2008-02-27 Górnik Zabrze - Cracovia 0:1
|
Puchar Ekstraklasy, ćwierćfinał, 1.mecz Zabrze, środa, 27 lutego 2008, 18:00
(0:0)
|
|
Skład: S. Nowak Pavlenda Hajto Danch Magiera Kiżys Bajić Gierczak Stachowiak (46' Malinowski) Moskal Jarka (46' Papećkys) Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: Jacek Walczyński z Lublina
|
Skład: Olszewski Wacek Urbański Karwan Uszalewski Szwajdych Bojarski Kostrubała Majoros (46' Pawlusiński) Gregorek (62' Szczoczarz) Witkowski (46' Dudzic) Ustawienie: 4-4-2 |
Opis meczu
Cracovia Live
Bohater spotkania, Bartłomiej Dudzic:
Dudzic tak jak w meczu ligowym wszedł od początku drugiej połowy i w niespełna minutę po wejściu mógł się cieszyć ze zdobytej bramki. Gol ten odczarował potyczki z Górnikiem w których z wygranej cieszyliśmy się tylko raz.
Antybohater spotkania, Mariusz Magiera:
Na dwie minuty przed przerwą drugą żółtą kartkę otrzymał Magiera. Gra w dziecięciu przez pełne 45 minut zdecydowanie osłabiła siłę Górnika.
Gole: Bartłomiej Dudzic 46â â Precyzyjnym dośrodkowaniem popisał się Paweł Szwajdych. Zagrał wprost na głowę Dudzica który pomimo swojego wzrostu potrafił pokonac interweniującego Nowaka.
Trybuny: Na Roosvelta zjawiło się 2500 osób którzy wspierali dość słabym dopingiem. Pozostaje mieć nadzieję że oszczędzają gardła na âDerby Śląskaâ
Plusy: Cracovia pokazała że wyjście z grupy na pierwszym miejscu to nie przypadek.
Źródło: Cracovia Live [1]
Teraz Pasy!
Sporą niespodziankę sprawili piłkarze Cracovii wygrywając na wyjeździe pierwszy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze. To pierwsze zwycięstwo Pasów odniesione na stadionie w Zabrzu.
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Ekstraklasy w drużynie Cracovii zagrali głównie dublerzy. W porównaniu z wyjściową jedenastką z ostatniego meczu ligowego z Polonią Bytom (1:1) w wyjściowym składzie znalazł się tylko Marcin Bojarski. W drużynie Górnika Zabrze od pierwszej minuty wyszło pięciu zawodników, którzy zagrali w podstawowym składzie w ostatnim meczu z Lechem Poznań (0:1). Trener Wieczorek nie mógł skorzystać m.in. z czterech piłkarzy powołanych do kadry reprezentacji Polski.
Od pierwszych minut meczu inicjatywę przejęli gospodarze i gra toczyła się głównie na połowie Cracovii. Pierwszą groźną sytuację stworzyli jednak piłkarze Pasów. Po rzucie rożnym i błędzie bramkarza piłka trafiła na 16 metr do Kamila Witkowskiego, który uderzył obok słupka.
W odpowiedzi Moskal strzelił z kilkunastu metrów nad bramką Olszewskiego, a Jarka po efektownym indywidualnym rajdzie nie zdołał oddać strzału. W 20 minucie Górnik mógł objąć prowadzenie. Marko Bajić uderzył potężnie z ponad 20 metrów, piłka trafiła w poprzeczkę a dobitkę Sławomir Olszewski wybił na rzut rożny. W 27 minucie słupek uratował Cracovię przed utratą bramki, gdy Gierczak z kilku metrów uderzył głową.
W ostatnim kwadransie pierwszej połowy obraz gry się nie zmienił. Gospodarze częściej byli przy piłce, gra toczyła się na połowie Cracovii jednak Górnik swoje akcje rzadko kończył strzałami. Pasy ograniczały się do nielicznych, niegroźnych kontrataków.
