1973-08-15 Cracovia - Górnik Zabrze 0:0
|
 Kraków, Stadion Cracovii, środa, 15 sierpnia 1973, 17:00
|
| ||||||||||
| Skład: Musialik Drobny Kubik Piotrowski (Kopijka) Duda Nenko (Tobik) Niemiec Zamojdzik Hefko Szczepankiewicz Modelski (Maczugowski) |
Sędzia: Leniewicz |
Skład: Kostka (Cimander) Holewa Wraży Anczok(Gorzawski) Wieczorek Kwaśny Miechacz Wojtala (Lazurowicz) Szoltysik Bindek Szaryński | ||||||||||||||||||
Zapowiedź meczu
- Pierwsza zapowiedź meczu meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Druga zapowiedź meczu meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
Opis meczu
Gazeta Krakowska
W pierwszej połowie gospodarze mieli kilka doskonałych pozycji strzeleckich, jednakże Kostka bronił z dużym wyczu-ciem, a w 43 minucie miał sporo szczęścia, gdy Szczepankiewicz z kilku metrów nie trafił do bramki. Ataki zabrzan inicjowane z reguły przez Szołtysika, który jest znów w dobrej formie, rozbijały się o mur obronny Cracovii, a w ostateczności interweniował z powodzeniem Musialik.
W drugiej połowie spotkania tempo gry nieco osłabło, nieznaczną przewagę uzyskali zabrzanie, jednakże ich napastnicy strzelali niecelnie.
Dobra postawa piłkarzy Cracovii nie jest dziełem przypadku. Drużyna wzmocniona trzema piłkarzami Hutnika: Musialikiem. Drobnym i Szczepankiewiczem gra coraz lepiej, czego najlepszym dowodem remisy z ŁKS-em i Górnikiem Zabrze.
Cracovia: Musialik, Drobny, Kubik, Piotrowski (Kopijka), Duda, Nenko (Tobik), Niemiec, Zamojdzik, Hefko, Szczepankiewicz, Modelski (Maczugowski).
Echo Krakowa
CRACOVIA: Musialik. Drobny, Kubik, Duda, Piotrowski (od 80 min. Kopijka), Nenko (od 80 min. Tobik), Niemiec, Hefko, Zamojdzik, Szczepankiewicz, Modelski (od 70 min. Maczugowski). GÓRNIK: Kostka (od 46 min. Cimander), Holewa, Wraży, Wieczorek, Anczok (od 46 min. ,Gorzawski), Kwaśny, Szołtysik, Wojtala (od 46 min. Lazurewicz), Michacz, Bindek, Szaryński; Po wczorajszym spotkaniu, kierownik Górnika, M. Olejnik, powiedział:
„Podobała mi się gra Cracovii, będę trzymał kciuki, aby biało-czerwoni awansowali do II ligi. Nasza drużyna jest obecnie w trakcie rozruchu przed sezonem, przebywamy w Chorzowie na zgrupowaniu i trenujemy na stadionie Śląskim. We wtorek rozegraliśmy mecz z Piastem Gliwice, dziś z Cracovią, wystąpiło więc zmęczenie u zawodników i stąd ich trochę ulgowa gra”.
Do tej wypowiedzi dodajmy, że Górnik grał bez czterech najlepszych piłkarzy: leczącego kontuzję Lubańskiego oraz przebywających z reprezentacją Polski w UŚA — Banasia, Gorgonia i Szarmacha. Mimo tego zabrzanie przyjechali do Krakowa w silnym składzie, wystarczy popatrzeć na ich skład, a biorąc to pod uwagę, piłkarzom Cracovii należą się brawa za dzielną, ambitną postawę, a także i za dobrą grę. Na tle rutynowanego przeciwnika biało-czerwoni zaprezentowali się z jak najlepszej strony. To już zupełnie inny zespół niż przed rokiem. W poczynaniach krakowian widać przede wszystkim myśl taktyczną, wczoraj było sporo dokładnych zagrań, szybkie przerzuty piłki wzdłuż boiska. Zabrakło tylko - dobrego Strzelca, Cracovia bowiem stanowiła równorzędnego przeciwnika dla piłkarzy z Zabrza. a pod bramką Kostki i, po przerwie, Cimandra wypracowała więcej pozycji niż Górnik pod bramką Musialika. Forma biało-czerwonych jest dobrym prognostykiem przed rozpoczynającymi się 26 bm. rozgrywkami o mistrzostwo ligi okręgowej.
Do najlepszych zawodników Cracovii we wczorajszym meczu należeli:. Niemiec, Hefko i Drobny. (kas)
