1995-06-24 Karpaty Siepraw - Cracovia 0:2

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Wersja z dnia 18:39, 10 maj 2023 autorstwa Grot (Dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Karpaty Siepraw


pilka_ico
III liga grupa VIII , 34 kolejka
Siepraw, sobota, 24 czerwca 1995, 17:00

Karpaty Siepraw - Cracovia

0
:
2

(0:1)



Herb_Cracovia

Trener:
Ireneusz Adamus
Skład:
P. Wrześniak
Salawa
Sasnal (46' Dusza)
Zięba
Regulski (46' Gąsior)
Kapusta
Burmer
Filipczak
Nylec
Poręba
Machaj

Ustawienie:
3-5-2

Sędzia: P. Musialik z Krakowa
Widzów: 1 200

bramki Bramki
0:1
0:2
Hajduk (42')
Hermaniuk (74')
zolte_kartki Żółte kartki
Machaj
P. Wrześniak
Skład:
Kwedyczenko
Zając
Mróz
Depa
Kowalik
Powroźnik
Hajduk
R. Wrześniak
Węgiel
Zegarek (46' Siemieniec)
Hermaniuk

Ustawienie:
4-4-2



Opis meczu

Gazeta Wyborcza

Pseudofani "Pasów" pamiętać będą Siepraw dłużej, bo wielu z nich dostało po grzbietach pałkami, gdy chwilę po przerwie wszczęli ekscesy. Wydarzenia sprowokowali przyjezdni, rzucając w porządkowych kamieniami.
Mimo niewielkiej stawki spotkanie podobało się. Goście wygrali zasłużenie, choć dobre okazje mieli na początku piłkarze z Sieprawia. Nieskuteczność Karpat - zwłaszcza asa atutowego Machaja (raziły szczególnie jego prowincjonalne maniery i karcenie kolegów) - była jednak poważną przeszkodą w strzelaniu goli. Odmiennie rywale - w 37. min piłka po strzale Powroźnika trafiła w poprzeczkę, w 40. Hajduk trafił z 20 m pod poprzeczkę. W 52. sędzia nie uznał gola Gąsiora (spalony), w 72. Hermaniuk celnym strzałem zakończył akcję Wrześniaka i Siemieńca. Minutę później piłka po strzale Hermaniuka trafiła w słupek.
MK
Źródło: Gazeta Wyborcza 26 czerwca 1995


Tempo

Przez z górą pół godziny tego de facto już towarzyskiego meczu było raczej sennie. Grano głównie w środku pola, spięć podbramkowych notowaliśmy niewiele, a gospodarze prezentowali się w tym okresie nie gorzej niż II-ligowi już krakowianie. Goście dali próbkę swych możliwości na krótko przed przerwą, kiedy to z werwą i inwencją zaatakowali. W 38. min piłka po "główce" Powroźnika - "obsłużonego" dobrym podaniem przez Hermaniuka - trafiła w poprzeczkę, a 4 minuty później pięknym strzałem popisał się Hajduk i "Pasy" prowadziły 1-0.

Po zmianie stron Karpaty przystąpiły do energicznych ataków. Miejscowi uzyskali optyczną przewagę i kilkakrotnie zagrozili bramce Kwedyczenki. W 50. min, po strzale Gąsiora, piłka znalazła się nawet w siatce, ale gol nie został uznany, gdyż wcześniej miał miejsce faul na Kowaliku. Cracovia grała w drugiej połowie cofnięta, jednakże potwierdziła, że gra z kontry jest jej mocną bronią. Kilka takich ataków przysporzyło sieprawskim defensorom sporo kłopotu, jednakże w 74. min byli oni bezradni, kiedy Hermaniuk z bliskiej odległości, po podaniu Siemieńca, rozstrzygnął - praktycznie biorąc - losy meczu. Kilkadziesiąt sekund później zdobywca gola miał kolejną szansę - strzelił bardzo mocno, ale piłka odbiła się od słupka. Cracovia pożegnała trzecią ligę zwycięstwem zasłużonym, stanowiła zespół dojrzalszy, niemniej gospodarzom należy się uznanie za postawę bardzo ambitną, a nawet posiadanie w pewnych okresach inicjatywy.

