1929-10-06 Cracovia - Židenice Brno 6:2
|
 Kraków, niedziela, 6 października 1929
(2:1)
|
| ||||||||||
| Skład: Otfinowski Lasota Piekarz Ptak (Seichter) Chruściński Seichter (Zastawniak II) Kubiński Suchoń (Malczyk) Kałuża Kossok Rusin |
Sędzia: Brzeziński
|
Skład: Hodacek Doleżal Lastowicka Vrtil Smolka Chlup Rohlicek Klima Vidlak Kolouch Friedl | ||||||||||||||||||
Bramki
| Mecze tego dnia: | ||
|
|
Zapowiedż meczu
Opis meczu
Przegląd Sportowy
zwycięża w porywającym stylu Żidenice (Brno) 6:2 (2:1)
Dawno już nie doznała publiczność krakowska tylu emocyj i takiego zadowolenia, co na ostatnich zawodach Cracovii.
Prawdziwy football, pozbawiony pierwiastka nienawistnej wrogości, zwycięstwa bez względu na środki i jego konsekwencje cieszył tłumną publiczność, żądną jak dawniej sportu i złączonego z niem piękna. Wyrazem tego był żywy kontakt publiczności z drużynami przez nagradzanie oklaskami pięknych akcyj obu stron, których było naprawdę dużo.
Zawody te wykazały w całej pełni wartość i konieczność kontaktu międzynarodowego, którego drużyny polskie są dziś właściwie zupełnie pozbawione. Tylko takie spotkania mogą nam być pomocą w osiągnięciu wyższego poziomu gry.
Chcąc porównać dzisiejsze spotkanie z zawodami ligowemi, trzebaby je określić porównaniem gry z walką. Brak zmory 2 punktów pozwala graczom prowadzić grę , w której środkiem zwycięstwa jest sztuka nie sama walka, będąca zwykle początkiem wykolejenia sportu.
Drużyna czechosłowacka zaprezentowała się znakomicie. Technicznie na wysokim poziomie, prowadzi grę krótką, przyziemną, może jednak za dużo wszerz, co nie pozwala na wykorzystanie sytuacyj podbramkowych. Doskonały dribling napastników i opanowanie ciała pozwalają na różne tricki.
Najlepszym graczem był bezsprzecznie środkowy pomocnik Smolka, gracz wysokiej klasy. Jego podania do ataku i ciągły kontakt z nim były zadziwiające. W ataku najniebezpieczniejszy był szybki technik Rohlicek, były gracz Amatorów (Austrja). Trójka środkowa doskonała w polu, pod bramką jest mało zdecydowana. Obaj obrońcy o pewnym wykopie. Bramkarz obronił dużo.
Cracovia - znalazłszy się w swym żywiole, na zawodach przyjacielskich i międzynarodowych - grała jak za dawnych czasów. Po pierwszej połowie (przeciw niskiemu słońcu) oswoiwszy się, a raczej przypomniawszy sobie trzyletnią tradycję gier międzynarodowych, sztuką swą opanowała zupełnie boisko.
Znowu atak był ostoją drużyny. Jego akcje czy to środkiem, czy skrzydłami były zawsze groźne.
Najlepszym graczem drużyny był Rusinek, imponujący szybkością swą i ofiarnością. Lecz i reszta ataku była doskonała. Wypracowania pozycyj i pasingi Kałuży, strzały Kosoka, czy biegi Kubińskiego radowały oko. Słabszym był Suchoń, zastąpiony po przerwie przez dobrego Malczyka.
Pomoc bez Mysiaka nie mogła w pierwszej połowie przystosować się do gry gości, natomiast w drugiej była zupełnie na wysokości - przedewszystkim Chruściński, a także grający za Ptaka Zastawniak II. Młody rezerwowy obrońca Piekarz zapowiada się dobrze. Otfinowski w bramce - nadzwyczajny.
Cracovia: Otfinowski, Lasota, Piekarz, Ptak (Seichter), Chruściński, Seichter (Zastawniak II), Kubiński, Suchoń (Malczyk), Kałuża, Kozok, Rusinek.
Żidenice: Hodacek, Doleżal, Lastowicka, Vrtil, Smolka, Chlup, Rohlicek, Klima, Vidlak, Kolouch, Friedl.
