1929-11-11 Cracovia - Warta Poznań 2:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Viktor Hierländer
pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, Stadion Cracovii, poniedziałek, 11 listopada 1929, 12:00

Cracovia - Warta Poznań

2
:
4

(1:1)



Herb_Warta Poznań


Skład:
grali m.in.
Kossok
Suchoń
Latacz II


Widzów: 2 000

bramki Bramki
Kossok (2 gole)
Skład:
grali m.in.
Rochowicza
Szerfke
Przybysz
Mecz poprzedniego dnia:

1929-11-10 BBSV - Cracovia 2:4



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Przegląd Sportowy

"Korzystając z pobytu Warty w Krakowie na meczu z Wisłą (Warta zremisowała dzień wcześniej z Wisłą 0:0 - przyp. Benedictus), Cracovia rozegrała w dniu święta Niepodległości mecz towarzyski ze świetną drużyną poznańską ulegając 2:4.
Wynik spotkania zasłużony, gdyż Warta miała przez cały czas zdecydowaną przewagę.
Cracovia wystąpiła bez Kałuży i Szperlinga, Warta w pełnym składzie. Bramki dla Cracovii zdobył Kozok.
Widzów mimo dżdżystej pogody i chłodu zebrało się ponad 2000.
Źródło: Przegląd Sportowy nr 75 z 13 listopada 1929 [1]


Ilustrowany Kuryer Codzienny

Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Ilustrowany Kuryer Codzienny cz.2
Po niedzielnym wyniku remisowym, jakim zakończył się onegdaj mecz mistrzowski Warty z Wisłą, oczekiwano z wielkiem zainteresowaniem spotkania białoczerwonych z gośćmi z Poznania. I nie zawiodła się dość licznie zebrana publiczność, gdyż zawody należały do wcale interesujących, prowadzonych w żywem tempie i z wielką dozą ambicji, mimo, iż nie chodziło tu o cenne punkty mistrzowskie.

Do meczu wystąpiła Warta w tym samym składzie, co w dniu wczorajszym, zaś Cracovia, osłabiona brakiem Kałuży i Sperlinga, których zastąpili rezerwowi Suchoń i Latacz. Mimo, iż obie drużyny graty drugie z rzędu zawody, nie znać było prawie na nich wyczerpania, może trochę więcej wystąpiło ono u Cracovii, która grała w niedzielę w Bielsku mecz z B. B. S. V, wygrywając w stosunku 4:2 (2:2).
Pierwsze minuty nie zapowiadały zupełnie porażki Cracovii, która ujęła z miejsca inicjatywę w swe ręce i przeprowadziła szereg pięknych ataków Jeden z nich kończy się w 7 minucie ładnym i dalekim strzałem Suchonia, z którego pada pierwsza bramka dla Cracovii. Następujące po sobie dalsze dogodne sytuacje przestrzeliwuje Kozok, który nie miał wczoraj zupełnie swego „dnia".
Warta nie zraża się chwilowem niepowodzeniem, atakuje raz po raz, jednak na polu karnem nie umie zdobyć się na przebój; w ostatniej chwili dobrze grająca do pauzy pomoc Cracovii skutecznie interweniuje i wybija piłkę napastnikom Warty. Dopiero na kilka minut przed końcem z rzutu rożnego silnym strzałem środkowy pomocnik Warty, Wojciechowski, strzela wyrównującą bramkę.
Po przerwie goicie opanowują grę, dzięki pięknym pociągnięciom kombinacyjnym linji napadu, Warta staje się ciągle groźną i przez wyczerpane tyły Cracovii przedzierają się po pięknych centrach prawoskrzydłowego Rochowicza, Szerfke i Przybysz, strzelając po jednej bramce. Wreszcie ostatnio wspomniany gracz zdobywa również i czwartą bramkę po przytomnem przedarciu się przez obronę przeciwnika.

Zanosiło się już, iż wynik ten utrzyma się do końca zawodów, gdy niespodziewanie z pięknej centry Kubińskiego na kilkanaście minut przed końcem meczu Kozok zdobywa drugą i ustalającą wynik bramkę. Rezultat tan utrzymuje się już bez zmiany.
Źródło: Ilustrowany Kuryer Codzienny nr 311 z 13 listopada 1929


Mecze sezonu 1929