1994-08-28 Harnaś-Browar Tymbark - Cracovia 0:2
Przejdź do nawigacji
Przejdź do wyszukiwania
|
![]() Tymbark, niedziela, 28 sierpnia 1994
(0:2)
|
|
Skład: Dudzik Olesiak W. Majeran Kordeczka Puchała Zborowski (82' W. Dziadoń) G. Dziadoń Mrózek (80'Ślusarczyk) Stokłosa J.Majeran Kubatek |
Sędzia: G. Wąchadło z Rzeszowa
|
Skład: Kwedyczenko Zając Mróz Duda Kowalik Hajduk (83' Brussman) Depa Siemieniec (54' Powroźnik) Węgiel Hermaniuk Zegarek |
Opis meczu
Wizyta Cracovii w Tymbarku wywołała rekordowe zainteresowanie. Niewielki stadion Harnasia był przepełniony; Krakowianie, którzy zdawali sobie sprawę, że zwycięstwo otworzy im drogę do objęcia przodownictwa w tabeli, od początku uzyskali sporą przewagę. W 14 min Dudzik obronił mocny strzał Hermaniuka, lecz chwilę później był już bezradny wobec uderzenia Siemieńca z trzech metrów, któremu piłkę z prawej strony podał wspomniany Hermaniuk.
Gospodarze zrewanżowali się minimalnie niecelnym strzałem Zborowskiego z rzutu wolnego w 21 min. 10 minut później losy meczu zostały - praktycznie biorąc - rozstrzygnięte. Znów akcję prawą stroną przeprowadził Hermaniuk, zagrał piłkę do środka, a tam - w ogromnym zamieszaniu - Zegarek z bliska wepchnął ją do siatki. Po przerwie Cracovia nie angażowała już tyle sił w ofensywę, starając się utrzymać wynik. Dobra postawa obrony sprawiła, że piłkarze Harnasia nie stworzyli praktycznie żadnej okazji bramkowej. Jedynie w 78 min. J. Majeran, egzekwując rzut wolny z ok. 30 metrów, minimalnie przeniósł piłkę ponad poprzeczką.
Gospodarze zrewanżowali się minimalnie niecelnym strzałem Zborowskiego z rzutu wolnego w 21 min. 10 minut później losy meczu zostały - praktycznie biorąc - rozstrzygnięte. Znów akcję prawą stroną przeprowadził Hermaniuk, zagrał piłkę do środka, a tam - w ogromnym zamieszaniu - Zegarek z bliska wepchnął ją do siatki. Po przerwie Cracovia nie angażowała już tyle sił w ofensywę, starając się utrzymać wynik. Dobra postawa obrony sprawiła, że piłkarze Harnasia nie stworzyli praktycznie żadnej okazji bramkowej. Jedynie w 78 min. J. Majeran, egzekwując rzut wolny z ok. 30 metrów, minimalnie przeniósł piłkę ponad poprzeczką.
Źródło: