1920-06-20 Cracovia - Polonia Warszawa 2:3

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

mecz rozpoczął sie z 40-minutowym opóźnieniem (o 18:10) - Polonia nie zgodziła się na wyznaczonego arbitra


Herb_Cracovia


pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, niedziela, 20 czerwca 1920, 17:30

Cracovia - Polonia Warszawa

2
:
3

(1:1)



Herb_Polonia Warszawa


Skład:
Popiel
Gintel
Fryc
Strycharz
Cikowski
Synowiec
Alfus
Poznański
Mielech
Kogut
Dąbrowski

Ustawienie:
2-3-5

Sędzia: Andrzej Przeworski

bramki Bramki

Mielech (12')
Gebethner (s)
0:1
1:1
1:2
(9') Loth II

Loth II
(63') Loth II
Skład:
Domański
Czyżewski
Suchorzewski
Loth III
Gebethner
Szenajch
Strzelecki
Hamburger
Loth II
Emchowicz
Zantmann

Ustawienie:
2-3-5
Mecz poprzedniego dnia:

1920-06-19 Cracovia - WKS Warszawa 5:1



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Goniec Krakowski
(wynik)

Wynik meczu w dzienniku Goniec Krakowski
Piłka nożna. W sobotę rozegrała „Cracovia” zawody z wojskowym klubem sportowym o rewange bijąc go 5:0; w niedziele natomiast uległa warszawskiej „Polonii” 3:2; „Makkabi” przegrała z Bielskiem 3:1. Sprawozdanie zamieścimy z powodu braku miejsca w numerze jutrzejszym.
Źródło: Goniec Krakowski nr 168 z 22 czerwca 1920


Goniec Krakowski
(relacja)

Relacja z meczu w dzienniku Goniec Krakowski
W niedziele rozegrała Cracovia zwody z Polonia warszawską. A zawody te są dla Cracovii wprost kompromitujące. W ubiegłym tygodniu Cracovia osłabiona trzema czy czterema graczami rezerwowymi pobiła Polonię w Warszawie 5:0, wczoraj na własnym boisku, w składzie daleko lepszym – poniosła klęskę.

Obecny napad Cracovii reprezentuje chyba football, uprawiany chyba w ...Kłaju. Żaden z napastników nie ma literalnie pojęcia o stopowaniu piłki, podawaniu, nie mówiąc już o strzelaniu. Wszystkich napastników (w tym wypadku z wyjątkiem Dąbrowskiego) cechuje brak jakiejkolwiek oryentacyi i decyzyi. Pod bramka sami stwarzają taki chaos z którego wybrnąć im nie sposób. Ponadto znamionuje ich lenistwo. Żaden z nich nie wypracowuje sam sobie pozycyi, lecz sam cierpliwie czeka aż piłkę dostanie „na trzewiku” .

To też Cracowia „mimo przewagi – musi każdy match” przegrać z drużyną od niej ambitniejszą i pracowitą. I te są właściwie powody słabych zwycięstw niewątpliwie słabszej Wisły, Pogoni a wczoraj Polonii nad Cracovią.

Polonia przedstawia się bardzo dodatnio. Drużyna wcałe zgrana, technicznie lepiej wyszkolona niż Cracovia. Doskonałym jest bramkarz, jak również lewe skrzydło oarz srodek napadu.

Zawody miały miejscami bardzo zajmujący przebieg. Naogół jednak Cracovia górowała, dzięki pomocy i obronie, która o ile możności opieszałych swych kolegów z napadu popędzała ku bramce Polonii. Wielu znakomitych pozycyi Cracovia nie wyzyskała – natomiast Polonia po przeprowadzeniu udatnych wypadów zdobyła 3 bramki.

