1981-05-23 Resovia Rzeszów - Cracovia 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Resovia Rzeszów


pilka_ico
II liga grupa wschodnia , 26 kolejka
Rzeszów, sobota, 23 maja 1981, 17:00

Resovia Rzeszów - Cracovia

1
:
0

(0:0)



Herb_Cracovia

Trener:
Henryk Stroniarz
Skład:
Pawiłowski
Pop
Nalepa
Siorek (13' Janicki)
Pielach
Siekieryn
Urban
Ostalczy
Bielak (58' Bogdanowicz)
Domarski
Padwiński

Sędzia: J. Goś z Warszawy
Widzów: 2000

bramki Bramki
Urban (82') 1:0
zolte_kartki Żółte kartki
Podsiadło
Skład:
Koczwara
Wójtowicz
Dybczak
Turecki
Podsiadło
Karaś (62' Kuć)
Błachno
Liszka (58' Sasnal)
Smoleń
Gacek
Bujak
Mecz następnego dnia:

1981-05-24 Cracovia II - Górnik Wieliczka 2:4



Zapowiedź meczu

Opis meczu

Gazeta Krakowska

Mocno osłabiona przystąpiła Cracovia do wyjazdowego meczu z Resovią. W składzie zabrakło Surowca, Grzesiaka i Koniecznego wyeliminowanych przez kontuzje, a także Nazimka powołanego do reprezentacji Polski juniorów. W tej sytuacji cieszyć musi nikła porażka, tym bardziej, że długi czas zanosiło się na bezbramkowy wynik końcowy. Wprawdzie Resovia atakowała, ale poważniejsze zagrożenie bramki krakowian stworzył tylko Domarski - w 15 min., kiedy strzelił w słupek i w 50 min., kiedy po jego strzale Błachno wybił piłkę z linii bramkowej.
Dopiero w 82 min. piłka znalazła drogę do bramki Cracovii - po wyegzekwowanym rzucie rożnym Urban strzelił ostro z linii pola karnego. Porażka w Rzeszowie przerwała szczęśliwą passę krakowian w rundzie wiosennej.
Źródło: Gazeta Krakowska


Nowiny Rzeszowskie (Stadion)

Takich sytuacji w sobotnim meczu Resovia - Cracovia było niewiele. Goście zaledwie kilka razy zagrozili rzeszowianom. Od lewej Pop i Pawiłowski (obaj Resovia) FOT. A. Kapuściński
Wydawało się, że w sobotnie popołudnie stadion Resovii będzie pękał w szwach. Gospodarze gościli bowiem nie byle kogo, tylko sławną Cracovię, która według ostatnich notowań winna być surowym egzaminatorem rzeszowskiego półfinalisty Pucharu Polski przed jego występem w Szczecinie. Tymczasem okazało się, że nie był to wystarczający magnes. Piłkarze przegrali rywalizację o widza z... pogodą. Na trybunach zebrało się nie więcej niż dwa tysiące widzów. I to tych najwierniejszych. Pozostali woleli skorzystać ze słońca i wypoczynku poza miastem.

I chyba ci ostatni na tymy wygrali, bowiem sobotni mecz nie należał do ciekawych. Krakowianie nastawili sie na zdobycie jednego punktu, stąd też od początku asekurowali swoją bramkę. A że ataki gospodarzy były przeprowadzane w spacerowym tempie, dość długo udawało się Cracovii realizować swój plan. Rozstrzygnięcie losów pojedynku nastąpiło dopiero na 7 minut przed końcem. Domarski dobrze wykonał rzut rózny, piłka trafiła do Urbana, który z odległości ok. 25 m, etektownym strzałem z powietrza, posłał ją do siatki, ku wielkiej rozpaczy myślących już o podziale punktów piłkarzy krakowskich. Była to ładna bramka i - co warto podkreślić autorstwa tego samego piłkarza, który nie dawno popisał się równie efektownym strzalem, dającym Resovii pucharowy sukces w meczu z ŁKS.

Gwoli sprawiedliwości, trzeba powiedzieć, iż Resovia na tę bramkę w pewni zasłużyła. W I połowie gościom dwukrotnie dopisało szczęście. Raz w 13 min. kiedy po sprytnie egzekwowanym rzucie wolnym pośrednim Domarski trafił piłką w słupek, a później kiedy Urban z bliska fatalnie spudłował. Po przerwie fortuna też sprzyjała krakowianom, zwłaszcza w 48 min. kiedy po strzale Domarskiego zmierzającą do siatki piłkę wybił z linii bramkowej Błachno.

Goście w ciągu całego meczu tylko raz zagrozili bramce Pawiłowskiego. Bylo to na minute przed końcem. Błachno strzelił bardzo mocno, ale trafił w dobrze ustawionego bramkarza i w ten sposób zamiast wymarzonego remisu "pasiaki" wywiozły z Rzeszowa porażkę.
A. Kapuściński
Źródło: Nowiny Rzeszowskie (Stadion) nr 21 z 25 maja 1981


"Niewiele brakowało..." -
Echo Krakowa

Niewiele brakowało...

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
RESOVIA — CRACOVIA 1:0 (0:0). Bramkę strzel-1 Urban w 83 min. gry. Sędziował p. J. Goś z Warszawy. Widzów ok. 3000.

CRACOVIA: Koczwara — Wójtowicz, Dybczak. Turecki, Podsiadło — Karaś (62 mm. Kuć). Smoleń. Blachno, łaszka (58 min. Sasnal) — Gacek. Bujak.

Niewiele brakowało, aby piłkarze Cracovii wrócili do domu bogatsi o jeden punkt. W trudnym meczu z Resovią, występujący w bardzo osłabionym składzie — Ucz Surowca. Grzesiaka, Koniecznego i Nazimka — krakowianie nastawili się na grę defensywną, na uzyskanie rezuItatu remisowego.

Taka taktyka sprawiła, iż gra toczyła się przy sporej przewadze gospodarzy. którzy jednak długi czas nie mogli sforsować szczelnej defensywy „pasiaków”. Dopiero na siedem minut przed końcem zawodów Urban zdołał zmusić Koczwarę do kapitulacji i plany krakowian zostały pokrzyżowane.
Źródło: Echo Krakowa nr 101 z 25 kwietnia 1981


Mecze sezonu 1980/81