1979-10-13 Cracovia - RKS Ursus 3:0
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, sobota, 13 października 1979, 14:30
(2:0)
|
|
Skład: Michalak Wójtowicz Bielewicz Per A.Turecki (46' Grzesiak) Surowiec Gacek T.Niemiec (74' Surma) Dybczak Konieczny Bujak Ustawienie: 4-3-3 |
Sędzia: Orłowski z Lublina
|
Skład: Kawałko Osęka Graczyk Troczyński Przybylski Kintop Olszewski Kołecki Nejman (82' Winnicki) Nezdropa Komosa |
Mecz następnego dnia: | ||
Zapowiedź meczu
Echo Krakowa
„Pasiaki” walczą z Ursusem
PIŁKARZE II ligi rozegrają dziś i jutro dziewiątą serię mistrzowskich pojedynków. W Krakowie zobaczymy występ Cracovii, która podejmować będzie zespół Ursusa. ,,Pasiaki" po niezłym początku sezonu, ostatnio prezentują coraz słabszą formę, osiągają coraz gorsze wyniki i spadają coraz niżej w ligowej hierarchii. W minionym tygodniu przegrali gładko w Piotrkowie Trybunalskim z tamtejszą Concordią 0:2, wcześniej zaledwie zremisowali 1:1 u siebie z Rakowem.
Postawa zespołu martwi kibiców, samych zawodników chyba mniej, nie widać bowiem w ich poczynaniach jakiejś zdecydowanej chęci do gry, ambicji, woli walki o zwycięstwo. Smutne to objawy, niestety typowe dla naszego dzisiejszego piłkarstwa.
Gdyby Cracovia wygrała mecz Ursusem mogłaby awansować w tabeli nawet o kilka miejse. Obecnie ,,pasiaki" z dorobkiem 7 punktów są na 16 pozycji. Ich dzisiejsi rywale mają dwa punkty więcej i 5 lokatę.Źródło: Echo Krakowa nr 230 z 13 października 1979
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Pewne zwycięstwo Cracovii
Piłkarze Cracovii tym razem nie zawiedli i pewnie pokonali Ursus 3:0 (2:0). Gospodarze od pierwszych minut spotkania zdobyli przewagę w polu, przeprowadzając liczne ataki. Już w 12 min. krakowianie strzelili pierwszą bramkę, Bujak otrzymał dokładne dośrodkowanie i głową skierował piłkę z kilku metrów do siatki. W 26 min. ten sam zawodnik wykorzystując niezdecydowanie obrońców Ursusa, odebrał im piłkę i ładnym strzałem zdobył drugiego gola. Wynik meczu ustalił w 46 min wprowadzony po przerwie w miejsce kontuzjowanego Tureckiego - Grzesiak. Warto odnotować jeszcze strzał Bujaka (w 59 min.), po którym piłka trafiła w poprzeczkę.
Zwycięstwo gospodarzy w pełni zasłużone. Byli oni zespołem lepszym, przeprowadzając kilka groźnych ataków i wykazując niezłą skutecznosć. Było też niestety w poczynaniach krakowian jeszcze wiele
chaosu, niedokładności, czego na szczęście nie potrafił wykorzystać przeciwnik, Ursus, chociaż prowadził otwartą grę, niczym nie zaimponował.Źródło: Gazeta Krakowska nr 232 z 15 października 1979
Echo Krakowa
EFEKTOWNA WYGRANA ,,PASIAKÓW". Ale po słabym meczu
Piłkarze Cracovii odnieśli wreszcie wysokie, efektowne zwycięstwo i to nad drużyną cieszącą się niezłą marką. Gratulując zawodnikom sukcesu, trzeba jednak stwierdzić, iż gra zespołu krakowskiego daleka jest od poziomu, który by można było nazwać dobrym. Zawisłe bowiem w poczynaniach ,,pasiaków” jest chaosu, zbyt wiele niedokładnych podań, gracze wykazują bardzo słabe wyszkolenie techniczne, a co się z tym wiąże niedostateczne opanowanie piłki.
Co było w sobotnie popołudnie objawem pocieszającym, to większa niż poprzednio bojowość zespołu, jakby nieco szybsza gra. Mecz toczył się przez większą część pod dyktando krakowian, którzy inicjowali sporo akcji ofensywnych. Już w 13 min. Bujak wykorzystał niezdecydowaną interwencję obrońców warszawskich i przejął na głowę dokładne podanie Niemca, zdobywając pierwszą bramkę dla swojej drużyny. W 12 minut później ten sam zawodnik, znów po błędzie defensywy zespołu Ursusa, znalazł się w dogodnej pozycji strzeleckiej i silnym strzałem obok słupka podwyższył wynik meczu. Tuż po przerwie, akcja Koniecznego lewą stroną boiska zakończyła się dokładną centrą na pole karne, gdzie świeżo wprowadzony do gry Grzesiak dopadł piłki i ładnym strzałem głową ustalił wynik zawodów, Krakowianie mieli jeszcze potem kilka dobrych sytuacji podbramkowych, ale już ich nie wykorzystali, zresztą mniej więcej po kwadransie gry przestali już walczyć z poprzednim wigorem, zadowalając się efektownym zwycięstwem 3:0.
Źródło: Echo Krakowa nr 231 z 15 października 1979
Dziennik Polski
3:0 Cracovii
Po ostatnich słabych występach mało kibicow (ok. 3 tys.) wybrało się na kolejny II-ligowy mecz Cracovii. „Pasiaki" tym razem sprawiły niespodziankę, gładko wygrywając z groznym Ursusem 3:0 (2:0). Mecz został rozstrzygnięty właściwie już w I połowie. Najpierw Bujak w 12 min. ładną główką zdobył prowadzenie, potem ten sam zawodnik w 27 min. podwyższył wynik. Trzeciego gola strzelił tuż ро przerwie, właśnie wprowadzony na boisko, Grzesiak. Cracovia miała szansę na wyższą wygraną(strzał w poprzeczkę w 50 min), wygrała zasłużenie nad niespodziewanie słabym Ursusem.
Cracovia: Michalak, Wojtowicz, Bielewicz, Per, Turecki (Grzesiak 46 min.), Surowiec, Gacek, Niemiec, (Surma 74 min), Dybczak, Konieczny i Bujak.
Cracovia: Michalak, Wojtowicz, Bielewicz, Per, Turecki (Grzesiak 46 min.), Surowiec, Gacek, Niemiec, (Surma 74 min), Dybczak, Konieczny i Bujak.
Źródło: Dziennik Polski nr 232 z 15 października 1979