1980-04-19 Cracovia - Avia Świdnik 2:1
|
![]() sobota, 19 kwietnia 1980, 12:00
(1:0)
|
|
Skład: Karwecki Wójtowicz Bielewicz A.Turecki Per Marek Podsiadło (51' Bujak) Gacek T.Niemiec Dybczak Konieczny Grzesiak Ustawienie: 4-3-3 |
Sędzia: Olejak z Katowic
|
Skład: Kondziak Kopczan Dyński Łukasik Wróbel Szefler (70' Czernicki) Tosiek Grula Kostrzewa Rogala (46' Oskroba) Czyż |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
Sztandar Ludu
I trener Bronisław Waligóra z Motoru i szkoleniowiec Avii - Andrzej Gajewski nadal nie będą dysponować pełnymi składami. Odwiedźiliśmy w środę stadion przy Al. Zygmuntowskich, gdzie Motor rozgrywał sparring z Jagiellonią Białystok (4:0). Nie grali ani nie trenowali kontuzjowani bramkarz Zygmunt Kalinowski i Bolesław Mącik. Ich udział w niedzielnym meczu w Warszawie jest wątpliwy. W Avii Z kolei na pewno nie wystąpi nadal Sylwester Czernicki, wątpliwy jest jeszcze udział w krakowskim meczu Romana Nowosada. To dwaj rekonwalescenci. Dołączył do nich jeszcze chory Jan Lisiewicz i lekko kontuzjowany bramkarz Zbigniew Kondziak. O tym czy zagrają przeciwko Cracovii - zadecyduje lekarz.
Opis meczu
Echo Krakowa
Sztandar Ludu
Dla Świdniczan, broniących się przed spadkiem z II ligi, nie ma łatwych przeciwników. Drogę do sukcesu utrudniają w dalszym ciągu kłopoty ze skompletowaniem najsilniejszego składu. Wprawdzie w sobotę wystąpił po raz pierwszy w drugiej rundzie czołowy strzelec drużyny Sylwester Czernicki, ale grał tylko ostatnie 20 minut. Nadal nie jest zdolny do gry kapitan zespołu Roman Nowosad, który odczuwa jeszcze skutki kontuzji.
Faworytami meczu w Krakowie byli gospodarze, którzy na wiosnę demonstrują dobrą formę. W pięciu pierwszych swoich meczach rundy wiosennej (w tym trzech na boiskach przeciwników), nie ponieśli oni porażki, prezentując ofensywny styl gry. Efektem tego było m.in. osiem zdobytych bramek.
W sobotę krakowianie znów zaprezentowali się z niezłej strony zasłużenie pokonali piłkarzy Avii. Obie bramki gospodarze zdobyli jednak po błędach bramkarza Kondziaka. Goście przez większa część meczu byli równorzednym przeciwnikiem i niewiele brakowało, szczególnie po uzyskaniu kontaktowej bramki, aby zdobyl jeden punkt. W ostatnich minutach meczu stworzyli oni kilka pozycji pod bramką rywala, po których piłkę mogła znaleźć się w siatce.
Jedyną bramkę dla Avii zdobył Lucjan Oskroba, który w 80 min. wykorzystał nieporozumienie stopera Cracovii - Bielewicza z bramkarzem Karweckim i strzelił nie do obrony. Z pozostałych świdniczan dogodne pozycję podbramkowe mieli Rogala i Grula. Pierwszy z nich w 15 min. będąc trzy metry od bramki gospodarzy nie trafił głową, w piłkę, a drugi w 69. strzelił obok słupka.
W zespole świdnickim najlepszym zawodnikiem był Witold Łukasik, który pieczałowicie opiekował się nagrożniejszym strzelcem Cracovii - Józefem Koniecznym (wystepował niedawno w drugiej reprezentacji Polski). W drużynie krakowskiej na największe noty zasłużyli: Mieczysław Grzesiak i Tomasz Niemiec.
Ciekawostki
Pierwotnie mecz miał odbyć się o 16.30. Jednak organizatorzy zmienili godzinę ze względu na duże zainteresowanie towarzyskim meczem Polska - Włochy (TVP).