1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:0: Różnice pomiędzy wersjami
(Nie pokazano 31 wersji utworzonych przez 8 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
23 | {{Mecz | ||
'''Cracovia - Hutnik | | gospodarz = Cracovia | ||
| gosc = Hutnik Kraków | |||
| gospodarz_owczesna_nazwa = | |||
| gosc_owczesna_nazwa = Hutnik Nowa Huta | |||
Cracovia: | | kolejka = 23 | ||
Opis meczu Tempo | | etap = | ||
Zarówno dla przewodzących w tabeli | | sezon = 1981/82 | ||
Prowadzenie dla Cracovii mogło paść już w 5 min., ale po sprytnie egzekwowanym rzucie wolnym i strzale Tureckiego piłka trafiła w poprzeczkę. W kilka minut później w dogodnej sytuacja znajdował się Surowiec, a w 25 min dobrze spisujący się Kuć strzelił prosto w... obrońcę gości. Mimo iż gospodarze posiadali przewagę i ich akcje były składniejsze, hutnicy dwukrotnie również zagrozili bramce Koczwary. W 37 min. Bargieł otrzymał piłkę w | | rozgrywki = II liga grupa wschodnia | ||
Po bardzo nerwowej i w sumie mało ciekawej I części meczu nastąpiła druga połowa, znacznie żywsza i bardziej interesująca. Szybkie akcje Cracovii nosiły w sobie zarodek bramki. Zwłaszcza iż w bloku defensywnym Hutnika były spore luki. W 56 min dokładne dośrodkowanie Gacka przejął na głowę Błachno i nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Uzyskanie prowadzenia dodało skrzydeł | | dzien = 2 | ||
Wygrana Cracovii poważnie przybliża jej awans do ekstraklasy piłkarskiej, chociaż nie należy zapominać, że do końca rozgrywek pozostało jeszcze 7 spotkań... | | miesiac = 5 | ||
| rok = 1982 | |||
| godzina = 17:00 | |||
| miejsce = Kraków, [[stadion Cracovii]] | |||
| bramki_gospodarz = 2 | |||
| bramki_gosc = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gospodarz = 0 | |||
| bramki_do_przerwy_gosc = 0 | |||
| bramki_przed_dogrywka_gospodarz = | |||
| bramki_przed_dogrywka_gosc = | |||
| serie_rzutow_karnych_gospodarz = | |||
| serie_rzutow_karnych_gosc = | |||
| sedzia = J. Szczepanek z Tarnowa | |||
| widzow = 20 000 | |||
| strzelcy_gospodarz = [[Tadeusz Błachno|Błachno]] (56')<BR>[[Tadeusz Błachno|Błachno]] (80') | |||
| wyniki = 1:0<BR>2:0 | |||
| strzelcy_gosc = | |||
| kartki_zolte_gospodarz = | |||
| kartki_czerwone_gospodarz = | |||
| kartki_zolte_gosc = | |||
| kartki_czerwone_gosc = | |||
| trener_gospodarz = | |||
| trener_gosc = | |||
| ustawienie_gospodarz = | |||
| sklad_gospodarz = [[Adam Koczwara|Koczwara]]<BR> [[Piotr Nazimek|Nazimek]]<BR> [[Andrzej Turecki|Turecki]]<BR> [[Wiesław Dybczak|Dybczak]]<BR> [[Marek Podsiadło|Podsiadło]]<BR> [[Janusz Surowiec|Surowiec]]<BR> [[Grzegorz Kuć|Kuć]]<BR> [[Paweł Karaś|P. Karaś]]<BR> [[Krzysztof Gacek|Gacek]] (83' [[Jerzy Smoleń|Smoleń]])<BR> [[Tadeusz Błachno|Błachno]]<BR> [[Ryszard Liszka|Liszka]] | |||
| ustawienie_gosc = | |||
| sklad_gosc = Kocoń <BR> Kot <BR> Glanowski <BR> Kruszec <BR> J. Karaś <BR> Putek <BR> Sysło (75' Wiącek) <BR> Stokłosa <BR> Bargiel <BR> Orzeł <BR> Kil (62' Słoński) | |||
| inne_informacje = "Echo Krakowa" podało, że mecz oglądał nadkomplet widzów (ok. '''20''' tysięcy)<br> "Gazeta Krakowska" zakłada, że mecz mogło oglądać nawet '''25''' tysięcy widzów. | |||
}} | |||
[[Grafika:Echo Krakowa 1982-05-03 36 Cracovia Hutnik.png|thumb|left|300px|podczas meczu]] | |||
===Zapowiedź meczu=== | |||
*[http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63604 Zapowiedź meczu w ''Dzienniku Polskim''] | |||
