1962-05-06 Gwardia Warszawa - Cracovia 0:4

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 16:09, 13 maj 2024 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Gwardia Warszawa

Trener:
Tadeusz Waśko
pilka_ico
I liga grupa I , 5 kolejka
Stadion Dziesięciolecia, Warszawa, niedziela, 6 maja 1962

Gwardia Warszawa - Cracovia

0
:
4

(0:3)



Herb_Cracovia

Trener:
Marian Tobik
Skład:
Stefaniszyn (14' Drewniak)
W. Woźniak
Wspaniały
Piotrowski
R. Wiśniewski
Wasiak
Gawroński (46' T. Kowalewski)
B. Lewandowski
Baszkiewicz
Z. Szarzyński
Toczyński

Ustawienie:
3-2-5

Sędzia: Maćkowiak
Widzów: ok. 10 000 „ok.” nie może być przypisane do zadeklarowanego typu liczbowego o wartości 10000.

bramki Bramki
0:1
0:2
0:3
0:4
Hausner (13')
Kowalik (28')
Antczak (41')
Szymczyk (54')
Skład:
H. Stroniarz (83' L. Michno)
Durniok
Rewilak
Mikołajczyk
Malarz
Buda
Hausner (46' Frasek)
Jarczyk
Szymczyk
Antczak
Kowalik

Ustawienie:
3-2-5
Mecze tego dnia:

1962-05-06 Gwardia Warszawa - Cracovia 0:4
1962-05-06 Wawel II Kraków - Cracovia II 1:1



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Dziennik Polski

Wczoraj w Krakowie był szok. Cracovia wygrała w Warszawie z Gwardią 4:0, będąc — jak wskazuje to sam wynik — drużynę pod każdym względem przewyższającą gospodarzy. Ludzie dopatrywali się w tym wyniku przejęzyczenia spikera radiowego, uważali to za zwykłą pomyłkę — nikt nie przypuszczał, by skazana z góry na zagładę Cracovia mogła wygrać i to w tak wysokim stosunku. „Na dużym stadionie Dziesięciolecia, przy własnej publiczności przegrywać nie zamierzamy" — tak powiedział sekretarz Gwardii, a jego słowa zamieścił sobotni „Przegląd Sportowy”. Wynikł sportowe prorokować nie łatwo, już wielu „proroków” poparzyło się w tej pracy. Przy niskim poziomie naszej piłki nożnej i jej chimeryczności, tym trudniej to czynić. Pewność siebie zgubiła warszawskich piłkarzy, a ambitna gra Cracovii i wiara we własne, choć wcale nie zbyt wielkie możliwości, przyniosła biało-czerwonym pełny sukces. I to właśnie zaszokowało sportowy Kraków. W najbliższych dniach Cracovię czekają dwa trudne mecze — w sobotę z Górnikiem w Zabrzu oraz w przyszłą środę z ŁKS w Krakowie. Jeżeli i te dwa spotkania przyniosą pełny sukces, uwierzymy w jakąś poprawę w krakowskiej drużynie.
Źródło: Dziennik Polski nr 108 z 8 maja 1962 [1]


"Cracovia deklasuje Gwardię" -
Gazeta Krakowska

Cracovia deklasuje Gwardię

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
GWARDIA: Stefaniszyn (Drewniak), Woźniak, Wspaniały, Piotrowski, Wiśniewski, Wasiak, Gawroński (Kowalewski), Lewandowski, Baszkiewicz, Szarzyński, Troczyński.

