1929-06-09 Cracovia - Wisła Kraków 3:1
|
Liga , 8 kolejka Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 9 czerwca 1929, 18:00
(3:1)
|
|
Skład: Szumiec Lasota T. Zastawniak Ptak Mysiak K. Seichter Kubiński Rusin Kałuża Kossok Sperling Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Artur Marczewski z Łodzi
|
Skład: Koźmin Pychowski Makowski Bajorek Jan Kotlarczyk Józef Kotlarczyk Czulak W. Kowalski H. Reyman S. Reyman Balcer Ustawienie: 2-3-5 |
Mecze tego dnia: | ||
1929-06-09 Cracovia - Wisła Kraków 3:1 |
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku żydowskim Nowy Dziennik
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny
Opis meczu
Przegląd Sportowy
CRACOVIA ZWYCIĘŻA WISŁĘ 3:1
Tak więc Cracovia miała w drugiej połowie czasowo tylko ośmiu pełnowartościowych graczy. Tym większe uznanie należy się heroizmowi i poświęceniu tej drużyny, że zdołała utrzymać wynik.
Niedzielne zawody nie przyniosły Wiśle zaszczytu. Ani pod względem gry, ani zachowania się, nie zasłużyła ona na tytuł mistrza. Tytuł ten bowiem nakłada na drużynę nie tylko obowiązek dobrej gry, ale tez i obowiązek dżentelmeńskiego zachowania się na boisku. Mimo wysokiej stawki i swego prestiżu, mistrz powinien znaleźć na tyle opanowania nerwów, aby móc ulec godnie lepszemu w tym dniu przeciwnikowi. Strata dwóch punktów nie jest dyshonorem, gra faul może jednak zrazić nawet największych zwolenników drużyny.
Dużo winy ponosi tutaj sędzia p. Marczowski, który po pauzie w żadnym momencie nie umiał utrzymać graczy na wodzy. Doszło nawet do tak rzadkiego wypadku w Krakowie że po „ubiciu” Ptaka publiczność wpadła na boisko, odgrażając się graczom Wisły. Łącznym wysiłkom porządkowych Cracovii i policji udało się publiczność usunąć. Sędzia w żadnym momencie nie skorzystał z przysługujących mu praw, nie usunął winnych i on też ponosi główną winę za przykry przebieg zawodów.
Jak zaznaczyliśmy i grą swą Wisła rozczarowała. Wiedzieliśmy że atak mistrza znajduje się złej formie, że jednak w tak straszny sposób zawiedzie na niedzielnych zawodach, kiedy grając przeciwko liczebnie osłabionemu przeciwnikowi, nie potrafił uzyskać ani jednej bramki, nikt się nie spodziewał. Brak bowiem Adamka, zastąpionego Reymanem II, nie może grać tej usprawiedliwiać. Reyman I pilnowany znakomicie przez Selchtera, ciężki i powolny był złym kierowcą ataku, a zawiódł nawet jako strzelec. Reyman II i Kowaiski na łącznikach zupełnie bez wyrazu, u Balcera ogromny spadek formy, najlepiej jeszcze wypadł Czulak grając jednak na skrzydle i maiąc tak marnych współtowarzyszy, niczego zdziałać nie mógł.
Pomoc Wisły nie ponosi żadnej winy porażki. Piłki podawane atakowi były pierwszej jakości, niestety, przestrzeliwano je w rozpaczliwy sposób. W tym stanie rzeczy i świetny Kotlarczyk I nie mógł katastrofy zażegnać
Makowski w obronie zbyt wysuwał się naprzód, przez co stwarzał groźne pozycje pod własną bramką. Koźmin jest współ winnym dwu ostatnich bramek.
Atak Cracovii był o klasę lepszy od tej linji przeciwnika. Dopóki posiadał on wszystkich pięciu graczy, z trudem można go było powstrzymać. Na pierwszy plan wybijał się Kozak, świetny dribler i strzelec, wspaniale kombinujący. Kałuża miał jeden ze swych najpiękniejszych dni. Niespożytą była wprost jego energia, kiedy w drugiej połowie, broniąc swej zdekompletowanej drużyny, pojawiał się to w pomocy, to na skrzydle ataku, wszędzie pokazując swe mistrzostwo. Kubiński, aż do czasu kontuzji nader groźny, strzelił najpiękniejszą bramkę dnia. Sperling i Rusinek bez zarzutu.
W pomocy mile rozczarował Seichter. Gracz, na którego najmniej liczono, walczył z taką ambicją i poświęceniem, że jemu przypadła główna zasługa utrzymania wyniku. Obrona na ogół grała niezbyt szczęśliwie. Szumiec zawinił pierwszą bramkę, naprawiając jednak błąd swój w drugiej połowie, obroniwszy cały szereg niezbyt niebezpiecznych strzałów.