Cracovia zapisała wprawdzie na swoje dobro 2 bramki, ale podnieść należy, że drugą barmkę zdobyła dla Cracovii ... Polonia i jednemu z obrońców warszawskich ma Cracovia do zawdzięczenia, że zawody zakończyły się porażką, a nie zupełna klęską.
Źródło: Goniec Krakowski nr 169 z 23 czerwca 1920


Nowa Reforma

Relacja z meczu w dzienniku Nowa Reforma
W sobotę i w niedzielę odbywały się zawody w piłkę nożną między warszawskimi klubami sportowymi W.K. S. I „Polonią”, a tutejsza „Cracovią”, zasiloną 4 graczami z drużyny I, a w niedzielę potykała się „Cracovia” z „Polonią”. Tak jedne jak i drugie zawody przyniosły zupełnie niespodziewany rezultat, gdyż w sobotę rezerwa „Cracovii” odniosła zwycięstwo nad Wojsk.Kl.Sp. w stosunku 5:1 , a w niedzilę uległa „Cracovia” „Polonii” warszawskiej w stosunku 3:2. A jeżeli dodamy, że jedna bramkę „Polonia” strzeliła sobie sama to rzeczywisty wynik zawodów niedzielnych przedstawiać się będzie 3:1 na korzyść „Polonii”. Po zawodach „Cracovii” w Warszawie spodziewac się należało wręcz przeciwnego wyniku. Co do gry poszczególnych klubów, wyróżnić należy grę „Polonii”, która spokojną i inteligentną grą zyskała sobie zupełna sympatję publiczności. Napad dobry , pomoc również nienajgorsza, najsłabiej występuje obrona. Graczom brak wyszkolenia technicznego; po opanowaniu techniki będzie to pierwszorzędny polski zespół footballowy – inaczej przedstawia się W.K.S. Gracze tego klubu rekrutują się przeważnie z dawniejszych graczów krakowskich i lwowskich, a między nimi znajdują się i tacy, którzy niegdyś cieszyli się opinją najlepszych graczy krakowskich, jak np. pp. Polak i Luska. Poszczególni gracze klubu W.K.S. posiadają dobrą technikę, lecz brak im zgrania ze sobą. – Co do gry „Cracovii” to grą niedzielna okazała ona, iż gracze jej , jeżeli się uwezmą, to choćby mieli najsłabszego przeciwnika przed sobą, to nie osiągną dla siebie dobrego rezultatu. Będę miętosić i miętosić piłką lub stać będą, jak bezmyślne pionki na szachownicy i nikt się nie ruszy po piłkę, a jeżeli się ruszy, to z pewnością po to, by kopnąć w próżnię. Gry niedzielnej „Cracovii” porównać nawet nie można z kopaniną chłopców małoletnich po zaułkach ulicznych. Honor klubu ( i resztę graczy) ratowało jedynie lewe skrzydło i lewa pomoc. Również prawy łącznik dokładał starań, by sytuację poprawić, a o reszcie graczy niema nawet co wspominać. Lewą obronę wyróżnić należy...w bieganiu po całym boisku, kopiącego naoślep, gdzie się dało, choćby w brzuch któregoś z graczy, lecz rzadko w piłkę. – Więc niech nie żałują ci nieobecni, którzy byli na „corsie kwiatowem”, a którzy twierdzili, że match footballowy lepiej się udał, gdyż na corsie czuć było tylko zapach i zapach – dymu spalonej benzyny. Bezsprzecznie corso lepiej się udało.
Źródło: Nowa Reforma nr 148 z 23 czerwca 1920


"Wspaniały tryumf Warszawy.

„Polonia” bije „Cracovię” !

3:2" -
Gazeta Warszawska

Wspaniały tryumf Warszawy.

„Polonia” bije „Cracovię” !

