1982-05-19 Avia Świdnik - Cracovia 0:2
|
II liga grupa wschodnia , 26 kolejka Świdnik, środa, 19 maja 1982
(0:1)
|
|
Sędzia: Kazimierz Mikołajewski z Płocka
|
Skład: Koczwara Nazimek Turecki Podsiadło Dybczak Surowiec Gacek Karaś (69' Smoleń) Błachno Konieczny Kuć |
Zapowiedź meczu
Opis meczu
Tempo
Zespół krakowski grał uważnie w defensywie oraz śmiało i pomysłowo atakował. Okazał się drużyną szybszą i dojrzalszą. Cracovia w pełni zasłużyła na zwycięstwo. Dyrygentem jej poczynań był Błachno - piłkarz nr 1 na boisku.
Gazeta Krakowska
Po przerwie Cracovia panowała już niepodzielnie na boisku. W 66 min. Konieczny przeprowadził rajd przez pół boiska i zdobył drugą bramkę.
W sumie bezproblemowe zwycięstwo Cracovii, wśród której na najwyższe noty zasłużyli obrońcy Turecki i Dybczak.
Echo Krakowa
Piłkarze ze Świdnika bardzo poważnie potraktowali wczorajszą konfrontację z liderem, przed meczem przebywali nawet na krótkim kilkudniowym zgrupowaniu. Jak się później okazało niewiele to im pomogło.
Goście przewyższali gospodarzy pod względem wyszkolenia technicznego, dzięki temu łatwiej i szybciej zdobywali teren. Już w 28 min. Cracovia mogła objąć prowadzenie. Po strzale Surowca z ok. 26 m piłka odbiła się od jednego z obrońców Avii i trafiła w poprzeczkę. Niedługo jednak czekaliśmy na zmianę wyniku. Seria rzutów rożnych dla Cracovii zapoczątkowana w 30 min. zakończyła się po 5 minutach bramką. Po dośrodkowaniu Gacka piłka musnąwszy głowę stopera gospodarzy Wróbla znalazła się w siatce.
Tuż po przerwie zespół ze Świdnika przeprowadził kilka chaotycznych akcji, ale raz tylko był bliski szczęścia. Po kiksie Koczwary sytuację wyjaśnił jednak dalekim wykopem Turecki. Za to kontry krakowian siały spore zamieszanie w szeregach przeciwników. W 62 min. efektownym rajdem przez pół boiska popisał się Konieczny. Minął dwóch rywali i znalazł się „oko w oko” z bramkarzem Avii Kondziakiem. Silnym strzałem w górny róg podwyższył rezultat na 2:0 dla Cracovii.
Dwa gole to tylko skromny efekt przewagi „pasiaków”. W ciągu meczu wypracowali sobie bowiem znacznie więcej okazji na zdobycie bramek. By nie być goło słownym wspomnę o tych najlepszych. W 38 min. po akcji z Dybczakiem nie atakowany przez obrońców Surowiec strzelił z ok. 14 m obok słupka. Kilkadziesiąt sekund później idealnie obsłużony przez Koniecznego Gacek znalazł się sam przed bramkarzem Avii, ale zwlekał ze strzałem i Kondziak zażegnał niebezpieczeństwo wybijając piłkę na róg. W 66min. golkiper gospodarzy wygrał z kolei pojedynek z Dybczakiem, a na 5 minut przed końcowym gwizdkiem sędziego nie dał się zaskoczyć Smoleniowi.
Na podstawie przedstawionych faktów łatwo wyobrazić sobie przebieg gry, choć trzeba podkreślić, że wczorajszy mecz nie był na pewno wielkim widowiskiem. Goście umiejętnie kontrolowali jego przebieg, starając się nie dopuszczać rywali na przedpole własnej bramki. Mieli ułatwione zadanie, ponieważ gospodarze nie posiadali w swoim gronie gracza, który potrafił by pokierować poczynaniami kolegów.
Na dobrą sprawę piłkarze Avii nie wypracowali sobie choćby jednej dogodnej sytuacji na uzyskanie gola. Reasumując więc, zwycięstwo Cracovii w pełni zasłużone, marzenia „pasiaków” i ich kibiców o ekstraklasie są coraz bliższe spełnienia.
