątpliwego spalonego. Wypad Wacka mija bez efektu. Dwa ataki Cracovii i rzut z rogu przeciw Pogoni również nie dają rezultatu. Szperling przebija się, uzyskuje rzut z rogu dla biało-czerwonych. Po nim rzut wolny, strzelony przez Koguta w out. Spalony rzekomy przeciw Cracovii. Reyman dwukrotnie strzela w out. W ostatniej minucie przed pauzą róg przeciw biało-czerwonym.
Po zmianie stron kończy się pierwszy atak Cracovii w rękach Haczewskiego. Teraz zaznacza się lekka przewaga Pogoni. Atak Cracovii, zainicjowany przez Szperlinga, jak również strzał Cikowskiego nie daje rezultatu. Po błędzie Gintla strzela Wacek z odległości 2 mtr. od bramki bardzo wysoko. Strzał Koguta chwycony. W 6 min. centruje Juras, Popiel wybiega, piłka wypada mu z rąk, Garbień nieuchronnie pakuje ją do bramki. Za chwilę strzela Szperling w out. W bardzo korzystnej sytuacji centruje Mielech, zamiast strzelać na bramkę. Ręka Fryca; w 30 min. strzela Garbień w out. Podobnie idą i rzuty Wacka. Przez chwilę ma się wrażenie, że Pogoń wyrówna. Szperling, którego piękne centry bywają niewykorzystane, próbuje sam strzelać na bramkę, ale i tu go pech prześladuje. Gra bardzo ostra; sędzia na to mało reaguje. Publika "wyje": Garbień "foul". W szeregach Cracovii chwilowe zamieszanie. Rezultatem ataków Pogoni jest niewykorzystany rzut z rogu. Haczewski odpiera atak Cracovii. Pojedynek Strycharz - Wacek kończy się na korzyść pierwszego. Następnie Szperling uzyskuje rzut z rogu. Garbień przebija się i strzela w out. Piękna parada Ignarowicza przy rzucie głową. Po rzucie z rogu w 38 min. ręka na polu karnem Pogoni. Tym razem przeprowadza pewnie egzekucję Gintel. Wzajemne ataki po obu stronach. Wolny przeciw Pogoni mija szczęśliwie. Rzut Koguta zamienia Ignarowicz w róg w 43 min., z którego w zamieszaniu zdobywa Chruściński czwartą bramkę dla Cracovii. - Rogów 8:2 dla Cracovii, z których wyzyskano zaledwie jeden.
Sędzia p. Beym z Katowic mało rutynowany, potrafił jednak utrzymać obie drużyny w karbach.
Zaraz po skończeniu zawodów kapitan Cracovii Synowiec, a wkrótce potem w imieniu sekcji Dr. Lustgarten gratulowali graczom Pogoni zdobycia mistrzostwa. - Z okazji 100-go meczu w I. drużynie otrzymali po meczu na boisku gracze Kogut i Popiel z rąk prezesa dr. Cetnarowskiego pamiątkowe sygnety złote.
Organizacja zawodów szwankowała bardzo. Mimo, że należało się spodziewać masowego udziału widzów, nie otworzono wszystkich kas i wejść. Wiele osób, nie mogąc się dopchać do kas, wróciło do domu. W ogromnym tłoku przy kasach i w wejściu operowali złodzieje: popełniono kilka znaczniejszych nawet kradzieży. Takie "przyjemności" mogą nawet największych zapaleńców odstraszyć; publiczność ma prawo do tego, by urządzające kluby starały się o jej wygodę.Źródło: Przegląd Sportowy nr 37 z 15 września 1922 [1]
1922-02-19 Pogoń Katowice - Cracovia 2:8 1922-02-26 Cracovia - Pogoń Katowice 5:0 1922-03-04 Union Žižkov - Cracovia 2:1 1922-03-05 Slavia Praga - Cracovia 5:0 1922-03-12 Cracovia - Jutrzenka Kraków 8:0 1922-03-19 BBSV Bielsko - Cracovia 0:3 1922-03-25 Cracovia - Moravská Slavia Brno 4:3 1922-03-26 Cracovia - Moravská Slavia Brno 1:3 1922-04-02 Wisła Kraków - Cracovia 1:1 1922-04-09 Cracovia - Sturm Bielsko 3:0 1922-04-16 Cracovia - Törekvés Budapeszt 1:3 1922-04-17 Cracovia - Törekvés Budapeszt 2:0 1922-04-23 Cracovia - Makkabi Kraków 0:1 1922-04-30 Jutrzenka Kraków - Cracovia 2:3 1922-05-07 Pogoń Lwów - Cracovia 3:0 1922-05-08 Lechia Lwów - Cracovia 0:11 1922-05-21 Cracovia - Jutrzenka Kraków 4:0 1922-06-04 Cracovia - Budapesti TC 1:1 1922-06-05 Cracovia - Union Žižkov 0:1 1922-06-11 Cracovia - BBSV Bielsko 4:0 1922-06-18 Sturm Bielsko - Cracovia 0:6 1922-06-25 Cracovia - Wisła Kraków 2:1 1922-06-29 Makkabi Kraków - Cracovia 1:8 1922-07-08 SK Hodonín - Cracovia 2:2 1922-07-09 Moravská Slavia Brno - Cracovia 0:0 1922-07-29 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 2:8 1922-07-30 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 0:7 1922-08-05 Cracovia - Vasas Budapeszt 1:4 1922-08-06 Cracovia - Vasas Budapeszt 0:1 1922-08-12 WKS Lublin - Cracovia 1:7 1922-08-13 WKS Lublin - Cracovia 0:6 1922-08-15 Cracovia - Slavia Koszyce 2:0 1922-08-19 Cracovia - Budapesti TC 2:1 1922-08-20 Cracovia - Budapesti TC 1:0 1922-08-27 Pogoń Lwów - Cracovia 3:2 1922-09-02 BBSV Bielsko - Cracovia 2:1 1922-09-03 BBSV Bielsko - Cracovia 0:0 1922-09-10 Cracovia - Pogoń Lwów 4:1 1922-09-17 Cracovia - Makkabi Kraków 1:0 1922-09-23 Cracovia - Admira Wiedeń 4:3 1922-09-24 Cracovia - Admira Wiedeń 2:0 1922-10-08 Cracovia - Jutrzenka Kraków 3:0 1922-10-14 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 1:3 1922-10-15 Cracovia - Floridsdorfer Wiedeń 6:1 1922-10-22 Polonia Warszawa - Cracovia 3:3 1922-10-29 Warta Poznań - Cracovia 1:2 1922-11-12 Cracovia - Wawel Kraków 0:2 1922-11-19 Cracovia - Krakowianka Kraków 6:1 1922-11-26 Makkabi Kraków - Cracovia 0:1 1922-12-31 Servette Genewa - Cracovia 1:1