Pierwszą bramkę uzyskała Wisła w 10 minucie ze strzału Czulaka, piłkę Szumiec wypuścił z rąk. W 17 minucie piękny strzał Kałuży trafia w poprzeczkę, piłka dostaje się do Kubińskiego, który ostrym, półwysokim strzałem uzyskuje bramkę wyrównującą. W 20 minucie niefortunny wybieg Koźmina i Rusinek strzela do pustej bramki. Cracovia prowadzi 2:1. W 40 minucie kombinacja Kubiński – Sperling, którego centrę przepuszcza Koźmin i Kozak strzela trzecią bramkę. Przedtem już zniesiono Mysiaka a tuż przed pauzą schodzi i Kozak. Po przerwie kopanina bezładna, heroiczna obrona tracącej kolejno Kubińskiego i Ptaka Cracovii i bez wyrazu gra Wisły
Otoczeni dla ochrony graczami Cracovii i policją gracze Wisły, schodzą z boiska. Publiczności 8-9000. I.R.
Od jednego z widzów, ostatniego meczu Wisła – Cracovia otrzymaliśmy z prośbą o zamieszczenie list następujący: - Cracovia w ostatniej grze z Wisłą nie przebierała w środkach byle osiągnąć zwycięstwo. Fanatyzm licznie zebranych zwolenników Cracovii wyładował się nawet w wtargnięciu publiczności na boisko z zamiarem pobicia drużyny mistrza ligi. Dopiero interwencja policji zdołała po kilkuminutowem przerwaniu gry przez sędziego, z trudem oczyścić boisko z awanturniczych żywiołów.
Zaznaczamy, że dalszych listów w sprawie tego meczu drukować nie będziemy.
Ilustrowany Kuryer Codzienny
Przechodząc do przebiegu gry, to zaznaczyć należy ,iż do zawodów tych wystąpiły obie drużyny w osłabionych składach. Cracovia — Szumiec, Lasota, Zastawniak, Ptak, Seichter, Mysiak, Kubiński, Rusinek, Kałuża. Kozok i Sperling. Wisła: Koźmin, Pychowskl, Makowski, Kotlarczyk II, Kotlarczyk I, Bajorek, Czulak, Reyman II, Reyman I, Kowalskl, Balcer. Jak widać z powyższego w drużynie Cracovii brakło Chruścińskiego i Zastawniaka I, zaś w Wiśle Skrynkowicza i Adamka.
Grę rozpoczyna Cracovia, jednak już w pierwszych minutach Wisła jest częściej w inicjatywie, uzyskuje w piątej minucie rzut różny, jak i następnie rzut wolny, w obydwu wypadkach interweniuje skutecznie Szumieć. W dziesiątej minucie zdobywa niespodziewanie bramkę pierwszą 1 jedyną dla Wisły Reyman II, przy czem w wielkiej mierze winę ponosi bramkarz Cracovii Sukces ten chwilowy Wisły podniecił tylko graczy Cracovii, którzy przeprowadzając cały szereg pięknych ataków, zwłaszcza lewą stroną, gdzie Kozok dobrze rozdziela piłkę, bądź to ku środkowi, bądź też na lewe skrzydło. W 14 minucie Reyman II podaje dobrze piłkę bratu, ten jednak strzela ponad bramką. W parę minut później z pięknego ataku lewej strony Cracovii, piłka przedostaje się nagle do Kałuży, który strzela w poprzeczkę. Piłkę chwyta Kubiński, który zdobywa ładnym strzałem wyrównującą bramkę dla Cracovii. Gra toczy się na obu połowach boiska i jest zupełnie wyrównana. Dwa błędy jednak bramkarza Wisły niedysponowanego Koźmina, wykorzystuje zręcznie Rusinek w 20 minucie, a w 41-szej minucie Kozok, zdobywając drugą i trzecią bramkę.
Wynik do pauzy 3:1 zadecydował o wygranej Cracovii. Mimo bowiem, jak wspomnieliśmy utraty Mysiaka, a chwilowo Kubińskiego, Cracovia zastosowała dobry system obrony, z którym to skonsternowana usposobieniem nieprzychylnem wobec siebie większości publiczności Wisła, nie mogła sobie dać rady. Gra staje się ostra, a czasami nawet przekracza dozwolone granice. Staje się ona bezładną kopaniną, na której opisywanie dłuższe szkoda czasu. W tej fazie gry nie zachodzi żaden ciekawszy Incydent — przewagę dzierży w tym okresie Wisła, której napad nie umiał się jednak zdobyć na skuteczną akcję i zaprzepaszcza cały szereg dobrych sytuacyj. Z ubolewaniem podnieść jedynie należy zachowanie się pewnej części publiczności, która nie umiała opanować swego szowinizmu klubowego, uciekając się do wyśmiewania wszelkich akcyj przeciwnika, przyczem nawet zbyt krewkie żywioły uciekły się do wkroczenia na boisko, co spowodowało interwencję policji.
