2014-03-02 Cracovia - Śląsk Wrocław 0:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Wojciech Stawowy
pilka_ico
T-Mobile Ekstraklasa , 24 kolejka
Kraków, ul. Kałuży 1, niedziela, 2 marca 2014, 13:00

Cracovia - Śląsk Wrocław

0
:
1

(0:1)



Herb_Śląsk Wrocław

Trener:
Tadeusz Pawłowski
Skład:
Pilarz
Nykiel
Żytko
Mikulić
Boljević
Szeliga (58' Danielewicz)
Straus
Ntibazonkiza
Kita (46' Rakels)
Steblecki (60' Dudzic)

Sędzia: Mariusz Złotek ze Stalowej Woli
Widzów: 7652

bramki Bramki

0:1 Paixao (45')
zolte_kartki Żółte kartki
Steblecki
Żytko
Danielewicz
Marciniak
Nykiel
Rakels
Pich
Skład:
Kelemen
Ostrowski
Grodzicki
Kokoszka
Carlos
Hateley
Stevanović (90' Socha)
Patejuk (68' Zieliński)
Machaj (74' Droppa)
Pich
Paixao
Zobacz również: Zdjęcia z meczu
Mecz poprzedniego dnia:

2014-03-01 Cracovia II - Proszowianka Proszowice 2:3



Opis meczu

"Liga: Cracovia – Śląsk 0:1 (0:1)" -
TerazPasy.pl

Liga: Cracovia – Śląsk 0:1 (0:1)

W porównaniu z poprzednim meczem ligowym z Wisłą Kraków w wyjściowym składzie Cracovii nastąpiły cztery zmiany. Miejsce Damiana Dąbrowskiego (pauza za kartki), Marcina Kusia, Krzysztofa Danielewicza i Edgara Bernhardta zajęli Mateusz Żytko, Sebastian Steblecki (pauzowali za kartki), Przemysław Kita i debiutujący w Cracovii Tomislav Mikulić.

Pierwszą znakomitą okazję do zdobycia bramki miała Cracovia w 20 minucie. Po koronkowej akcji Ntibazonkizy i Stebleckiego ten ostatni znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale Kelemen zdołał złapać piłkę...

W 23 minucie Steblecki został ukarany żółtą kartką.

W 29 minucie druga stuprocentowa sytuacja dla Cracovii w tym meczu. Po szybkiej, składnej akcji Ntibazonkiza dośrodkował spod linii końcowej boiska, a Straus z pierwszej piłki uderzył celnie z sześciu metrów. Jednak Kelemen i tym razem zdołał odbić piłkę...

W 36 minucie kolejna dobra akcja Cracovii zakończona strzałem Stebleckiego zablokowanym przez obrońcę. Trzy minuty później ponownie Steblecki groźnie uderzył głową po dośrodkowaniu Marciniaka, ale piłkę minęła bramkę.

W 45 minucie po strzale Paixao goście obejmują prowadzenie. 0:1

Przerwa. W pierwszych 45 minutach piłkarze Cracovii byli zespołem lepszym i stworzyli groźniejsze, niestety nie wykorzystane sytuacje bramkowe. Co nie udało się Cracovii, udało się gościom, którzy tuż przed gwizdkiem wykorzystali błąd Pasów i zdobyli bramkę „do szatni”.

W przerwie meczu jedna zmiana w Cracovii. Kitę zastąpił Deniss Rakels.

Już w pierwszej akcji po wznowieniu gry Straus posłał prostopadłe podanie do Boljević, którego metr przed polem karnym uprzedził Kelemen.

W 54 min. kibice Cracovii wywiesili transparent dedykowany Wojewodzie Jerzemu Millerowi („Świńskie zwyczaje, ubeckie metody, takie są zasady pana wojewody”) i odpalili kilkanaście rac.

W 57 minucie Mateusz Żytko ukarany został żółtą kartką. Minutę później boisko opuścił Sławomir Szeliga, a jego miejsce zajął Krzysztof Danielewicz.

W 58 minucie po kapitalnym strzale Ntibazonikizay z linii pola karnego piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką...

W 59 minucie trzecia zmiana w Cracovii. Sebastiana Stebleckiego zastąpił Bartłomiej Dudzic.