3:2

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Warszawska cz.1
Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Warszawska cz.2
Piękne nieoczekiwane zwycięstwo osiągnęła ubiegłej niedzieli w Krakowie nasza popularna „Polonia”, bijąc na głowę najsilniejszą polską drużynę piłki nożnej, słynna „Cracovię” 3:2 (do przerwy 1:1). Zwycięstwo to wysuwa nasza „Polonię” na czoło polskiego footballu i czyni popularną warszawską drużynę jedną z najsilniejszych w Europie środkowej, bowiem „Cracovia” walczyła już zwycięsko z najsilniejszymi drużynami budapeszteńskimi i berlińskimi. Zwycięstwo to osiągnięto, mając w swym składzie czterech juniorów, którzy spisali się świetnie. Wszystkie trzy bramki strzelił „Cracovii” Janek Loth z ataku „Polonii”, który był wyjątkowo świetnie usposobiony.
Źródło: Gazeta Warszawska nr 170 z 24 czerwca 1920


""Polonia" bije "Cracovię" 3:2" -
Naród

"Polonia" bije "Cracovię" 3:2

Relacja z meczu w warszawskim dzienniku Naród
Piękne nieoczekiwane zwycięstwo osiągnęła ubiegłej niedzieli w Krakowie nasza popularna „Polonia”, bijąc na głowę najsilniejszą polską drużynę piłki nożnej, słynna „Cracovię” 3:2 (do przerwy 1:1). Zwycięstwo to wysuwa nasza „Polonię” na czoło polskiego footballu i czyni popularną warszawską drużynę jedną z najsilniejszych w Europie środkowej, bowiem „Cracovia” walczyła już zwycięsko z najsilniejszymi drużynami budapeszteńskimi i berlińskimi. Zwycięstwo to osiągnięto, mając w swym składzie czterech juniorów, którzy spisali się świetnie. Wszystkie trzy bramki strzelił „Cracovii” Janek Loth z ataku „Polonii”, który był wyjątkowo świetnie usposobiony.
Źródło: Naród nr 81 z 25 czerwca 1920


"Zwycięstwo warszawskiej „Polonii” w Krakowie" -
Kurjer Polski

Zwycięstwo warszawskiej „Polonii” w Krakowie

Relacja z meczu w warszawskim dzienniku Kurjer Polski cz.1
Relacja z meczu w warszawskim dzienniku Kurjer Polski cz.2
Relacja z meczu w warszawskim dzienniku Kurjer Polski cz.3
Nazajutrz o 5 ½ pp. Stanęła na boisku „Cracovii”, tak dobrze znana warszawskim sportsmenom „Polonia”. Horoskopy jednak wygranej z drużyną tej miary co „Cracovia” nie były zbyt wielkie, tymbardziej że w „Polonii” na 11 graczy aż 6 było z drugiej drużyny klubu t. z. „Polonii junior”. Ale oto mecz niedzielny wykazał że lepiej wystawić drużynę słabsza fizycznie, ale zato doskonale panująca nad techniką piłki i będącą w treningu niż graczy starych, niegdyś dobrych nawet, nie trenujących jednak przez dłuższy czas. Swoje zwycięstwo będącym pierwszym zwycięstwem Królestwa nad „Cracovią” zawdzięczać może „Polonia” juniorom Klubu, przewaga których nad wytrawnymi graczami Cracovii tak jaskrawo szczególniej pod koniec gry okazywali.

Grę rozpoczęto z przeszło półgodzinnem opóźnieniem , ponieważ okazało się że klub „Cracovia” o gościnności i gentelmeństwie sportowem, którego wiele możnaby w nawiasach powiedzieć, właściwie sędziego na grę nie posiada. Był coprawda sędzia, który sędziował na meczu dnia poprzedniego, na sędziowanie którego jednak kapitan „Polonii” p.Gebethner kategorycznie się nie zgodził. Nareszcie po długich przetargach poproszono p.Przewłockiego, który o godz. 6 m. 10 grę rozpoczął.

Już w pierwszych kilkunastu minutach okazało się, że warszawiacy poznawszy taktyke Cracovii podawania piłki „na for” trzymają ich w szachu.

Szczególniej kiedy młodzi obrońcy Polonii Czyżewski i Sucharzewski otrzaskali się z boiskiem i stracili tremę. W dziewiątej minucie, po kilku bardzo ładnych kombinacjach ataku, Polonji środek J.Loth przeprowadza piłkę przez obu obrońców i strzela Cracovii pierwszą bramkę z jakichś 8 metrów z lewego łącznika. Niezadługo jednak, bo zaledwie po 4 minutach środek ataku „Cracovii” Mielech również przeprowadza piłkę przez zbyt ospałą obronę warszawiaków i rewanżuje się bramką identyczną prawie w stylu do bramki Lotha. Rezultat 1:1 mimo kilku ładnie strzelonych rzutów rożnych tak z jednej jak i z drugiej strony i usiłowań krakowiaków osiągnięcia przewagi pozostaje do przerwy.