Na wyróżnienie zasługują z drużyny Cracovii Kałuża, Kubiński, Mysiak i naogół Szumiec, w Wiśle najlepsi bracia Kotlarczykowie.
Nowy Dziennik
Oto kinematograficzne zdjęcie wczorajszego derby Kratkowa. Gdyby barwy białoczerwona i czerwona symbolizowanły polityczne, a nie sportowe, i antagonizmy, jeszczeby do takiej znakomitej demonstracji antyfootballowej nie powinno było dojść. Do takiego rozwydrzenia, do takiej degeneracji, doprowadzają mistrzostwa i walki punktowe. Towarzyski mecz obu drużyn w dniu PZPNu, zakończony nierozstrzygnięta, był piękną emocją W porównaniu z wczorajszą walką byków przy wybitnym terrorystycznym akompaniamencie neurastenicznych widzów.
Obie drużyny nie w komplecie We Wiśle brak Adamka i Skrynkowicza, w Cracovii Chruścińskiego. Z początku gra nerwów, próba sil, sondowanie punktów słabych. Kręgosłup — pomoc u Wisły lepsze, atak białoczerwonych niebezpieczniejszy. Mimo groźniejszych posunięć Cracovii Wisła niespodziewanie zdobywa 1 gola. Szumiec przepuścił schwytaną uprzednio piłkę. Ale zaniedługo huraganowe brawa zwiastują wyrównanie. Po wspanialej kombinacji Kozok—Kałuża ostatni strzela nagle niebezpiecznie — w poprzeczkę, dobija momentalnie Kubiński. Gra zmień na i wyrównana szanse niepewne. Lecz Koźmin, bramkarz Wisły, zabawić się chciał w Stuhlfautha niemieckiego i grać trzeciego backa. A to kosztowało Wisłę 2 bramki, przegrany mecz i stracone 2 punkty. Twarda i silniejsza nerwowo Wisła straciła fantazję normalną, a wysadzona przez dopingującą entuzjastycznie gospodarzy publikę z siodła zaczęła brutalizować grę (szczególnie Makowski), miast pracować normalnie na odwet. Sędzia p Marczewski z Łodzi nie zdołał utrzymać w karbach graczy, cutrzony również protestami i terrorem widzów.
1929-03-10 Legia Kraków - Cracovia 0:2 1929-03-17 Cracovia - Garbarnia Kraków 0:4 1929-03-24 Cracovia - BBSV Bielsko 7:1 1929-04-01 Cracovia - Austria Wiedeń 2:6 1929-04-07 Czarni Lwów - Cracovia 2:2 1929-04-14 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 0:3 1929-04-21 1.FC Katowice - Cracovia 1:0 1929-04-28 Polonia Warszawa - Cracovia 1:1 1929-05-05 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 1929-05-09 Cracovia - Korona Kraków 7:0 1929-05-12 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 1929-05-19 Cracovia - Warta Poznań 5:0 1929-05-26 ŁKS Łódź - Cracovia 2:1 1929-06-09 Cracovia - Wisła Kraków 3:1 1929-06-16 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:3 1929-06-23 Cracovia - Pogoń Lwów 4:3 1929-06-30 Warszawianka Warszawa - Cracovia 2:2 1929-07-07 Cracovia - Klub Turystów Łódź 2:1 1929-08-15 Cracovia - Warszawianka Warszawa 2:0 1929-08-18 Cracovia - ŁKS Łódź 8:0 1929-08-25 Cracovia - Śląsk Świętochłowice 6:2 1929-09-01 Pogoń Lwów - Cracovia 1:1 1929-09-08 Warta Poznań - Cracovia 2:0 1929-09-15 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:2 1929-09-22 Wisła Kraków - Cracovia 5:1 1929-09-29 Cracovia - Legia Warszawa 3:3 1929-10-06 Cracovia - Židenice Brno 6:2 1929-10-13 Cracovia - 1.FC Katowice 6:1 1929-10-20 Klub Turystów Łódź - Cracovia 1:1 1929-10-27 Cracovia - Polonia Warszawa 5:2 1929-11-01 Cracovia - Czarni Lwów 8:0 1929-11-10 BBSV - Cracovia 2:4 1929-11-11 Cracovia - Warta Poznań 2:4 1929-11-17 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 0:0 1929-11-24 Cracovia - Kolejowy Katowice 5:0 1929-12-01 Cracovia - Podgórze Kraków 13:2 1929-12-08 Cracovia - Wawel Kraków 7:1 1929-12-15 Cracovia - Legia Kraków 9:2