1995-06-18 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 0:0
|
III liga grupa VIII , 33 kolejka Kraków, niedziela, 18 czerwca 1995, 17:00
|
|
Skład: Kwedyczenko Zając Mróz Kowalik Powroźnik Wrześniak Depa Hajduk (87' Ł. Kubik) Węgiel Zegarek (85' Hausner) Hermaniuk Ustawienie: 4-4-2 |
Sędzia: S. Frączek z Tarnowa
|
Skład: Michalski Dubiel Folwarski Jaroch Strzałkowski Mazur (30' Kot) Szot Kawecki Sakowski Zielenkiewicz Dołęga |
Znaczenie meczu
Remis lub zwycięstwo w tym meczu oznaczało awans Cracovii do II ligi.
Opis meczu
Gazeta Wyborcza
Sympatycy "Pasów" po końcowym gwizdku wbiegli na boisko, aby uściskać piłkarzy, trenera, a nawet dawniej nie lubianych działaczy. Pochód fanów ruszył na Rynek, korkując ul. Piłsudskiego. Pomnik Mickiewicza przyozdobiono klubową flagą.
Piłkarze z ul. Kałuży wywalczyli upragniony awans do II ligi. Szkoda, że stało się to po kiepskim meczu. Przed rozpoczęciem meczu kibice i piłkarze uczcili minutą ciszy pamięć Romana Wałka, piłkarza I drużyny juniorów, który zginął tragicznie w nocy z soboty na niedzielę. W trakcie meczu na minutę przestał również skandować Klub Kibica.
W pierwszej połowie działo się niewiele. W 16. min Hermaniuk główkował nad bramką, chwilę później Zając, próbując uderzyć z woleja, potwornie spudłował. Porządniejszy strzał oddał w 26. min Hajduk - już tylko metr brakowało do poprzeczki. Naprawdę groźną akcję stworzyli krakowianie w 40. min - z prawej strony podawał Kowalik, a Powroźnik z bliska kopnął obok bramki. W 62. min oddano pierwszy w tym meczu strzał w światło bramki, konkretnie w jej środek. Udało się to Szotowi, a Kwedyczenko bez problemu wyłapał piłkę. W 70. min bramkarz Michalski - łapiąc podanie - wypuścił piłkę, ale nie było nikogo z Cracovii, kto kopnąłby ją do pustej bramki. 5 min przed końcem meczu Powroźnik wywrócił się na polu karnym po starciu z Zielenkiewiczem. Mróz wykonał karnego w ten sposób, że Michalski wybił piłkę - a niektórzy kibice zaczęli skandować: "Złodzieje, złodzieje!"
- To, że graliśmy tak, by meczu nie przegrać, nie znaczy, że nie chcieliśmy go wygrać - komentował po meczu trener Ireneusz Adamus. - Graliśmy ostrożnie, aby się nie odsłonić. Cel uświęca środki.
Po końcowym gwizdku fani Cracovii zapomnieli o poziomie widowiska. Wdarli się na boisko, wyściskali piłkarzy i działaczy. Na ramionach niesiono nawet prezesa A. Łopatę, jeszcze niedawno wyklinanego. Strzeliły korki szampanów.Źródło: Gazeta Wyborcza 19 czerwca 1995
Tempo
Rzecz nie w tym, że Cracovia zremisowała; rzecz w jej boiskowej postawie, a także bliźniaczej postawie gości. Gra, od początku, była obustronnie zachowawcza, bez wyrazu, właściwie bez spięć podbramkowych. Poczynano sobie po prostu tak, żeby wzajemnie nie wyrządzić sobie krzywdy... Na trybunach rodziły się zatem przypuszczenia, że obie strony dążą do remisu, dającego Cracovii awans, a jednocześnie prolongującego nadzieje gości na zachowanie III-ligowego bytu. Z tej nijakości wyłaniał się na 6 minut przed końcem Powroźnik. Szarżujący na polu karnym krakowianin został sfaulowany, a arbitrowi nie pozostało nic jednego, jak wskazać na punkt "jedenastki". Do ustawionej tam piłki podbiegł Mróz, strzelił jednakże zbyt słabo i Michalski obronił. To dopełniło czary goryczy sympatyków Cracovii, dla których ten mecz miał być świętem...
Dziennik Polski
CRAC0VIA: Kwedyczenko - Zając, Mróz, Depa - Powroźnik, Wrześniak, Kowalik, Hajduk, Węgiel - Zegarek (85 Piotr Hausner), Hermaniuk. Żółta kartka Mróz, sędziował Frączek z Tarnowa, widzów 4 tys.