Minutę przed przerwą drugą żółtą kartkę otrzymał obrońca Górnika Mariusz Magiera i musiał opuścić boisko.
W przerwie meczu trener Stefan Majewski dokonał dwóch zmian. W miejsce Arpada Majorosa i Kamila Witkowskiego weszli Dariusz Pawlusiński i Bartłomiej Dudzic.
W piątej minucie drugiej połowy Cracovia objęła prowadzenie. Grający w środku boiska Marcin Bojarski po krótkim rajdzie zagrał piłkę na lewą stronę do Pawła Szwajdycha, ten spod linii końcowej dośrodkował na 8 metr, a stamtąd Bartłomiej Dudzic strzałem głową umieścił piłkę w siatce.
Po stracie bramki gospodarze, grający po przerwie w liczebnym osłabieniu, starali się odrobić jednobramkową stratę. Doskonałą sytuację mieli w 60 minucie, ale Piotr Gierczak spudłował w dogodnej sytuacji z 12 metrów.
W 62 minucie z boiska zszedł Karol Gregorek debiutujący w tym meczu w barwach Cracovii. Jego miejsce zajął Łukasz Szczoczarz.
Atakujący bardzo nieskładnie, dużą ilością zawodników Górnik dawał Cracovii okazje do kontrataków. W 70 minucie przed szansą stanął Paweł Szwajdych, ale wybiegiem na linii pola karnego uprzedził go bramkarz gospodarzy Sebastian Nowak. Trzy minuty później bliski zdobycia bramki był Łukasz Szczoczarz, który strzelił głową z ostrego kąta po dośrodkowaniu Dariusza Pawlusińskiego lecz piłkę z linii bramkowej wybił jeden z obrońców.
W 82 minucie boisko opuścił Marcin Bojarski, a jego miejsce zajął Kamil Karcz.
W końcowych minutach piłkarze Górnika ambitnie dążyli do zdobycia wyrównującej bramki, ale mimo okazji nie zdołali pokonać Sławomira Olszewskiego, który w końcówce popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami.
* * *
Sporą niespodziankę sprawili piłkarze Cracovii wygrywając na wyjeździe pierwszy mecz ćwierćfinałowy Pucharu Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze. To pierwsze zwycięstwo Pasów odniesione na stadionie w Zabrzu.
Faworyzowani i przeważający przez całe spotkanie gospodarze już w pierwszej połowie mogli zapewnić sobie zwycięstwo lecz po ich strzałach piłka trafiała w słupek i poprzeczkę.
Zwycięska bramka dla Pasów padła tuż po przerwie, po jednej z niewielu składnych akcji w wykonaniu Cracovii. Po objęciu prowadzenia grając w liczebnej przewadze (w 44 min. sędzia usunął z boiska Magierę) Cracovia nadal ograniczała się głównie do obrony własnej bramki i mniej lub bardziej udanych kontrataków. W końcówce Górnik bliski był zdobycia wyrównującego gola, lecz doskonale interweniował bramkarz Cracovii Sławomir Olszewski.
W Cracovii od pierwszej minuty zagrał tylko jeden zawodnik z wyjściowej jedenastki z ostatniego meczu ligowego (w Górniku takich zawodników było pięciu) â Marcin Bojarski, któremu trener powierzył rolę rozgrywającego. Na nowej dla siebie pozycji âBojarâ zagrał poprawnie (rozpoczął akcję po której padła bramka), lecz w tym eksperymencie raczej nie miał wielkich szans, aby pokazać wszystkie swoje piłkarskie walory.
Przez godzinę grał Karol Gregorek dla którego był to debiut w barwach Cracovii. W słabo dysponowanej (mimo zwycięstwa), skoncentrowanej głównie na obronie i chaotycznie grającej Cracovii nowo pozyskany napastnik nie miał wiele okazji do pokazania się.
Rewanż zostanie rozegrany za tydzień, 5 marca o godzinie 20.30 w Krakowie.
Źródło: Teraz Pasy! [2]