1967-10-15 Cracovia - Start Łódź 1:0
|
![]() Kraków, Stadion Cracovii, niedziela, 15 października 1967, 11:00
(1:0)
|
|
Skład: H.Jałocha Chemicz Rewilak K.Jałocha Antczak Kupiec Poprawski Zuśka (46' Ślusarek) Z.Stroniarz Szymczyk T.Żuwała Ustawienie: 3-2-5 |
Sędzia: Marian Kustoń z Poznania
|
Skład: Kuś Pawłowski Sobolewski K. Buliński Szewiałło Szczakiel Karasiński Świerniak (Stemplowski) Milczarek Rak Charbicki |
Mecze tego dnia: | ||
|
Zapowiedź meczu
- Zapowiedź meczu w dzienniku Gazeta Krakowska
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Echo Krakowa
- Pierwsza zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
- Druga zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
- Trzecia zapowiedź meczu w dzienniku Dziennik Polski
Opis meczu
Gazeta Krakowska
Cracovii udało się wreszcie zwyciężyć, a trenerowi udało się wreszcie zmontować jaki taki skład. W niedzielę biało-czerwoni nie zaprezentowali futbolu jaki lecielibyśmy oglądać w ich wydaniu, ale grali o wicie składniej 1 lepiej technicznie niż w poprzednich meczach. Szczególnie zaś imponowała wszystkim ambicja gospodarzy. Wykazywali Ją wszyscy bez wyjątku zawodnicy. Dla Chemicza, K. Jalochy, Rewilaka, Antczaka, Poprawskiego, nie było straconych piłek. Wielokrotne i skuteczne ich interwencje wy¬bijały 7. uderzenia całkowicie dobry przecież zespól łódzkiego Startu.
Najlepszym zawodnikiem w zespole Cracovii był niewątpliwie Kupiec, który mimo ze grał na pozycji cofniętego napastnika, często wysuwał się do przodu i stwarzał niebezpieczne sytuacje pod bramką Kusia. W razie potrzeby Kupiec cofał się szybko do tylu, zmieniał pozycje, często i celnie strzelał. Stroniarz, mimo iż. nie wykorzystał dwukrotnie bardzo dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, był również bardzo widocznym zawodnikiem na boisku, dobrze się ustawiał, wychodził na pozycje, a pilnowany pieczołowicie zawsze przez dwóch obrońców gości, nie mógł oddawać strzałów. Dobrze również spisywali się Szymczyk i Żuwała. Grający do przerwy Zuśka również zadłużył na słowa uznania.
Echo Krakowa
Łódź 1:0 (1:0). Bramkę zdobył Sędziował p. Kustoń z Poznania.
Cracovia: H. Jałocha — Chemicz, K. Jałocha, Rewilak, Antczak — Kupiec, Poprawsk — Zuśka (Ślusarek), Stroniarz, Szymczyk, Żuwała. START: Kuś — Pawłowski, Sobolewski, K. Buliński, Szewiałło — Szczakiel, Karasiński — Świerniak (Stemplowski), Milczarek, Rak, Charbicki.
Krakowianie mogli odnieść zwycięstwo w znacznie wyższym stosunku. gdyż mieli ku temu wiele okazji. Dość powiedzieć, że w 35 min. Sobolewski po strzale Stroniarza wybił piłkę tuż sprzed linii bramkowej, ratując zespół łódzki przed utratą drugiej bramki, a po przerwie biało-czerwoni mieli co najmniej dwie kapitalne pozycje, na podwyższenie wyniku. Raz stanął temu na przeszkodzie słupek, o który piłka się otarła i wyszła na aut, to znów napastnicy nie trafiali do celu, względnie oddawali Anemiczne strzały, którymi trudno było zmusić bramkarza łódzkiego do kapitulacji. Ale l goście mogli wywieźć z Krakowa Jeden punkt. Na 12 bowiem minut przed końcem zawodów, po rzucie wolnym, Milcarek będąc zaledwie 1 metr od bramki minął się z piłką, zaprzepaszczając świetną okazję na uzyskanie wyrównania.
Drużyna Cracovii wystąpiła z kilkoma rutynowanymi zawodnikami. W ataku (!) grał Szymczyk, w pomocy Kupiec I Poprawski, a w obronie Antczak. Przez cały czas zawodów gospodarze mieli znaczną przewagę. Pod koniec meczu krakowianie opadli z sił oddając inicjatywę przeciwnikom, którzy kilkakrotnie poważcie zagrozili bramce gospodarzy. Spotkanie stało na przeciętnym poziomie, ale z uwagi na stawkę meczu oraz liczne sytuacje przed-bramkowe trzymało widzów w napięciu.
Dziennik Polski