* [[:Plik:Gazeta Krakowska 1982-04-30 60.png|Zapowiedź meczu w dzienniku ''Gazeta Krakowska'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1982-04-30 35.png|Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
* [[:Plik:Echo Krakowa 1982-04-30 35 3.png|Druga zapowiedź meczu w dzienniku ''Echo Krakowa'']] | |||
===Opis meczu=== | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Gazeta Krakowska | |||
| Numer = 61 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 3 | |||
| Miesiac = 5 | |||
| Rok = 1982 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2-0 Gazeta Krakowska.jpg|thumb|right|350px|Artykuł w '''Gazecie Krakowskiej''']] | |||
| Tytul_artykulu = Punkty i... kasa dla Cracovii | |||
| Autor = | |||
| Tresc = '''Drugoligowe derby Krakowa CRACOVIA - HUTNIK ściągnęły na stadion przy ul. Kałuży nadkomplet widzów (20 może 25 tysięcy?). Zacierał więc ręce skarbnik gospodarzy, szczęśliwi byli też kibice „pasiaków”, gdyż oba punkty w tym niezwykle ważnym pojedynku przypadły w udziale ich drużynie, która wygrała 2:0 (0:0). Dodajmy odrazu, że było to zwycięstwo jak najbardziej zasłużone.''' | |||
Gospodarze zastosowali w tym meczu mądrą i skuteczną taktykę. Wiedząc, iż główna siła Hutnika leży w ataku - ''' już w strefie środkowej boiska, a nawet na połowie hutników paraliżowali poczynania rywala, nie dopuszczali do budowania akcji ofensywnych.''' Ta destruktywna gra Cracovii przyniosła rezultat, Hutnik miał olbrzymie trudności z wyprowadzeniem akcji ofensywnych, piłkarze Cracovii niezostawiali rywalom ani metra swobody. | |||
Przyzwyczajeni już jesteśmy z reguły do dobrej postawy obrony Cracovii, i w tym meczu z wyjątkiem jednego, dwóch potknięć '''grała bezbłędnie. Ale tym razem dużym zaskoczeniem i plus dla kibiców „biało-czerwonych” była postawa linii środkowej, niezwykle walecznej i bojowej'''. Dobrze grali młodzi '''Liszka''' i '''Karaś''', rutynowany '''Surowiec''', bez zarzutu spisywał się '''Kuć''', dla którego był to dopiero pierwszy występ tej wiosny w I drużynie. A w ataku pierwszoplanową postacią był '''Błachno'''. | |||
Hutnik - nie znalazł recepty na mądrą grę gospodarzy, próbował grać z defensywy na kontrę, ale wobec słabej postawy linii środkowej i małej aktywności napastników - nie przyniosło to rezultatu. Niepewnie grała obrona, przecież oba gole padły po stałych fragmentach gry. | |||
Krótko o przebiegu meczu. Gra od pierwszych minut jest szalenie nerwowa. '''W 5 min'''. Hutnik może mówić o dużym szczęściu, po rzucie wolnym '''Tureckiego''' z ok. 20 m '''piłka trafiła w poprzeczkę'''. W I połowie sytuacji podbramkowych jest niewiele, w '''11 min.''' wychodzący, na dobrą pozycję '''Surowiec''' został w ostatniej chwili zablokowany przez obrońców, '''37 min''', przed wielką szansą stanął '''Bargiel''' po kiksie Karasia znalazł się sam przed bramką Koczwary, ale z 14 m strzelił niecelnie. W '''44 min'''. '''Koczwara''' z najwyższym trudem wybił na róg „główkę” '''Karasia'''. | |||
'''Po przerwie Cracovia gra bardziej zdecydowanie, częściej do akcji ofensywnych włączają się pomocnicy'''. W 48 min. '''Kocoń''' zbyt krótko piąstkuje piłkę, ale '''Surowiec''' nie zdążył ze strzałem, '''w 49 min. Błachno''' z paru metrów, z ostrego kąta strzelił w zewnętrzną stronę siatki. '''57 minuta meczu - dośrodkowanie z rogu Gacka i Błachno efektowną główką pod poprzeczkę zdobywa prowadzenie dla Cracovii'''. Gospodarze podbudowani prowadzeniem ostro atakują, w chwilę potem strzał '''Gacka''' broni '''Kocoń''', Hutnik próbuje kontratakować, ale jego akcje są już rozbijane daleko w strefie środkowej. '''80 min. - Surowiec egzekwuje rzut wolny z bocznej linii pola karnego, Kocoń nie dosięga piłki i Błachno po raz drugi głową zdobywa gola. | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Echo Krakowa | |||