CRACOVIA: Stroniarz, Durniok, Rewilak, Mikołajczyk, Malarz, Buda, Hausner (Krasek), Jurczyk, Szymczyk, Antczak, Kowalik.
Spotkanie o mistrzostwo I ligi warszawskiej Gwardii z Cracovią rozegrane na stadionie Dziesięciolecia oglądało ok. 10 tys. widzów. Zasłużone, wysokie zwycięstwo 4:0 (3:0) odniosła Cracovia. Bramki zdobyli: Hausner, Kowalik.
Antczak i Szymczyk. Sędziował Maćkowiak z Poznania.
Młodzi piłkarze Cracovii, spośród których trudno któregoś wyróżnić, wszyscy grali bardzo ambitnie, wyraźnie dominowali na boisku. Szczególnie do przerwy goście byli zespołem wyraźnie lepszym. Mając silne oparcie w dobrze grającej defensywie, młodzi napastnicy Cracovii siali zamieszanie pod bramką Stefaniszyna, a później z dużym szczęściem broniącego Drewniaka. W tym też okresie padają trzy bramki. Pierwszą zdobył Hausner już w 12 minucie z wolnego, bitego z ok. 40 metrów, przy czym Stefaniszyn fatalnie ustawiony po¬nosi za utratę bramki całkowitą winę. Dwie dalsze bram¬ki uzyskane przez Kowalika i Antczaka zupełnie „rozkleiły" obronę Gwardii.

Po przerwie Cracovia zaczęła grać defensywnie i gospodarze uzyskali dość wyraźną przewagę. Trwała ona przez 20 minut. Po tym okresie atak Cracovii, w którym na miejsce Hausnera grał Frasek, znowu przeprowadził szereg ciekawych akcji, zdobywając czwartą bramkę ze strzału Szymczyka. Goście pod koniec spotkania mieli jeszcze kilka, razy okazję zdobycia dalszych bramek, ale na przeszkodzie stał im broniący z dużym, szczęściem Drewniak.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 107 z 7 maja 1962


"Sensacyjne zwycięstwo »pasiaków« w stolicy" -
Echo Krakowa

Sensacyjne zwycięstwo »pasiaków« w stolicy

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
GWARDIA — CRACOVIA 0:4 (0:3). Bramki zdobyli: w 14 min. HAUSNER z rzutu wolnego, w 23 min. KOWALIK, w 41 min. ANTCZAK i w 53 min. SZYMCZYK. Sędziował p. Maćkowski z Poznania. Widzów ok. 15 tys.

GWARDIA: Stefaniszyn (Drewniak), Woźniak, Wspaniały, Piotrowski, Wiśniewski, Wasiak, Gawroński (Kowalewski), Lewandowski, Baszkiewicz, Szarzyński, Trobzyński. CRACOVIA: Stroniarz (Michno), Dumiok, Rewilak, Mikołajczyk, Malarz, Buda, Hausner (Frasek), Jarczyk, Szymczyk, Antczak, Kowalik.

Taktyka trenera Tobika polegała więc na grze defensywnej i nękaniu przeciwnika wypadami. Już w 3 min. mogło być 1:0 dla gości, ale Jarczyk będąc sam na sam ze Stefaniszynem — spudłował. W 13 min. Hausner zdobywa prowadzenie z rzutu wolnego. Na drugą bramkę nie trzeba długo czekać. Już w 28 min. Kowalik o-trzymał idealne podanie od środkowego napastnika i przedryblowawszy dwóch przeciwników, posłał ostry strzał, przy którym grający od 14 min. za Stefaniszyna — Drewniak — był bezradny. Na 4 mm. przed przerwą twardo grający defensorzy Gwardii faulują jednego z napastników krakowskich, a rzut wolny egzekwuje Durniok. Piłka odbija się od bramkarza gospodarzy, a nadbiegający Antczak uzyskuje 3 bramkę dla „pasiaków”.

Po przerwie, tak zresztą jak i w pierwszym okresie gry, w ataku nadal są „gwardziści”, ale nie potrafią sforsować dobrze grającej defensywy krakowskiej. Zbyt wysunięci do przodu obrońcy gospodarzy nie mogą nadążyć za szybkimi napastnikami gości. W 53 min. Kowalik inicjuje rajd I po minięciu kilku przeciwników podaje piłkę do Szymczyka, który ostrym strzałem zdobywa 4 bramkę.

U zwycięzców wyróżnili się Stroniarz w bramce, Rewilak i Dumiok w obronie, Malarz w pomocy oraz Szymczyk, Jarczyk i Kowalik w ataku.
Źródło: Echo Krakowa nr 106 z 7 maja 1962