2012-09-09 Cracovia (U-18) - BKS Bochnia (U-18) 4-1: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "{{Mecz | gospodarz = Cracovia (U-18) | gosc = Bocheński Bochnia (U-18) | gospodarz_owczesna_nazwa = | gosc_owczesna_nazwa = BKS Bochnia (U-18) | kolejka = 6 | etap = | sezon = 2012/13 | rozgrywki = juniorzy starsi | dzien = 9 |…") |
|||
Linia 7: | Linia 7: | ||
| etap = | | etap = | ||
| sezon = 2012/13 | | sezon = 2012/13 | ||
| rozgrywki = | | rozgrywki = MLJS | ||
| dzien = 9 | | dzien = 9 | ||
| miesiac = 9 | | miesiac = 9 | ||
Linia 68: | Linia 68: | ||
}} | }} | ||
[[Kategoria:2012/13 | [[Kategoria:2012/13 MLJS]] |
Aktualna wersja na dzień 21:09, 10 wrz 2024
|
MLJS , 6 kolejka niedziela, 9 września 2012, 14:00
(2:0)
|
|
Skład: Drzewiecki Bieszczanin Moskal Świt Łucarz Dobosz (65' Dudek) Kotwica (46' Panek) Krasuski (60' Gala) Waśniowski (46' Ropski) Kowalówka (55' Wdowiak) Wzorek (70' Dębowski) |
|
Mecz poprzedniego dnia: | Mecze tego dnia: | |
2012-09-09 Cracovia (U-18) - BKS Bochnia (U-18) 4-1 |
Opis meczu
sportowetempo.pl
2-0 Bieszczanin 36 3-0 Wdowiak 58 4-0 Panek 87 4-1 ??? 89 CRACOVIA: Drzewiecki - Bieszczanin, Moskal, Świt, Łucarz - Dobosz (65 Dudek), Kotwica (46 Panek), Krasuski (60 Gala) - Waśniowski (46 Ropski), Kowalówka (55 Wdowiak), Wzorek (70 Dębowski).
Pasy odniosły piąte zwycięstwo z kolei, tym razem nad BKS-em Bochnia.
Przy stanie 0-0 goście mieli dwie dobre sytuacje, ale bardzo poprawnie spisał się bramkarz krakowian Drzewiecki. Krakowianie do przerwy trafili do siatki dwukrotnie i uspokoili rywali. Najpierw z prawej strony w pole karne zagrał Wzorek, Kowalówka wyszedł mu na "krótki" słupek, wyprzedził obrońcę i z bliska uderzył do bramki. Później znów Wzorek przeprowadził akcję prawym skrzydłem, podał do Bieszczanina, który z 12 m strzelił z woleja pod poprzeczkę.
Po przerwie swoją trzecią asystę zanotował Wzorek. Dograł wzdłuż 8. metra, a podanie zamknął Wdowiak uderzeniem w "okienko" przy bliższym słupku. Czwarte trafienie dla gospodarzy uzyskał niedługo przed końcem z podania Ropskiego Panek, który wszedł między dwóch obrońców i z 7 metrów trafił do siatki. W 89. minucie bochnianie zdobyli honorowego gola, wykorzystując - po błędzie Pasów w wyprowadzaniu piłki - sytuację "sam na sam".
- Wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce, dobrze rozgrywaliśmy w środku, dobrze wychodziliśmy na skrzydła. Mogliśmy wygrać wyżej, ale między innymi Ropski z pięciu metrów trafił w poprzeczkę, a Wdowiak nie wykorzystał dobitki - skwitował Paweł Zegarek, trener juniorów Cracovii.