| Numer = 36 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 3 | |||
| Miesiac = 5 | |||
| Rok = 1982 | |||
| Link = | |||
| Skan = [[Grafika:1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2-0 tabela.jpg|thumb|right|150px|Tabela i wyniki po 23 kolejce]] [[Grafika:1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2-0 zdjęcie.jpg|thumb|right|350px|W główkowym pojedynku najlepszy z defensorów Hutnika - Glanowski (nr 3) i najlepszy z napastników Cracovii, strzelec obu bramek - Błachno. Pierwszy z prawej (nr 7) Gacek. '''Fot.''' Jadwiga Rubiś '''Echo Krakowa''']] | |||
| Tytul_artykulu = "Złote główki" T. Błachny dały Cracovii zwycięstwo | |||
| Autor = | |||
| Tresc = Takich tłumów publiczności na boisku Cracovii, jak wczoraj, nie było od co najmniej dziesięciu lat. Już na długo przed rozpoczynajcym grę gwizdkiem arbitra, trybuny wypełnione były szczelnie tłumem ludzi, okalający zaś nieckę stadionu wał, nabity był kilku rzędami stojących kibiców. Tak wielkie zainteresowanie spowodowane zostało bardzo wysoką stawką derbowego pojedynku dwóch krakowskich zespołów Cracovii i Hutnika, ubiegających się o wygranie Il-ligowego współzawodnictwa i awans do ekstraklasy. Stawka meczu sprowadziła na trybuny chyba z górą 20 tysięcy widzów, lecz jednocześnie sprawiła, iż zawody nie były pięknym widowiskiem. | |||
Hutnicy przystąpili do walki bardziej stremowani, z ogromnym respektem dla przeciwników, ograniczając swe boiskowe poczynania do prowadzenia gry destrukcyjnej, uniemożliwiania rywalom rozwinięcia płynnych akcji. '''W bardzo trudnej roli znalazł się arbiter tarnowski, który gdyby chciał odgwizdać wszystkie przewinienia, obustronnie zresztą popełniane, to musialby interweniować dosłownie bez przerwy''', przy każdym kopnięciu piłki. Hutnicy bowiem rozpoczęli mecz bardzo ostro, atakując raczęj graczy Cracovii niż piłkę, gospodarze nie pozostawali dłużni i spotkanie przerodziło się w polowanie na kości rywali. | |||
'''Wszystko to odbywało się, na dodatek, przy akompaniamencie wulgarnych okrzyków grupy „kibiców” Cracovii, którzy wyróżniali się w tłumie kolorowymi „pasiakami” klubowych szalików i, niestety, chamskim zachowaniem.''' | |||
Pierwsza część meczu była bardzo nieciekawa, gospodarze raz tylko poważnie zagrozili bramce hutników, kiedy to '''już w 5 min strzał Tureckiego''' (z rzutu wolnego) '''trafił w poprzeczkę''', po drugiej stronie szansę strzelenia bramki miał '''Bargiel''' (po nieudanej interwencji Podsiadły), '''ale zmarnował ją, zbyt długo zwlekając z oddaniem strzału.''' | |||
'''W niespełna 10 minut po przerwie, pięknym strzałem głową popisał się waleczny T. Błachno''', uzyskując prowadzenie dla „pasiaków” Hutnicy próbowali kontratakować, ale mieli słaby dzień nie umieli zawiązać składnych akcji, i na dobrą sprawę ani raz nie zagrozili poważnie bramce Koczwary. | |||
Natomiast ''' w 80 min. znów T. Błachno świetnie doskoczył do lecącej piłki i popisał się drugą efektowną „główką” zdobywając kolejną w tym meczu bramkę.''' | |||