W "podzięce" za życzliwość - bijatyka
Najpierw były obraźliwe, prowokujące okrzyki pod adresem policji. A tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie - zaczęło się... Przez kilka minut na części widowni i w sąsiedztwie pawilonu klubowego Karpat trwała regularna bitwa pomiędzy licznie przybyłymi "szalikowcami" Cracovii a policjantami. Z jednej strony leciały kamienie, z drugiej walczono pałkami. Mecz co prawda przerwany nie został, niemniej były to sceny wielce bulwersujące, warte surowego napiętnowania!
Żeby było jeszcze smutniej, w sobotę w Sieprawiu nie nastąpiło nic, a nic, co mogłoby wywołać agresję młodocianych sympatyków Cracovii. Wręcz przeciwnie! Siepraw przyjął krakowian bardzo sympatycznie. Miejscowa orkiestra zagrała "Pasom" i trenerowi Ireneuszowi Adamusowi "sto lat!", gospodarze nie szczędzili serdecznych gratulacji. A tak na marginesie: to właśnie Karpaty odebrały Wawelowi trzy punkty, walnie przyczyniając się do awansu Cracovii...
"Szalikowcy" Cracovii potrafią zachować się właściwie; na przykład w niedawnym meczu w Leżajsku bardzo swym ulubieńcom dopingiem pomogli, a zwady z nikim nie szukali. Tym razem jednak było ohydnie! Kiedy przyjdzie opamiętanie? Trzeba na to obrażeń, powodujących trwałe kalectwo, czy nawet śmierci? Kiedy młodzi ludzie, firmujący biało-czerwone barwy Cracovii, pojmą, że czymś takim jak w Sieprawiu wytwarzają fatalną opinię wokół swego klubu?

Łaska boska, że wkrótce po ekscesach zapanował spokój, a siły policyjne wykazały dużą dojrzałość, sprawnie strzegąc porządku. "Szalikowcy" nikogo już nie prowokowali, fetując awans Cracovii głównie przed szatnią przyjezdnych.
Marian G. Nowak
Źródło: Tempo 26 czerwca 1995


"Pseudofani Cracovii rozrabiali w Sieprawiu" -
Dziennik Polski

Pseudofani Cracovii rozrabiali w Sieprawiu

KARPATY SIEPRAW — CRACO-VIA 0:2 (0:1): Hajduk 42, Hermaniuk 73. Żółte kartki: Wrześniak i Machaj, sędziował Musialik z Krakowa, widzów 1 tys.

KARPATY: Wrześniak — Salawa, Sasnal, Zięba — Regulski (46 Gąsior), Filipowicz, Burmer, Kapusta, Nylec — Poręba, Machaj.

CRACOVIA: Kwedyczenko — Zając, Mróz, Depa — Powroźnik, Wrześniak, Kowalik, Hajduk, Węgiel — Hermaniuk, Zegarek (46 Siemieniec).

W Sieprawiu miało być wielkie sportowe święto, witano przecież Cracovię w II lidze, a miejscowi kibice chcieli podziękować swoim piłkarzom za dobrą, ambitną postawę i pozostanie w III lidze. Niestety, pseudokibice Cracovii, którzy w sile około 600 osób zjechali do Sieprawia, zakłócili sportową atmosferę meczu. W trakcie spotkania pseudofani zaatakowali kamieniami i butelkami z wodą siły policyjne. Dopiero stanowcza akcja policji ostudziła zapędy rozwydrzonych kibiców. Sobotni mecz toczył się pod dyktando już Ii-ligowej Cracovii, choć gospodarze od czasu do czasu groźnie kontratakowali. Np. w 7 min pozostawiony bez opieki Nylec z 14 m posłał piłkę nad poprzeczką. Od 30 minuty zarysowała się przewaga gości, w 37 min po podaniu Hermaniuka, strzelał głową Powroźnik, a piłka trafiła w poprzeczkę. W 42 min Hajduk zdecydował się na strzał z 25 m, mocno uderzona piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

W 52 min Gąsior ulokował piłkę w siatce, ale sędzia odgwizdał spalonego. W 73 min wprowadzony po przerwie Siemieniec podał dokładnie piłkę Hermaniukowi i ten, choć strzelał na raty, podwyższył na 2:0. W minutę później Hermaniuk „bombardował” słupek bramki Wrześniaka.
AS
Źródło: Dziennik Polski


"5 minut grozy w Sieprawiu" -
b.d.