Po przerwie tempo gry się wzmaga, atak Cracovii robi wysiłki osiągnięcia przewagi bramek i ostatecznego pokonania młodych przeciwników. Rzeczywiście na przeciąg minuty uzyskuje Kraków bramkę. Zaszczyt ten jednak nie przypada jednemu z graczy Cracovii. Przez nieostrożność zupełnie niepotrzebnie, a co gorsza niespodzianie środek pomocy Polonii tak nieszczęśliwie podaje piłkę bramkarzowi, ze ten nie może jej zatrzymać i w ten sposób „Cracovia” uzyskuje 2-ga bramkę. Niedługo jednak cieszy się zwycięstwem. Oto zaraz po zaczęciu gry ze środka z doskonałego podania lewego skrzydła Zantmana, prawy łącznik Hamburger strzela piłką do bramki Cracovii. Piłka pod samą bramką odbija się od lewej pomocy Cr.Synowca i ostatecznie wpycha ja do bramki Loth.

Gra się zaostrza, atut Polonii choć zbyt mało wspomagany przez jej pomoc coraz to znajduje się pod bramką Cracovii.Momenty niebezpieczne dla tej ostatniej się mnożą i wreszcie w 18 – tej minucie znów J.Loth wspaniałym strzałem w pełnym tempie z odległości co najmniej 25 metrów zdobywa 3-cia barmkę dla Polonii, stanowiąca o jej zwycięstwie (3:2).

Skład drużyn były następujące: Cracovia- bramkarz Popiel, obrońcy Gintel i Fryc, pomoc Strycharz, Cikowski, Synowiec, napad Alfus, Poznański, Mielech, Kogut, Dąbrowski. Polonia – bramkarz Domański (junjorzy), obrońcy Czyżewski (jr.), Suchorzewski (jr.), pomoc: Loth III (jr.) Gebethner, Szenajch (jr.), atak: Strzelecki, Hamburger, Loth II, Emchowicz (jr.), Zantman. Składy podane od prawej strony do lewej.

Co się tyczy ogólnego wrażenia jakie wywarła gra, to po pierwsze rzucały się w oczy bezład gry i stracenie głowy przez Cracovię, szczególniej po ostatniej bramce Polonii. Dowodem tego były ciągłe przestawiania graczy w ostatnich dwudziestu minutach, co na korzyść gry jak widać z rezultatu nie wpłynęło, a wywarło tylko niekorzystne wrażenie na widzach. W ogóle można powiedzieć, że w „Cracovii” grę przegrał atak, grający chaotycznie i zapominający, że oprócz niemieckiego systemu „na for” istnieje jeszcze krótkie podawanie zawsze owocniejsze w rezultacie. Okazało się to doskonałe w wynikach gry ataku Polonii, który jako całość funkcjonował wcale sprawnie i miał kilkanaście momentów doskonałych.

Grę całej drużyny warszawskiej można scharakteryzować w ten sposób, że rozbiła się ona na dwie , nie związane niestety ze sobą grupy, atak i obronę. To jednak zdecydowało o ich zwycięstwie, pozwalając staczać pod swoja bramką skuteczny opór napadom Cracovii i przy pożytecznej grze ataku strzelać krakowianom bramki. Sędziował b. dobrze p. Przeworski
Źródło: Kurjer Polski nr 171 z 25 czerwca 1920