W sumie poziom spotkania bardzo przeciętny, graczy obu zespołów można pochwalić za ambicję, waleczność, ale trudno nie wypomnieć im niepotrzebnego, chwilami wręcz żenującego kopania się nawzajem po nogach. Wygrana Cracovii w pełni zasłużona, widać było w jej poczynaniach jakiś cień koncepcji, myśli przewodniej. Najlepsi u zwycięzców '''Błachno''' i '''Kuć.''' | |||
}} | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Dziennik Polski | |||
| Numer = 61 | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = 3 | |||
| Miesiac = 5 | |||
| Rok = 1982 | |||
| Link = [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=63613] | |||
| Strona = 8 | |||
| Skan = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Oczekiwany z wielkim zainteresowaniem drugoligowy pojedynek pomiędzy piłkarzami Cracovii a Hutnika zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0 (0:0), dla których obydwie bramki Strzelił głową Błachno w 56 i 80 min. | |||
Żółtą kartkę, otrzymał Kruszec. | |||
Niedzielny pojedynek, choć nie stal na wysokim poziomie, co było oczy¬wiste ze wzglądu na wysoką stawkę meczu — stał pod znakiem zaciętej gry, momentami nazbyt ostrej, szczególnie w wydaniu zespołu z Suchych Stawów. Wczorajsze spotkanie zadecydowało o tym, iż to własnie Crarovia jest aktualnie lepsza drużyną na kra¬kowskim podwórku i ona to właśnie walczyć będzie o awans do ekstraklasy | |||
Wygrana „pasiaków" została odniesiona w przekonywającym stylu. Wi¬dać było po prostu, że gospodarze przystąpili do gry z pełną determina¬cja, świadomi olbrzymiej szansy, którą stwarza wygrana. W drużynie z ul. Kałuży brylował Błachno. siejący zamęt w szeregach słabo spisującej się obrony przeciwnika. Nie ustępował mu Kuć, piłkarz niezwykle waleczny, dla którego nie było straconych piłek. Inna sprawa, że cały zespół Cracovii za¬służył na pochwałę za ogromną ambicję i wolę walki. Hutnicy, niestety, rozczarowali, będąc zespołem wyraźnie słabszym. | |||
}} | |||
[[Plik:C - Hutnik 2-0 1982.png|thumb|250px|left|zdjęcie z Dziennika Polskiego]] | |||
{{Artykul | |||
| Typ_artykulu = Opis meczu | |||
| Tytul_wydawnictwa = Tempo | |||
| Numer = | |||
| Wydanie = | |||
| Dzien = | |||
| Miesiac = | |||
| Rok = | |||
| Link = | |||
| Skan = | |||
| Strona = | |||
| Tytul_artykulu = | |||
| Autor = | |||
| Tresc = | |||
Zarówno dla przewodzących w tabeli "Pasiaków", jak i gorszych od nich zaledwie o 3 punkty hutników, był to mecz o wszystko. Z ogromnego obciążenia psychicznego prędzej otrząsnęli się gospodarze i prezentując bardziej dojrzały futbol odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo nad lokalnym rywalem.<BR> | |||
Prowadzenie dla Cracovii mogło paść już w 5 min., ale po sprytnie egzekwowanym rzucie wolnym i strzale Tureckiego piłka trafiła w poprzeczkę. W kilka minut później w dogodnej sytuacja znajdował się Surowiec, a w 25 min dobrze spisujący się Kuć strzelił prosto w... obrońcę gości. Mimo iż gospodarze posiadali przewagę i ich akcje były składniejsze, hutnicy dwukrotnie również zagrozili bramce Koczwary. W 37 min. Bargieł otrzymał piłkę w "prezencie" od Podsiadły, ale strzelił obok słupka, zaś po strzale głową J. Karasia bramkarz "Pasiaków" wypiąstkował piłkę na róg.<BR> | |||