Kurier Lubelski
Cracovia przeczuwała, że Avia może być dla niej groźnym zespołem - co zresztą uwidoczniło się w początkowym okresie gry. Przez 26 minut grali piłkarze Cracovii wyraźnie defensywnie, na remis, ale gdy zorientowali się, że... nie taki diabeł straszny, ruszyli odważnie do ataku, uzyskali przewagę i kolejno egzekwowali rzuty różne. Za trzecim razem Wróbel tak niefortunnie interweniował, że głową skierował piłkę do własnej bramki, myląc zasłoniętego Kondziaka. Goście nieoczekiwanie objęli prowadzenie 1:0.
Później Cracovia demonstrowała całkiem dobrą, szybką grę i duże umiejętność techniczne. Mózgiem krakowskiej drużyny był 28-letni Błachno, świetny dyrygent akcji ofensywnych. Przy drugiej bramce, też nie bez winy był Wróbel ułatwiając trochę Koniecznemu zdobycie gola. Mogła Cracovia zdobyć nawet trzecią bramkę, lecz Kondziak obronił silny strzał Gacka.
Goście osiągnęli zasłune zwycięstwo i chyba niesłuszne było niezadowolenie części kibicow gorąco protestujących gdy sędzia Mikołajewski z Płocka nie uznał gospodarzom zdobytej bramki ze
spalonego.
1981-07-12 Cracovia - Stal Mielec 3:2 1981-07-21 Cracovia - Ruch Chorzów 1:2 1981-07-26 Dalin Myślenice - Cracovia 2:1 1981-08-04 Cracovia - Legia Warszawa 1:1 1981-08-09 Cracovia - Zawisza Bydgoszcz 2:0 1981-08-16 Dalin Myślenice - Cracovia 0:2 1981-08-22 Wisła Płock - Cracovia 1:0 1981-08-26 Stal Stalowa Wola - Cracovia 4:0 1981-08-30 Cracovia - Polonia Bytom 1:0 1981-09-05 Górnik Knurów - Cracovia 0:1 1981-09-08 Cracovia - Ruch Chorzów 1:1 1981-09-12 Stal Stalowa Wola - Cracovia 2:0 1981-09-16 Cracovia - Broń Radom 2:0 1981-09-20 Cracovia - Stal Rzeszów 3:1 1981-09-26 Hutnik Nowa Huta - Cracovia 3:0 1981-10-04 Cracovia - Błękitni Kielce 1:1 1981-10-11 Raków Częstochowa - Cracovia 0:0 1981-10-18 Cracovia - Avia Świdnik 3:0 1981-10-25 Olimpia Elbląg - Cracovia 1:1 1981-11-08 Cracovia - Radomiak Radom 1:1 1981-11-15 Gwardia Szczytno - Cracovia 0:1 1981-11-22 Cracovia - Resovia Rzeszów 2:1 1982 Trening Noworoczny 1982-01-24 Cracovia - Wisła Kraków 0:1 1982-02-09 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:2 1982-02-14 Cracovia - Gwardia Warszawa 1:1 1982-02-27 Cracovia - Polonia Bytom 1:3 1982-03-14 Zawisza Bydgoszcz - Cracovia 0:1 1982-03-21 Cracovia - Wisła Płock 3:0 1982-03-28 Polonia Bytom - Cracovia 2:0 1982-04-04 Cracovia - Górnik Knurów 1:1 1982-04-10 Broń Radom - Cracovia 3:0 1982-04-18 Cracovia - Stal Stalowa Wola 2:1 1982-04-24 Stal Rzeszów - Cracovia 0:2 1982-05-02 Cracovia - Hutnik Nowa Huta 2:0 1982-05-09 Błękitni Kielce - Cracovia 1:1 1982-05-15 Cracovia - Raków Częstochowa 1:0 1982-05-19 Avia Świdnik - Cracovia 0:2 1982-05-23 Cracovia - Olimpia Elbląg 1:0 1982-05-26 Radomiak Radom - Cracovia 1:0 1982-05-30 Cracovia - Gwardia Szczytno 3:0 1982-06-06 Resovia Rzeszów - Cracovia 2:1