Wykorzystując wiatr i słońce z miejsca atakują Żidenice. Piękne kombinacje ataku szybko dochodzą do bramki, gdzie Otfinowski dobrze inerwenjuje. Cracovia początkowo przystosowuje się z trudem do gry. Tyły niepewne.
Poprawia się jej sytuacja, gdy atak zaczął pracować racjonalnie. Kałuża wysyła oba skrzydła. Jeden z ataków przynosi centrę Kubińskiego, z której Kałuża uzyskuje voleyem w róg prowadzenie.
Mimo dobrej gry ataku Cracovii, przewagę uzyskują goście. Wielu dogodnych sytuacyj nie mogą wykorzystać. Udaje im się to wreszcie przez prawego łącznika. Lecz Kubiński po biegu solowym, minąwszy obrońców i bramkarza strzela drugą bramkę.
Po przerwie śliczny atak Kałuża - Kozok - Kubiński przynosi trzeci punkt przez Kubińskiego. Atak Cracovii opanowuje coraz więcej boisko. To Rusinek, to Kubiński są wysyłani w bój. Centrę Rusinka przestrzeliwuje górą Kałuża, to znów Kozok strzela obok. Czwarty punkt uzyskuje Rusinek po biegu solowym. Rzadkie odwiedziny gości pod bramką Cracovii uwidaczniają doskonałą grę Otfinowskiego, który zmuszony jest skapitulować przed karnym strzelonym za faul Zastawniaka. Rewanżuje się bramką z wolnego Kozok, a dopełnia cyfrę Rusinek po nadzwyczajnym biegu, wymijając obrońców i bramkarza.
Sędzia p. Brzeziński.Źródło: Przegląd Sportowy nr 65 z 9 października 1929
1929-03-10 Legia Kraków - Cracovia 0:2 
1929-03-17 Cracovia - Garbarnia Kraków 0:4 
1929-03-24 Cracovia - BBSV Bielsko 7:1 
1929-04-01 Cracovia - Austria Wiedeń 2:6 
1929-04-07 Czarni Lwów - Cracovia 2:2 
1929-04-14 Cracovia - Ruch Wielkie Hajduki 0:3 
1929-04-21 1.FC Katowice - Cracovia 1:0 
1929-04-28 Polonia Warszawa - Cracovia 1:1 
1929-05-05 Legia Warszawa - Cracovia 2:0 
1929-05-09 Cracovia - Korona Kraków 7:0 
1929-05-12 Cracovia - Wisła Kraków 1:1 
1929-05-19 Cracovia - Warta Poznań 5:0 
1929-05-26 ŁKS Łódź - Cracovia 2:1 1929-06-09 Cracovia - Wisła Kraków 3:1 1929-06-16 Garbarnia Kraków - Cracovia 0:3 
1929-06-23 Cracovia - Pogoń Lwów 4:3 
1929-06-30 Warszawianka Warszawa - Cracovia 2:2 
1929-07-07 Cracovia - Klub Turystów Łódź 2:1 1929-08-15 Cracovia - Warszawianka Warszawa 2:0 1929-08-18 Cracovia - ŁKS Łódź 8:0 
1929-08-25 Cracovia - Śląsk Świętochłowice 6:2 1929-09-01 Pogoń Lwów - Cracovia 1:1 1929-09-08 Warta Poznań - Cracovia 2:0 1929-09-15 Cracovia - Garbarnia Kraków 2:2 1929-09-22 Wisła Kraków - Cracovia 5:1 1929-09-29 Cracovia - Legia Warszawa 3:3 
1929-10-06 Cracovia - Židenice Brno 6:2 1929-10-13 Cracovia - 1.FC Katowice 6:1 1929-10-20 Klub Turystów Łódź - Cracovia 1:1 1929-10-27 Cracovia - Polonia Warszawa 5:2 1929-11-01 Cracovia - Czarni Lwów 8:0 1929-11-10 BBSV - Cracovia 2:4 1929-11-11 Cracovia - Warta Poznań 2:4 1929-11-17 Ruch Wielkie Hajduki - Cracovia 0:0 
1929-11-24 Cracovia - Kolejowy Katowice 5:0 
1929-12-01 Cracovia - Podgórze Kraków 13:2 
1929-12-08 Cracovia - Wawel Kraków 7:1 1929-12-15 Cracovia - Legia Kraków 9:2