1914-03-25 Cracovia - Makkabi Kraków 6:0
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, środa, 25 marca 1914, 15.45
(4:0)
|
|
Skład: Woyna Traub I Fryc Traub II Ziemiański Synowiec Mielech Luska Kałuża Dąbrowski I Prochowski Ustawienie: 2-3-5 |
Sędzia: Franciszek Jachieć z Krakowa
|
Zapowiedź meczu
Głos Narodu
Opis meczu
Czas
Nowa Reforma
Ilustrowany Tygodnik Sportowy
W pierwszych zawodach, po spoczynku zimowym, nie można dokładnie ocenić wartości całej drużyny. Napad ruchliwy nadzwyczaj, kombinuje dobrze, pomoc b. dobra (może jedyna z drużyn pierwszoklasowych w Galicyi), obrona dobra.
Skład drużyny „Makkabi” uległ pewnej zmianie. mianowicie uzupełnioną została kilku graczami z „Jutrzenki”. Napad biega dobrze i kombinuje nieźle, lecz mało zdecydowany, pomoc, jak na drużynę drugoklasową dość dobra,, obrona i bramkarz przedstawiają materyał na dobrych graczy.
Gra została rozpoczętą przez „Cracovię” (biało-czerwoni), która ładną kombinacyą przeprowadza atak za atakiem. Ale obrona „Makkabi” (niebiescy) skutecznie odpiera przeciwnika, a bramkarz chwyta kilka ładnych, a celnych rzutów. Lecz w 10 minucie następuje rzut karny na korzyść „Cracovii”, który zostaje strzelony przez Ziemiańskiego. Po rzucie karnym biało-czerwoni przeprowadzają ataki, lecz bezskutecznie. W tym czasie napad niebieskich przeprowadza kilka ładnych ataków, lecz strzały chybiają. W 31 m. robi lewe skrzydło, Borowski, bramkę, a w odstępach kilkuminutowych, prawy łącznik Luska, jakoteż środek napadu Kowalski po jednej bramce. Stosunek do pauzy 4:0.
Po pauzie gra staje się trochę nudniejszą. Wprawdzie tak jedna jakoteż druga strona przeprowadza ataki, lecz przewagę mają biało-czerwoni i gra toczy się około bramki niebieskich. W 10 m. strzela lewy łącznik Dąbrowski jedną bramkę, a w pięć minut później środek Kowalski drugą. Do końca utrzymuje się ten stosunek. Przed samym zakończeniem niebiescy próbują coś wyzyskać i strzelają kilka razy, lecz obrona biało-czerwonych przeważnie je odbija. Tempo, szczególniej przed pauzą było żywe.
Stosunek kornerów 11:1 na korzyść „Cracovii”.
Sędziował b. dobrze p. Jecheć.
Publiczności zebrało się około 400 osób.Źródło: Ilustrowany Tygodnik Sportowy nr 1 z 4 kwietnia 1914
Tygodnik Zagłoba
W pierwszych zawodach, po spoczynku zimowym, nie można dokładnie ocenić wartości całej drużyny. Napad ruchliwy nadzwyczaj, kombinuje dobrze, pomoc b. dobra (może jedyna z drużyn pierwszoklasowych w Galicyi), obrona dobra.
Skład drużyn „Makkabi" uległ pewnej zmianie, mianowicie uzupełnioną została kilku graczami z „Jutrzenki". Napad biega dobrze i kombinuje nieźle, lecz mało zdecydowany, pomoc, jak na drużynę drugoklasową dość dobra, obrona i bramkarz przedstawiają materyał na dobrych graczy.
Gra została rozpoczętą przez „Cracovię“ (biało-czerwoni), która ładną kombinacyą przeprowadza atak za atakiem. Ale obrona „Makkabi" (niebiescy) skutecznie odpiera przeciwnika, a bramkarz chwyta kilka ładnych, a celnych rzutów. Lecz w 10 minucie następuje rzut karny na korzyść „Cracovii", który zostaje strzelony przez Ziemiańskiego. Po rzucie karnym biało-czerwoni przeprowadzają ataki, lecz bezskutecznie. W tym czasie napad niebieskich przeprowadza kilka ładnych ataków, lecz strzały chybiają. W 31 in. robi lewe skrzydło, Borowski, bramkę, a w odstępach kilkuminutowych, prawy łącznik Łuska, jakoteż środek napadu Kowalski po jednej bramce. Stosunek do pauzy 4:0.
Po pauzie gra staje się trochę nudniejszą. Wprawdzie tak jedna jako też druga strona przeprowadza ataki, lecz przewagę mają biało-czerwoni i gra toczy się około bramki niebieskich. W 10 m. strzela lewy łącznik Dąbrowski jednę bramkę, a w pięć minut później środek Kowalski drugą. Do końca utrzymuje się ten stosunek. Przed samym zakończeniem niebiescy próbują coś wyzyskać i strzelają kilka razy, lecz obrona biało-czerwonych przeważnie je odbija. Tempo, szczególniej przed pauzą było żywe.
Stosunek kornerów 11:1 na korzyść „Cracovii“. Sędziował b. dobrze p. Jacheć.