Po bardzo nerwowej i w sumie mało ciekawej I części meczu nastąpiła druga połowa, znacznie żywsza i bardziej interesująca. Szybkie akcje Cracovii nosiły w sobie zarodek bramki. Zwłaszcza iż w bloku defensywnym Hutnika były spore luki. W 56 min dokładne dośrodkowanie Gacka przejął na głowę Błachno i nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Uzyskanie prowadzenia dodało skrzydeł "Pasiakom". Panowali oni już niepodzielnie na boisku, mając silne punkty szczególnie w Tureckim, Kuci, Błachno i Liszce. Na nic zdała się poprawna gra Glanowskiego i J. Karasia, bramkarz gości raz po raz był w opałach . M. in. w 66 min. obronił on silny strzał Surowca, oddany spoza pola karnego. Wynik spotkania ustalił Błachno, który po raz drugi skierował piłkę głową do bramki Hutnika w 80 min., a nadbiegający Gacek wraz z nią wpadł do siatki. <BR> | |||
Wygrana Cracovii poważnie przybliża jej awans do ekstraklasy piłkarskiej, chociaż nie należy zapominać, że do końca rozgrywek pozostało jeszcze 7 spotkań... | |||
}} | |||
{{mecze z sezonu|1981/82|Cracovia|II liga grupa wschodnia}} | |||
[[Kategoria:1981/82 II liga grupa wschodnia]] |
Aktualna wersja na dzień 18:08, 24 maj 2023
|
II liga grupa wschodnia , 23 kolejka Kraków, stadion Cracovii, niedziela, 2 maja 1982, 17:00
(0:0)
|
|
Skład: Koczwara Nazimek Turecki Dybczak Podsiadło Surowiec Kuć P. Karaś Gacek (83' Smoleń) Błachno Liszka |
Sędzia: J. Szczepanek z Tarnowa
|
Skład: Kocoń Kot Glanowski Kruszec J. Karaś Putek Sysło (75' Wiącek) Stokłosa Bargiel Orzeł Kil (62' Słoński) |
"Echo Krakowa" podało, że mecz oglądał nadkomplet widzów (ok. 20 tysięcy)
"Gazeta Krakowska" zakłada, że mecz mogło oglądać nawet 25 tysięcy widzów.
Mecze tego dnia: | ||
1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:0 |
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w Dzienniku Polskim
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Gospodarze zastosowali w tym meczu mądrą i skuteczną taktykę. Wiedząc, iż główna siła Hutnika leży w ataku - już w strefie środkowej boiska, a nawet na połowie hutników paraliżowali poczynania rywala, nie dopuszczali do budowania akcji ofensywnych. Ta destruktywna gra Cracovii przyniosła rezultat, Hutnik miał olbrzymie trudności z wyprowadzeniem akcji ofensywnych, piłkarze Cracovii niezostawiali rywalom ani metra swobody.
Przyzwyczajeni już jesteśmy z reguły do dobrej postawy obrony Cracovii, i w tym meczu z wyjątkiem jednego, dwóch potknięć grała bezbłędnie. Ale tym razem dużym zaskoczeniem i plus dla kibiców „biało-czerwonych” była postawa linii środkowej, niezwykle walecznej i bojowej. Dobrze grali młodzi Liszka i Karaś, rutynowany Surowiec, bez zarzutu spisywał się Kuć, dla którego był to dopiero pierwszy występ tej wiosny w I drużynie. A w ataku pierwszoplanową postacią był Błachno.
Hutnik - nie znalazł recepty na mądrą grę gospodarzy, próbował grać z defensywy na kontrę, ale wobec słabej postawy linii środkowej i małej aktywności napastników - nie przyniosło to rezultatu. Niepewnie grała obrona, przecież oba gole padły po stałych fragmentach gry.
Krótko o przebiegu meczu. Gra od pierwszych minut jest szalenie nerwowa. W 5 min. Hutnik może mówić o dużym szczęściu, po rzucie wolnym Tureckiego z ok. 20 m piłka trafiła w poprzeczkę. W I połowie sytuacji podbramkowych jest niewiele, w 11 min. wychodzący, na dobrą pozycję Surowiec został w ostatniej chwili zablokowany przez obrońców, 37 min, przed wielką szansą stanął Bargiel po kiksie Karasia znalazł się sam przed bramką Koczwary, ale z 14 m strzelił niecelnie. W 44 min. Koczwara z najwyższym trudem wybił na róg „główkę” Karasia.
