1968-02-25 Cracovia - Bányász Tatabánya 1:0

Z WikiPasy.pl - Encyklopedia KS Cracovia
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Herb_Cracovia

Trener:
Michał Matyas
pilka_ico
mecz towarzyski
Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 25 lutego 1968, 14:30

Cracovia - Bányász Tatabánya

1
:
0

(1:0)



Herb_FC Tatabánya


Skład:
Tabor
Mikołajczyk
Kubik
Jałocha II
Szymczyk (Antczak)
Zwoliński
Zuśka
Niechaj
Spiżak
Sarnat
Stroniarz


bramki Bramki
Sarnat (42')


Zapowiedź meczu

Opis meczu

"Pomyślny start piłkarzy Cracovii" -
Dziennik Polski

Pomyślny start piłkarzy Cracovii

W niedzielę na stadionie Cracovii, mimo dokuczliwego zimna, zjawiła się nadspodziewanie duża ilość sympatyków piłki, aby dopingować swoją drużynę w międzynarodowym meczu z 5 zespołem ligi węgierskiej, Tatabanya. Wygrali zasłużenie gospodarze 1:0 (1:0).
Cracovia zaprezentowała się korzystnie, zwłaszcza do przerwy i w ostatnich 20 minutach meczu. Zawodnicy wykazali dobrą kondycję, a niektórzy niezłą technikę, ostre i celne strzały. Raziło natomiast niedostateczne zgranie, zwłaszcza w linii ataku. Cracovia wystąpiła w odmłodzonym składzie: Tabor, Mikołajczyk, Kubik, Jałocha II, Szymczyk (Antczak), Zwoliński, Zuśka, Niechaj, Spiżak, Sarnat, Stroniarz.
(fo)
Źródło: Dziennik Polski nr 49 z 27 lutego 1968 [1]


"Cracovia—Tatabanya 1:0" -
Gazeta Krakowska

Cracovia—Tatabanya 1:0

Relacja z meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
Wczoraj piłkarze Cracovii zaprezentowali się po raz pierwszy w Krakowie przed nadchodzącym sezonem swym sympatykom. Przeciwnikiem ich był I-ligowy zespół węgierski Tatabanya. Trudno oceniać po pierwszym spotkaniu formę „biało-czerwonych” tym bardziej, te w zespole wystąpiło szereg nowych zawodników.

Cracovia zanotowała cenny sukces zwyciężając Węgrów 1:0; bramkę w 42 min. gry uzyskał Sarnat. Na zwycięstwo drużyna krakowska w pełni zasłużyła. Przez niemal 90 minut gospodarze posiadali przewagę. nieźle spisywały się linie obronne, natomiast zawodziła nieco celność oddawanych strzałów.
Zwycięstwo nad drużyną I ligi węgierskiej może będzie dobrym prognostykiem przed nadchodzącym sezonem ligowym dla piłkarzy Cracovii. Spotkanie sędziował p. Lipski.
Dodać należy, że zespół węgierski wystąpił w identycznym składzie jak przeciwko Górnikowi Zabrze.

CRACOVIA: Tabor, Mikołajczyk, Jałocha, Kubik, Zuźka, Szymczyk (Antczak), Niechaj, Zwoliński, Spiżak, Sarnat, Stroniarz.
Źródło: Gazeta Krakowska nr 48 z 26 lutego 1968


"Oby tak dalej!" -
Echo Krakowa

Oby tak dalej!

Relacja z meczu w dzienniku Echo Krakowa
PIŁKARZE Cracorii zainaugurowali tegoroczny sezon meczem z I-ligowym zespołem węgierskim (5 lokata) Tatabanya. Mecz zakończył się dużym sukcesem zawodników Cracovii, którzy wygrali 1:0 (1:0). Jedyną bramkę strzelił Sarnat w 42 min.

CRACOVIA — Tabor — Mikołajczyk, Kubik, Jałocha, Szymczyk (Antczak) — Zwoliński, Zuśka — Niechaj, Spiżak, Sarnat, Stroniarz.

Zawody rozegrane zostały w nie sprzyjających warunkach atmosferycznych (zimno, padający śnieg), tym niemniej były widowiskiem ciekawym i emocjonującym. Krakowianie byli w przekroju spotkania zespołem lepszym i zwycięstwo ich — choć niespodziewane — jest w pełni zasłużone. Szczególnie w pierwszej połowie gry, atak Cracovii spisywał się bardzo dobrze, szybkimi akcjami raz po raz niepokojąc defensywę gości. Węgrzy nieco rozczarowali. Grali wolno, chaotycznie i tylko raz byli bliscy zdobycia bramki, kiedy w 84 min. strzał Czernaia trafił w poprzeczkę. Kibice Cracovii, którzy licznie stawili się na boisku, opuszczali stadion zadowoleni, z nadzieją, że tak dobrze rozpoczęty sezon przyniesie im sporo przyjemnych niespodzianek.
Źródło: Echo Krakowa nr 48 z 26 lutego 1968


Mecze sezonu 1967/68