5 minut grozy w Sieprawiu

Karpaty Siepraw — Cracovia 0:2 (0:1). Bramki zdobyli Hajduk w 42 min i Hermaniuk w 73 min. Żółte kartki Machaj oraz Wrześniak. Sędziował P. Musialik z Krakowa. Widzów 1 tysiąc.

Karpaty: Wrześniak — Zięba, Sasnal (od 46 min Dusza), Burmer, Salawa — Regulski (od 46 min Gąsior), Kapusta, Filipczak, Nylec — Poręba, Machaj. Cracovia: Kwedyczenko — Zając, Mróz, Depa — Powroźnik, Wrześniak, Kowalik, Hajduk, Węgiel — Zegarek (od 46 min Siemieniec), Hermaniuk.

Na pożegnanie III ligi i powitanie II przyjechało do Sieprawia około 600 szalikowców Cracovii. Większość z nich była w stanie wskazującym na spożycie alkoholu. Niektórzy nie mogli na własnych nogach wejść przez bramę stadionu i leżeli w pobliskim kartoflisku. W celu utrzymania porządku ściągnięto 80 policjantów z Krakowa. Szalikowców rewidowano szczegółowo w bramie stadionu. Obawiano się bowiem, aby nie wnieśli kijów, łańcuchów i innych przedmiotów, które można by wykorzystać do walki. Zapomniano jednak, że na górce, na której zlokalizowano pseudokibiców Cracovii, jest sporo kamieni. I one właśnie posłużyły szalikowcom za broń. Na początku drugiej połowy meczu banda szalikowców ruszyła do ataku na policjantów, łamiąc po drodze ogrodzenie. Na stróżów porządku posypał się prawdziwy deszcz kamieni. Siepraw przeżył swoje pięć minut grozy. Kamienie leciały na budynek klubowy i na policjantów. Wyglądało to bardzo groźnie. Policjanci dość szybko zwarli szeregi i ruszyli do kontrataku. Tym razem w ruch poszły pałki, co w języku policyjnym nazywa się omłotami. Ostudziły one bandyckie zapędy krakowskich wyrostków. Sam mecz był interesującym widowiskiem. Nie było tym razem żadnych układów na boisku. Wynik meczu nie miał żadnego znaczenia ani dla Karpat, ani dla Cracovii. Mimo to obydwa zespoły chciały wygrać i walczyły ambitnie do końca. Nie oszczędzały też swych sił. Górę wzięła większa dojrzałość i lepsze wyszkolenie techniczne „pasiaków”. Już w 36 min Powroźnik był blisko zdobycia gola, ale piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. W 6 minut później Cracovia zdobyła prowadzenie po ładnym strzale Hajduka z ok. 20 metrów pod poprzeczkę.

Wynik meczu ustalił w 73 min Hermaniuk po dokładnym podaniu z lewego skrzydła Siemieńca. Była to jedna z ładniejszych akcji gości. W minutę później krakowianie przeprowadzili znów szybką kontrę. Hermaniuk znalazł się sam m sam z Wrześniakiem, ale je go silny strzał trafił w słupek. Gospodarze z beniaminkiem II ligi walczy] momentami jak równy równym, jednak nie potrafili sobie wypracować dogodnej pozycji strzeleckie Co prawda w 52 min Gąsior posłał piłkę do siatki, a był na spalonym i sędzia nie uznał gola.