Po przerwie Cracovia gra bardziej zdecydowanie, częściej do akcji ofensywnych włączają się pomocnicy. W 48 min. Kocoń zbyt krótko piąstkuje piłkę, ale Surowiec nie zdążył ze strzałem, w 49 min. Błachno z paru metrów, z ostrego kąta strzelił w zewnętrzną stronę siatki. 57 minuta meczu - dośrodkowanie z rogu Gacka i Błachno efektowną główką pod poprzeczkę zdobywa prowadzenie dla Cracovii. Gospodarze podbudowani prowadzeniem ostro atakują, w chwilę potem strzał Gacka broni Kocoń, Hutnik próbuje kontratakować, ale jego akcje są już rozbijane daleko w strefie środkowej. 80 min. - Surowiec egzekwuje rzut wolny z bocznej linii pola karnego, Kocoń nie dosięga piłki i Błachno po raz drugi głową zdobywa gola.
Echo Krakowa
Hutnicy przystąpili do walki bardziej stremowani, z ogromnym respektem dla przeciwników, ograniczając swe boiskowe poczynania do prowadzenia gry destrukcyjnej, uniemożliwiania rywalom rozwinięcia płynnych akcji. W bardzo trudnej roli znalazł się arbiter tarnowski, który gdyby chciał odgwizdać wszystkie przewinienia, obustronnie zresztą popełniane, to musialby interweniować dosłownie bez przerwy, przy każdym kopnięciu piłki. Hutnicy bowiem rozpoczęli mecz bardzo ostro, atakując raczęj graczy Cracovii niż piłkę, gospodarze nie pozostawali dłużni i spotkanie przerodziło się w polowanie na kości rywali.
Wszystko to odbywało się, na dodatek, przy akompaniamencie wulgarnych okrzyków grupy „kibiców” Cracovii, którzy wyróżniali się w tłumie kolorowymi „pasiakami” klubowych szalików i, niestety, chamskim zachowaniem.
Pierwsza część meczu była bardzo nieciekawa, gospodarze raz tylko poważnie zagrozili bramce hutników, kiedy to już w 5 min strzał Tureckiego (z rzutu wolnego) trafił w poprzeczkę, po drugiej stronie szansę strzelenia bramki miał Bargiel (po nieudanej interwencji Podsiadły), ale zmarnował ją, zbyt długo zwlekając z oddaniem strzału.
W niespełna 10 minut po przerwie, pięknym strzałem głową popisał się waleczny T. Błachno, uzyskując prowadzenie dla „pasiaków” Hutnicy próbowali kontratakować, ale mieli słaby dzień nie umieli zawiązać składnych akcji, i na dobrą sprawę ani raz nie zagrozili poważnie bramce Koczwary. Natomiast w 80 min. znów T. Błachno świetnie doskoczył do lecącej piłki i popisał się drugą efektowną „główką” zdobywając kolejną w tym meczu bramkę.
W sumie poziom spotkania bardzo przeciętny, graczy obu zespołów można pochwalić za ambicję, waleczność, ale trudno nie wypomnieć im niepotrzebnego, chwilami wręcz żenującego kopania się nawzajem po nogach. Wygrana Cracovii w pełni zasłużona, widać było w jej poczynaniach jakiś cień koncepcji, myśli przewodniej. Najlepsi u zwycięzców Błachno i Kuć.
Dziennik Polski
Żółtą kartkę, otrzymał Kruszec. Niedzielny pojedynek, choć nie stal na wysokim poziomie, co było oczy¬wiste ze wzglądu na wysoką stawkę meczu — stał pod znakiem zaciętej gry, momentami nazbyt ostrej, szczególnie w wydaniu zespołu z Suchych Stawów. Wczorajsze spotkanie zadecydowało o tym, iż to własnie Crarovia jest aktualnie lepsza drużyną na kra¬kowskim podwórku i ona to właśnie walczyć będzie o awans do ekstraklasy
Wygrana „pasiaków" została odniesiona w przekonywającym stylu. Wi¬dać było po prostu, że gospodarze przystąpili do gry z pełną determina¬cja, świadomi olbrzymiej szansy, którą stwarza wygrana. W drużynie z ul. Kałuży brylował Błachno. siejący zamęt w szeregach słabo spisującej się obrony przeciwnika. Nie ustępował mu Kuć, piłkarz niezwykle waleczny, dla którego nie było straconych piłek. Inna sprawa, że cały zespół Cracovii za¬służył na pochwałę za ogromną ambicję i wolę walki. Hutnicy, niestety, rozczarowali, będąc zespołem wyraźnie słabszym.