Gazeta Poranna

Relacja z meczu w lwowskiej Gazecie Porannej
„Polonia” (Warszawa) – „Cracovia” 3:2 (1:1). W niedzielę nie poszczęściło się Cracovii, która u siebie w domu match przegrała. Cracovia uzyskała tylko jednego goala, gdyż drugiego zrobił sobie sam obrońca „Polonii”. Polonia była natomiast w „sztosie” i uzyskała wszystkie 3 goale przez Sotha II.
Źródło: Gazeta Poranna nr 5298 z 26 czerwca 1920


Mecze sezonu 1920

DSK Cieszyn 1920-04-04 Cracovia - DSK Cieszyn 5:1  DSK Cieszyn 1920-04-05 Cracovia - DSK Cieszyn 1:0  Biała Lipnik 1920-04-11 Cracovia - Biała Lipnik 8:1  Jutrzenka Kraków 1920-04-25 Cracovia - Jutrzenka Kraków 8:0  Legia Warszawa 1920-05-03 WKS Warszawa - Cracovia 1:5  Sturm Bielsko 1920-05-09 Cracovia - Sturm Bielsko 5:0  Wisła Kraków 1920-05-13 Cracovia - Wisła Kraków 0:1  Makkabi Kraków 1920-05-23 Cracovia - Makkabi Kraków 1:0  Jutrzenka Kraków 1920-05-24 Cracovia - Jutrzenka/Makkabi Kraków 2:1  Makkabi Kraków 1920-05-30 Makkabi Kraków - Cracovia 0:5  Pogoń Lwów 1920-06-03 Cracovia - Pogoń Lwów 3:0  Jutrzenka Kraków 1920-06-06 Jutrzenka Kraków - Cracovia 0:9  Polonia Warszawa 1920-06-12 Polonia Warszawa - Cracovia 0:5  Legia Warszawa 1920-06-13 WKS Warszawa - Cracovia 1:1  Cracovia_herb 1920-06-17 Cracovia - Cracovia II 5:3  Legia Warszawa 1920-06-19 Cracovia - WKS Warszawa 5:1  Polonia Warszawa 1920-06-20 Cracovia - Polonia Warszawa 2:3  Wisła Kraków 1920-06-27 Wisła Kraków - Cracovia 1:4  Makkabi Kraków 1920-06-29 Cracovia - Makkabi Kraków 2:0  Wacker Wiedeń 1920-07-10 Cracovia - Wacker Wiedeń 3:2  Wacker Wiedeń 1920-07-11 Cracovia - Wacker Wiedeń 0:2  Simmeringer Wiedeń 1920-07-17 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 4:3  Simmeringer Wiedeń 1920-07-18 Cracovia - Simmeringer Wiedeń 6:1  Wisła Kraków 1920-08-01 Cracovia/Makkabi - Wisła Kraków /zwycięstwo/  Sturm Bielsko 1920-08-22 Sturm Bielsko - Cracovia 0:6  6 p.a.c. Kraków 1920-09-16 Cracovia - 6 p.a.c. Kraków 5:0  Jutrzenka Kraków 1920-09-19 Cracovia - Jutrzenka Kraków 6:0  KS Słupna 1920-09-26 KS Słupna - Cracovia 0:3  Katowice 1920-09-27 Katowice - Cracovia 0:13  Naprzód Lipiny 1920-09-29 Naprzód Lipiny - Cracovia 0:7  KS II Słupna 1920-10-02 Cracovia - KS II Słupna 7:0  KS Słupna 1920-10-03 Cracovia - KS Słupna 0:0  Makkabi Kraków 1920-10-10 Cracovia - Makkabi Kraków 3:0  Wisła Kraków 1920-10-17 Cracovia - Wisła Kraków 1:1  BBSV Bielsko 1920-10-24 Cracovia - BBSV Bielsko 4:0  Admira Wiedeń 1920-10-31 Admira Wiedeń - Cracovia 4:4  WAF Wiedeń 1920-11-01 WAF Wiedeń - Cracovia 3:1  Makkabi Kraków 1920-11-14 Makkabi Kraków - Cracovia 0:5  Podgórze Kraków 1920-11-21 Cracovia - Podgórze Kraków 4:0  Podgórze Kraków 1920-12-05 Cracovia - Podgórze Kraków 3:0