Po meczu szalikowcy Cracovii wtargnęli na boisko i po raz drugi w ciągu kilku d (poprzednio w ubiegłą n dzielę w Krakowie) rozebrali piłkarzy z koszulek. Powroźnik stracił także spodenki.
Tadeusz Górski
Źródło: b.d.


Mecze sezonu 1994/95

Sandecja Nowy Sącz 1994-08-13 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:1  Stal Sanok 1994-08-20 Cracovia - Stal Sanok 1:0  Kamax Kańczuga 1994-08-24 Cracovia - Kamax Kańczuga 3:0  Harnaś Tymbark 1994-08-28 Harnaś-Browar Tymbark - Cracovia 0:2  Polonia Przemyśl 1994-09-03 Cracovia - Polonia Przemyśl 4:0  Tarnovia Tarnów 1994-09-10 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:0  Kabel Kraków 1994-09-14 Cracovia - Kabel Kraków 3:1  Igloopol Dębica 1994-09-18 Igloopol Dębica - Cracovia 0:1  Garbarnia Kraków 1994-09-21 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0  Resovia Rzeszów 1994-09-24 Resovia Rzeszów - Cracovia 1:2  Izolator Boguchwała 1994-10-02 Cracovia - Izolator Boguchwała 1:0  Kmita Zabierzów 1994-10-05 Kmita Zabierzów - Cracovia 0:2  Stal Rzeszów 1994-10-09 Stal Rzeszów - Cracovia 0:2  Wawel Kraków 1994-10-16 Cracovia - Wawel Kraków 0:0  Dalin Myślenice 1994-10-23 Dalin Myślenice - Cracovia 0:2  Pogoń Leżajsk 1994-10-30 Cracovia - Pogoń Browar Leżajsk 1:0  Czuwaj Przemyśl 1994-11-05 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 1:1  Karpaty Siepraw 1994-11-12 Cracovia - Karpaty Siepraw 1:1  Cracovia_herb 1995 Trening Noworoczny  Tarnovia Tarnów 1995-02-08 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:2  Tatran Preszów 1995-02-11 Cracovia - Tatran Preszów 0:0  Świt Krzeszowice 1995-02-18 Cracovia - Świt Krzeszowice 1:0  PŠK Trebišov 1995-02-22 PŠK Trebišov - Cracovia 2:2  ŠK Krompachy 1995-02-25 ŠK Krompachy - Cracovia 2:0  Tesla Stropkov 1995-02-28 Tesla Stropkov - Cracovia 0:1  Pasternik Ochojno 1995-03-12 Pasternik Ochojno - Cracovia 3:2  Sandecja Nowy Sącz 1995-03-19 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 3:0  Stal Sanok 1995-03-26 Stal Sanok - Cracovia 0:1  Kamax Kańczuga 1995-04-02 Kamax Kańczuga - Cracovia 1:0  Harnaś Tymbark 1995-04-08 Cracovia - Harnaś-Browar Tymbark 4:1  Polonia Przemyśl 1995-04-15 Polonia Przemyśl - Cracovia 3:1  Tarnovia Tarnów 1995-04-22 Cracovia - Tarnovia Tarnów 3:0  Kabel Kraków 1995-04-29 Kabel Kraków - Cracovia 0:1  Igloopol Dębica 1995-05-03 Cracovia - Igloopol Dębica 4:0  Garbarnia Kraków 1995-05-07 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0  Resovia Rzeszów 1995-05-13 Cracovia - Resovia Rzeszów 2:0  Izolator Boguchwała 1995-05-20 Izolator Boguchwała - Cracovia 2:2  Stal Rzeszów 1995-05-27 Cracovia - Stal Rzeszów 1:1  Wawel Kraków 1995-06-04 Wawel Kraków - Cracovia 1:1  Dalin Myślenice 1995-06-10 Cracovia - Dalin Myślenice 4:0  Pogoń Leżajsk 1995-06-14 Pogoń Browar Leżajsk - Cracovia 0:4  Czuwaj Przemyśl 1995-06-18 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 0:0  Karpaty Siepraw 1995-06-24 Karpaty Siepraw - Cracovia 0:2