1984-10-07 Cracovia - Resovia Rzeszów 0:1

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Roman Durniok
pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 10 kolejka
Kraków, niedziela, 7 października 1984

Cracovia - Resovia Rzeszów

0
:
1

(0:1)



Herb_Resovia Rzeszów


Skład:
Wojciechowski
Bentkowski
Dybczak
Marek Podsiadło
Zych (46' Zawadziński)
Surowiec
Cisowski
Bzukała
Tyrka
Graba (58' R. Wrześniak)
Karbowiak

Sędzia: Stanisław Anioł z Opola
Widzów: 3 000

bramki Bramki
0:1 Dembiczak (11'-wolny)
Skład:
Pawiłowski
Skorwider
Janicki
Dembiczak
Wyskiel
Orłowski
Rożek
Kawalec
Siekieryn (87' Lorenc)
Urban
Skowronek (68' Kiec)
Mecze tego dnia:

1984-10-07 Cracovia - Resovia Rzeszów 0:1
1984-10-07 Cracovia II - Świt Krzeszowice 1:0



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Tempo

Przed nowym sezonem sympatycy "Pasów" w skrytości ducha liczyli na rychły powrót zespołu w szeregi ekstraklasy. Tymczasem jeśli nie nastąpi radykalna zmiana sytuacji (a nie ma ku temu żadnych przesłanek) zamiast w I, może wylądować Cracovia w III lidze. Ten pesymistyczny ton nie jest żadną przesadą. Drużyna z meczu na mecz gra gorzej, a repertuar zagrań jest żałośnie ubogi. Wczoraj wystarczyło, by rzeszowianie po szybkim objęciu prowadzenia (silny strzał Dembiczaka z 25 m. z rzutu wolnego, który jednak Wojciechowski powinien był obronić), zagęścili szyki obronne, a nikłe umiejętności Cracovii przy stosowaniu ataku pozycyjnego uwidoczniły się z całą jaskrawością. Bezradność Tyrki, Graby i kilku jeszcze innych była wprost przerażająca. Stąd Resovia, w której brylującym zawodnikiem był Orłowski, sięgnęła zasłużenie po oba punkty. Przyszły one podopiecznym trenera Latawca łatwiej chyba niż się spodziewali.
Od poziomu tego żałosnego widowiska nie odbiegał niestety również arbiter. Irytowało zwłaszcza zupełne nieingerowanie w zachowanie Siekierycha, bezustannie szukającego awantury w starciach ze świeżo pozyskanym z poznańskiej Warty Bentkowskim.
Źródło: Tempo


Nowiny Rzeszowskie (Stadion)

Tabela i wyniki po 10 kolejce
Rzeszowianie przywieźli z Krakowa cenne zwycięstwo, pokonując byłego I-ligowca. Już w 11 min. Dembiczak niezwykle mocnym precyzyjnym i strzałem z rzutu wolnego z 25 m ustalił wynik spotkania. Po zdobyciu bramki goście cofnęli się do defensywy, próbując szczęścia w szybkich kontrach. Od tego momentu mecz toczył się pod dyktando piłkarzy Cracovii. Bardzo często przechodzili oni z piłką na przedpole Pawiłowskiego, ale tutaj natrafiali na zdecydowaną obronę rzeszowian, której ani razu nie udało im się sforsować.
Źródło: Nowiny Rzeszowskie (Stadion) nr 41 z 8 października 1985


"Cracovia-Resovia 0:1" -
Gazeta Krakowska

Cracovia-Resovia 0:1

Artykuł w Gazecie Krakowskiej
Cracovia — Resovia Rzeszów 0:1 (0:1). Bramkę zdobył Dembiczak w 11 min. Sędziował słabo p. Anioł (Opole). Widzów ok. 2 tys. Żółta kartka: Pawliowski (Resovlia).

Dawno już na boisku przy ul. Kałuży kibice nie oglądali tak słabo grających piłkarzy biało-czerwonych. Kiedy rzeszowianie po silnym strzale Dembiczaka z wolnego jut w 11 minucie objęli prowadzenie gospodarze całkowicie zostali wytrąceni z rytmu. Ich bezradność w rozgrywaniu piłki była niezwykle denerwująca.

Rzeszowianie po zdobyciu gola skomasowali swoją obronę i umiejętnie rozbijali akcje gospodarzy. Zwycięstwo rzeszowian uznać należy za zasłużone. Na marginesie tego spotkania uwaga: Cracovia gra coraz gorzej i nie będzie absolutnie' mowy o zajęciu przez nią czołowego miejsca w tabeli. Chyba będą jednak trudności w utrzymaniu się w II lidze.

CRACOVIA: Wojciechowski, Bendkowski, Dybczak, Podsiadło, Zych (od 48 min. Zawadziński), Surowiec, Cisowski, Bzukała, Tyrka (od 58 min. Wrześniak), Karbowiak.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 241 z 8 października 1984


"Na najlepszej drodze do... III ligi" -
Echo Krakowa

Na najlepszej drodze do... III ligi

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
CRACOVIA — RESOYIA 0—l (O—1). Bramkę zdobył w 11 min. Dembiczak (z rzutu wolnego). Sędziował: S. Anioł z Opola (słabo). Żółta kartka: Pawłowski (Resovia).

CRACOVIA: Wojciechowski — Bentkowski. Podsiadło, Dybczak, Zych (od 46 min. Zasadziński) — Surowiec, Bzukała. Cisowski. Tyrka — Karbowiak, Graba (od 58 min Wrześniak).

Losy tego spotkania rozstrzygnęły się w 11 min., kiedy to arbiter podyktował rzut wolny za faul Podsiadły na Orłowskim. Skutecznym egzekutorem okazał się Dembiczak, kierując z odległości 25 m piłkę do siatki, przy, biernej postawie Wojciechowskiego. Po utracie bramki krakowianie ruszyli śmielej do przodu, dążąc usilnie do zmiany rezultatu. Ich akcje były jednak niezwykle chaotyczne, przeprowadzane w ślamazarnym tempie i w konsekwencji łatwo rozbijane przez mądrze broniący się w I połowie, zespół rzeszowski. Goście próbowali natomiast szczęścia w kontrach i "o jednej z nich Orłowski trafił piłka w poprzeczkę.

Po przerwie krakowianie uzyskali dużą przewago, nie potrafiąc jej jednak udokumentować cyfrowo. Strzały „pasiaków” bowiem bądź mijały bramkę Resovii, bądź stawały się łupem nieźle dysponowanego Pawłowskiego.
Źródło: Echo Krakowa nr 199 z 8 października 1984


Mecze sezonu 1984/85