O wczorajszym pojedynku z Czuwajem powinno się napisać tylko tyle, że się odbył i zakończył wynikiem 0:0. To był taki piłkarski piknik, w którym najlepszym aktorem był...Olek „Makino” Kobyliński wraz z „Andrusami”. Od początku oba zespoły grały tak, aby nie zrobić sobie żadnej krzywdy. Gospodarzy w pełni satysfakcjonował remis, dla gości zagrożonych spadkiem wynik remisowy stwarza! nadzieję na pozostanie w III lidze. Sytuacji podbramkowych było więc jak na lekarstwo. Do przerwy 2-krotnie próbował zaskoczyć bramkarza gości Zegarek, po przerwie oba zespoły najczęściej spoglądały na zegar. W 84 min w zupełnie przypadkowej sytuacji obrońcy gości sfaulowali Powroźnika i sędzia podyktował karnego. Na trybunach nikt nie miał wątpliwości - bramki nie będzie! I rzeczywiście, Mróz strzeli! zbyt lekko w prawy róg i bramkarz Michalski odbił piłkę. Ta niewykorzystana sytuacja nie zepsuła jednak nastroju na stadionie. Tuż po zakończeniu meczu ponad tysiąc rozentuzjazmowanych fanów Cracovii wpadło na płytę boiska. Piłkarze, trener Ireneusz Adamus, prezes klubu Antoni Łopata powędrowali w górę na ramionach kibiców. Obficie lal się szampan.
IRENEUSZ ADAMUS: — Wiem, że ten mecz nie mógł wzbudzić entuzjazmu kibiców. Ale przecież liczy się efekt całego sezonu. Choć nie byliśmy faworytami, choć mieliśmy bardzo skromną kadrę, wygraliśmy naszą grupę. Niech pan napisze, że Cracovię do II ligi wprowadzi trener-wiślak! W dzisiejszym meczu cel uświęcał środki. Piłkarze wiedzieli, że potrzebny jest jeden punkt. I grali tak, by to osiągnąć.
ANTONI ŁOPATA, prezes Cracovii: — To jest przede wszystkim sukces zawodników i trenera, ale także ludzi skupionych wokół Grupy Osób Wspierających.
ANDRZEJ TURECKI, kierownik sekcji piłki nożnej: — Najadłem się sporo nerwów w całym sezonie. Niech kibice nie mają pretensji do zespołu o dzisiejszy mecz, nie można było ryzykować. Mogliśmy stracić głupią bramkę i sprawa awansu zostałaby odłożona o tydzień.
PIOTR SKALSKI, prezes Grupy Osób Wspierających (finansującej piłkarzy Cracovii): — Braliśmy drużynę bez butów i koszulek. Nikt nam nie dawał szans na awans. Oddajemy zespół w spodenkach, butach i w ...II lidze! Chciałbym, aby ten awans został w mieście dostrzeżony.
MAREK WĘGIEL: — Dopięliśmy swego! Choć praktycznie całą ligę graliśmy w 13 zawodników, jesteśmy pierwsi na mecie.Źródło: Dziennik Polski
1994-08-13 Sandecja Nowy Sącz - Cracovia 1:1 1994-08-20 Cracovia - Stal Sanok 1:0 1994-08-24 Cracovia - Kamax Kańczuga 3:0 1994-08-28 Harnaś-Browar Tymbark - Cracovia 0:2 1994-09-03 Cracovia - Polonia Przemyśl 4:0 1994-09-10 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:0 1994-09-14 Cracovia - Kabel Kraków 3:1 1994-09-18 Igloopol Dębica - Cracovia 0:1 1994-09-21 Cracovia - Garbarnia Kraków 1:0 1994-09-24 Resovia Rzeszów - Cracovia 1:2 1994-10-02 Cracovia - Izolator Boguchwała 1:0 1994-10-05 Kmita Zabierzów - Cracovia 0:2 1994-10-09 Stal Rzeszów - Cracovia 0:2 1994-10-16 Cracovia - Wawel Kraków 0:0 1994-10-23 Dalin Myślenice - Cracovia 0:2 1994-10-30 Cracovia - Pogoń Browar Leżajsk 1:0 1994-11-05 Czuwaj Przemyśl - Cracovia 1:1 1994-11-12 Cracovia - Karpaty Siepraw 1:1 1995 Trening Noworoczny 1995-02-08 Tarnovia Tarnów - Cracovia 1:2 1995-02-11 Cracovia - Tatran Preszów 0:0 1995-02-18 Cracovia - Świt Krzeszowice 1:0 1995-02-22 PŠK Trebišov - Cracovia 2:2 1995-02-25 ŠK Krompachy - Cracovia 2:0 1995-02-28 Tesla Stropkov - Cracovia 0:1 1995-03-12 Pasternik Ochojno - Cracovia 3:2 1995-03-19 Cracovia - Sandecja Nowy Sącz 3:0 1995-03-26 Stal Sanok - Cracovia 0:1 1995-04-02 Kamax Kańczuga - Cracovia 1:0 1995-04-08 Cracovia - Harnaś-Browar Tymbark 4:1 1995-04-15 Polonia Przemyśl - Cracovia 3:1 1995-04-22 Cracovia - Tarnovia Tarnów 3:0 1995-04-29 Kabel Kraków - Cracovia 0:1 1995-05-03 Cracovia - Igloopol Dębica 4:0 1995-05-07 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:0 1995-05-13 Cracovia - Resovia Rzeszów 2:0 1995-05-20 Izolator Boguchwała - Cracovia 2:2 1995-05-27 Cracovia - Stal Rzeszów 1:1 1995-06-04 Wawel Kraków - Cracovia 1:1 1995-06-10 Cracovia - Dalin Myślenice 4:0 1995-06-14 Pogoń Browar Leżajsk - Cracovia 0:4 1995-06-18 Cracovia - Czuwaj Przemyśl 0:0 1995-06-24 Karpaty Siepraw - Cracovia 0:2