W ciągu kilku minut sędzia pokazał dwie kolejne żółte kartki piłkarzom Cracovii. Otrzymali je: Krzysztof Nykiel i Adam Marciniak dla którego oznacza to pauzę w kolejnym meczu z Pogonią w Szczecinie.

W 88 minucie debiutujący w Ekstraklasie sędzia Złotek zupełnie się pogubił i pokazał piątą żółtą kartkę dla Cracovii. Tym razem dla Rakelsa.

W doliczonym czasie gry Kelemen jakimś cudem wybronił strzał Strausa...

Koniec meczu. Niestety znowu zemściły się nie wykorzystane doskonałe sytuacje bramkowe...
Crac
Źródło: TerazPasy.pl 2 marca 2014 [1]


"Zmiana trenera pomogła" -
Przegląd Sportowy

Zmiana trenera pomogła

CRACOVIA - ŚLĄSK 0:1 Udany powrót Tadeusza Pawłowskiego na trenerską ławkę wrocławskiej drużyny.

Mecz dwóch drużyn pogrążonych w kryzysie klubów wygrał ten, który w minionym tygodniu podjął radykalne kroki, czyli zmienił trenera. Tadeusz Pawłowski nie miał wiele czasu na pracę z drużyną, ale osiągnął to, co zapowiadał - jego piłkarze dali z siebie na boisku wszystko. - Podobało mi się, że tworzyliśmy zespół - stwierdził wrocławski trener. - Udało nam się wygrać dzięki dużej woli walki, dyscyplinie taktycznej i wspaniałej postawie Mariana Kelemena - ocenił Pawłowski.

Zwycięstwa Śląska nie byłoby, gdyby swojego snajperskiego talentu nie ujawnił po raz kolejny Marco Paixao. Portugalczyk tuż przed przerwą znalazł się we właściwym czasie oraz miejscu i z zimną krwią wykorzystał wzorowe rozegranie piłki między Dudu i Sylwestrem Patejukiem. Była to w zasadzie jedyna bramkowa okazja Śląska w meczu.

Nie obchodzą go inne wyniki

Pawłowski zdawał sobie sprawę, że klucz do poprawy wyników tkwi przede wszystkim w głowach piłkarzy. - Pracuję od wtorku, a każdy mój dzień wyglądał tak, że siedziałem w klubie od rana do nocy. Przeprowadziłem mnóstwo rozmów - zdradził. - Postanowiłem zdjąć presję z piłkarzy. Nie interesuje nas sytuacja w tabeli. Ja nawet nie znam wyników z piątku i soboty - dodał szkoleniowiec.

Były kapitan ma nadwagą

Do Krakowa nie przyjechał kontuzjowany Sebastian Mila, który po zmianie trenera stracił kapitańską opaskę. Przed meczem Pawłowski zdradził, że piłkarz ma 6 kilogramów nadwagi. - To dla mnie szok, nie wiem, dlaczego tak się stało, jestem tu kilka dni, więc z nim nie jadłem. Zrobimy jednak wszystko, aby doprowadzić Sebastiana do normalnej dyspozycji fizycznej, bo jest to zawodnik, który może nam jeszcze bardzo pomóc - zapewnił trener.

Szkoleniowiec Pasów Wojciech Stawowy zdaje sobie sprawę, że jego posada wisi na włosku. - Atmosfera się zagęszcza - przyznał. - Sytuacja wymaga szybkiej reakcji, a ja całą winę za ostatnie wyniki Cracovii biorę na siebie. Wiem, jakie mogę ponieść konsekwencje - dodał zrezygnowany Stawowy.

Być może sytuację drużyny poprawi transfer „last minute”. W sobotę Pasy podpisały 2,5-letni kontrakt z Giannisem Papadopoulosem. 25-letni środkowy pomocnik grał w Iraklisie Śaloniki, Olympiakosie Pireus i Arisie Saloniki.
GRZEGORZ WOJTOWICZ
Źródło: Przegląd Sportowy 3 marca 2014


Filmy

Oprawa

EmbedVideo nie rozpoznaje usługi wideo „youtubehd”.
Mecze sezonu 2013/14