Tempo
Prowadzenie dla Cracovii mogło paść już w 5 min., ale po sprytnie egzekwowanym rzucie wolnym i strzale Tureckiego piłka trafiła w poprzeczkę. W kilka minut później w dogodnej sytuacja znajdował się Surowiec, a w 25 min dobrze spisujący się Kuć strzelił prosto w... obrońcę gości. Mimo iż gospodarze posiadali przewagę i ich akcje były składniejsze, hutnicy dwukrotnie również zagrozili bramce Koczwary. W 37 min. Bargieł otrzymał piłkę w "prezencie" od Podsiadły, ale strzelił obok słupka, zaś po strzale głową J. Karasia bramkarz "Pasiaków" wypiąstkował piłkę na róg.
Po bardzo nerwowej i w sumie mało ciekawej I części meczu nastąpiła druga połowa, znacznie żywsza i bardziej interesująca. Szybkie akcje Cracovii nosiły w sobie zarodek bramki. Zwłaszcza iż w bloku defensywnym Hutnika były spore luki. W 56 min dokładne dośrodkowanie Gacka przejął na głowę Błachno i nie dał żadnych szans bramkarzowi gości. Uzyskanie prowadzenia dodało skrzydeł "Pasiakom". Panowali oni już niepodzielnie na boisku, mając silne punkty szczególnie w Tureckim, Kuci, Błachno i Liszce. Na nic zdała się poprawna gra Glanowskiego i J. Karasia, bramkarz gości raz po raz był w opałach . M. in. w 66 min. obronił on silny strzał Surowca, oddany spoza pola karnego. Wynik spotkania ustalił Błachno, który po raz drugi skierował piłkę głową do bramki Hutnika w 80 min., a nadbiegający Gacek wraz z nią wpadł do siatki.
1981-07-12 Cracovia - Stal Mielec 3:2 1981-07-21 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2 1981-07-26 Dalin Myślenice - Cracovia 2:1 1981-08-04 Cracovia - Legia Warszawa 1:1 1981-08-09 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2:0 1981-08-16 Dalin Myślenice - Cracovia 0:2 1981-08-22 Wisła Płock - Cracovia 1:0 1981-08-26 Stal Stalowa Wola - Cracovia 4:0 1981-08-30 Cracovia - Polonia Bytom 1:0 1981-09-05 Górnik Knurów - Cracovia 0:1 1981-09-08 Cracovia - Ruch Chorzów 1:1 1981-09-12 Stal Stalowa Wola - Cracovia 2:0 1981-09-16 Cracovia - Broń Radom 2:0 1981-09-20 Cracovia - Stal Rzeszów 3:1 1981-09-26 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 3:0 1981-10-04 Cracovia - Błękitni Kielce 1:1 1981-10-11 Raków Częstochowa - Cracovia 0:0 1981-10-18 Cracovia - Avia Świdnik 3:0 1981-10-25 Olimpia Elbląg - Cracovia 1:1 1981-11-08 Cracovia - Radomiak Radom 1:1 1981-11-15 Gwardia Szczytno - Cracovia 0:1 1981-11-22 Cracovia - Resovia Rzeszów 2:1 1982 Trening Noworoczny 1982-01-24 Cracovia - Wisła Kraków 0:1 1982-02-09 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:2 1982-02-14 Cracovia - Gwardia Warszawa 1:1 1982-02-27 Cracovia - Polonia Bytom 1:3 1982-03-14 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 0:1 1982-03-21 Cracovia - Wisła Płock 3:0 1982-03-28 Polonia Bytom - Cracovia 2:0 1982-04-04 Cracovia - Górnik Knurów 1:1 1982-04-10 Broń Radom - Cracovia 3:0 1982-04-18 Cracovia - Stal Stalowa Wola 2:1 1982-04-24 Stal Rzeszów - Cracovia 0:2 1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:0 1982-05-09 Błękitni Kielce - Cracovia 1:1 1982-05-15 Cracovia - Raków Częstochowa 1:0 1982-05-19 Avia Świdnik - Cracovia 0:2 1982-05-23 Cracovia - Olimpia Elbląg 1:0 1982-05-26 Radomiak Radom - Cracovia 1:0 1982-05-30 Cracovia - Gwardia Szczytno 3:0 1982-06-06 Resovia Rzeszów - Cracovia 2:1